papilocik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez papilocik
-
Witajcie kochane :) Wczoraj - małe przyjęcie w domu, dziś odpoczynek. Jutro praca. Mój jutro raniutko wyjeżdza do Katowic, widzimy się dopiero w piątek. Prosił o kanapki na droge, które uwielbia, tak się rozleniwił, że nawet chciał odwołac wyjazd, ale nie pozwoliłam :D Wczoraj goście zajadali się pikantymi pieczarkami, fajna sprawa :) Zaraz muszę zobaczyc, co mnie tu ominęło :)
-
Lunko! Jadwiga? :) oo Marysiu, a wydawało mi się, że z Tobą jedyną nie będę miała problemu :D a więc jakie jest Twoje pierwsze imię ? ;) Livciu, bardzo ładne imię, nie narzekaj. Wyszukane.
-
Lunko, - Dorota, Bożena, Ula?
-
haha! trafiłam lunko, szczupła, krótkie włosy.. imie? Nie mam pojęcia.
-
Luna, chętnie bym do Ciebie wpadła, ale te pączki u babci.. aż się ruszyc niemożna! Jutro do pracy, a potem wolne :) plany na weekend? Robótki domowe, w sobote zaprosiłam rodzinkę na urodzinowy obiadek. Tak, tak, papilocik niebawem obchodzi urodzinki :) Od przyszłego tygodnia zaczynam chodzic na fitness! aeorobik, pilates, zumba, tajemniczo brzmi, ale muszę dac rade. A Wy kochane jak? Syzyfy odrobione? Brzuchy pełne? Kochane, czy ja mogłabym się dowiedziec jak macie na imię? :) Myślę, że jak się dowiem to odrazu Was sobie jakoś wyobrażę, stworze jakis Wasz portrecik. Nie wpadłam na to, aby zapytac wczesniej, kiedy była odpowiednia pora :) Dobranoc
-
Witajcie w ten pyszny dzień :) ja, sama pączków piec nie umiem, dlatego szybki obiad i jedziemy do babci na pączki. Mniam. Przywiozę jakas porcję na wieczór. Miły, słoneczny, biały dzień. Marysiu, jestem z Tobą. Gdyby cos się działo - informuj. Livciu, lunko, globusiku, 123, sprawdzilam to. marylko
-
Czesc misiaki :) Ja już po pracy, o 12 wróciłam, posiedziałam 4 godzinki, zabrałam pracę do domu i tak zawsze.. Wczoraj walentynki, prosiłam abysmy sobie niczego nie kupowali, przeciez wszystko mamy, kupic mu czterdziestą parę bokserek czy moze setny flakon perfum? Nie, lepiej wyjsc gdzies razem :) Oczywiscie dostalam kwiaty, ja jednak nic nie kupiłam.. ale jestem zołza, co? :) Poszlismy na lodowisko, potem na kolacje, pośmialiśmy się, powygłupialiśmy, świetny dzień. A jak spisał się Wasz Walenty? Ode mnie oczywiście moc serduszek (spóźnionych) Biorę się za obiadek, dzisiaj fileciki rybne w sezamie, proste, lekkie i przyjemne. Śnieżyca bardzo mnie dziś zaskoczyła, a mój był tak inteligentny, ze nie schował samochodu do garażu, bo doszedł do wniosku, że tylko traci przez to rano czas. Jego mina dzisiaj po zobaczeniu w jakim stanie jest samochod? Bezcenna! :D
-
Witam kobitki :) tak się zasprzątaliśmy w sobotę, że dopiero co do komputera usiadłam. A tak poważnie to miałam takiego lenia w weekend, ze nawet komputera włączyc mi się nie chcialo.. Odpoczynek odpoczynkiem, a teraz znow wstawanie o 6, praca, praca, praca. Już nadrabiam, juz się biorę za czytanie. Miłego wieczoru
-
Hej kobietki :) Dziś na dworku byłam tylko na chwilkę, mrozu tak bardzo nie odczułam, bo szybko uciekłam do domu. Kiedy ta ten mroz wreszcie odpusci? Zaraz będę robic udka w sosie słodko-kwaśnym, z ziemniaczkami i mizerią. Mój nie lubi mizerii, wiec dla niego marcheweczka, której nie lubię ja :) Dzisiaj w kuchni na deserek beda królowały muffinki z nutellą, mój mi już truje dwa tygodnie, wiec pomyslalam, ze zrobię na weekend :) Jutro generalne sprzątanie, dawno go nie robiliśmy.. Aż się myslec nie chce :D Pozdrawiam babeczki
-
Witam wieczorkiem :) 123 - u mnie na obiadek dzisiaj była restauracja :D przyjechała siostra mojego, zeszlismy na dół, zjedlismy kawał dobrego mięcha z frytkami i surówką.A w pracy.. teraz mam troszkę w domu, ale nie dużo, od poniedziałku się zacznie. A jak u Ciebie? Co tam w kuchni nowego? Czekam na przepisy, na pewno wypróbuje. No to majówka zaplanowana u Livci, koniec i kropka :) Aa co do cioci to nie wiem.. Na pewno bardzo o siebie dbała, robiła badania genetyczne i wszelkie potrzebne. Lekarze nie wiedzą dlaczego tak się stało. Chciała, aby zrobiono operacje na otwartym płodzie - lekarze się nie zgodzili, poniewaz za duże ryzyko dla niej. Bardzo się martwią.
-
sprawdziłam to - ja na szczescie wyniki cytologii mialam okolo miesiaca temu, wszystko w jak najlepszym porzadku :) moja 38 letnia "ciocia" zaszla w ciąże ze swoim 3 dzieckiem, bardzo dobrze usytuowana rodzina, dbała o siebie przed ciażą i w jej trakcie. Dziecko z rozszczepem kregoslupa. Tragedia.. A jesli chodzi o mnie, to umowilismy się, że w dzień ślubu odstawiam tabletki :D boje się ciąży, boje się dziecka, boje się porodu, ale tak bardzo pragnę.. :) No wlasnie, mrozy, mrozy, mrozy. Dziewczyny, gdzie jedziemy na majowke?! :) Moze juz cos zaplanujmy.
-
Witajcie :) U mnie na obiadek po prostu rosolek, potem schabowy, ziemniaczki, surówka z pekinskiej, tak troche niedzielnie, ale mialam ochotę :) Ja juz od dawna najwazniejsze przepisy mam w kajeciku, wtedy, kiedy na studiach co chwila dzwonilam do mamy ile solic, ile wody dolac itd, to sobie wszystko zapisywalam, potem juz zaczelam zbierac niektore przepisy :) A Wy co panienki porabiacie w dzisiejszy, sloneczny ale mrozny dzien?
-
Lunko, a może groszkiem? :) Biore kieliszek w górę i pije z Wami !
-
s.dalilda Witam Cię :) Bobaski cudowne. Ja niebawem skończe 28 lat, dzidziusia jeszcze nie planujemy, chociaz bardzo chcemy miec gromadkę, to nie śpieszymy się. Po ślubie przyjdzie na to czas. 123 - a robiłaś już? Jak wyszły? Smaczne? Syte syte! Ich smak (moim zdaniem) w większosci zalezy od przypraw, do mięsa mielonego, papryczki, czasem troszkę tabasco. Wróciliśmy z zakupów. Trafiliśmy na przeceny w sieciówce kosmetycznej, także papieru toaletowego mamy na cały rok :D a balsamów do ciała to mam łoo i jeszcze troche. Zawsze kosztowały 11,99zł, dzis kupiłam za 5,39 :) Która kobieta by sobie tego odmówiła? Pozdrawiam i zapraszam na pogaduszki
-
aaaa ! przyprawiamy solą, papryką ostrą i dużą iloscia pieprzu :)
-
Moje Drogie, mój internet ciągle zawodzi, nie wiem co jest grane.. Póki co wszystko w porzadku, wiec mogę do Was napisac :) W sobotę spotkalismy sie ze znajomymi, było miło, w niedziele obiadek u rodzicow - przykra wiadomosc. Moja daleka kuzynka (którą tak na prawdę kojarze przez mgłe), zmarła w wieku 40 lat, zostawiła 3 córki. Straszna tragedia. Mój telewizor prawie 24/h włączony, cały czas szukam co raz to nowszych informacji o Madzi. Co się dzieje u Was? :) Dołączam przepis na naleśniki po meksykańsku :) papryka mięsko mielone pieczarki cebula puszka fasoli czerwonej puszka kukurydzy mięsko podsmażamy na oleju, po około 10 minutach dodajmy paprykę pokrojoną w kostkę, pieczarki i cebulkę (juz wczesniej podsmazone), puszkę fasoli i puszkę kukurydzy. I mamy farsz :) zawijamy go w naleśniki dowolnym sposobem (ja zazwyczaj zawijam tak, jak krokiety). Polewam sosikiem pomidorowym (jak chce mi się robic :D) Proporcji nie podawałam, bo nie wiem, na ile potrzeba osob.
-
Kobitki! przepraszam za nieobecnosc, nadal z Wami jestem, ale moj internet odmowil podluszenstwa.. przepis na nalesniki oczywiscie podam. Całuję Was, opowiedzcie jak po weekendzie, a ja jutro wpadnę na śniadanko :)
-
lunko, preferuję kawę i papieroska.
-
Witajcie :) Już po pracy, obiadek zrobiony, zjedzony.. dzisiaj były naleśniki po meksykańsku, z mięskiem na ostro i warzywami. Mrozy straszne, u mnie jeszcze nie jest najgorzej, w innych rejonach kraju to dopiero się dzieje..
-
Witam Panie! :) Jak się bawiłyście na nartach? Szło Wam wspaniale! Wczoraj się nie odezwałam, miałam trochę pracy, poza tym wiadomo, trzeba się wypakowac, przystosowac do życia :D Wszystko niebawem nadrobię. Możecie mi w skrócie powiedziec, co u Was się działo, poza wypadem na narty :D Lunko, livciu, co u Was? Jak się miewacie? Marylko, co tam w pracy? Dzieci nie dają wytchnienia? Globusiku, jak Twoje zdrówko, jak samopoczucie? 123, jak dzieciaki? :) co u Ciebie?
-
Dobrze, że pranie było zrobione, bo nawet nie byłoby co spakowac :D Uwielbiam kompoty. Zaczęłam czytac dobrą książkę, będę miała co robic w podróży. Która kobitka oglądała ten film nominowany do oskara "W ciemności" ? Globus, livcia, lunka, marylka, 123
-
123, ja na łyżwy wybrałam się niedawno z moim, nie pamiętam czy wczesniej kiedykolwiek miałam łyżwy na nogach. Nasze przewrotki można było liczyc chyba w setkach :) To zapraszam wszystkie Panie w czwartek do Wisły, pozjeżdzamy, napijemy się grzańca i spędzimy miło czas. Co na obiadek kochana?
-
Czesc miśki :) był temat o hobby.. jakie ja mam? Sama nie wiem, byc moze nie mam zadnego. Kocham jeździc na nartach, gotowac, pisac. Na studiach uwielbiałam pisac artykuły, recenzje, felietony. Teraz pracuje w nieco innej branży, więc nie skupiam się na tym. Jutro jedziemy do Wisły na narty, wracamy w niedziele. Zabieramy rodziców. Ogromny "spontan". Zadzwoniła przyjaciółka mojego mamy, że ma do dyspozycji domek dla 10 osób za 400 zł na 3 noce. Oni jeżdzą tam co roku. Cena? Śmieszna. Rodzice będą zwiedzac, odpoczywac, a my szusowac! :) świetnie, bardzo się ciesze. Już żyje jutrzejszym dniem. Niestety jutro praca, wyjedziemy koło 17, dojedziemy na 21.
-
123, żyjesz? :D dentysta, wrrr. Ja dziś wszystko na spokojnie, śniadanko o 10, potem kawka, papierosek i książka, ogarnełam trochę dom, zrobiłam obiad i czekam na mojego. Bajecznie :) Wieczorem wybieramy się do kina, na "W ciemności". Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
-
Tak byliśmy dziś u siebie, wczoraj były imieniny mojej mamy, więc spędzaliśmy wieczór poza domem, a dziś mama i my odpoczywaliśmy. :) Jak Twój syn? Nie buntuje się po wkroczeniu w dorosłośc? :) Co u Ciebie w kuchni słychac? Wiem, ze lubisz gotowac. a co do ślubu to przeglądam katalogi sukień ślubnych, zaznaczam te najlepsze, myślę, że gdzieś w marcu usiądę z mamą i coś wybierzemy. Z moim ostatnio przeglądaliśmy nawet garnitury i raczej nie będzie z tym problemu. Gości będziemy zapraszac po Wielkanocy. Myślę, że w weekend majowy odwiedziemy dalszą rodzinkę. Lunko, globusiku, livciu, marylko.