wendy_80

Plimka, ja też mam klucia jakby w szyjce od wewnatrz, za kazdym razem jak się schyle a czasami jak chodze, no i wlasnie przy ruchach dziecka, jakby mnie w krocze kopalo i wlasnie tak szczypie, piecze, boli, nie wiem jak to nazwac, w kazdym razie nieprzyjemne uczucie Ale czytalam że to normalne niby. No i w czwartek gin macal szyjke i mowil że ok. Emisia, no w koncu na tylku siedzisz:) Tobie się przydal taki szok na otrzesienie żebys nie byla kolejna na oddziale:)

Hej, Little, to dobrze że jeszcze Cie przetrzymuja, na pewno wiedza co robia i nie dopuszcza do zakazenia a dla synka kazdy dzien w brzuszku to lepiej niż w inkubatorze. Trzymaj się. Tak sobie mysle że jak takie malenstwo to moze rzeczywiscie sn bylby lekki. A czy do konca bezpieczny, od tej decyzji sa specjalisci, nie mi to oceniac... A ja wam powiem że jestem zalamana!!! Myslalam że jeszcze mc, poltora bede funkcjonowac normalnie a dopiero ostatni mc bede stekac z bolu przy kazdym ruchu a tutaj od dwoch dni kryzys, zaczynam puchnac, kazda zmiana pozycji to bol ogolny a ciagniecie czy wrecz bol w podbrzuszu to prawie przy kazdym kroku!!! Mam nadzieje że to chwilowa niemoc, bo nie mogę sobie pozwolic jeszcze na unieruchomienie, maz poki co ma tyle pracy że ja musze mlodym się zajac jeszcze. Dziś ladna pogoda wiec niezaleznie od wszystkiego idziemy na spacer!!! A torby na przekor wszystkiemu nie pakuje!!! Jak co to maz skoczy do apteki a koszule w domu.

Oczekujaca, a na ktorej scianie masz lozysko, bo jak na tylnej to poowinnas wyczuc czasami glowke przez brzuch. Ja w pierwszej ciazy mialam lozystko na przedniej i ruchy oczywiscie czulam, ale nie potrafilam wyczuc co to jest ale raczej drobne czesci typu kolano czy stopa a nawet dupka też jest drobna. A teraz jak lozysko z tylu to jestem w szoku że przez powloko brzuszne czuje co jest pod spodem:) A glowka jest tak duza że nie sposob jej pomylic z czyms innym!

Witam, Dziś syn dal mi pospac do 9:30!!! Aż jestem wyspana!! Z tymi wodami to z tego co wiem one się ciagle odnawiajan wiec jak jakiejs się delikatnie sacza to nie ma znaczenia. Wiec o ile Little te wody nie chlusnely wszystkie to moze lekarzom się uda postymulowac ich produkcje. Ale nie madruje się bo lekarzem nie jestem. Jedno jest pewno, do porodu musi lezec. Ale jestesmy wszystkie dobrej mysli. A ja wczoraj wieczorem musialam zdjac obraczke bo zaczelam puchnac, tak mi dlonie aż dretwialy... W ogole od dwoch dni bylam na nospie bo mialam skurcze jelit i bol w podbrzuszu. Jakby klucie w szyjce przy schylaniu się i chodzeniu. Jak nie przejdzie to jeszcze w tym tyg pojde do lekarza. A dziewczyny czy ktorejs z was dziecko jeszcze nie obrocilo się glowka na dol? Bo ja wyczuwam glowke pod zebrami a kopniaki sa na dole, wlasnie jakby w szyjke od wewnatrz. Z obracaniem nie wiem jak to jest bo starszy synek od pocztku lezal glowkowo a ten ma widac wiecej miejsa co macica rozciagnieta baardziej po ciazy i siedzi. Little a gdzie lezysz? W zwyklym szppitalu czy klinice jakiejs specjalistycznej?

hej, Little, i ja trzymam mocno kciuki!!! Musi byc dobrze!! Znam laske (bliska rodzina mojej kolezanki) co wody jej odeszly w 7 mcu i jakos je uzupelnili i udalo sie przetrzymac jeszcze caly mc, oczywiscie na Polnej w Poznaniu, a jej synek ma teraz kilka lat i nikt by nie uwierzyl ze byl wczesniakiem! Wiec trzymaj sie i powodzenia!

Hej hej, Ja też się melduje z rana. Blogo tak jak wszyscy razem przystapimy do sniadania, bo mój pracoholik dziś w koncu robi spbie wolne i jest z nami:) Wiec bedzie rodzinnie:) Oczekujaca, co do uprzejmosci dla ciezarnych to wlasnie baby od sredniego wieku wzwyz sa najgorsze. Jak one rodzily to byly inne czasy, zero przywilejow, zero zwolnien lekarskich,mniej aut i zasuwaly do pracuy w komunikacji miejskiej, staly w kolejkach i teraz one się mszcza za to. Uwazaja że my i tak mamy się lepiej wiec za chiny nie zrobia nic żeby niie ulatwic zycia. Uwazaja że im się teraz nalezy i już! Oczywiscie nie generaliuje bo sa i mila panie, ale wiekszosc niestety nie. Wszystkiejgo naj dziewczyny. I pascie się poki mozna:) bedziemy zrzucac po porodach:)

surfitka, u mnie wywolywanie porodu tez skonczylo sie vacum dlatego teraz jak termin minie bez samoistnej akcji porodowej to bede walczyc o cc. ale o porodach mialo byc tylko pozytywnie wiec juz milkne:)

Hej, Cos ostatnio nie mam czasu się udzielac, ale to dlatego że synek wrocil do zdrowia i rozki pokazuje. No i pogoda zacheca do spacerow. Ja gina mam jutro, i mam nadzieje że się dowiem czy te twardnienia brzucha i pobolewania nic zlego nie znacza. Na twardnienia biore magnez asmag, 3 tabsy wieczorem. Kasiula, koniecznie skonsultuj się z drugim dobrym specjalista. Dopiero jak ten potwierdzi obawy to mozesz się zaczac martwic co to znaczy. Co do Tamtum Rosa to ja w ogole nie uzywalam. Po porodzie mylam krocze szarym mydlem lub Lactacitem i psikalam octeniseptem. Ale na sama mysl irygacji tantum rosa ta pompka chwile po porodzie skreca mnie w kroczu z bolu brrrrr

hej hej, witam o tak poznej porze, ale dzis caly dzien poza domem, potem usypianie mlodego, zakupy i sprzatanie mieszkania i dopiero teraz siadlam doczytalam u was tylko o obwodach brzuszkow i wadze i powiem ze musze sie zmierzyc ale juz na oko wiem ze bede raczej w czołówce:) z moimi 12kg na plusie tez dziewczyny majace kota, mam pytanie: jak reaguja wasze zwierzaki na ciaze? Bo ja mam kotke 10 letnia, ale ostatnie niecale 3 lata, odkad zaszlam w ciaze z synkiem jest tak podrzucana to do rodziców to znow do nas na troche z racji ze ja nie mialam przeciwcial na toxo, no i teraz przed tygodniem ja na nowo wzielam do nas, i nawet ja sprzatam kuwete bo teraz juz nic mi nie grozi. Zreszta czyscilam ja tyle lat wczesniej i jakos sie nie zarazilam... No ale moje pytanie dotyczy zachowania kota a nie chorob. Bo moja kotka dzis w nocy polozyla mi sie na brzuchu!!! od razu sie obudzilam, bo dziecko tez zaprotestowalo i od razu zmienilo pozycje, wypinajac sie po drugiej stronie brzucha. No ale moje skojarzenie od razu bylo takie ze koty klada sie zawsze na chorym miejscu, instynktownie wyczuwajac chorobe.. i przestraszylam sie troche!! Z moim malenswem z tego co wiem, co wyszlo mi na 3 usg genetycznych jest zdrowe. drugie skojarzenie to bylo takie ze koty lasza sie przed zblizajacym sie porodem, ale to przeciez tez niemozliwe.. nie wiem sama i dlatego sie wkrecam! A moze ona sie po prostu stesknila za mna a ciaza jest badz co badz odmiennym stanem i dlatego byla ciekawa brzucha... a tak w ogóle to dzis bylam u endokrynologa, eynik tsh mam dobry, lekarz podtrzymal mi dotychczasowa dawke leku i kazal przyjsc dopiero 6 tyg po porodzie.

Hej,hej Witam, wy jak zwykle już aktywne z rana:) A ja jutro mam endokrynologa i planowalam dziś zbadac tsh a nad ranem odruchowo wzielam tabletke i badanie dziś nie ma sensu. Zrobie jutro i poprosze o szybszy wynik żeby byl przed lekarzem o 15. Emisia, jakoś nie wierze że jak wrocisz do domu to nie bedziesz piekla tych ciast na swieta:) Chyba że Twój Cie bedzie pilnowal :)

plimka, trzymaj sie, przykra sprawa z tym pogrzebem, pogadaj z mezem i razem cos ustalcie, na pewno zrozumie jak nie bedziesz na cmentarzu a co do pasa to powiem tak, ja go nosilam za malo bo tylko na wyjscia z domu zeby ukryc ciut brzuch po porodzie, a po powrocie do domu sciagalam bo bolaly mnie po nim schodzace sie biodra, a powinno sie nosic go zdecydowanie czesciej zeby spelnil swoja role. Teraz jestem madrzejsza i bede nosic czesciej i dluzej zeby byly efekty. Jesli chodzi o material to mysle ze jest bardziej przewiewny niz gorsety bo pomiedzy paskami materialu ma pionowe gumki co pozwala na wentylacje, ale latem i tak bedzie w tym goraco. No ale na pewno wygodniej niz wysokie majty modelujace pod piersi bo przynajmniej na dole nie grzeje. A z zakladaniem pasa tez pewno wygodniej przez nogi niz na zapinki, bo naciagajac gorset zeby zapiac te zapinki mozna sie niezle spocic. A zeby nei byc gołoslowna - majty wysokie tez mialam a gorset na zapinki pomagalam zapinac kuzynce i w pojedynke sobie tego nei wyobrazam. Ale nie gwarantuje oczywiscie ze bedziesz 100% zadowolona. Bo fakt faktem na poczatku ciezko sie w nim schylic i czasami sie podwija u gory. Nie wiem czy Ci pomogl moj wywód:) Ale ja nie z tych co chudzina Pax, z plaskim brzuchem po 2 mcach - (Pax, pisze nie ukrywam z zazdroscia, ale z pewnoscia nie podszytą zawiscia:) - wiec nie napisze Ci ze przez noszenie pasa mialam brzuch jak modelka bo nie mialam. Bo ja do wagi sprzed ciazy wrocilam przez zdrowa diete, ale brzuch nie byl juz ten sam.... oki uciekam stad bo musimy poszukac w necie zlewozmywak do kuchni. Marta, super ze poczulas Mlodego i nie bylas kolejna piszaca ze szpitala. A maz mysle ze sie tez martwil a nie wiedzial jak pomoc i dlatego moze tak odczulas ze nie jestes najwazniejsza...

hej, ja mialam ten pas Pani Teresa i rzeczywiscie wciagany przez nogi, ale mi to nie przeszkadzalo, ale ja mam figure raczej chlopiecą, i tyje wlasnie w brzuchu i mala roznica miedzy talia a biodrami. Tylko na lato mimo wszystko niewygodny, zreszta wydaje mi sie ze w upaly kazdy bedzie niewygodny. co do paciorkowca to moj gin zaleca to badanie w 30-ktoryms tygodniu, mialam w poprzedniej ciazy i cale szczescie negatywny, ale gin mowil ze to wazne i jak widac z przykrego przykladu kwietniowki mial racje. Nie wyobrazam sobie straty dziecka tuz po porodzie... a do codziennej pielegnacji pupy dziecka to ja uzywalam masc Linoderm na linomagu (Ziołolek), sloiczek kosztuje ok 10zl i starcza na dobry mc. Sudokrem dopiero na odparzenia, ktore u nas sie pojawily dopiero jak mlody mial dobry rok, przy pierwszych zapaleniach pecherza moczowego , od bakterii w moczu a w pierwszych mcach zycia tylko linoderm i nie bylo problemu, to natluszcza skore i w ten sposob chroni przed odpazeniami a sudokrem raczej wysysza i leczy odpazenia juz istniejace. No ale jak z kazdym specyfikeim sa liczne grona jego fanek. do kapieli Oilatum lub Emoilium, do tego tylko krem do buzi jedej z tych dwoch firm

Hej,hej Emisia, trzymajcie się z dzieciatkiem, ale dobrze że wszystko ok. A pobyt w szpitalu wykorzystaj by się wyciszyc i odpoczac Ty szalapucie nasz:) Co do dopajania to ja też z tej szkoly co aneta i minimini, że nie dopajamy. Tylko że u mnie teoria zawiodla w pewnym momencie bo jak synek mial 2 mce to pojawila się krewka w moczu i lekarz stwierdzil wtedy że to przez male zageszczanie moczu i kazal dopajac woda - byl lipiec wiec upaly. 9ale szczescie nie zaklocilo to laktacji, ale teraz z perspektywy czasu jak wiem już że mna pproblemy z pecherzem moczowym to nie wiem czy to dopajanie było konieczne. No ale bylismy przerazeni wtedy wiec sluchalam lekarza ktory na tamtem moment mial racje. Co do obiadu to ja robie makaron w sobie smietanowo-serowo-pieczarkowym.

Helmana, ja rodzilam 2 tyg przed 30-stka. Pozno, ale uwazam że wczesniej nie bylam gotowa, a teraz takie swiadome dojrzale macierzynstwo. Ale nawet jak obce noworodki Cie przerazaja to twój wlasny Cie rozkocha w sobie:)

Co do tego katarku i odkurzacza to mnie też to nie przekonuje. Raz że niepraktyczne bo odkurzacz mam schowany a dwa jakies to takie brutalne się wydaje. Choc slyszalam że skuteczne. Wole jednak fride, ale musze kupic nowa bo ta po synku się rozwalila. A termometr mierzacy w pupie to mega niepraktyczny. Nie wyobrazam ssobie rozbierac dziecka w nocy żeby sprawdzic czy ma temp. O ile przy noworodku jeszcze wykonalne to starsze dziecko sobie nie pozwoli, a w najlepszym wypadku się rozbudzi. Bo przeciez wysoka temp najczesciej jest w nocy. I ja wtedy mierze często chociazby żeby sprawdzic czy lek przeciwgoraczkowy dziala. Wg mnie termometr bezdotykowy to jeden z wazniejszych przyborow dla dziecka, duzo wazniejszy niż posciele, ochraniacze i inne gadzety. Jak jeszcze mogę cos fajnego polecic to torby dla mamy i dziecka np firmy "skip hop" lub innej firmy amerykanskiej, nie pamietam nazwy. Ale ja mam skip hop, jak wejde na kompa to wkleje linka bo z tel ciezko. W kazdym razie takie do wozka jakby ale ladniejsze, czasami bardziej damskie no i super jakosc. Cena duza bo ponad 200zl ale rzecz przydatna przez dlugi czas, na kazdy wyjazd z dzieckiem, nie tylko wozkiem.

Miarka, wlasnie jak na jego wiek i wage urodzeniowa to malo bo ledwo 11kg. A remontow nie zazdroszcze. My już po wszystkim. Jedynie mebli w sypialni brakuje i zamiast szaf poki co mamy takie stojaki/wieszaki z ikei. No i komody dla dzieci ale to już kupimy dwie takie same naraz w maju. Maciuś 27.04.2010 sn 4020g 58cm młodszy brat - termin 30.06.2012

Hej, Ale dziś zimno.. Ja od rana po przychodniach jezdze, bylam z mlodym u lekarza, zapalenie gardla i migdalow no i antybiotyk! Sprawdzalam ta wage z usg i w 32tc+2dni mlody mial ok 2150g. Przy porodzie 4020g ale to było 9 dni po terminie wiec przed terminem mogl być przecietnej wagi. Teraz mam nadzieje na termin przed czasem. Jeśli samo się nie ruszy do terminu to walcze o cc. Na pewno nie chcę wiecej wywolywania!!!! Jak wysiadalam w auta i dzwigalam mlodego to cos sobie musialam nadwerezyc bo mnie zaklulo w samym kroczu a potem chwile jeszcze bolalo. Teraz już niby ok, tyłko taka ciezkosc czuje w podbrzuszu. Sprobuje sklonic mlodego do drzemki to o sama chetnie sie poloze.

Melduje się i ja na dobranoc, Leze wlasnie w wannie i obserwuje mój skaczacy brzuch. I bulgoczacy bo przed chwila wypilam pol litra herbaty. I mialam chyba te drgawki o ktorych pisalyscie, takie rytmiczne uderzenia jakby tetno, ale że aż brzuch skakal. Na czkawke to to za szybko było. No i to było w okolicy pepka a kopniecia czuje bardziej w podbrzuszu- jakby mlody dalej na tylku siedzial. Z ta waga malenstw to jutro sprawdze w dokumentach z usg z synkiem, ile mial na usg w 30tc że urodzil się 4kg. A niedrapki mi się nie przydaly wcale bo najpierw mial takie miekkie niedrapiace paznokce a po kilku dniach jak zaczynaly twardniec to siostra moja mu je obciela i się nie drapal. Ale kazde dziecko jest inne, niektore widac się drapia skoro wymyslono niedrapki. Dobra lece spac bo ciezka noc przede mna, mlody chory wiec pewno bedzie się budzil, już zreszta od 20 jak usnal budzil się z placzem dwa razy. Niezla wprawka przed pobudkami na karmienie malenstwa:) Spijcie dobrze:)

Hej, hej Witam, sloneczko za oknem a my w domu bo mlody chory, gardlo i goraczka... Raczej wirus bo wszystkich nas gardla bola. Ale przynajmniej nad ranem jak wstalam podac cos na goraczke i nie moglam usnac to nadrobilam kilka stron z wczoraj. Za duzo nie pamietam bo na wpol spalam ale cos było o pierwszych spacerach i zostawianiu malenstwa z kims. Ja rodzilam w kwietniu i pierwszy spacer byl po tygodniu a pierwszy raz zostawilam malenstwo chyba jak mial 6 tyg a ja mialam obrone podyplomowki. Pil moje odciagniete mleko i przezyl:) A ja z jednej strony czulam się jak z lancucha urwana a z drugiej ciagle martwilam się czy z nim ok. Bylam wczoraj caly dzien u bratowej i jej 3 tyg synka i ona ma go uwiazanego do rak bo ledwo odlozy to się budzi i placze a na rekach spi. I biedaka mecza wzdecia i kolki, prezy się i placze że aż serce boli... No i mój synek z jednej strony ladnie glaskal malego ale z drugiej byl zazdrosny bo jak wzielam tamtego na rece to kazal mi odlozyc dziecko na kanape i ciagnal mnie gdzies za reke. Aż się boje co to bedzie... Powiem wam że bez wsparcia drugiej osoby to taka dwojka bylaly ciezka do ogarniecia, no chyba że zrezygnowalabym z piersi. Ale cale szczescie ja bede miala tesciowa do pomocy przy starszym:) Evey, ja też cie pamietam i zauwazylam że zniknelas z picasy. Wracaj i się udzielaj jak masz chwile bo kazda z nas potrzebuje czasem się wyzalic co boli, wlasnie "obcym" na forum a nie swoim w domu.

aronjia, gwarantuje Ci ze zapomnisz ze bolalo:) a co do bolu spojenia i bioder to mnie w poprzendiej ciazy bolalo, wrecz prawie unieruchomilo z bolu w 5-6 mcu a potem po jakims miesiacu przeszlo i na koncu bylo mi ciezko bo bylam ciezka ale nic juz nie bolalo dziewczyny, a wyslal ktos z was moze niki nowe haslo na picase? bo prosila chyba i nie wiem czy sie fatygowac czy ktos juz zadzialal

Aronjia, ale chyba nie jest tak źle w tej ciazy, albo inaczej, warto się poswiecic dla potomka skoro miliony kobiet w tym kilka z nas swiadomie się ponownie pakuja w te dolegliwosci:) ty też pewno zapomnisz i za jakis czas zamarzysz o drugim dziecku:) Niedlugo się bedziemy smialy z tego że nas cos tam bolalo czy martwilo. A propos boli to mi się też powoli odzywa bol spojenia, szczegolnie w nocy jak wstaje sikac.

Hehe się porobilo z tymi gowniarzami materialistami... A rodzice też niezli, zarezerwowali sobie rower czyli jeden w tanczych zyczen Ja bym miala w nosie zyczenia i kupila w tej sytuacji co uwazam.

Aronija, ja zwlekam z wyprawka, ale to dlatego że praktycznie brakuje mi tylko pieluch tetrowych, kosmetykow i komody z przewijakiem, reszte mam po starszym synku czy siostrzencu. Co do kropelek na kolke, to macie racje że skladem, na pewno nie jest obojetny, ale jak dziecko cierpi i placze to jest się tak zdesperowanym że wybiera się mniejsze zlo. Mój mial od urodzenia malo dojrzaly uklad pokarmowy, kolki i wzdecia mimo diety i dla nas kropelki to byl ratunek. Do tej pory pierwszym objawem kazdej infekcji synka sa wymioty i bigunki.

Z tym nawalem pokarmu to też jest roznie... Mnie np ominal calkowicie, synek spijal ladnie wszystko, co 2-3h a nawet w nocy co max 4 h, laktatora wtedy nie uzywalam a i piersi nie bolaly i nic nie przykladalam, ale np kolezanka sciagala w nocy laktatorem co 2h podczas gdzy dziecko slodko spalo po 5-6h, do tego bol piersi i oklady z kapusty, wiec laktator trzeba miec w pogotowiu. Ja nie znam nikogo kto mial elektryczny, sama też mialam reczny wiec nie mam porownania ale u mnie się reczny spisal wystarczajacy sposob.

Little, butelki aventu niby sa antykolkowe, ale nie maja też rurki co te amerykanskie brown cos tam. No ale u nas problem kolej rozwiazywaly kropelki sab simplex i już mam kupione w Niemczech. U mojego 3 tyg. bratanka też sie sprawdzaja, wzdjecia mijaja praktycznie od reki.