jestem z chlopakiem 3 miesiace obecnie nie pracowalam. jak chcialam pojsc do pracy to mowil mi ze nie musze pracowac. nie dawno poszlam do pracy i on sie troche zmienil. jak poszlam do pracy to mialam troche mniej czasu dla niego dlugo sie nie widzielismy. zaproponowal bysmy poszli na dyskoteke. na dyskotece chcial pokazac jakim to nie jest chojrakiem. bawilam sie z kolezanka a on poszedl sie przejsc z kolega pod dyskotece. po czasie zapytalam sie go czy pojdziemy sie przejsc po dyskotece powiedzial ze nie wiec poszlam sama sie przejsc. on powiedzial na tej dyskotece ze sie zmienil ja sie pytam jak sie zmienil a on ze zaraz zobacze. jak chwycilam go za reke to on powiedzial do mnie ze ja go nie widze nie wiem o co mu chodzilo. w czwartek mial przyjsc a nie przyszedl powiedzial ze jego tata mial zawal i musi jechac do szpitala. a w piatek zaproponowal mi zebysmy poszli na dyskoteke. troche dziwne ze tata mial zawal a on dyskoteke zaproponowal. poza tym moj chlopak lubi sobie wypic. za kazdym razem gdy idziemy na dyskoteke to on wychodzi z niej pijany. np jest trzezwy na chwile go zostawiam przychodze a on juz wypity. do mnie tez kilka razy w miesiacu przyjdzie pod wplywem alkoholu.
