Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

never get up

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez never get up

  1. Hey Dziewczyny! U mnie normalnie jakieś jaja się dzieją... Właśnie wróciłam od lekarza i nie uwierzycie co się okazało że miałam owulacje gdzieś w 28 dc więc może jeszcze jest jakaś szansa:) Bo była samoistnie :)
  2. Ja już nie wiem co jest ze mną nie tak!! Dziś zrobiłam test oczywiście wyszedł jak zwykle 1 krecha a tej wrednej @ nie ma.... W 10dc miałam pęcherzy tak duży że musiałam dostać zastrzyk na pękniecie ......a tu dalej ani ciąży ani nowego cyklu:( Duł na maksa :(
  3. hey dziewczynki ja dla odmiany mam mętlik w głowie.... Dziś ma 28 dc a @dalej brak, według lekarza nie było owulacji więc już dawno powinna być gdyż w 10 dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Niby brzuch mnie pobolewa ale tylko rano innych objawów brak. Nie wiem co mam myśleć bo nie chce znów się rozczarować.. :(
  4. Płotka Ja miałam robiony tylko posiew kontrolny ( czy nie ma bakterii) gdyż miałam sprawdzane jajowody i robi się po to by nie wprowadzić żadnych bakterii. No i oczywiście trzeba mieć jakieś potwierdzenie grupy krwi. Powinno się robić po @ gdyż to wyklucza, że możesz być we wczesnej ciąży. Ja ogólnie miałam robioną w 26 dc więc nie ma to większego znaczenia.
  5. Oleńka dlaczego masz mieć laparoskopie?? Nie ma się czego bać ja miałam 4 tygodnie temu i naprawdę nie jest to takie straszne :)
  6. U mnie w tym cyklu ( pierwszy po laparoskopii) było dość dziwnie... Już w 10 dc miałam pęcherzyk wielkości 25mm bolały mnie jajnik więc myślałam że będzie dobrze mimo, że troszkę wcześniej. Dostałam tego dnia jeszcze zastrzyk, na pęknięcie pęcherzyka i miałam przyjść wczoraj, no i okazało się niestety że owulacji nie było mimo, że zastrzyk pomógł i pęcherzyk pękł :(( Staraczka u mnie przed laparoskopią też nie było owulacji ale jak brałam clo i zastrzyk na pęknięcie to nie było problemu z owulacją ale i tak coś się nie udawało :(.
  7. Dziś dowiedziałam się, że mimo laparoskopii nie mam owulacji :( Czekam na @ i zaczną się próby ze stymulacją. Zobaczymy co będzie ale bardzo bym chciała, żeby w końcu coś się udało. A jak tam u Was dziewczynki??? Bo jakoś tu cichutko ostatnio....
  8. Danuti Życzę ci z całego serca żeby wynik był prawidłowy :) Polecam bete będziesz miała 100% pewności :)
  9. Joleczka jak tam u ciebie coś już wiesz?? Ja w końcu dostałam @. Czekam na 10dc aby zacząć monitoring i będę wiedzieć czy może dzięki laparoskopii będę miała sama z siebie owulację czy znów będę brała leki.
  10. Plotka, Mi zaczęło się od torbieli, które się pojawiały i dzięki lekom się wchłaniały. Do tego bardzo bolesne @, bóle w jelitach, podczas @ szczególnie, bardzo silne skurcze podczas @. No i ostatnio ta wielka torbiel, którą mi usunęli z treścią "czekoladową".
  11. hope Też mi się wydaję, że najpierw powinni zrobić laparoskopie. Ja też mam endometrioze i zaczęli od laparoskopii i chyba dobrze bo mialam bardzo dożo zrostów, które usunęli. Teraz czekam na pierwszą @ i będzie można zacząć od nowa i ocenić czy laparoskopia coś poprawiła. estem pełna nadziei, że tym razem się uda. I tego życzę wszystkim Dziewczynom :))
  12. Niestety ja jeszcze nic nie dostałam. Ale rozmawiałam z moim lekarzem i powiedział, żebym cierpliwie czekała gdyż @ może się pojawić do 5 tyg. Jak się nie pojawi po 5 tyg mam zrobić test. Ale coś czuje że niedługo przyjdzie bo odczuwam już objawy. I zobaczymy jaki będzie. A tylko na @ czekam aby ruszyć dalej i zobaczyć co laparoskopia zmieniła :)
  13. Werka98 Ja miałam stymulacje też przez 3 cykle a udane były tylko 2 , gdyż w pierwszej probie pęcherzyk nie pękł. Niestety 2 udane próby, gdyż wcześniej nie miałam owulacji nie zakończyły się 2 kreseczjami i podjęto decyzje o laparoskopii. Decyzja była bardzo słuszna gdyż miałam bardzo dużo zrostów w różnych miejscach. Przez szybką decyzję mam drożne jajowody a kto wie jak by było gdyby również zrosty zaczęły pojawiać się na jajowodach. Minęło na razie niecałe 12 dni od zabiegu i zobaczymy czy to coś przyniesie. Mam nadzieje, że niedługo w końcu i ja zobaczę 2 kreski :)
  14. Barbe 77 Będzie dobrze tylko myśl pozytywnie:) Stresik nie bardzo jest wskazany dla malucha :) Po wszystkich trudach jakie każda z nas tu przeżywa nadejdzie taka chwila, że będziemy najszczęśliwsze na świecie. Na ciebie nadszedł ten moment :) Ja wierze, że wszytko będzie dobrze i rośnie ci zdrowy maluch :)
  15. Gratuluje upragniony 2 kreseczek :)) Dziewczynki po laparoskopii kiedy dostałyście pierwszą po zbiegu @?? Ja powinnam dostać 2,3 dni po zabiegu a minął tydzień i nic.... Miałam tylko krwawienie w dzień po laparo ale to pewnie było spowodowane zabiegiem?? Napiszcie proszę jak to u was było???
  16. Milenka nie martw się będzie dobrze, trzymam kciuki na pewno wszystko dobrze się skończy.
  17. hey dziewczyny ja już w domku po laparoskopii. Wszystko się udało:)) Jajowody drożne ale niestety endometrioza ale zrobili z tym porządek więc może coś się ruszy :)))
  18. Dziewczynki trzymajcie kciuki za moją laparoskopie to już jutro .... Oby wszystko było drożne.......
  19. Dziewczynki napiszcie proszę coś więcej jak to się odbywa ile byłyście w szpitalu ile czasu są szwy?? Ja mam laparoskopie w tą środę i troszkę się boję
  20. Płotka, Zgadzam się z Werką, że mężczyźni inaczej do tego podchodzą, może przez to że widzą jak nam jest ciężko kiedy po raz kolejny odczuwamy zawód, że znów się nie udało. Pomyśl jak wielki ból każda z nas by przeżywała, gdyby widziała jeszcze rozczarowanie męża. Po za tym każda z nas miewa czasem dni, że jest nerwowa czy miewa doły a to niestety powoduje napięcia. Będzie dobrze:)) I trzymam kciuki:))
  21. Do 3 razy sztuka i tym razem już nie odwołają mi laparoskopii, wyniki ok więc już 30.11 dowiem się co tam w środku się dzieje. I już zaczynam się bać co tam znajdą :( Mam nadzieje , że jajowody będą ok , Dziewczyny, które miały laparoskopie, powiedzcie proszę ile się dochodzi do siebie i ile czasu jest się w szpitalu??
  22. Mi również robiono monitoring nawet częściej niż piszesz bo jakoś między 1-3, 11, 15 jakoś tak to było i właśnie po ostatnim monitoringu zawsze kazał mi zrobić lh jeśli notowany był wzrost to dostawałam zastrzyk. U mnie owu była notowana jakoś 18-20 dc. Może za wcześnie dostawałaś zastrzyk a jaką wielkość miał pęcherzyk?? Też już bym chciala być po laparoskopi ale to siła wyższa, że nie mogli jej zrobić. Mam nadzieje, że tym razem będzie ok i wszystko się uda. Nie poddawaj się na pewno w końcu nam wszystkim się uda :)
  23. Badanie LH to badanie krwi robi je się aby stwierdzić w którym momencie najlepiej zrobić zastrzyk ( lh jest mierzone również w testach owulacyjnych). Jeśli lekarz tego nie mierzył a powinien tak samo jak przed każdą próbą powinno się robić badanie E2. Laparoskopie mam mieć robioną aby sprawdzić drożność jajowodów, mam podejrzenie endometriozy i podejrzenie wodniaka jajowodu mają wykluczyć i posprzątać co się da :) Na razie dwa razy mi odwołali bo jakaś bakteria mi się przybłąkała do 3 razy sztuka zobaczymy jak będzie teraz:)
  24. Staraczko, Ja miałam też stymulacje na clo i dostałam penygryl zadziałał super. Może niech ci lekarz zapisze inny rodzaj zastrzyku bo na ten nie reagujesz?? A czy robił ci badanie lh przed podaniem zastrzyku?? Przed stymulacjami u mnie cykl zaczynał się i kończył tak samo czyli nic kompletnie się nie działo:( Po zestawie clo i penygryl owu była jak trzeba tylko mi niestety nic z tego nie wyszło:( teraz czekam po raz kolejny na laparoskopie którą mam 30 listopada, może tym razem się odbędzie i będę wiedziała jaką mam sytuację.......
  25. Staraczko jeśli pęcherzyk nie pękł to niestety cykl stracony. Miałam identyczną sytuacje przy pierwszej stymulacji jednak to jest sygnał, że przy następnym cyklu powinnaś dostać zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka np. z penygrylu i powinno być ok. Ja właśnie w taki sposób miałam wywoływaną owu i naprawdę zadziałało :) Nie trać nadziei i spróbuj jeszcze raz na pewno się uda :)) trzymam kciuki :))
×