Witajcie, wczoraj pisałam o tym na innym topiku o ciąży , ale moze to był błąd , bo może tu znajdę dziewczyny w takiej sytuacji jak ja. W skrócie: mamy wspaniałą córcię ppoczętą inseminacją z nasieniam dawcy. Mąż nie może mieć dzieci, ale za naszą córeczką przepada-jest jego oczkiem w głowie.jednakże nie chce mieć drugiego dziecka.nawet nie chce o tym rozmawiać. jego odpowiedz brzmi nie bo nie :( czy możecie mi coś poradzić jak namówić go do drugiego dziecko. Może któraś z Was była w takiej sytuacji, albo ma dwoje dzieci poczętych w ten sposób?