majowiczka

Calkiem mozliwe , bo usmazylam do na smalcu a nie oleju:) ale i tak byl pycha;D:D:D, ale jak tak dalej bedzie z tym jedzeniem, to zaprzestanego go spozywac:D

Hmm o 21 zjadlam tylko kotleta z ziemniakami:) , to lady niech bedzie laskawa i teraz wiatraki na Krakow skieruje:) Mia ja juz chyba troche nauczylam sie troszke rozpoznawac bole i z ktorymi zaczac panikowac:) bo tak bym co drugi dzien byla w szpitalu.

Witam:) Dzis w nocy doszlam do wniosku, ze jestem jak inwalidka:( pol nocy nieprzespanej, bo bolal mnie brzuch, chyba w sumie bardziej zolodek, i wzdecia, w sumie boli do tej pory.No jakas poprostu masakra, trzeba sie przejechac do apteki i kupic espunisan czy jak to tam sie nazywa. Do tego mroz minus 10 , wszystko na zewnatrz zamarzniete.

ucieekam spac:) milej nocki kobitki:)

to ja poprosze potem jej zdjecie co z niej zostanie:)

madzikulka tylko zeby z niej nie zostalo to co mongrana wyslala w linku:):)

A moj wlasnie wypalil do mnie tekstem, alez ty masz juz okraglutki brzuszek:D

faktycznie ten strajk to tylko tam u was:)

madzikulka co znaczy ze u nas i przewozy regionalne?:) bo do warszawy jade jade regionalnym:P zapodaj linka :)

hmm Madzikulka a skad ty masz takie info?:) nic nie slyszalam, a z prasa jestem na biezaco raczej:)no to bede miec swieta z przygoda:) bylebym dojechala do Warszawy:) stamtad juz jade niemieckim pociagiem(chyba:))

dosiach Wesolych Świat:):) Mam tv, po dwoch dniach nareszcie:):) Mongrana a z toba co usnalas tam?:P

Fasoleczka tyle ze kazda kobieta inaczej porod przechodzi, jednej jest latwiej innej nie, i jakby kobieta nie kochala swojego dziecka, moze miec rozne zawirowania po porodzie, lacznie z depresja, ja wybralam szpital do porodu gdzie moge miec dziecko ze soba lub z poloznymi wybor nalezy do mnie, ja np teraz u umiem sie okreslic, bo nie wiem jak to wszystko przezyje i jak bede sie czuc.

Mili no to gratu chlopczka:) ja tez sie w gabinecie waze sama na starej wadze:) juz sie nauczylam:) bo poloznej sie pupki nie chce ruszyc:D

W sumie prasowania mam na 2 godziny tylko mobilizacji brac:) a stresuje sie ogolnie sama podroza czy wszystko bedzie ok, czy nie bedzie za bardzo bujalo i jak moja macica przyjmie taka podroz:) czasem ogarniaja mnie watpliwosci poprostu:)

To juz wszystkie mamy calkiem fajne brzuszki:D

Wyjezdzamy 23 :) i jakos caly czas mam stresa z tego powodu:/ jeszcze nie spakowana, bo za prasowanie zabieram sie juz od 2 dni:)

mongrana :):) co to za choinka?:D:D ale sie usmialam:) Madzikulka z tymi na nfz nie jest tak zle, ja chodze , lekarz mnie rozpoznaje i przy porodze sie nie obawiam:) choc jak mnie uslyszy jak krzycze to ucieknie:D:D:D

madzikulka dobre dobre:):)

Chyba faktycznie bylo cos wczoraj w powietrzu niesprzyjajace ciezarnym:) bo mojemu tez sie oberwalo i agresja moja sie uwydatnila:)

Khaleesi81 no nareszcie nie trzymaj nas tyle w niepewnosci:) gratuluje kopniakow:)

Ja sobie tez tego nie wyobrazam, jak przyszlam do lekarza na pierwsza wizyte po 3 tyg wyjscia ze szpitala, odrazu mnie rozpoznal i wiedzial co ze mna nie tak:) Lady rozwalilas mnie tekstem sutki mi stwardnialy:)

Lady Mia mam 5 siostrzenic i 3 siostrzencow:) troche w pieluchach juz siedzialam:)

A ja sobie takiej sytuacji nie wyobrazam ze lekarz ktoremu zaufalam mnie nie rozpoznaje na porodowce ( mam swiadomosc ze moge na niego nie trafic, wszystko jest mozliwe), ale on najlepiej wie , jak przebiegala moja ciaza, jakie mam wady ciazy itp., wiec juz tego powinnismy od swoich lekarz wymagac, bo zdzieraja od was za to grube pieniazki.

no cos takiego http://allegro.pl/klups-safari-zyrafka-przewijak-usztyw-na-lozeczko-i1983273493.html

marteczka one sa usztywniane i mozna je klasc na lozeczko, chyba styropianem sa usztywniane nie dam sobie reki uciac, ale napewno sa bezpieczne i mozna je na lozeczko polozyc.