Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrs_Nobody

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrs_Nobody

  1. Cześć kobietki :) Mam maly problem czy tam dylemat (ciezko jest to nazwac) i licze na wsparcie :) Nie wiem, może mialyscie kiedys podobna sytuacje lub po prostu bedziecie mogly cos powiedziec na ten temat. Oto cala historia: mam 21 lat, od ok. trzech lat biore tabletki antykoncepcyjne (Harmonet, potem Kontracept) i nigdy nie mialam problemow z 'cyklem' i krwawieniami podczas stosowania pigulek, wszystko bylo regularnie i w porzadku, az do teraz... Dodam jeszcze, ze mam stalego partnera, totez wspolzyje mniej więcej regularnie. Gwozdz tkwi tu: miesiaczke mialam dostac w czwartek 13.10, a do tej pory cisza i nic nie wskazuje na to, zeby to się mialo zmienic. Na początku myslalam, ze cos się opoznia i nie przejelam się zbytnio, jednak 18.10 zrobilam test i wyszedl negatywny. W srode mialam zaczac nowe opak. Tabletek, jednak rano zadzwonilam do mojej gin. i powiedziala, bym odstawila tabletki i czekala do nastepnego miesiaca na okres, gdyż to może być ciaza. Na badanie kazala zglosic mi się dopiero ewentualnie w przyszlym miesiacu :( No i tu się zaczyna cala niepewnosc... Jak myslicie, na co mam się bardziej nastawic? Moge zapomniec czy widzicie jakas nadzieje? :) Dzieki wszystkim, ktorym chcialo czytac się moje wypociny i dzieki za odpowiedzi :)
×