Byłam ostatnio u swojego gin. (rewelacyjny człowiek), stwierdził, że za wcześnie na niepokój, bo 5 cykli to naprawdę niewiele, ale dla pewności dał mi skierowanie na badania hormonalne (jedne mam zrobić w 4 dc, drugie w 21dc). Pierwsze robię więc pojutrze. Powiedział, że jednak nie ma pewnie żadnych problemów hormonalnych, gdyż cykle mam regularne jak w zegarku (nawet co do godziny :) ),a owulację widać na testach. Kazał mi jeszcze zacząć mierzyć temperaturę (zaczęłam od wczoraj, ale będę musiała co nieco poczytać, bo zupełnie nie orientuję się w temacie :) )