majowiczka

13 tc i 3 dni:)

Ladu mia raczej tak, bo mysle ze od temp alkoholu juz tam raczej nie ma:) Ja wlasnie wrocilam z usg:) moj szkrab ma 7,5 cm od glowy po pupe:) plec dalej nie znana, wiem tylko ze wszystko jest ok , a reszte sie dowiem u lekarza prowadzoncego na wizycie:), fajnie tak popatrzec na swe potomstwo:)

Ja raczej bede robic to z piwkiem:) Ja takie ziemniaczki robie ale na patelni:) margaryna, warstwa ziemniakow, warstwa cebuli, warstwa ziemniakow, vegeta a potem troche woda podlewam:) i az do miekosci:) uwielbiam takie:)

Madzkulka ja wlasnie u geslerowej to widzialam z piwem, a agus pisala ze robila to z woda:) tu chyba esensja jest to zeby odpowiednio tego kurczaka nawilzyc:) Dosiach tez kiedys gotowalam bo musialam:) ale jak za gotowanie zaczelam byc chwalona to bardzo to polubilam:)

Dzieki agus:) w niedziele zrobie:) dosiach dla mnie slodycze tez moglyby nie istniec:) ale czasem lubie jakies wymyslne potrawy zrobic od czasu do czasu:) a ze teraz mam sporo tego czasu to moge pokucharzyc wiecej:) Dzis usg o 11:) juz nie moge sie doczekac.

Wlasnie agus gdzies zniknela i sie nie dowiedzialam:) ale jak w niedziele zrobie to powiem wam czy dobre:)

Tak na stojaco, bo butelka musi stac:)

Nic nadzwyczajnego:) z tego co widzialam takiego kurczaka to butelke wkladasz mu w pupe:) i pod wplywem goraca to co jest w butelce wyplywa i go nawilza:)

Lady mia ja sie nie boje:) koniec swiata dopiero za rok:D A butelka ci nie pekla ani nic od goraca? I w jakiej temp to robilas?:) to ja zrobie w niedziele:)

Witam wsrod majowiczek:)

Ja wlasnie wcinam pieczone ziemniaki:) a raczej duszone:) moj pierwszy dzis posilek, po rewolucjach zolodkowych.

A robilyscie moze kiedys kurczaka w zalewie piwnej?:) podobno nadziewa sie calego kurczaka na butelke piwa i do piekarnika, ja mam ochote zrobic takie tylko nie wiem czy cos z tego wyjdzie:)

Karkowke ostatnio robilam nadziewana czostkiem i kminkiem:) taka jak u Geslerowej widzialam:) pycha byla:)

Ja licze na cc, strasznie boje sie porodu zwyklego:), moje siostry dosc szybko dochodzily do siebie po cesarce.

Ja wlasnie mysle nad paracetamolem, bo chyba nie wytrzymam tego bolu.

O glowie juz nie wspominam, bo tak boli ze szok, a tu tabletki zadnej nie mozna, nawet usnac sie nie da.

Kurcze chyba jakis wirus panuje, mam dzis to samo co fasoleczka wczoraj:(

U mnie ona jest za kg 15,99

To ja z nim robie wlasnie ta szynke:) ale teraz moze sprobuje zrobic ja w tej foli aluminiowej i pozostawic na zimno do kanapek;)

soczysty karczek*

Ja kupuje szynke kulke 1kg i np sposob na siczysty karczej, wkladam do to rekawa i na ok 1,5 h do piekarnika na 200 st, Ja w folie aluminiowa nie owijam bo my jemy naogol to do ziemniaczkow cieple:)

Fasolka, ja czesto wlasnie taka surowa szynke robie w przyprawach w piekarniku i jest pycha:) Postawilam na zimny oklad, glowe mi zaraz rozsadzi, az mi niedobrze sie z bolu zrobilo:(

Gonia to opowiedz moze nam jak twoja ciaza przebiega?:)

widze ze dzis dzien z pizza:) tez mam zamiar zjesc na obiad:)

Ja nie zamierzam:), porzadki robi moj, i beda to takie porzadki jak co tydzien, kurze, odkurzenie itp:) zreszta wyjezdzamy, to po co jakies specjalne porzadki robic.