wendy_80

Hej, Nadrobilam zaleglosci i poki pamietam odpisuje na biezaco Majtki poporodowe wielorazowe siatkowe też polecam, mam jeszcze z pierwszej ciazy i nowych nie kupuje. Wlasnie takie bokserkowate. Co do oparcia w gondoli to ja mialam ale uzywalam krotka chwile bo jak synek już nie chcial lezec na plasko i zaczelam podnosic oparcie to on się wychylal jesszcze bardziej wiec dla bezpieczenstwa przerzucilam się wtedy na siedzisko spacerowe z pasami. Ale że spokojniejszymi dziecmi takie oparcie to fajna sprawa. Ktoras kiedys pisala o mleku że jej gin powiedzial że to co jemy teraz nie ma znaczenia na alergie dziecka. Ale wiadomo co lekarz to inne zdanie bo mi pediatra-alergolog mojego synka mowila że kazdy alergen w nadmiarze w ciazy moze wywolac alergie. U mnie by to się zgadzalo bo pilam po 2l mleka dziennie plus kefiry dodatkowo na zgage i syn mial sklaze bialkowa. U mnie wszystko kreci się aktualnie wokół najmlodszego w rodzinie, 4 dniowego synka brata. Mowie wam jakie takie malenstwa sa slodkie:) A doswiadczona ciocia obciela mu paznokietki malenkie:) Co do zakupow wyprawkowych to ja jakoś na razie nie mam na na parcia. Zreszta prawie wszystko mam a czego nie mam kupie w maju. Ale w pierwszej ciazy szalalamn oj szalalam:) Już w 7 mcu mialam wszystko poprane i poprasowane a w 8 spakowana torbe hihi Ale temat wozkow lubie. Plimka wklejaj linka!!

Hej, Chcialam zlac wczorajsza dyskusje ale jedno wtrace: kazda z nas w ciazy po raz kolejny cos tam radzi pierworodkom, ale i tak zrobia z tym co chca, a my nie oczekujemy przeciez medalu czy pomnika wiec takie obrazanie się że radzicie w eter jest dziecinne. Docenic to Cie moze ktos z realnego zycia typu maz a nie w sumie obce babki z forum. Troche dystansu do siebie!!! Plimka to moja bratowka urodzila wczoraj i wlasnie nie miala objawow przepowiadajacych, a tydzien temu byla u gina i też nie mowil że cos się moze ruszyc i sam się zdziwil że już. Jedyne co to przez ostatnie dni bardzo puchla a dzien przed porodem ta opuchlizna jakby zmalala. Ale czy to objaw to nie wiem. Nawet czop odszedl jej jakoś niezauwazanie wczesniej. U nas też sloneczko ale zero stopni. Maz zaprowadzil auto do mechanika i wzial malego, wroca spacerkiem wiec mam chwile dla siebie i lece się polozyc w wannie. Do pozniej

Hej, Jagoda wyrazy wspolczucia A ja dziś zostalam ciocia, bratowa urodzila 3 tyg przed terminem synka 3200g. I w tym szpitalu na noworodkach sa aktualnie 2 Michaly i 1 Maciej. Ale porod ekspresowy, że polozne nie wierzyly że pierworodka, mowily że urodzila jak 3 dziecko z koleil:) też bym chciala taki lajtowy porod i to przed terminem Co do becikowego to nie wie ktoras z was jak licza dochod na rodzine jak jest rozdzielnosc majatkowa? I komu doliczaja dziecko, ojcu czy matce? Bo jak nas zlacza to niestety też się nie lapiemy, co wcale nie znaczy że się przelewa i tysiak się by nie przydal. My mamy rate za dom prawie 2tys!! Ale badzmy dobrej mysli że zmiany wprowadza po naszych porodach:)

Hej, I znow jeden dzien wypadlam z obiegu i caly wieczor nadrabialam. Mlody dawno spal a ja czytalam was za jego pleckami. Ale tyle tematow było że wypowwiem się tylko na te co mnie najbardziej dotycza. Co do zakupu wiekszych rozmiarow ciuszkow tj 68 i wiecej to ja jestem żeby kupowac pozniej juz z dzidzia, no chyba że teraz traficie na super promocje lub cos was wyjatkowo urzeknie. Raz że zobacycie co dostaniecie od znajomych a dwa zobaczycie jakie ciuszki się sprawdzaja na waszych dzieciach, jakiej dziecko jest postury, bo ciuszki roznych firm oprocz dlugosci maja rozne szerokosci, rozne sciagacze a to wazne bo np mój patyczak topil się w bodziakach z tesco a np bodziaki z h&m moga obciskac te pulchniejsze dzieci. No a trzy to bedzie lato a my na macierzynskim bedziemy uskuteczniac spacery a nie ma to jak spacer z celem na drugim koncu miasta ktorym moze być np. sklep z ciuszkami. Temat nr 2 to odwiedziny po porodzie. U mnie w szpitalu nie ma odwiedzin na sali tylko na tzw swietlicy a dziecko na doslownie 5 min przyprowadzaja wtedy pielegniary ( mimo że na sali dziecko jest że mna caly czas) co w skuteczny sposob odstrasza niepotrzebnych gosci i skraca dlugie odwiedziny. A w domu to w tygodniu po wysciu byla tylko najblizsza rodzina typu dziadkowie czy nasze rodzenstwo a reszta dopiero po conajmniej 2-3 tyg i wszyscy pytali przed czy już jestesmy gotowi. Co do tycia to przytylam z synkiem 25kg i slowa d.little że "jak mozna" troche mnie ruszyly bo nie uwazam że objadalam się i spaslam bez umiaru, tym bardziej że nie wiedzialam co to mdlosci a szlo w brzuch a na koncu zbierala się woda i wrecz puchlam. No i jak się potem okazalo zaczynala się niedoczynnosc tarczycy. Teraz też idzie w brzuch a mam na plusie 8-9kg wiec pewno dojde do 18. Ale dieta przy karmieniu i samo karmienie, spacery, sprzatanie i bieganie przy dwojce zrobia swoje. Mozna wiec swoje przytyc a mimo to wygladac potem normalnie. Nie robmy z siebie niewolnikow wagi. Co do dolegliwosci ciazowych to mi oprocz ciagniecia brzucha dokuczaja jeszcze cierpnace nogi i nie wiem czy wiecie o czym mowie...ale krew jak w nich plynie to mnie jakby gilgocze Co do tesciow to ja mam tylko tesciowa i jak kazda ma swoje zalety i wady, ale ogolnie nie narzekam, dobrze zyjemy, jest taktowna i nie narzuca się a jaka byla niezastapiona jak wrocilam do pracy po macierzynskim a i teraz gotowa do pomocy. A to duuuza zaleta bo nie zawsze tak jest i np kolezance tesciowa na prosbe by raz zostala z 2letnim wnuczkiem - kolezanka w ciazy z drugim chciala do lekarza- ta powiedziala że nie moze a w ogole takie propozycje powinny wyjsc z jej strony a nie synowej - tylko jakoś przez te 2 lata jeszcze nigdy nie zaoferowala pomocy. Ciekawe ile tam naskrobalyscie w czasie jak ja rzezbilam mój post:)

no ja henne do porodu tez sobie zrobie, z pierwszym tez mialam i bylo to bardzo wygodne, bo ja mam ciemne wlosy a oprawe oczu jasniejsza i jak nie pomaluje rzes to wygladam na 15 lat:) no moze ciut przesadzilam ale conajmniej dekade mniej :) wasi panowie tez ogladaja mecz? Bo moj nawet od kompa odszedl hihi

To wyzej to ja bylam

Hej, zasuwacie z tymi stronami ze nie mam sie kiedy wbic bo co mam chwile to nadrabiam zaleglosci:) Miarka pytalas o elektryczna nianie, jak masz dwa pietra to mimo ze spicie na jednym poziomie z malenstwem to podejrzawam ze salon i kuchnia jednak na dole sa i bedziecie wiecorami tam przebywac lub w dzien jak dzidzia spi. Albo na tarasie latem.Wiec niania jak najbardizej wskazana. ja kupilam dopiero niedawno bo wczesniej nie potrzebowalam w bloku, ale juz z mysla o drugim dziecku taka: Motorola mbp 11 http://www.ceneo.pl/14561790?se=E-VXxp17dqi7xKu-vmIIFj_H4ZjbMHZt&gclid=COG2o-P7w64CFUFBzQodiW9oWg jedna z tanszych ale juz cyfrowa a nie analogowa i jakosc dzwieku jest super, slychac normalnie glos dziecka jak nas wola a nie tylko jakies szmery. Wadą jest ze stacja dziecka nie ma akumulatora i musi byc podlaczona caly czas do sieci wiec np nie przypniesz do wozka dziecka spiacego w ogrodzie. No ale stacja rodzica jest na akumulator wiec ty mozesz smigac gdzie chcesz bo zasieg niezly. Ja zaliczylam dzis fryzjera z mlodym i jego piekne loczki poszly pod nozyczki wiec juz nie oszukuje ze jest aniolkiem. Ale odrosna:) Marta, co do naszych imion to mozemy je wpisac w nazwie katalogow na picassie. Ja w mailach z danymi do picasy podpisywalam sie imieniem, no ale nie do kazdej ja pisalam... Pax, dobrze ze nic zlego sie nie dzieje, a troche leniuchowania teraz nie zaszkodzi. No i przynajmniej masz pretektst zeby nie gotowac obiadow:) Ale z tym szaleniem ze starszymi dziecmi to rzeczywiscie trzeba uwazac, ja tez szaleje i ciagle mojego nosze. lece na kolacje zeby nie bylo ze znow jem prawie w nocy a mam chec na kanapki z pomidorem i cebulka:)

Co do pieluch to wg mnie też najlepsze pampersy, a na poczatkowe luzne kupki to te biale pampers premium. Ale happy newborn 0 też sa niezle bo dali nam kilka w szpitalu i mialy wewnatrz też siatke jak plaster miodu - tak jak te pampers premium. Pozniej też uzywalam happy jak mielismy szerokie pieluchowanie pod katem bioderek bo happy sza szerokie i sztywne i trzymaly szeroko nozki, ale ostatnio je chyba udoskonalali i pewno sa teraz "miekciejsze" i bardziej anatomiczne.

Też bym chciala oddac synka choc na kilka godzin do przedszkola i moc poleniuchowac ale nie mam sumienia skoro siedze w domu. A on w takim wieku że zaczyna kumac i trzeba troche powychowywac. Ale na jesien idzie do przedszkola nieodwolalnie coby do zimy się zaklimatyzowal zebym ja po macierzynskim do pracy wrocila - mlodszy wtedy do tesciowej. Kasia, gratuluje blizniakow!! A dwu czy jednojajowe? Ale wyzwanie niezle:)

Hej, A mi się przypomnialo że w zamrazalce mam pierogi z truskawkami :) mniam A do tematu porodow bedziemy pewno wracac regularnie... Mam ochote na kakao, jedna szklanke zimnego mleka już dziś przyjelam a jeszcze chodzi za mna budyn. A mialam nie przesadzac z mlekiem i co teraz? Co do imion to u nas ciagle brak kompromisu...

wow laski zaczynamy mowic o porodach, to znak ze to coraz blizej..... brrrrr

a jaj jak Marta, ucieszylabym sie ze wskazania do cc. Bo chcialabym uniknac komplikacji przy porodzie sn ale nie chce ustawiac cc ot tak na wszelki wypadek dla widzimisie bo to w koncu operacja, a przy wskazaniu problem by sie sam rozwiazal i nie mialabym dylematu

Evey, pociesze Cie że ja z ciazowej niezdarnosci też zbilam dziś filizanke z serwisu kawowego villeroy&boch, też prezent slubny!!!! A w sobote nie wiedzac jak wypuscilam z rak szklanke pelna soku bananowego i dopiero mialam sprzatania i mycia podlog! Strach dotykac szklo Ide na drzemke z mlodym.

Hej mamusie, Witam po weedkendzie:) Ja mialam gosci i nie mialam chwili wejsc na kafe, tylko przed snem nadrobilam zaleglosci. Co do truskawek to mnie też ciagnelo i zrobilam sobie wczoraj sorbet z mrozonych. Dla mnie to ostatnie chwile na takie owoce bo niedlugo zaczne unikac alergenow, a w samym sezonie to już w ogole nie tkne bo bede karmic a jednego alergika już mialam wiec bede tym bardziej trzymac się diety. Ale poki co mozna jeszcze poszalec z zachciankami. Co do uplawow to u mnie też mokro, ale z pewnoscia nie sa to wody plodowe. A nawet jakby gdyby to przeciez organizm na biezaco by produkowal nowe i nic by malenstwu nie grozilo. Ja teraz już tak nie panikuje i bie przejmuje się kazdym zakluciem w podbrzuszu jak to było w pierwszej ciazy. Tak samo z czytaniem neta, w pierwszej ciazy bolalo mnie spojenie lonowe, ale tak bardzo bardzo że ledwo chodzilam a w nocy nie moglam się przekrecic. No i wyczytalam że to kosci spojenia się rozchodza, że to grozi cc i że po porodzie unieruchomienie na 6 tyg i noszenie pasa a potem nagle przestalo bolec i było ok. Rozeszlo się ile musialo bo mam stosunkowo waskie biodra i przeszlo. Wiec nie warto się nakrecac netem. A co do kawy to ja pije 2 filizanki dziennie, takiej prawdziwej z ekspresu cisnieniowego wiec nawet mocnej i nic mi nie jest. Ale ja mam raczej niskie cisnienie i bez tego bym padla.

Marta, w kazda niedziele konczysz dany tydzien czyli w najblizsza skonczysz 23tc a w pon zaczniesz już 24.

Marta, ja mialam ostatnia @ 23.09 i termin z kolka czyli rowne 40 wychodzi na 30 czrwca a ta druga metoda na 29. Pelne tygodnie koncze zawsze w piatki czyli jutro rowne skonczone 22tyg. Co do kolorystyki w domu to my poszlismy w surowa nowoczesnosc i mamy wszedzie zlamana biel, biale zaslony biale meble, bialy stol i krzesla a podloga ciemno szara no i w czesci jadalnianej jedna sciana z czerwonej cegly. Kuchnia też biala z polyskiem i szary granitowy blat a między szafkami cegielka. No ale na kuchnie jeszcze czekamy, ma być w marcu. Nawet w sypialni zlamana biel i jedna sciana tylko ciemnoziekona.Lazienka też szaro bezowa. Kolory za to sa w pokoju mlodego: na scianach zielen, niebieski i zolty a wykladzina pomaranczowa. Malenstwo najpierw bedzie z nami w sypialni a potem z bratem. Zawsze nim naskrobie posta to wy już o 2 strony i 3 tematy do przodu jestescie:)

Hej Ktos pisal o makaronie że szpinakiem i kurczakiem? Ja wlasnie zjadlam zapiekanke z makaronu że szpinakiem, miesem mielonym, sosem pomidorowym i mozarella mniam mniam. Nie chwalac się niezle mi wyszla:) Bylam na usg, mlody wazy ok 500g i wszystko w najlepszym porzadku. Jutro koncze 22 tc i zaczynam 23tc. No w nocy to i ja się czasami uaktywniam jak nie mam czasu w dzien;) Tylko ja nie mam tyle agresji żeby tak atakowac bez powodu.... Moje starsze dziecko odmowilo dziś drzemki wiec bedzie ciezkie popoludnie ale za to szybciej padnie wieczorem. Ciekawe kto pierwszy hihi bo ja już padam

Ok mozecie odwolac opieke spoleczna, wzielam jednak mlodego że soba do wanny i wykapalismy się razem w pianie. I slodko mi wlosy myl:) No niezle szalejecie z tym pieczeniem. Ja moze na sobote cos wyrzezbie bo bedziemy mieli gosci. Ale moja specjalnoscia jest szarlotka. A ja znow glukoze badalam na poczatku ciazy. Ciekawe czy teraz bede miala powtorke. Dziś cz 3 usg genetycznego a 8 marca zwykla wizyta z wynikami, palcowa i l4.

Plimka a jak się czujesz po tym euthyroxie? Jest roznica? Masz niby minimalna dawke ale jednak powinnas odczuc roznice chyba. Nie mogę się zorganizowac i skoczyc pod prysznic bo sama z mlodym a nie lubie tak w pizamie się szlajac. Chyba wlacze bajki i drzwi od lazienki otwarte zostawie. Jak beda mowic w tv że 2 letnie dziecko zostawione same sobie zrobilo sobie krzywde a matka się kapala to bede ja:) hihi

Hej, A tutaj co się od rana dzieje, znow jakiejs się nudzi.Kobieto znajdz sobue jakies pozyteczne hobby jak nie masz co z czasem robic! Mi się podobaja takie pancerniaki jak hartan. No i niemiecki jest i to mnie przekonuje:) tylko drogi fakt, ale moze przy pierwszym dziecku jak się planuje kolejne to warto. Zastanawia mnie tylko waga bo zazwyczaj te niezniszczalne i terenowe sa ciezsze. Miarka jedzenie po 22 nazywasz podjadaniem.... To ja podjadam codziennie bo dopiero jak wstane po usypianiu mlodego to zabieram się za kolacje. Ale pozniej za to chodze spac. Pax dalas rade? Co do ruchow to moje też nie sa jakies spektakularne ale nie ulega watpliwosci że to dziecko:) i natezaja się wieczorem, albo wtedy dopiero mam chwile się skupic na nich:) Dziś wieje że aż mi się nie chcę wychodzic... No ale trzeba z mlodym bo w domu da mi popalic

Co do stanikow do karmienia to dla mnie sa niezbedne. Mialam kilka i zwykly z odpinanymi ramiazkami na zmiane i to było niewygodne. Ale jak widac to bardzo indywidualne a moze to kwestia rozmiaru biustu bo kolezanka z malym biustem też uzywala zwyklych stanikow i nie narzekala. Ale w moim wypadku musialy być z fiszbinami, bo takie bez nie trzymaly dobrze moich wymion:) Ale ilosc mleka nie zalezy od wielkosci biustu wiec nawet i z miseczki A mozna wykarmic blizniaki:) Tyle w tym temacie!

Hej hej, A mnie dziś glowa lupie:( dwie kawy wypite i nic nie pomaga. Moze drzemka z mlodym bo wlasnie usnal?? Kuszace ale najpierw obiad chyba trza dokonczyc a potem zjesc. Co do szkolly rodzenia to ja chodzilam w pierwszej ciazy na platna 20zl za wyklad + 10 zl za cwiczenia i to mi odpowiadalo że osobna platnosc za kazde zajecie bo nie zawsze by mi pasowalo przyjsc. A potem się dowiedzialam że w szpitalu gdzie rodzilam sa bezplatne spotkania i olalam platna i chodzilam na darmowa. Jak ktos jest zielony w temacie to mozna isc ale ja bylam oczytana w poradnikach, gazecie, necie i forach i w sumie duzo wiecej wiedzy nie zyskalam. Termometr mam bezdotykowy na podczerwien firmy microlife i jestem zadowolona tym bardziej że przezyl niejeden upadek a nawet kapiel w wannie a po wysuszeniu dziala bez zarzutu. Tylko trzeba się nauczyc nim mierzyc. A kosztowal cos kolo 120zl wtedy. Co do wagi to u mnie 9 kg na plusie i plan jest do 18kg. Poprzednio było 25 kg ale z poczatkami niedoczynnosci tarczycy a do wagi wrocilam po roku dopiero. Ale teraz przy dwojce maluchow na pewno szybciej schudne. A dziecko wazylam trzymajac na rekach po kapieli na domowej wadze a po chwili sama wchodzilam i odejmowalam swoja wage. Co do fotelikow to dla mnie wiarygodne sa tylko testy adac i tym się kieruje przy wyborze. O czym tam jeszcze pisalyscie?

Hej, Caly dzien w wolnej chwili nadrabialam czytanie i dopiero teraz mam chwilke się udzielic. Co do ulozenia to moje dziecie poki co też posladkowo i gin mowil że na tym etapie to nie temat w ogole bo jeszcze się tysiac razy obruci. W czwartek mam 3 czesc genetycznego, zamiast polowkowego. Ale jestem spokojna bo do tej pory wszystko ok wiec i musi być dobrze. Plec już też się nie zmieni wiec tylko sprawdzimy przeplywy itp dla pewnosci że ok. Wlasnie przeplywy sa wazne bo kolezanka ostatnio urodzila i mlody lezal 2 tyg w szpitalu jeszzce bo się okazalo że miala cos z lozyskiem że krew jej i dziecka się mieszala i miala duzo szzcescia że dziecko nie obumarlo pod koniec ciazy bo w takiej sytuacji tak się często dzieje. No i dziecko mialo grupe krwi 0, matka A a ojciec B wiec szczescie że nie odziedziczylo grupy krwi po ojcu bo też by nie przezylo. Ale cale szczescie wszystko z dzieckiem ok. Nie strasze ale ciesze się że mój gin dokladnie bada przeplywy przez lozysko. Mi ostatnio ciagle jest goraco, a zawsze bylam zmarzluchem. No i synek od kilku dni spi sam w swoim nowym pokoiku. Tylko usypia jeszcze że mna, musze lezec przy nim czasem nawet do 1,5h. Ale to kolejny krok do wycwiczenia. Tak czytam waszych dyskusji o wozkach mimo że ja jestem poza tematem bo wozek już mam ale gdybym miala kupic i mialabym przeznaczone te 800zl to kupilabym dobrej jakosci firmowa uzywke. Dobry wozek po jednym dziecku nie powiniem miec sladow uzytkowania. Ja jak minimini jestem fanka emmaljungi i mam smarta ktorym jezdzil mój siostrzeniec, potem mój synek a teraz jeszcze smiga siostrzenica i w czerwcu trafi znow do nas ale to wozek niezniszczalny, klasyka w dobrym stylu:) A mozna wyczaic na allegro i za 500zl. A z tych nie za drogich to podoibaja mi się Jedo i jeszcze Bebetto, też klasyczne. Z pozostalymi rzeczami z wyprawki mam podobnie, wszystko czeka, czasami kusi mnie żeby cos kupic ale to bylaby strata kasy a mamy nowy dom wiec jest w co inwestowac. Co do rozstepow to mi w opierwszej ciazy wyszlo kilka na udach po obu stronach i to dopiero na koncu w 9 mcu ale po cichu licze że teraz kolejne do nich nie dolacza. Pisalyscie jeszcze o pporodowkach.Ja też mialam synka od razu po porodzie i nawet jak chcialam isc się wykapac to nie moglam oddac pielegniarkom tylko w stresie się kapalam że się obudzi sam i bedzie plakac. Lece się kapac i spac Do jutra

Ja wedliny zza lady, krojone w klepie kupuje tylko sprawdzonych producentow i w sprawdzonym miejscu a tak to kupuje paczkowane bo przynajmniej mogę spokojnie doczytac sklad na etykiecie, i dlatego nie kupuje szynek z mniej niż 100%miesa

Hej, Co do jedzenia to wiekszosc serow dostepnych u nas w sklepach z masowych duzych mleczarni sa z mleka pasteryzowanego, z surowego moga być te od rolnika, sklepu eko lub że spacjalistycznych stoisk w delikatesach typu piotr i pawel czy alma. A zreszta i tak jeśli wszystko jemy w pizzy to jest poddane silnej obrobce cieplnej i bakterie gina. A salami niby polsurowe ale wedzone w wysokiej temp i wszystkie bakterie i przetrwalniki gina. Szczegolnie jeśli kupujemy salami z duzych znanych masarni koenecke, gdzie maja certyfikaty i musza się trzymac procedur a jak robia dla marketow pakowane w atomsferze ochronnej z dluga data waznosci to tym bardziej trzymaja się procedur bo zalezy im na takim kliencie. A markety wbrew pozorom maja baaardzo wysokie wymogi jakosciowe co do trwalosci a żeby to osiagnac to nie moze być bakterii. Brzmi jakbym się wymadrzala ale pracowalam w zakladzie miesnym nastawionym na markety jako tlumacz i troche znam temat od kuchni. U nas sniegu już prawie nie ma,tylko bloto posniegowe, za to sloneczko piekne i zaraz pedze z mlodym na spacer.