MadziKulka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MadziKulka
-
Lady, wlasnie przelewanie ma duzo wspolnego z dzieckiem. Ja tego nigdy nie odczuwałam nie bedac w ciazy. Co innego jak mi sie w zołądku przelewa czy jak kupa idzie w jelitach za przeproszeniem. Dla mnie to kolosalna roznica. wiec zdania nie zmieniam w tym temacie.
-
Lady, moze faktycznie tak jest ze niektóre mylą ruchy dziecka z ruchami jelit. Ja dzisiaj zaczełam 16 tc i wiem ze napewno ich nie czuje, a jest to druga moja ciaza. Za to wiem na 100% bo znam swoje ciało od niestety 27 lat ze czuje od niedawna wieczorami (ale nie zawsze)takie przelewanie-nie umiem tego uczucia dokladnie opisac. i wiem ze nigdy cos takiego mi sie nie pojawiało nie będąc w ciąży :) a czy mozna to nazwac ruchami dziecka ? hmmm nie wiem, niech kazda sama sobie odpowie na to pytanie. Ja uwazam ze ruchy dziecka to typowe bum w brzuch :D
-
Mongrana wózek pierwsza klasa :) własnie tego szukałam hehe
-
A gdzie sie podziała Lady Mia ? majowiczka cos wiesz nt ? Sisi gratuluje dziewczynki :)
-
Oj Khaleesi wspolczuje, tylko duzo pij zebys sie nie odwodniła. A jak wymiotujesz to sprobuj wygazowanej coca coli sie napic, powinno pomoc.
-
To jak nie toleruje kaszki to jest jeszcze taki proparat zageszczający bezsamkowy. Kupuje sie go w aptece - Nutriton. Ja go stosowalam jak synkowi ulewalo sie przy przejsciu na butle w 6m
-
Laryska ja Ci powiem moj sprawdzony sposob jak oduczylam mojego jesc w nocy. Otoz: do mleka przed snem wysypywalam ok 4-5 lyzeczek kaszki ryzowej, np.z bananami, malinami itd. Kaszka zgestniala w zołądku i spokoj byl na calą noc :)
-
Dosiach, majowiczka cos w tym jest bo moj tez Misio :)
-
majowiczka moj M tez chrapie i tylko go szturcham cala noc zeby pomlozyl sie na bok :) im starszy tym glosniej chrapie. W koncu sie wyprowadze z sypialni hehe
-
majowiczka jedziemy :) zalatwimy sprawe hehe :) a pozniej na kolanach na jasną gore zeby nam wybaczyla Bozia "trud naszej pracy" z tesciową Fasoleczki :)
-
Ja bym nawet szmaty przez prog mieszkania nie wpuscila, bigos to bym jej odesłała spowrotem z karteczką " żryj bos za chuda" :) Ja nie wiem, ale wydaje mi sie ze Ty sie ludzisz ze ona cie polubi i taka potulną dziewczyną jestes i nie chcesz jej sie postawic.
-
Majowiczka ja bym jej kurwa taka wiązanke puscila ze pewnie bysmy sie pobily, ale to wiesz lepiej gowna nie ruszac i nie zniżac sie do takiego poziomu. Ale bez kitu dzien dobry bym jejnie powiedziala i traktowalabym jak obca.
-
Fasoleczka a jak Ty to robisz ze jesz i nie tyjesz, ja tez tak chce :D
-
Fasoleczka nawet mi nic nie mow, bo juz wszystko jasne jak dla mnie skad takie zachowanie tesciowej.
-
majowiczka mowilam ze sie zmienilam, pozniej jak ze starego kompa wybiore kilka zdjęc z lat moich świetlności jak byłam uwaga....................modelka :D:P:P:P wyobraz sobie jaka dupa bylam hehe przytałam w pierwszej ciazy pozniej taki paczek bylam, schudlam na tabletach magicznych (zelixa) a teraz znowu przybrałam na wlasne zyczenie. Takze po 2 ciazy ostro do pracy sie biore i spadam na 73kg :D
-
Ja się poświęce z tym tarciem :) ale doszlam do wniosku ze i tak musze sobie maszynke sprawic taka do krojenia, mielenia itd
-
A tam posty, ciężarówki nie poszczą hehe :) u mnie dzisiaj...placki ziemniaczane :D
-
No juz jestem. Ogarnełam te wasze wpisny na forum, ogarnelam galerie :) dodalam fotki i poogladałam was moje drogie. Fasoleczka kopara mi opadla hehe dupa z Ciebie :D ta tesciowa to juz wiem czego taka buraczara haha zazdrosc ja sciska. Ale wszystkie jestescie ladne dupy :) fajnie ze sie poznalysmy :)
-
Majowiczka dzieki za maila, zaraz sobie obaczaje galerie :*
-
Lady chyba dopiero wstała i nie załapała ze dosiach miała taki senny koszmar :D
-
Dzien dobry, Dosiach to by bylo bezsensu jak tylko jedna osoba bedzie mogła przebywac a nie kilka z nas jednoczesnie. A mi sie dzisiaj sniło ze rodziłam, było całkiem przyjemnie o dziwo :) i urodziłam syna :P
-
Ja kawkę piję tylko okazjonalnie z 1 łyżeczki i obowiązkowo z mlekiem :) Moja kolezanka natomiast przed ciązą była starsznym kawoszem, piła nawet po 3-4 kawy pażochy takie siekiery ze masakra. No i jak zaszła w ciąze to lekarz powiedział jej zeby czasem jej do glowy nie przyszlo ze ma kawe odlozyc. Tylko pic max 2 dziennnie. Urodzila zdrową silną dziewuszkę :)
-
Oj nic nie mow o desperadosie bo to moje ulubione mmmm, chociaz jakos w ciązy nie ciągnie mnie do piwa w ogole.
-
A wlasnie doczytałam ze piwo Karmi niby ma 0,0% ale moze miec do 0.5% alko czyli tyle co po zjedzeniu 2 jabłek :) i jest polecane dla matek karmiących bo wspomaga laktacje!!! pisza zeby otworzyc piwo na 1-1,5h przed spozyciem zeby wywietrzalo i heja :)
-
Heheh majowiczka wlasnie wyciągnełas mi to z ust. Bo mialam pisac jak tam z gr krwi u dosiach ?