Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agusiiiii28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agusiiiii28

  1. Asiu dziekuje za dobre slowa, stresuje sie tym ze jest juz po terminie i czy wszystko ok.nogi zaczely mi puchnac i stopy szczegolnie prawa :/ nigdy mi nic nie puchlo dzis imieniny mojego dziadka musimy isc choc na godzine a tam cala wielka rodzinka :/ nie mam ochoty :( dziekuje Wam za wsparcie moj M nie wie o co mi chodzi co 2 godz pyta kiedy zaczne rodzic! Wrrr Co do mdlosci mialam je caly dzien i w nocy jak sie budzilam na szybko to cos do picia albo suchar a jak nie chcialam sie budzic to brala cukirka malego owocowego skitelsa i szlam spac, pomagalo :)
  2. Hej zaczynam miec doła Byłam wczoraj na ktg- żadnego skurczu, ginekolog pow. że jest na 1 luźny palec i miękka szyjka, więc warunki do porodu coraz lepsze i kazał przyjść w poniedziałek. @ dziewczyny przede mną były też 2 dni po terminie, pierwsza od razu została - jej 3 dziecko, 2 urodziła z wagą 4700! bo lekarz na usg nie zauważył, ze duże i teraz miała bardzo duży brzuch i chcą i niej wywoływać, druga miała stawić się w niedzile i jak nic to w niedziele lub poniedziałek mają wziaśc ja an patologie i założyć jej balonik. Z jednej strony ciesze się, bo nie chciałabym tam zostać, z drugiej widzę, ze u każdej co innego i zależy na kogo na dyżur się trafi, bo wcześniej była dziewczyna tydzień po i kazali jej przyjść za 2 dni , była i znów kazali za 2 dni!!! Napisałam smsa do mojego gina- on w tym szpitalu pracuje i odpisała, że jak do niedzieli nie urodzę mam zadzwonić w niedziele, no ciekawe co poradzi skoro w szpitalu położna powiedziała, że do piątku czy czwartku jest na urlopie ! :/ a tu 2 godziny do niedzieli mój M ciągle się pyta kiedy? i mnie wkurza, sex też nie pomaga
  3. Hej nie pisałam wczoraj bo najpierw miałam doła potem już nie a teraz znów zaczynam miec. Byłam wczoraj na ktg- żadnego skurczu, ginekolog pow. że jest na 1 luźny palec i miękka szyjka, więc warunki do porodu coraz lepsze i kazał przyjść w poniedziałek. @ dziewczyny przede mną były też 2 dni po terminie, pierwsza od razu została - jej 3 dziecko, 2 urodziła z wagą 4700! bo lekarz na usg nie zauważył, ze duże i teraz miała bardzo duży brzuch i chcą i niej wywoływać, druga miała stawić się w niedzile i jak nic to w niedziele lub poniedziałek mają wziaśc ja an patologie i założyć jej balonik. Z jednej strony ciesze się, bo nie chciałabym tam zostać, z drugiej widzę, ze u każdej co innego i zależy na kogo na dyżur się trafi, bo wcześniej była dziewczyna tydzień po i kazali jej przyjść za 2 dni , była i znów kazali za 2 dni!!! Napisałam smsa do mojego gina- on w tym szpitalu pracuje i odpisała, że jak do niedzieli nie urodzę mam zadzwonić w niedziele, no ciekawe co poradzi skoro w szpitalu położna powiedziała, że do piątku czy czwartku jest na urlopie ! :/ a tu 2 godziny do niedzieli :( mój M ciągle się pyta kiedy? i mnie wkurza, sex też nie pomaga :(
  4. minka- ja nie mogę spać, myśli mi nie pozwalają, wczoraj też dom sprzątałam i nic :/
  5. Katia- witaj :) dam znać jak tylko coś się zmieni, myślałam ostatnio o Tobie jak sobie radzisz itd :) Pozdrawiam, buziaki!, dasz rade. muszę namówić mojego M na wasz sposób, bo z tego co pamiętam pisałaś, że po 40 minutach jechaliście do szpitala :) mój ciągle coś robi i nie ma siły,przez to jest co ok 2 dni, ale chyba będzie musiał zaleście go więcej. minka- no właśnie nie wiem czy się cieszyć, bo nie wiem czy dobrze zrozumieliśmy tę dr, ale skurczy nie ma, a moja koleżanka dokładnie 2 mies temu rodziła w tym samym szpitalu, wody odeszły jej o 2 w nocy i jak przyjechali o 4 miała 1 cm rozwarcia, skurcze, ale przez kolejne 15 godzin nic nie ruszało do przodu, mimo wanny itd u nas nie ma zzo i ją dalej męczyli po 17 godz zrobili cc, wiec samo rozwarcie mnie nie pociesza :/ Mam nadzieje, że ustalisz dokładny termin, ja się boje bo mój gin prowadzący co twierdził 9.06 że masz tydzień nie zapisał mnie już na wizyte, a wymiary wyliczył na 3200, a 20.06 gin w przychodni na 3700, a już 29.06 nic się nie rusza, boje się co z przyrostem wagi i ze nic się nie dzieje :(
  6. Minka:)-9 czerwca moj gin pow, ze max tydzien wytrzymam I urodze, bo szyjka ma pół cm, nie oszczedzałam sie bardzo bo ta przeprowadzka- wszystko robilam normalnie i jak widac nie urodziłam :/ 20.06 w przychodni gin powiedzial-inny- że na jakies 1-0,5cm! No chyba sie nie wydluzyla?? Jeden i drugi kazali mi zglosic się 22.06 na ktg ktore nic nie wykazało, 24.06 znow ktg- nic plus badanie przez ginekolog ukrainke i tyle zrozumiałam, "że wchodzi na jeden palec, czy 1 cm"- bylam z M i on tez tyle zrozumiał, kazała byc za 2 dni na to samo, ale bylo tylko ktg bo inny gin stwierdził, że nie ma po co badać jak nie ma skurczy i znow jutro mam byc na ktg, juz sama nie wiem po co bo skurzy nie mam, synek sie rusza co prawda spokojniej i mniej czesto. Tu dziewczyny miały rożne objawy a u mnie cisza, a to pierwsza ciaża nie wiem czego sie spodziewać
  7. Witajcie Czytam Was co jakiś czas, bo sama jestem czerwcówką, nie odzywałam się bo byłam w trakcie urządzania domku i przeprowadzki co i doczytałam do końca i chciałam się odezwać to coś się działo, a wy dużo piszecie :) Majóweczko- trzymam kciuki by było w poniedziałek wszystko ok, by poszło sprawnie i szybko. Ja już jestem po terminie, a miałam ich kilka i sama nie wiem jak liczyć, z 3 usg genetycznych zawsze wychodził mi 18.06 a gin wyznaczył mi na 27.06, bo nie miałam co 28 dni okresu tylko dłużej. z tego usg wczesnego co ejst najbardziej prawdopodobne wyszedł mi 23.06 a sama wyliczyłam sobie na 21.06, mój gin mówi że to wszystko się zgadza bo to kilka dni różnicy, ale od której daty patrzeć, by policzyć te dodatkowe 2 tyg . Boje się, nie chce wywoływania, byłam na ktg i jutro mam znów być, nie było żadnych skurczy, od dziś znów mnie kuje w dole jak się rusza, czasem zaboli brzuch i plecy ale to zauważyłam po jedzeniu, więc nie wiem czy to te przepowiadające, ogólnie 2-3 tyg temu więcej mnie bolało i działo się niż teraz. Jak tak dalej pójdzie to będę lipcówką :/
  8. Witajcie :) dzis mÓj termin, ale cisza. Bylismy na ktg, naczekalismy się, żadnych skurczy nie wykazalo, badania gin nie zrobil "bo po co". Takze nie wiem na czym stoje, ale powoli zaczynaja denerwowac mnie teksty kiedy rodzimy lub czy to juz? Albo ze wszyscy juz czekaja! Normalnie nie mOge, dzis pierwszy raz spuchły mi kostki u stop. Dobrej, spOkojnej nocy Wam życze
  9. Dziękuje Wam dziewczyny trzymajcie caly czas :) dzis pojechalismy na badanie a tu cala poczekalnia dziewczyn, aż zgłodnialam od czekania :) i zajdłam 2 batony :) jak już weszliśmy na ktg lekarka sie pyta po co przyjechalismy? Skoro termin na ok 27.06 bo nir mialam regularnych co 28 dni wiec termin 21, 22 jest nieaktualny :) ktg wyszlo ok, żadnych skurczy, badanie na fotelu okropne, dr ukrainka jak mi wsadzila lape to poprzedni gin przy niej jest delikatny! A tu wszyscy o nim mówia, że jest okropny.Dopiero mi przechodzi i powiedziala ze po badaniu troche krwi bedzie i jest taka ciemniejsza. Mamy 27 sie stawic na ktg. A u mnie cisza czasem troche zaboli mnie bol brzucha i plecy ale teraz mniej niz jakies 2-3 tyg, na szczescie synek czesto sie rusza. Martwie sie tylko waga bo w ostatnia srode gin w przychodni powiedzial, że ma ok 3700 a 1,5 tyg wczesniej u mojego gina było 3200, myslicie, że to mozliwe by aż tak duzo przytyl :) co to bedzie przy porodzie :/ Pozdrawiam Was, buziaki
  10. Mala gosienko- mam nadzieje, ze i ja tak Ty bede sobie radzic. Na razie u mnie nic sie nie dzieje poza bólem brzucha i plecow jak cos zjem moze za malo miejsca na trawienie, noi przede wszystkim wieczorami młody jak chodze tak sie rusza jakby obijal sie o kosci lub jakby sam je chcial przestawic co niezle boli. Jutro jak nic sie nie wydarzy jedziemy pakowac nastepne rzeczy a potem na imieniny mokej mamy. Ludzie zaczynaja mnie denerwowac pytaniami czy stwierdzeniami ze jeszcze nie urodzilam, co to kogos obchodzi, co im sie tak spieszy? Co do wypowiedzi p glutenie, nie wiem o co chodzi ale widze, ze zywienie dziecka jest skomplikowane skoro kazdy radzi i mowi co innego, na szczescie kazda matka swoj rozum i intuicje posiada. Dziewczyny trzymajcie kciuki, za moj porod by trwal krotko i nie byl bolesny- u mnie w szpitalu nie ma zzo, za to jest gaz i jedna wanna a szpital duzy i zwykle pelny rodzacych
  11. Mala gosienko- jak to miło, że pytasz :) wstawalam w nocy z 4 razy-piękna u mnie była burza- zrobilam kila jeszcze malys sladow podobnych. Poza bolem brzucha i kregoslupa nic sie nie działo przy 3 takim wstaniu i bólu wzielam zwykła nospe i espunisan i przeszło po 2,3 godz znów bolało. Teraz jem czekolade bo młody sie nie ruszał, ale na szczescie podziałała. Wczoraj polożna powiedziala mi, że jesli to ten czop to statystycznie rodzi sie w ciagu 2-3 dni. Zobaczymy, ja z opisow muslalam, ze czop powinien byc bardziej zwarty/ galaretowaty itp a nie woda z krwia brazowa. Moj m ma od wczoraj urlop i mi mowi, abym do jutra wytrzymala bo od jutra znak zodidiaku rak- opis blizniat mu mniej pasował :/ zamowienia sobie robi. Od poprzedniej soboty pije herbate z lisci malin- bo czytalam, że skurcze są efektywniejsze i niby mniej boli :) zobaczymy. Mala gosienko- a co u Ciebie? Jak sobie dajesz rade?
  12. Mala gosienko- zadnych skurczy nie mam, nawet od 14 nic mnie w dole nie kuje, za to jak robilam siku to mialam uczucie jakby tam maly troche napieral w dol, ale teraz nic cisza.nic nie leci, poloze
  13. Witajcie Mam do was prosbe, nie wiem co o tym myslec. Bylam dzis w przychodni na wizycie ok 10.20 mialam usg i badanie gdzie gin stwierdzil ze rozwarcia nie ma a troche szyjki jeszcze zostalo powiedzial ze z okresu mam termin na 22.06, porobilismy z M zakupy, na wszelki wypadek wzielismy do auta torby do szpitala i przyjechalismy do siebie szykowac domek, sprzatac itd. I teraz mam pytsnie jakas godzine temu polecialo mi troche jakby krwi z woda ta krew bardziej w brązie. Powiedzcie mi czy to po badaniu, czy to ten czop sluzowy- choc on powinien byc chyba bardziej gesty, czy cos innego? Poza tym nic sie na razie nie dzieje, plecy mnie bola i jestem zmeczona. Doradzcie co robic bo moj M chce jechac do szpitala, ale chyba nie ma co panikowac jeszcze, najchetniej poszlabym spac. Co rodzicie?
  14. Witajcie dziewczynki, ta dieta dziecka to widze nie łątwa sprawa, a ja myslałam, ze karmienie piersia trudne i potem łatwiej :/ U mnie cisza czasem boli mnie brzuch i plecy, ale szczerze móiwąc nie wiem czy nie po jedzeniu, np. truskawkach bo ich jem dużo- uwielbiam, i mysle czy to nie gazy czy cos w tym stylu, bo boli jak na okres o wiele bardziej, ale powoli sie przyzwyczajam i ide spac, jak dzieje się tak w nocy, dziś mój M się obudził i mówi bierz nospe, wziełam, ale o 4 rano znó zaczłą się ból. Nie mam żadnych skurczy, czop mi nie odchodzi, proszę napiszcie jakie miałyście objawy porodu. Czasem jak wieczorem mały sie rusza to mnie na dole tak kuje jakby sztylet mi ktos wbijał, ale to pewnie nie skurcze. Za to u mojego M wesoło, zwolnienia maja i oszczędności 2 razy w tyg zwalniaj po kilka osób od 5 do 2. I mojego wezwali, czy żeby teraz brał wolne bo nei am roboty a ma 3 tyg wolnego i juz 2 raz to słyszy. A ja termin mam 21.06 i 27.06 to jak wezmie od srody, a ja urodze 2 tyg po terminie to nie wiem czy sie wyrobi nawet na poród!!1 to jest kolejny mój powód do stresu, nie mówiąc o przeprowadze i o tym, ze wciaż mi mase rzeczy brakuje i ciągle biegam i kupuje a kasy coraz mniej. Nie czuje sie gotowa jeszcze na poród, a jak tak dalje pójdzie to zostane sama z dzieckiem ze sklepem 4km dalej :( netta- odpoczywaj!!! po raz kolejny prosze/ prosimy, czy nie zdajesz sobie sprawy, ze te tygodnie są bardzo delikatne szczególnie przy twoich plamieniach ? Love- dziś przyszły do mnie te butelki z aventu ten zestaw z payback, one są antykolkowe ?? nie wiedze miały tam jakis sysytem wyglądaja jak zwykłe, jestes z nich zadowolona ?
  15. Witajcie :) Katia- gratulacje!!! śliczna :) i jaka spokojna, przestraszyłas mnie tym porodem ! Ja juz sama nie wiem kiedy mam termin, przed wczoraj byłam na ktg i położna mi wyliczyła ze mam na 22.06, we wszystkich usg genetycznym mam zapisane 21.06, to po co w kate ciązy wpisał mi 27.06 ? Pisałam Wam, że w sobote gin mi mówił, ze wytrzymam max tydzień- czyli chyba do dzis :) he he, ale ja przekonywałąm małego by tydzień dłuzej wytrzymał, bo jeszcze masa psraw czeka a w weekend musze wysprztac pokój i kuchnie z tego bałaganu po hydraulikach noi oswoic sie że przenosze się do siebie, musze chyba kupic jakies jedzenie bo tam nic nie ma. Prawda jest też taka, ze boje sie porodu, nei wiem jak to bedzie póżniej, nie czuje sie gotowa, czas za szybko mija. Monia- Twój synek jest śliczny! i jaki juz duży! netta- gratulacje!, oszczędzaj sie i odpoczywaj, czyli Twój się cieszy :), co do dupastonu to zalezy w jakiej aptece pewnie, ja tez płąciłam różne ceny zależy gdzie, potem znalazłam jedna apteke że były po 26 zł teraz są chyba po 36, wiec poszukaj zorka- jak Ci sie mieszka, co z teściem ? co z karoliną i kwiatkiem i resztą dziewczyn ?
  16. Love- ja się nie znam, ale u mnie połozna na skzole rodzenia polecałą bardzo medelii laktator mini elektric na przykłąd na alegro są za 249 zł - ja kupiłam taki, taki miaja moje 3 znajome i bardzo chwala, ze jest do tego mały i do torebki sie emisci i że lepszy niż ich reczne. A połozna na laktacje polecała karmi piwo, poza herbatkami i ciepłymi prysznicami na plecy i odciąganie w nocy dpodatkowe, bo wtedy coś tam sie tworzy i jest jeszcze wiecej mleka.
  17. zorka- 7 tyg, to dużo, padne z wyczerpania :), może mój M będzie mógł wziąśc kilka dni urlopu, to moze by pomógł, choc teraz woła mnie bo nie wie gdzie ma skarpetki, albo kiedy jedzenie :/, maść Bepanthen już kupiłam i to duże opakowanie, pewnie się przyda, mnie teraz bolą a co będzie potem, chociaż nic mi z nich nie kapie, wiec z drugiej strony się martwie czy bede miałą pokarm :/ W takim razie mam nadzieje, że nie poznam co to bóle krzyzowe :( Teraz nie ma dnia by mnie brzuch nie bolał, albo by mnie porzadnie długo nei zakóło, szczególnie jak młody się rusza :) Asia1893 - obyś miała racje, ze dam rade, bo do pomocy nie bede miała nikogo, tam gdzie się przenosimy kilka domów dalej mieszkaja moi dziadkowie, ale jak tam jestem to ja im pomagam, wiec nawet z zakupami itd moze byc problem. Wanda- pamiętam, teraz staram się nie myślec o porodzie, bo inaczej zaczynam sie stresowac, a tu nawet torba to końca nie spakowana :/ a ten gaz u mnei w szpitalu jest a nawet położna powiedziałą, ze 1 na 3 mówi, ze coś to daje. Dziewczyny w sobote byłam u gina, mały ma juz 3200, a o był 38ti 5 dzień, din mówi, zę szyjka na pół opuszka- pół centymetra i jego zdaniem z tydzięń tylko wytrzymam, ale jaknby co to mam na 22.06 isc na ktg do szpitala, zw lek dał mi do końca terminu, nie zapisał mnie juz na wizyte i mówił, że jak coś sie bezie działo mam od razu do szpitala, mam liczyc ruchy- 15 dziennie musi byc. Nastraszył mnie, nie ejstem jeszcze gotowa :), termin miłam na 27.06 od niego i tak przywykłąd do tej myśli, ja nawet nie przyzwyczaiłąm sie ejszcze do brzucha a to juz ma byc koniec ? Cały czas biegam i coś załatwiam, oprócz tych bołi brzucha od jakiegoś 1, 5 tyg nawet nie czułam, że jestem w ciaży. Wczoraj gadałąm do brzucha by wytrzymał, jeszcze troche, bo czekamy na wypąłyte by kupic butle gazowa, naprawic auto- ciekawe czy mechanik by się wyrobił w czasie :/ noi na raty wziąśc piec, bo w domu w srodku 16 stopni, na szęscie woda ciepła juz jest, wczoraj pierwszy raz u siebie sie myłam pod prysznicem, aż mi dziwnie było. Dziewczyny, boje się porodu, jak ja wytrzymam większy ból, jak ten mnie rozwala, że pąłkac mi sie chce jak przez 2 godz nie przechodzi :( spac przez neigo nie spie, ehh, za dużo na raz dla mnie tego :(
  18. Zorka kochana, dziekuje Ci za pocieszenie, mam nadzieje, ze masz racje i dam rade, boje sie tych kolek, ulewania, nawet bolu karmienia piersia- bo mam wrazliwe, a najbardziej tego, ze sklep, lekarz itd daleko a ja tu sama bez pomocy i wsparcia- poza wami na kafeterii :) dzis mam 38 tc i 4 dzien. Wlasnie mlody sie rozpycha i jezdzi noga od lewej do prawej a na dole mnie tak kuje dlugo czy co sie dzieje to nie wiem. U nas dalej nie ma znieczulen w szpitalu, a ja przestaje myslec ze moze jestem odporna na bol choc troche, bo jak ktoras noc z rzedu bolal mnie brzuch przez 2 godz to az mi sie plakac chcialo :(
  19. Witajcie dziewczynki :) pisze z tel. Widze, że forum sie ożywilo :) Jutro o 9.15 mam wizyte u gina. Ciekawe co mi powie, bo termin z usg mialam na 18.06 ostatnio na 21.06 a z okresu wyliczyl mi na 27.06 sama za to policzylam sobie na 22.06. Od ok tyg pobolewa mnie brzuch a to na dole brzucha a to jak na okres czasem takie kucia na dole a czasem jakby krotkie skurcze, noi bol plecow. Dzis hydraulik skonczyl i mialam miec ciepla wode, kase wzial, pojechal, pompa piszczy, cos tam cieknie, wody cieplej nie ma :/!!! Dlatego wolalabym by poczekal do terminu, po ani wody, za to bajzel zostal :(. Auto mam popsute, mechanik kolejny dzien nie ma czasu :/ 3 dni temu bylam u znajomej urodzila miesiac temu, bylam 3 godz, nie nastroilo mnie to pozytywnie, wrecz przeciwnie, 4 razy zmieniala pieluche, 3 podejsia do karmienia, raz zjadla moze 5 minut, prawie caly czas plakala. A i tak wydaje mi sie ze byla w miare grzeczna :/ ona ma do pomocy meza- w domu pracuje, zreszta teraz ma wolne, rodzicow na dole- juz oboje nie pracuja, matka lekarz, tesciowie maja sklep przywoza im zakupy. A ona widze, ze zmeczona caly czas. Wiec zastanawia mnie jak ja sobie poradze sama od rana do wieczora, M z pracy wroci ok 20. Jak wy dziewczyny dajecie rade, ja zwatpilam Netta- gratulacje, nie obraz sie, ale jak ci gin kaze odpoczywac to tak zrob, nawet ze wzgledu na wczesniejsze twoje wredoty. A swoim M sie nie przejmuj, teraz Wy jestescie najwazniejsi!!!
  20. Wanda- dziękuje za odp. mi nie chodzi o przyspieszenie, chętnie urodze 27, a nawet troche po :) bo wiele rzeczy nie zrobionych, a u teściowej gdzie meiszkamy miejsca nie ma, chyba żebym ja z pokoju wywaliła ma duży :) chodziło mi o ta herbatke bo czytałąm, ze jest lżejszy poród, chciałabym w to wierzyc i od 39 mogłabym pic :) Nie wiem jak to ejst z tymi tygodniami, ostatnio w sobote gin mi mówi ma pani 36/37 tydz, jak wczesniej podawał albo na usg to było tak ze liczył skończone plus dodatkowe dni, to bym jutro miałą 37 i 1 dzień czy dziś 37 i 1 dzień, zresztą nie ważne :) Ja nie ejstem ejszcze gotowa na poród, marze o tym by kupic te termy itd i by hydraulik miał czas i pojawił sie w następnym tyg, wtedy jak bee miec ciepłą wode w domu to sobie posprzatam, choc coraz mi trudniej się schylic itd. denerwuje mnie to, że przez brak kasy mamy za mało mebli i jak mysle o tym, ze połowa rzezcy pewnei wyladuje na podłodze np w kartonach i o kurzu to normalnie mam dośc. A 2 tyg temu cały domek wysprzątałąm wymyłąm okna, podłogi dzwi i juz mi nabrudzili zwiedzajacy nie zaproszeni :/ a w tą sobote juz nie miałam siły sprzatac, zresztą neistety hydraulik po sobie na pewno zostawi bajzel, wiec jak ja mam tam niby dziecko w to przywiesc, a najlepsze jest to, ze u mojego M są zwolnienia, wczoraj 2 osoby zwolnione, w piatek 5, 2 tyg temu 5 i dalje mają robic oszczednosci, wiec pewnie nie wezmie wolnego by pilnowac "fachowców" hydraulikó i ja sobie nie wyobrażam codziennie przez te 8-9 dni jeżdzic po 50 km by ich pilnowac w 38 tc. No ale chyba nie bedzie wyjscia. To sie rozpisałam, pomarudziłam a teraz mam może głupie pytanie : kupiłąm te ochraniacze czy kapturki na sutki taki silikonowe i czy je trzeba przed użyciem wypażyc czy cos ? , bo laktator - jego czesci pewnei tak, a te kapturki ?
  21. Witajcie dziewczyny dawno nie pisałąm, nie mam kiedy, jak już przeczytam co napisąłyście ostatnio to zawsze coś wypada. W sobote byłam u gina, i powiedział, ze jeszcze nie rodze i za 2 tyg 9 czerwca następna wizyta. z usg wyszło, ze mały ma 2900 wagi i nastraszył mnie że za miesiac może wazyc ponad 4 kg, a w spzitalu wagi do 4,5 to sn. U mnie dalej niema znieczulenia, za to jest gaz, który podbno nic nie daje. Co o tym myslicie? Od dziś mam 37tc, termin 27.06a z usg tych genetycznych zawsze wychodził 18.06 z tego z soboty wyszedł 21.06. Większośc rzeczy juz kupiłam, torba jeszcze neis pakowana. Nie ejstem ejszcze gotowa na poród, w domu nie mamy jeszcze termy ani ciepłej wody- ajk dobrze pójdzie to bedzie za 2 tyg, jak zdążymy zrobic zakupy i hydraulik będzie miał czas, bo mu zawsze cos wypadało. Troche mnie nastraszyłyście ztym jak wyglada życie po porodzie z M, mój tez niczego się eni domysla, musze mu 3 razy powtarzac co ma zrobic, cięzko to widze, chyba bede miała doła, wole o Tym nie myslec Love- z tą położna, piszesz, że dużo kasy. MOja znajoma co już ma roczne dziecko powiedziała mi, ze jak miała jakies pytania czy problem, to jezdziła do naszego szpitala i tam położne pytała i rozmaiwał była tam kilka razy, moze to jest sposób ? Co do tej herbatki 4 zioła, nigdzie nie mogłam jej znalesc, kupiłam herbatke bocianek- ma podobny skład. Piła może któreas z Was? Moze byc ? Mam jesze pytanie o ta herbate z liści malin, stosowałą któas z Was ? Co o tym myslicie ?
  22. katiu- ale patrząc na mój pierwszy termin 18.06 wcale duzo wiecej czasu nie mamniż ty :( Torba lezy pusta, jeszcze nei zaczełam pakowac jeszcze nei amm połowy rzeczy z tych co wiem, a napewno z tych co nei wiem dojdzie jeszcze :( wzcoraj pojechalismy kupic karnisze, normalnei jestemw szoku ze sa takie drogie- po 200zł razy 7 okien to wycchodzi duzo za dużo, a pralke musze kupic, suszarke, deske do prasowania, nic nei mam , poza talerzami, sztucce wczoraj kupiłam, ehh, a kasy coraz mniej a tu nowe rzeczy sie przypominają :( a własnei jaka pralke polecacie, z bebnem u góry czy z boku itd . Nie wiem czym sie kierowac, pomóżcie :(
  23. Witajcie długo sie nie odzywałam, mam mase spraw na głowie i nawet jak przeczytam to nei mam siły pisac. Własnei siedze nad prasowaniem ubranek. Wczoraj byłam u gina, pow. że wszytsko ok, wczoraj zaczełam 34 tc. Nie wiem tylko co z terminem, na 3 usg tych genetycznych wyszedł mi 18.06 !!! :) a gin wyliczył mi 27.06, z przychodni inny gin pow, ze coś koło 18-21.06, co o tym myslicie ? Na arzie w tabelce nie zmieniam. Teraz katia jest pierwsza, a ja 3!, zaczynam sie bac, połowe rzeczy jeszcze nie mam, dom nie ma pieca ani kaloryferów, ani połowy potrzebnych mebli czy dupereli jak tarka czy patelnia :) Nie wiem czy sie wyrobimy bo i kasy mamy za mało :( To wszytsko sparwia, ze się stresuje, a jak czytam wasze opisy o karmieniu itd to nie wiem czy dam rade, czy bede miałą siłe :( Beti!!!!- gratulacje !!! czekamy na opis :) Buziaki!
  24. Zorka ciesze się, że masz dobry humor i wszytsko sie układa :) Ja też chce zdjęcia :( i chętnie poprosze o opis porodu. Dziś ide do gina na 11.15 denerwuje sie co mi powie, bo od 2 tyg czuje się jakby tam na dole coś mi sie rozwierało, mam nadzieje, ze sobie wkręcam, myslałam że to uczucie przejdzie i nie chciałam panikowac, bo to dopiero 32tc. Trzymajcie kciuki by wszystko było ok. Buziaki!!!
  25. zora-gratulacje!!! tak mi przykro, ze sie tyle meczyłaą! najwazniejsze ze dałas rade. Kwaitku- mam nadziej, ze szybko się ułoży jak najlepij dla Ciebie Dziewczynki- przeraziłąms ie troche że do terminu ( mam na 18.06 i 27.06) zostało mi nei całe 2 miesiace a połowy zrezcy nie mam, dopiero skałdamy w weeknedy szafki do sypialni i czeka nas kupienei do kuchni, wiec bede miałą powoli gdzie ukąłdac zrezcy dla małego. Mam pytanie ile kupic pampersów i chusteczek nawilżajacych by starczyło na jakis miesiac? Wyprowadzam sie z maista i chciałabym an npoczatek zaopatzrec sie w co sie da. Wiec prosze o pomoc. Coi jeszczew arto kupic w wiekszej ilosci ? Beti- jak sie czujesz ?
×