malinowa1986

Ja ze swojej strony Jej gratuluję i życzę zdrówka dla Maleństwa. I tyle w tym temacie. Musimy takie rzeczy rozgrzebywać, żeby urastały do rozmiarów kataklizmu globalnego?

Dziewczyny, a może Mongrana wiedziała, że będzie nam/Wam przykro i dlatego nie pisnęła słowa.Jakiś powód musiał być. Poczekajcie, może się dowiecie.

Powiem Ci Monisia, że ja do wczoraj mogłam mićś jeszcze nadzieję, bo ok 18-19 dc miałam dziwne, kłujące bóle w podbrzuszu. Takich nie miałam nigdy. Ale cóż, wczorajszy dzień upewnił mnie tylko w tym, że nie mam na co liczyć .. Tak więc czekam na piatek i na @.

Ja za każdym razem jak wiem, że dostanę @ przestaje się już zadręczać. Bo wiem, że i tak przyjdzie. @ mam mieć w piątek, a juz wczoraj miałam takie bóle brzucha, że myślałam, że dostanę @ w 22dc. A to już byłaby przesada :) Monisia, my też kiedyś bedziemy patrzeć na WŁASNE rosnące brzuszki, czuć w nich ruchy naszych Dzieci. Tylko niekiedy potrzeba czasu.. Mój mąż, któremu ostatnio często wypłakuje się na ramieniu obiecał mi, że pójdzie na badania. Więc czekam teraz na moment, aż naprawdę do tego dojrzeje. Jeśli nie podejmie tematu do piątku, to w poniedziałek sama zapiszę Go na badania i postawię przed faktem dokonanym.

I tak, Mongrana jest w ciąży :)

A czemu byś się zawiodła Monisiu? Jeśli faktycznie jest w ciąży, to może źle ją przechodzi, może ma ciąże zagrożoną, istnieją setki powodów dla których nie chciałaby pisać. Mongrana zawsze odpowiada na nasze pytania, jak jest jakiś problem, to jest jak nasz forumowy lekarz. I tak od razu ją skreślać, bo nie napisała, że jest w ciąży? Troszkę przesada..

Myślę, że pozamaciczna wyszłaby Ci na teście. Marsz do lekarza i to jak najszybciej!

Ja chyba zaczne go brac, bo moj PMS jest coraz bardziej niebezpieczny :)

Monisisa, ja sie rownie dobrze moge juz ze styszniowa @ zapisac... Aaaaaaaaaa!!!

O matko, Dziewczyny, mam juz wszystkie objawy zblizajacego sie okresu.. znowu! I kolejny dzien dolka..

Monisia no to zazdroszcze bo ja jeszcze do domu nie dotarlam:)

Mnie najczęściej kłuje prawy, chociaż czytałam, że to nie oznacza, że jajeczko jest wytwarzane akurat w tym momencie przez dany jajnik, który boli :) A śluz masz płodny, przezroczysty?

Ale miałaś normalną @ ostatnio?

Mycha, Ty weź zrób test : tak dla świętego spokoju :)

Mongrana, rzeczywiście dzisiaj jakiś dzień narzekająco - depresyjny... :)

Xenia, za moja to chyba 2011/2020 ... :/

To może ja też zacznę go brać. Skoro Mongrana piszesz, że nie zaszkodzi.. :D

U mnie troche lepiej - wciągnęłam się w pracę i odpuściłam chwilowo. Ale rano zamknęłam sie w wc i się najpierw musiałam wyryczeć, wyszlochać i wypłakać zanim byłam zdolna do jako takiego funkcjonowania. Mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk mojej psychiki. Od dwóch godzin siedzę jak na szpilkach, bo kłuje mnie już to podbrzusze przed @. A mój PMS (czyt. stopien wkurwu na świat) sięga zenitu :)

Xenia, ja sie zupelnie na tym nie znam i mialam identyczne objawy jak Ty. Dlatego go nie biore. My podjelismy starania i jak zwykle nie wyszlo. Za tydzien, poltora moj maz idzie na badania (juz mi obiecal).

Jade wlasnie autobusem do pracy i powstrzymuje sie od wyplakania calemu swiatu (i pasazerom przy okazji) swojego zalu. Nie wiem czemu dopadla mnie taka dżuma akurat dzisiaj. Koniec smecenia. Sorry. Utwardzam tylek i zbieram sie do kupy.

Monisia, wez w ogole sie nie tlumacz, olej to pytanie :) Ja dzisiaj jestem kiepsko nastawiona do swiata, wiec uwaga - gryze. Zostalo 7 dni i znow czuje PMS. Ja juz pasuje, serio. Zyje nadziejami z cyklu na cykl, staram sie byc twarda, nie myslec, nie rozmawiac, nie przejmowac. Ale chyba juz przekroczylam granice czasu, kiedy staranie sie jest fajne i mozna spokojnie czekac na wynik.

A jest jakis zakaz siedzenia na kilku forach? Bo szczerze mowiac o takim nie slyszalam?

A jest jakis zakaz siedzenia na kilku forach? Bo szczerze mowiac o takim nie slyszalam?

Monisia - piękne :)

My z Xenią to nie dość, że ten sam dzień testowania, to jeszcze liczba cykli identyczna :)