malinowa1986

Ja juz rocznikowo 26 .

Moja gin specjalnie wysłała mnie ostatnio na usg i kazała iść w 14-16 dc, żeby sobie "za darmo" sprawdzić czy była owu. Ale przy monitoringu to chyba trzeba min 3 razy w cyklu zrobić, więc takie wysyłanie na zwykłe usg 3 razy w ciągu miesiąca byłoby dziwne dla tych z góry :)

Sabrina, no ja też mam prywatne ubezpieczenie, ale za monitoring płacić muszę ;/ Chore, co? Tym bardziej, że za zwykłe "dowcipne" nie płacę.

Dziewczyny, właśnie dzwoniłam do Enel - Medu (mam tam wykupiony pakiet) i pytałam o monitoring. Dostałam zawału - pierwsze usg 150 zł, każde kolejne 120 zł - biorąc pod uwagę fakt, że muszę zrobić ze 3 razy, to raczej mnie nie stać na monitoring za 4 stówy miesięcznie... ;/

Czyli masz problem z Progesteronem? No ja te hormony (PRL i Prog.) mam w porządku, tylko tej cholernej owu brak ;/

Sublima, miałaś stymulowane cykle? Długo?

Kropelko - właśnie dlatego lekarz powiedział, że muszę byc stymulowana lekami. Pewnie stwierdził, że nie zdołam sobie na tyle odpuścić, żeby naprawić naturalną owu :D:D

Nina, jesli chodzi o owu i problemy z głową.. :)- lekarz ma rację. Jeśli za bardzo chcesz, jeśli żyjesz w stresie, Twój mózg, który kieruje jajnikami odbiera informacje, że to nie czas na dziecko i blokuje owulacje.

Ninuś, mi lekarz przy ostatnim usg (na którym wyszedł cykl bez owu powiedział, że powinnam byc stymulowana lekami, a nie bez sensu czekać na owu naturalną, jeśli staram się o dziecko. Zobaczymy, czy moja gin będzie takiego samego zdania.

Monisiu kochanie, tak mi przykro. Ale mysle, ze powinnas sie teraz skupic na M, a nie na "straconym miesiacu staran". Wiesz, w koncu "na dobre i zle" do czegos zobowiazuje:) Rozumiem Twoje wkurzenie, smutek, rozgoryczenie, bo mialam to samo w piatek jak dowiedzialam sie, ze znow nie bylo owu i nasze starania diabli wzieli. Nie mam tez pewnosci, ze po lekach tak po prostu od razu owu wystapi. Ba! Nawet nie mam pewnosci, ze te leki dostane juz teraz. Misiu, nie odpuszczaj sobie forum, bo my tu jestesmy - gotowe w kazdej chwili Cie pocieszyc, zrozumiec, ale tez ustawic do pionu:)

No ja niestety do wypicia czegokolwiek mam jeszcze troche czasu, ale dzielnie to znosze :)

Sublima, a Ty jak zwykle niezawodna o 7 rano:):)

Dzieeeen dobry Dziewczynki:) Pysiu - super, ze wrocilas, czekalysmy na Ciebie:) Migotka - jak powiedzialas o tym swojemu mezowi? Ja juz mam od wielu miesiecy ustalone jak powiem to swojemu i mojej najblizszej rodzinie:) Tylko jak na razie nie ma o czym mowic :P Lena - w koncu, "Ratowniczka" to za dlugi wyraz:):) Sublimka - trzymam kciukasy za to, zeby szalenstwa weekendowe sie oplacily:):) Ninko, 2 lata staran to dos sporo - mialas moze monitorowana owu? Zebys nie skonczyla tak jak ja - 11 cykli staran, testy owu pozytywne, a owu brak. Twoj Maz sie badal?

Sublima, aż mu zazdroszczę tej karkówki :D:D

Sis, za chwilę wysyłam, ale na razie jestem jeszcze na moment - mąż mnie molestuje :D

Sis! Jestem:) Musialam sobie kapiel przygotowac, zeby wygrzac tego dziada jajnika. Co do facetow - ja dzisiaj natrafilam na jedno bardzo pasujace do mojego malzenstwa zdanie "jak na ciebie patrze, to nie wiem czy ci pier....nac czy cie pocalowac" :)

Ja już się trzymam jednej wróżby :) I czekam na dwóch Ktosiów :)

Ja się nastawiam, że w końcu wszystko dobrze się skończy. Tylko jestem niesamowicie niecierpliwa i chciałabym w końcu te 2 kreski zobaczyć...

Ciazowe tak, owu nie, wywalilam 8 podczas tego cyklu. Sis, na pewno nie jestem w ciazy, bez owu nie da rady:/ Poza tym mam dopiero 18dc, na test za wczesnie, na objawy za wczesnie, rozdraznienie siega zenitu, mam ochote bic swojego mez, PMS pelna para, wiec czekam na malpe. I mam nadzieje, ze przyjdzie wczesniej niz za 9 dni.

Haha, dodalo mi sie 2 razy:P Co do pytania Barbie - sluz raczej o niczym nie swiadczy - jedne maja duzo przed terminem @, drugie kilka dni po terminie dopiero go dostaja (mowie oczywiscie o tych zaciazonych). A jeszcze inne maja go duzo, a w ciazy nie sa (mowie o sobie, bo od wczoraj mam mase bialawego gestego sluzu, co lacze z bolem jajnika).

Ok, jak tylko dotre do domu:)

Ratowniczka musimy sie jakos na gg styknac:)

Taki sobie. Podobnie jak u Ciebie - najpierw klotnia z mezem, potem pojechalam do Ikea(i). Moglabym sie uzaleznic od tego sklepu, naprawde:) No i sie nalazlilam i jajnik zaczal bolec. Siedzialam przez moment w m1 i mialam wrazeenie, ze wszytkie kobiety wokol sa albo w ciazy albo maja dzieciaki przy boku. Popadam w jakas paranoje.

Dla mnie teraz im szybciej przyjdzie @ tym lepiej:):):) Szybciej zaczne sie leczyc i szybciej bede miec te swoje Dwa Ktosie:)

Wiesz Slonce, juz raczej poczekam do srody i pojde do tej swojej gin. W tamtym cyklu tez mnie bolal jajnik i @ przyszla tydzien wczesniej. Mysle, ze nic tam sie zlego nie dzieje - wyszloby na badaniu (chyba:/).