monch120

Katrin 21 szczęśliwe "oczko" Przyszalałaś. Kciuki zaciśnięte barrrrrrrrdzo mocno :) A w Invimedzie robią przeważnie w 2 dobie. Buziaki

Witajcie:) Ja odnośnie refundacji. Jeszcze kliniki nie podpisały umów na refundację. Ale dziewczyny musicie być pewne czy spełniacie warunki, bo wiek to nie wszystko. Musicie znać swoje AMH. Musi być powyżej 0,5. Ja wiekiem się łapię, ale AMH mam tragiczne 0,2 i żadna klinika nie zakwalifikuje mnie. Więc program reundacji w moim przypadku mogą se wsadzić... Pozdrawiam Katrinb powodzenia!!!

Lonia bardzo mi przykro :( Wiem,że żadne słowa nie ukoją Twojego bólu..... Ściskam Cię i życzę dużo siły i wytrwałości

Lonia trzymamy kciuki :)

Jak wydajesz kolejne 12 000 zł i pobierane są niedojrzałe komórki to zaczynasz się zastanawiać. Więc nie chodzi tu o nasze widzimisie.

Kathrinb ja pod koniec kwietnia :) monch12@wp.pl

M84 cieszę się, że nic nie znaleźli, ale z drugiej strony dalej wielka niewiadoma. Wiesz, że za Ciebie będę trzymać wyjątkowo mocno kciuki :) Tak bardzo pragnę, aby nam Wszystkim się udało. A jeśli chodzi o mnie to odpowiedź brzmi TAK :D

Katrinb to pewnie spotkamy się ;) Mam takie samo zdanie co Ty. Ruszam w maju :) Powodzenia dziewczyny

Wikulaa piękny wynik :) Ze względu na transfer i emocje z nim związane warto odpocząć w zaciszu domowym. Nic tak naprawdę Tobie nie zaszkodzi, ale ze względu na komfort psychiczny warto odpocząć. Buziole dla Wszystkich

Witajcie. Pod koniec marca wybieram się na wizytę z nadzieją, że rozpocznę III podejście, ale po ostatnich niepowodzeniach jestem znów pełna obaw... Głowę mam nabitą aby podpytać o adopcję zarodka, tylko chciałabym razem z adopcją mieć choć jeden swój, czy to możliwe? jak długo się czeka? czy to wystarczy? Czy skorzystać z nacięcia otoczki - czy to coś pomoże? Już sama nie wiem co mam robić :( Trzymajcie się Biziaki

Tyczkaa ...........

Amaaka to ja wpadam na bułeczki. Wezmę winko czerwone, zaprosimy jeszcze parę dziewczyn i zrobimy sobie przyjątko ;)

Amaaka Boże...... Nie potrafię napisać nic mądrego. Płakać mi się chce....ściskam mocno

Kathrinb tak bardzo mi przykro. Tulę mocno ..... Czemu to wszystko takie niesprawiedliwe!!!! Amaaka pisz kochana. My tu czekamy!!!

A po łapach Wam nikt nie dał!!! Wytrzymajcie do testowania bo przecież to tylko formalność. Powodzenia ;)

Witajcie MalaG17 Witaj, tak bardzo mi Was brakuje. U mnie samopoczucie do bani. Tyle kasy poszło. Ja nadal nie potrafię się pogodzić, że mimo tak dużych dawek leków komórki były niedojrzałe. Jestem przekonana, że moja punkcja była za wcześnie a transfer i tak nie miał szans powodzenia :(i nic tego nie zmieni. Jak myślę o tym wszystkim to od razu wyję. Staram sie nie wspominać i żyć, że jest jeszcze dla mnie nadzieja. Muszę się otrząsnąć i może w czerwcu podejdę. Mimo, że jestem zła to pewnie wrócę do kliniki, bo niestety nie mam wyjścia. A Ty Kochana jak się czujesz? Posmyraj brzuszek od cioci

Tyczka Piękny wynik!!! Nie pozostaje nic innego jak rzucić pracę i trzymać piąstki mocno za sex na szkle. Powodzenia :)

Aggie po IUI czy po in vitro nie ma prawa nic "wypaść". To, że kliniki zaznaczają, że pacjentka po zabiegu leży i odpoczywa, to fikcja i mit, bo czy wstajesz od razu, czy leżysz kilka minut to i tak nie ma wpływu na powodzenie zabiegu. A to, że miałaś robioną IUI po 17 godzinach to moim zdaniem trochę za wcześnie, choć jak jest dobre nasienie to i tak szanse są. Trzymam kciuki.

Cześć Koleżanka ma zrobić kariotyp z krwi. Wiecie gdzie można zrobić to badanie, czy na kasę chorych można je zrobić i na czym polega? Jak wiecie to napiszcie, bo ja nie mam zielonego pojęcia. Pozdrawiam Ps. czasami zaglągam

M84 wierzyłam, że Tobie choć się uda. Tak bardzo mi przykro :( Nie możemy się poddawać !!! Ja nie mogę się otrząsnąć. Stałam się obojętna i nie potrafię o niczym innym myśleć. Nie śpię po nocach. Chyba mnie to przerosło. Nie umiem sobie poradzić. Jestem wykończona i zła na cały świat..... Chyba potrzebuję pomocy :(

M84 ja trzymam kciuki dalej. dziewczyny mają rację, beta podwojona ;) niska beta estradiol 1569 progesteron >80 i tak klapa :(

Niska beta nie przekreślaj podejścia. Ja nadal trzymam za Ciebie kciuki :) Napisz po jakim czasie podchodziłaś trzeci raz. Bo ja jeżeli będę, to czekam ok pół roku, bo trzeba uzbierać fundusze, a i może coś w połowie roku ruszy się od rządu?

Dziękuję dziewczyny. Byłam przygotowana, że się nie uda, bo zarodki, które mi podali były beznadziejne. Tym razem cała procedura nie przebiegała jak powinna, więc wiedziałam, że się nie uda. Tak po prostu - wiedziałam. Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe :)

Nie udało się HCG 3 :( Jestem załamana..........

Pracuję do 15.30 i pojadę prosto po wyniki. W domku będę ok 17. Cała w środku płonę :)