Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agusiiiii28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agusiiiii28

  1. No to ja nie mam dylematu przevierac w nocy czy nie , budzi nas placz, ze pora jesc, zawsze przed jedzeniem przebieram bo potem to by i tych 20 min nie pospal. Potem jak mam pobudki co ok 1 godz to przewijam co 2 raz czyli co jakies 2 godz. Beti- tez tak mialam- straszny stres a maly w lozeczku spi :) jak razem usypiamy to ja sztywno spi i reka obejmuje synka bo boje sie ze gdzies sie przemiesci.
  2. Beti - jestem pelna podziwu ze tyle raxy w nocy go odkladasz, mi pozniej juz sie nie chce i budzimy sie na wzajem
  3. Staraczka- jak bede przy kompie to zobacze bo teraz przez tel pisze. My zaraz po okresie co 2 dzien, potem przed owulacja i po codziennie a potem nagle mi sie odechcialo i brzuch mnie po prawej stronie- jak jajnik- bolal i nie chcialam juz zrobilam test 9,10,11,12 dni po owulacji i kreski 2 byly najpierw cien cienia potem troche ciemniejsze tego 12 dnia bylam u gin i jej pokazalam to pow ze sama nie wie czy widzi czy nie :) usg nie miala wiec badanie na fotelu i pow, ze cos tam sie dzieje jakby to miala byc ciaza, wyszlam czekalam na M zjedlismy, wracalismy w korkach z wawy i o tym mowilismy w domu pozny wieczor zrobilam znow test i byla o wiele bardziej wyrazna ze M powiedzial ze teraz widac ze jest ta krecha- a ciazowe najlepiej robic rano bo wieksze stezenie hormonu, a tu wieczor i taka roznica miedzy ranem a wieczoem, potem z kazdym dniem byla grubsza :), kupilam tych testow duzo jednych i drugich bo byly po 1 zl wiec stwierdzilam, ze jak ich bedzie duzo to nie bede sie stresowac ich uzywaniem wtedy gdy chce :) Moj synek usnal przy piersi, wstane to sie obudzi w ciagu 5 min :/
  4. Beti- to niezle, czyli nie tylko ja jestem ledwo zywa :/ moj synek w dzien spi max 20 min a tak to sie nudzi i marudzi jak przy nim jestem to usmiech i radocha na calego, nawet 1 min nie chce byc sam, karuzela po chwili go denerwuje bo kreci sie tak samo :/ w nocy tez oststnio pobudka najpierw ok 1-2 a potem co 2,5-1 godz czym blizej ranka tym czesciej :/. Dziewczyny macie normy wagi dzieci ile w ktorym tyg powinny wazyc?
  5. Malo sie mowi- masz racje i nie kazda to rozumie ja dostalam naset raz nie fajna odpowiedz- tak to ujme. ja tez czesto narzekam na M, bo go nie ma od 7 do 20 i jeszcze niechcacy obudzi malego jak wraca! A w nocy wiadomo on spi ja karmie, czasem 30'min czasem godzine i zanim zasnie...M czesto budzi Go\Nas rano jak sie szykuje do pracy! Nie wie o co mi chodzi i klotnia gotowa, wczoraj i dzis dowiedzialam sie, ze za wolno wszystko rObie, a mi od 4 dni w glowie sie kreci ze zmeczenia, miesnie drza, plecy cholernie bola, jem tylko suche jedzenie na szybko, bo brak czasu i sily, a synek obudzony kilka razy w nocy przez M- niechcacy- budzil sie ostatnio co 2 godz w nocy, w dzien nie spi - ja kontakt ze swiatem mam tylko przez tel z internetem tak jak teraz pisze przez tel juz 3 godz bo ciagle cos. Jestem ledwo zywa, zadnej pomocy, ale dam rade, dla tych pieknych usmiechow dla mojego synka :). Malo sie mowi-napisz co Ci lezy na sercu, bedzie Ci łatwiej, buziak dla Ciebie, jestem z Toba!
  6. monia- niestety serio- moja mama nawet nie była na pogrzebie, wcześniej się dłużej siedziało w szpitalu i dzieci dawali tylko na karmienia, dziś mój najstarszy brat by miał 32 lata :((( szkoda, chciałabym go mieć tutaj :( Jak teraz rodzina o tym opowiada to ciągle słyszę jak moja mama pytała tatę i innych czy dobrze przykrył synka by nie zmarzł, mój tata osiwiał w ciągu jednej nocy- młody facet, pierwszy wnuk w całej rodzinie-jednej i drugiej- trauma dla wszystkich, a ja rodziłam w tym samym szpitalu. Dziewczyny jakim termometrem mierzycie temp u dziecka ? warto kupić taki termometr w smoczku? kosztuje 20 zł? daje prawdziwy wynik, po tym bezdotykowym za 120 zł co zmienia wyniki co chwile nie wiem czy kupować Pytam Was o szczepionki bo dużo pracuje również z dziećmi w każdym wieku i boje się " przenieść " na mojego synka jak wrócę do pracy Z moim M też jest inaczej, wychodzi o 7 wraca o 19, 20 nie ma kiedy pogadać, nie mam siły, a jeszcze mnie denerwuje często swoim zachowaniem, ostatnio nawet myślałam jakby to fajnie było sobie poleżeć w spokoju i się poprzytulać, bez stresu i pospiechu- mój M teraz często śpi oddzielnie bo albo młodego budził albo miał do skończenia prace przy kompie itd.
  7. Zorka- to straszne! Boże jakie my mamy szczęście, aby tak zostało, trzeba zawsze to sobie przypominać, tak mi żal i smutno z powodu twojej siostry :( Przekaż jej od nas wyrazu współczucia, nie wiem co jeszcze można zrobić :( Takie straszne wydarzenia sprawiają i uczą mnie że jak coś złego się dzieje trzeba do lekarza- bo ja zawsze jakoś oporna, nie chce panikować i nie ufam ocenie lekarskiej podejmowanej w ciągu sekundy nie patrząc na pacjenta, lub łypnięciem oznajmić co dolega. Moja mama - pierwszy poród, syn, duży silny zdrowy, drugiego dnia przy myciu pielęgniarka na rauszu Go upuściła- zmarł, do tej pory trudno jej o tym mówić, mimo, że ma mojego brata i mnie, nie wiem jak oni to przeżyli, młode małżeństwo, taka tragedia- Zorka bardzo mi przykro z powodu Twojej siostry Beti- dostałaś maila? Ja też poproszę o te informacje, dziewczyny a jak się karmi piersią to czemu od 4 mies. trzeba podawać inne jedzenie a jak mm to od 5 ?? I pytanie dodatkowe :) szczepienia na pneumokogi, meningokogi, rotawirusy- szczepić czy nie ? szczepiłyście ? bo czytam w internecie i sama nie wiem co robić, a straszne rzeczy piszą :/
  8. zorka- jesz smażone ? ja się boje :( jak zjadłam kotlety smażone to synka bolał brzuszek :(
  9. Beti- wysle Ci zdjecia synka i czekam na Twoje :) alejak bede przy kompie bo teraz pisze z komorki, jak zorganizowalas chrzciny? Udaly sie? Ja tez sie nie znam na fotelikach a powinnam zaczac sie interesowac bo ten co mam jest do 9 kg a moj synek mial tydz temu 5,220 w 9 tyg, to nie wiem na ile starczy, jak myslicie?
  10. beti- nie podałaś mi maila. Co słychać dziewczyny ? Mój synek ma dziś 10 tyg :)
  11. Witajcie jestem ledwo żywa, wysłałam zdjęcia, niektórym wam te same plus nowe, bo nie miałam siły sprawdzać, buziaki pa
  12. Witajcie ! :) Jak dobrze, że jesteście, dobrze mieć swoje forum i Was :) dziękuje za zdjęcia, jak patrze na nie to poprawia mi się humor śliczne te "nasze " dzieci :) Love twój synek jest bardzo ładny będzie z niego super facet musisz na niego uważać i te zdjęcia z serduszkiem - świetne :) Asiu Twoja córeczka jest bardzo podobna do Ciebie, obje jesteście ładne dziewczyny. Zorka- fajnie zobaczyć twoje zdjęcie w ciąży- choć nie widocznej :) wtedy już razem do siebie na forum pisałyśmy- staje się sentymentalna :)- jakie to jezioro czy staw nad którym byłaś ? Katiu- Twoja córeczka śliczna jak się męczy bidulka na tym filmiku, Zorka ma racje lepiej jej będzie na twardym, może na początku przytrzymuj jej głowę i delikatnie na chwile ja "puszczaj" aby się nie zniechęcała. Szkoda mi jej było na tym filmiku, wycałuj ja ode mnie. Dziewczyny tym co nie wyscłałam wyśle zdjęcie te co już wysłałam wcześniej, i jak znajde chwile to te nowe wysle już wszystkim Wam :) Uwaga, uwaga, mój synek ma już 2 miesiące !!! :) a dokładnie 9 tygodni i 3 dni, w poniedziałek byliśmy na szczepieniach to było dzień przed jego 9 tyg, i waży 5220 i ma ok 60 cm- choć moim zdaniem więcej bo nosi już 68 w 64 nogi się nie meszczą -chyba że mam jakieś małe te 68 i 64 bo to zależny od firmy :) mój nie był już długo kładziony na brzuszek i przestał to lubić a raczej tolerować , wiec od 3 dni na chwile go kładę podpiera się rączkami, zwykle w prawo się wygina trochę, ale dziś położyłam go tak ma chwile i w drugą stronę pomachałam zabawką i odwróciła ładnie głowę, na rękach coraz dłużej główkę trzyma, od kiedy nie trzeba podtrzymywać główki tzn, od kiedy dziecko trzyma główkę ? lub powinno ? Beti- ja nie ma twojego maila, daj :) Gratuluje nowej mamie! duży chłopak, witam nowe dziewczyny A co z innymi dziewczynami : wandą, kwiatkiem i resztą nic się nie odzywacie! żyjecie ?
  13. Dziewczyny ile dni moze dziecko nie robic kupki? Bo moj juz 3 dzien cisza wczesniej bylo prawie co pampers. Co robic?
  14. vilia- przykro mi że masz w pracy nie fajnie, ja jak wrócę też będę tak miała, niektóre osoby nie mogły przeżyć że w ciąży wszystkiego dalej za nich nie będę załatwiać- bo byłam na zwolnieniu lek. Kala- tak mi przykro, mój synek dziś płakał prawie 5 godz, nie chciał jeść, pic , tylko noszenie trochę pomagało i myślę, ze to przez wczoraj bo wypiłam jedno karmi nie wygazowało się do końca, po prawie 7 godzinach jadł, ale widać dalej nie mogę gazowanego :/ albo to pierwszy problem z kupką?bo od rano nie było dopiero teraz poszły baczki, albo borówki które zjadłam tym razem całe 250 deko, nie wiem :( On prawie w ogóle nie śpi w dzień, poza drzemkami, widzę, że jest zmęczony i chce ale nie potrafi, usypia przy piersi i się wybudza, próbowałam już tylu rzeczy, wiec zaczęłam myśleć o chuście, bo nawet jak nie uśnie, to ja coś będę mogła zrobić, co o tym myślicie? ja jestem w tym temacie zielona, boje się, ze nie będę umiała wiązać, co wy na to ?
  15. Asiu- mówisz mam nadzieje o zdjęciach mojego synka :P Ja pytałam o chrzciny bo powoli się zastanawiam jak je zorganizować jak już znajdziemy chrzęsną odpowiednią :/
  16. Julitek- na wzdęcia espunisan 2kapsułki3 razy dziennie można w ciąży tak twierdził mój gin, mojej znajomej gin i wszystkie panie w aptece wiec można i pomaga. Beti- uśmiałam się, często mam podobnie. To ty wytrzymała jestes ja bez słodyczy bym nie przetrwała :)
  17. Zorka- nie mogę napatrzeć się na Twojego synka! jaki fajny! jak to miło dziewczyny zobaczyć Wasze skarby Wysłałam i ja :) Zorka, Katia, Asia - poczta
  18. Hej :) Co do hobby ja uwielbiam np czytać książki i czytam w wolnej chwili, której teraz mam mało, wcześniej czytałam przy karmieniu, od kilku dni nie mogę bo mały przerywa i się patrzy na mnie że go nie przytrzymuje 2 rękami w jednej książka :) polecam serie jutro- naprawdę wciągające, już nie mogę się doczekać następnej części a będzie dopiero w połowie września :( Zorka- dziękuje za zdjęcia! obiecuje wysłać wam swojego synka jak tylko uśnie , teraz patrzy się na karuzele a ja co 5 min biegam by włączyć muzyczkę- bez sensu to :/ choć ładne te rybki :) Katiu- dziękuje za info o szczepionkach, właśnie Ciebie chciałam wypytać bo jesteś 2 tyg przed nami :) mam tydzień na wybranie opcji szczepionek, i chciałabym zrobić jak ty, tylko nie wiem czy u mnie jest ta objąć by dopłacić do tych na fundusz i chciałbym na pneumokoki i meningokoki, na rota- dużo osób nie poleca wiec sama nie wiem Co do ćwiczeń ja jestem systematyczna i może by mi się udało, ale przy nie spaniu i marudzeniu mojego synka to mało wykonalne aby codziennie :/ właśnie zjadłam obiadek z wczoraj i 4 ciasteczka :) do kiedy trzymałyście lub trzymacie dietę? ile nie jadłyście smażonego itd? i ostatnie pytanie macie jakiegoś dobrego sprawdzonego sprzedawce allegro na ubranka dla naszych maluchów? bo pora na zakupy. pisze tego posta i pisze, lecę bo znów mnie woła
  19. Nie ma to jak internet w telefonie mały może spać przy piersi a ja mogę Ci odpisać :) U mnie też tak było, choć mdłości miałam rano i wieczorem i cały dzień :) jak miałam pusty żołądek ale wystarczyło łyk wody czy herbaty i było ok. Tez nie puchłam, aż do terminu, wtedy były te upały po 30 kilka stopni i nogi- stopy mi spuchły, ale gin powiedział, że byłoby dziwne gdyby tak nie było, ze i kobiety bez ciąży puchną. No ale też wiadomo, że się bardzo puchnie przed samym porodem, bo odkłada się woda, także się obserwuj :) Co do skurczy, to niektórzy opisują je tak jak te okresowe tylko oczywiście mocniejsze, ale to jest tak,że tak mocno cały czas nie boli, tylko pod koniec. Nie wiem czy pijesz herbatę z liści z malin? Różnie o niej piszą, ja się naczytałam i wiem, ze porodu nie przyspiesza, ale mniej boli i skuteczniejsze są skurcze i powiem Ci, że piłam od 39 tc i jak mnie zaczęło bolec to czułam tylko taki ból niewielki który po jakimś czasie był uciążliwy trochę wiec zaczęłam zapisywać a to były skurcze co 10 i 7 minut i częstsze, ale nie byliśmy pewni czy to skurcze bo mnie nie bolały za bardzo, więcej czułam jak Synek wypychał nogę przez brzuch :) Więc poszliśmy spać, po 3 godzinach- była ból był taki sam, ale że odchodził mi czop taki różowy stwierdziłam, ze nei szkodzi pojechać do szpitala najwyżej wezmą mnie za panikarę :) i nawet przy badaniu jak gin pytała czy ja na ktg czy rodzę to powiedziałam nie wiem :) he he, ale po badaniu na samolocie - 2 cm rozwarcia i moim opisie co boli i co ile zostawili mnie w szpitalu podpięli pod ktg i patrzyli jak duże są skurcze i jak często, ja dalej nie wierzyłam, ze rodzę bo byłam pewna że musi bardziej bolec, mój M tez gadał że to pewnie jeszcze nie to bo nie krzyczę ani nic :) nawet smsa wysłałam koleżance że to pewnie nie to i będę tu pewnie siedzieć nie wiadomo ile :) a za ok 5 godzin miałam synka na brzuchu :) Także polecam herbatkę, jeśli lubisz np zieloną to polubisz i tą. A i polecają ten wiesiołek---- Zorka pamiętam, ja nie zdążyłam, użyć bo zaszłam w ciąże w 1 czy 2 cyklu od odstawienia gumek :)dlatego teraz się boje, a chyba mam właśnie płodny śluz i ból jajnika- super porostu! --- , że też po nim się dobrze rodzi bo ścianki macicy lepiej się rozszerzają czy coś- nie zdążyłam kupić, ale nie zaszkodzi spróbować. Twój M będzie z tobą podczas porodu ? A co do skurczu - pamiętam, ze wieczór przed porodem siedziałam w internecie i szukałam info właśnie by sprawdzić jak to boli, i był super opis- strony niestety nie pamiętam, że to ból który promieniuje z dołu pleców i idzie dalej dołem do około i dociera do brzucha od dołu- jak majtki :) no nie wiem jak to opisać a potem wyżej na brzuch i jak mnie zaczęło bolec i nie wiedzieliśmy czy to to to jak leżałam to właśnie tak czułam i byłam zachwycona że taki dobry opis znalazłam :) potem jak boli mocniej to już nie czuć skąd dokąd wędruje ból i może lepiej że żadna się na nim nie skupia :) to się napisałam mam nadzieje, że Ci pomogłam, mi tu Zorka i dziewczyny też pomagały w stresie przed porodem.
  20. a Nikia napiszę Ci to co moja mama mi powiedziała " Pamiętaj, że każdy skurcz sprawia, że szybciej zobaczysz dziecko, myśl o tym, nie o bólu a o tym, ze ten skurcz pomaga Ci by dziecko zaraz było z tobą, ból mija" I to niesamowite jest jak pod koniec są skurcze z małymi przerwami podczas których ja żartowałam, piłam wodę, gadałam z M a jak skurcz to taki ból mój mi mówił jeszcze np. 30 sekund- i to pomagało! wiedziałam,za ile się skończy kończył się i nic żadnego bólu nie czuć. Dasz rade! A teraz jak się czujesz ?
  21. Nika- na wzajem. Dasz rade :)ja dałam, a u mnie żadnych przeciw bólowych nie dają nie mówiąc o innych znieczuleniach przy sn, a na piłce można poskakać, a się na koniec namęczyłam bo mój synek był owinięty 2 razy pępowiną i spadało mu tętno i myślałam,że zawału przez to dostane, trudno było mi go wyprzeć przez to, nikt nie wiedział o pępowinie bo usg przed porodem nie zrobili :/, no ale tak to było ok, jak możesz skakać na piłce to skacz, wtedy szybko idzie rozwarcie i tak nie boli przy tych skurczach co minute. Będzie dobrze, będę trzymać kciuki, warto się pomęczyć, sama zobaczysz :) Mój synek leży ze smokiem, masz chwile by zjeść i tu zajrzeć dopóki znów mu nie wypadnie :/ Dól brzucha dalej mnie boli, jakby prawy jajnik, nie wiem co o tym mam myśleć, mój M się wczoraj przytula a ja do niego by się nie zbliżał, przynajmniej bez gumek :) ale teraz będę się stresować przez 2 tyg mam nadzieje, że nic nie będzie Pytanie do mamuś, gdzie kochane kupujecie ubranka i jak? Ja tu nie mam ciuchlandu, a zapasy się kończą powoli, co prawda od firmy zależy jaki to naprawdę rozmiar, ale chyba muszę zacząć kupować rozmiar 64 bo niedługo nie będę miała w co ubrać, tylko gdzie allegro ? bo nie mam jak wyjść z domu.
  22. Tak tylko piersią, ale od poniedzialku robie herbatke hippa z koprem na wszelki wypadek na brzuszek, na upaly i aby w miedzy czasie piersi odpoczely bo najchetniej jadlby co 30 min. Robilam 100ml na caly dzien, pil roznie. No ale nie wiem czy nie traktowac teraz tego jak dopajanie i pewnie zwieksza to ryzyko ciazy. Kurde moj M sie nie przejal " przeciez chcialas/chcemy dwojke" no jasne ale to ja bym byla w ciazy i dwojka takich maluchow, kurcze no, jeszcze tak nigdy nie mialam zawsze byly gumki lub anty. Ciaza nas rozleniwila w tym temacie.
  23. Synek leży może uśnie, więc pisze szybko. No więc, hymm mam taki problem, że dziś rano z moim M nie mogliśmy wytrzymać i był sex, oczywiście bez gumki itd, a jestem 5 tyg po porodzie i 3 dni, od ok 3 dni polał mnie dól brzucha jakby jajniki, noi pytanie do Was kochane, mam się czym martwic ? Bo drugiego dziecka tak szybko bym nie chciała, kocham mojego synka nad życie, ale z drugim wolałabym poczekać, bo nie poradziłabym sobie, co za głupota, myślałam, że wyjmie przed!!!.... i ogarnął mnie strach. Trochę przyjemności a teraz :( miała któraś z Was podobnie ?:( Jak mój wróci z pracy to mu nagadam, nie mógł się doczekać, wszystko jego wina! :) przed wyjściem do pracy nic do niego nie dotarło był taki zadowolony ehh a możliwe, że dół tak bolał po rowerkach i brzuszkach, bo od jakiś 4-5 dni robiłam? I się wczoraj cieszyłam,że kg mniej i zostało jakieś 1-2 do wagi sprzed ciąży, ehh, gdzie moje testy ciążowe ?:(
  24. Beti- jak Twój Bartuś? Mój też dziś i wczoraj cały czas ulewanie- przebieram ciągle jego i siebie- dziś jak na razie 2 razy, pieluszka teterowa czasem i mnie nie ochroni Kala- mam nadzieje, że już będzie tylko lepiej, mój dziś nie śpi od 10, raz drzemka 25 min. Bardzo mi przykro z powodu Waszych smutnych rocznic, pamiętajcie, ze macie swoje teraz szczęście blisko, mocno Was przytulam Zorka- ale Twój synek spryciarz!!! super! szkoda, ze mnie tam nie było, co za głupi lekarz!! Ja teraz mam wizytę kontrolą na bioderka w poniedziałek i się denerwuje, bo kazali nam przyjechać przed 8 bo "kto pierwszy ten lepszy"!! dr przyjmuje od 8-12 boje się, ze się naczekamy, bo każdy pewnie bedzie przed 8 a my jeszcze musimy dojechać 35minut i tyle czasu w okropnym szpitalu:( mam nadzieje, że nie będzie gorąco bo tam nie ma klimatyzacji, na porodówce było okropnie duszno, gorąco itd. Asiu :) super, ze córeczka już tyle mówi!!! i jest taka sprawna i szybka :) uśmiałam się :) No tak o tym grającym nocniku i innych pomysłach co zrobić nie pomyślałam, to odpada :) RIOLEK- zostań z nami, nie można się poddawać, wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki!
×