malinowa1986

Dziewczynki, co do wczorajszych wypowiedzi - pecherzyk pewnie sie wchlonal, z tego co czytalam sa takie przypadki, ze nagle znikaja (wchlaniaja sie z dnia na dzien). Gdyby pekl na pewno byloby cos widac. A testy tez potrafia wychodzic pozytywne mimo braku owu. Tak wiec ja juz sie pogodzilam, ide do lekarza w srode, moze zapisze mi clo na przystymulowanie. Nadal czekam na blizniaki, tak jak mi wywrozono:)

Czesc Sabrinka:)

Monika, ja nie jestem Migotka!

2 raz piszesz do mnie "Migotka" :P

Monika, po co wdajesz sie w dyskusje z pomaranczkami?

Migotka ja planuje wytrzezwiec:):)

Dziewczyny, dziekuje Wam, ze wierzycie, buziaki dla Was. Ale jesli chodzi o ten cykl to ja juz nie wierze:) Wierze za to, ze uda sie przy stymulacji. Wlasnie wracamy od znajomych, czekamy na metro, troche sobie jeszcze poczekamy:D

Ratowniczka, normalnie teraz na spokojnie przeczytałam co napisałaś - kocham Cię jak Forumową Siostrę :)

Ja jeszcze jestem, ale zaraz wybywam :)

Cześć Dziewczyny.. Mam pytanie - czy któraś z Was miała stymulowaną owulację? Wygląda na to, że ja będę musiała przez coś takiego przejść - kolejny cykl bez owulacji - potwierdzone usg.. Do gina idę dopiero w środę, ale już na ostatniej wizycie mówiła, że jak sytuacja się powtorzy to trzeba będzie stymulować.

Już mi lepiej - wyryczałam się, mój mąż stwierdził, że wszystko idzie zgodnie z przepowiednią wróżki i czekamy na bliźniaki. W środę ide do gin, to pogadam trochę dłużej i dokładniej, bo męczy mnie pytanie dlaczego test wyszedł pozytywny. Przecież nie może być piku LH bez jajeczka... czy może?

Przejdzie mi :)

Powiedzial, ze generalnie nie jest w stanie w 100% stwierdzic, ze owu nie bylo, ale nie widzi zadnych pozostalosci po pecherzyku - ani po peknietym, ani po przerosnietym. Powiedzial, ze powinnam zaczac stymulowac owu lekami, skoro to prawdopodobnie drugi cykl bez owu. Czyli w sumie nie powiedzial nic czego bym sie nie domyslila. A taka mialam nadzieje, ze jednak sie uda bez leczenia...

A wiec Dziewczyny uwaga: PRAWDOPODOBNIE ZNOW NIE MIALAM OWU!! Dziekujemy, ide ryczec.

A ja juz za godzine bede wiedziec czy Jajeczko faktycznie poszlo na spotkanie z Kijanka, czy klamczuch sciemnia matce.. :):)

Sabrinka, zdarza sie:):)

Ratowniczka, Jajeczko Cie pozdrawia i mowi, ze idzie na spotkanie z Kijanka mojego meza, wiec mam mu teraz przez kilka dni nie przeszkadzac :):)

Ratowniczka, wez daj spokoj, umyjesz jak bedziesz czula sie dobrze. Ja w ciagu roku to moze ze 2 razy okna mylam:P

Ratowniczka, masz mi migusiem test robic! Bo tam moze Fasolinka namiot rozbija , a Malinowa Ciocia o tym nie wie! :)

Ratowniczka - ja w zeszłym cyklu (bezowulacyjnym) nie wyczaiłam śluzu. W tym cyklu śluz pojawił mi się dzień przed pozytywnym testem owu. Niedługo uciekam z pracy, odezwę się pewnie (będę pisać z tel). Trzymajcie kciuki, żeby jednak lekarz badając mnie powiedział, że owu była...

Monisia dzisiaj pisała, że po owu temp powinna wzrosnąć o 2 kreski - u Ciebie o tyle wzrosła. Mam to samo w tym cyklu - wzrosła mi tylko o 3 kreski i mam 36,7, a zawsze miałam ponad 37 stopni. Także nawet nie wiem czy miałam owu.

A mierzyłaś od początku cyklu?

Sabrina - nie smutaj, tylko czekaj - do @ jeszcze tydzień, wydarzyć się może wszystko :) - ja mam temp. 36.7 i też już jestem w 16 dc i też się jakoś nie podnosi wyżej. Być może się w ogóle nie podniesie. Ale już cierpliwie czekam, no bo co mam zrobić? ;/ Ja właśnie zjadłam spagetti (kupne niestety, więc niezbyt dobre - amimo to zjadliwe)

A ja zaraz idę coś zjeść, na razie staram się pracować. Dzisiaj wychodzę wcześniej, żeby zdążyć na usg. Niestety - Warszawa - niby jedno miasto, a odległości masakryczne :)

Dziewczyny, a co tu taka cisza?:) Ja za 3h wychodzę z pracy i zaczynam weekend:):)