malinowa1986

Ok - dzwoniłam do nich. Sam zabieg kosztuje w tym momencie 800 zł plus koszty badań (tak informacyjnie, gdyby jakaś dziewczyna szukała kiedyś takiego info:) ) Sorki za zaśmiecanie :) Pozdrawiam!

Hej Dziewczyny :) Ja też nie zdołam przebrnac przez ponad 800 stron forum :) Mam pytanie odnośnie inseminacji, może któraś z Was będzie coś wiedziec. Otóż staramy się z mężem o dziecko od ponad 2 lat - leczę się w Novum od 3 cykli u dr. Starosławskiej (przemiła kobieta). Mam stymulowany cykl (niedrożny jeden jajowód). Chciałabym za jakieś 2 miesiące podejśc do inseminacji, ale nie wiem ile taki zabieg właściwie w Novum kosztuje. Na pierwszej wizycie dostałam od Pani Hani tabelkę z badaniami, które w razie czego będą potrzebne do inseminacji, więc koszt samych badan mogę sobie mniej więcej obliczyc. Nie wiem za to ile kosztuje sam zabieg. Przepraszam, że pytam o takie byc może błahe rzeczy na forum, ale nie wybieram się w najbliższym czasie do kliniki (nie mogę się dostac do lekarki, więc po trzecim nieudanym cyklu z clo chcę sobie odpuścic i psychicznie i finansowo). Z góry dziękuje za odpowiedź :)

Hej Dziewczyny :) Ja też nie zdołam przebrnac przez ponad 800 stron forum :) Mam pytanie odnośnie inseminacji, może któraś z Was będzie coś wiedziec. Otóż staramy się z mężem o dziecko od ponad 2 lat - leczę się w Novum od 3 cykli u dr. Starosławskiej (przemiła kobieta). Mam stymulowany cykl (niedrożny jeden jajowód). Chciałabym za jakieś 2 miesiące podejśc do inseminacji, ale nie wiem ile taki zabieg właściwie w Novum kosztuje. Na pierwszej wizycie dostałam od Pani Hani tabelkę z badaniami, które w razie czego będą potrzebne do inseminacji, więc koszt samych badan mogę sobie mniej więcej obliczyc. Nie wiem za to ile kosztuje sam zabieg. Przepraszam, że pytam o takie byc może błahe rzeczy na forum, ale nie wybieram się w najbliższym czasie do kliniki (nie mogę się dostac do lekarki, więc po trzecim nieudanym cyklu z clo chcę sobie odpuścic i psychicznie i finansowo). Z góry dziękuje za odpowiedź :)

Dowi, no to musisz teraz spokojnie czekac i opierac sie na testach z apteki :) Jak nie masz objawow to dobry znak, chociaz ja od jakiegos czasu tez ich nie mam (a kiedys faktycznie brzuch pobolewal mnie kilka dni wczesniej).

Dowi, a termin masz na dzisiaj? To poczekaj spokojnie i jesli @ nie przyjdzie to zrob pojutrze rano drugi test :) Zawsze tez mozesz zrobic bete :)

Kamisia, ja pilam ojca Klimuszko i te ziola byly super (sluz plodny, owu stwierdzona). Ale ja nie mam problemow z pekaniem jajeczka. Moze sprobuj? Z tym, ze te ziola pije sie 3 razy dziennie, wiec moze to byc uciazliwe. Mieszanka 3 Sroki tez jest ok, wiele dziewczyn ja pije. Sprobuj ktorjs, nie powinna Ci zaszkodzic :)

Dziewczyny, sorki, ale szwankuje mi klawiatura w pracy i za cholere nie chce mi się zrobi literka "ci" :P I nie zawsze sprawdzam czy gdzieś jej nie połknęłam :)

Kamisia, fakt, jeśli w pracy musisz dużo sta, dźwiga itp, to po co się męczyc i narażac dziecko..?

A ja bym L4 wzięła dopiero od jakiegoś 5 miesiąca. Oczywiście, jeśli ciąża przebiegałaby spokojnie, nie wymiotowałabym jak kot i nie miałabym ciąży zagrożonej. Mam pracę biurową, fakt trochę stresów jest, ale nie widzę powodów żeby zamykac się w domu na 9 miesięcy :)

Cześ Elli, zbierasz się do pracy?:) Ja już dotarłam i piję sobie herbatę. Oby jak najszybciej przyszła 16.00 :)

Patusia, watpie, zeby to bylo cos innego :)

A moja siostra z pierwszym dzieckiem starala sie dosc dlugo, a teraz stwierdzila, ze chce drugie i hops za pierwszym razem :P

Kamisia, zebys wiedziala ;)

Bullitka, pewnie masz racje i masz teraz faze owulacyjna. Co do sluzu - mozesz miec go nieduzo i moze on sie znajdowac na szyjce i nie "wyplywac" na zewnatrz i dlatego go nie widzisz :)

Malgosiu, masz bardzo ladny wykres, widac wszystkie fazy. I faza lutealna idealna :)