aneta19861704

no ja podobnie - 9 kg, ciekawe co dalej...:)

kasiulaha - nie mam pojęcia co do tabletek na gardło - myślę że pomógłby Ci ktoś w aptece...

i jeszcze pytanie było o podnoszenie oparcia w gondoli - ja takie coś będę miała i myślę że się przyda:)

pamiętam że pisałyście o majtkach poporodowych, może moja opinia się przyda. Ja miałam i te jednorazowe i wielorazowe, o te: http://allegro.pl/wielorazowe-majtki-siatkowe-2szt-poporodowe-xl-i2160981925.html wzięłam z aukcji u tego sprzedawcy co wyżej jest link - te jednorazowe były luźne, pomarszczone i gumki tylko przy nogach i brzuchu - a te wielorazowe są całe elastyczne - fajnie trzymały podpaskę i były jak dla mnie sto razy wygodniejsze - te jednorazowe mi zostały nieużyte...

wow, bardzo fajny sprzedawca - czegoś takiego ostatnio szukałam... Ma nawet krem z filtrem 50+ - coż więcej trzeba:)

Ania a w sumie w ciąży ile przytyłaś do tej pory??

Dziewczyny ja dosłownie zdycham - mam taką zgagę że już wisiałam nad muszlą - nie pomaga jak zwykle mleko, migdałów nie mam, mam tabletkę na zgagę gaviscon, zjadłam pomogła na chwilę i znów zaczyna palić... Została mi ostatnia na najczarniejszą godzinę... Jutro muszę do apteki i kupić bo chyba umrę. Ja już chyba wiem czemu tak się spasłam w pierwszej ciąży - bo tylko jak jestem najedzona to mnie nie pali, jak tylko przetrawię to tragedia - jak jem jest ok - ale teraz nie chcę jeść... Co tu robić? Najlepiej się czuję po płatkach z mlekiem - Jak dziś zjadłam chleb na śniadanie to za dwie godziny paliło jak nie wiem co... Co ja mam jeść? Jestem zła - jak ja to wytrzymam?

chciałam napisać arbuzy:)

widziałam arbury w lidlu ale nie zachęcające - jakieś blade... Ja chciałam trójkę - na razie idzie zgodnie z planem - trzecie chiałam tak też w większym odstępie ( nawet za 7-8 lat, albo i 10 ) teraz mam 26 rocznikowo więc jeszcze chyba ok... Ale zobaczymy jak z kasą będzie -- teraz jest ok ale zobaczymy jak się zaczną szkoły itd...

dziewczyny ile chciałybyście mieć w sumie dzieci i w jakich odstępach czasu...?

mama gratulacje

Witam, ja po drzemce i po spacerku - w końcu ruszyłam się i wyszłam z domku - teraz co, chyba poszukam na allegro jakiś ciuszków dla mojego starszaka bo co mu wyciągam z komody i chcę ubrać to już tak "na styk" Macie jakiś sprzedających na allegro sprawdzonych gdzie mają dziecięce ubranka ale zaznaczam że nie mają być drogie:)?

witam:) Poimprezowo:) Dziewczyny jak było fajnie - nie sądziłam że tak fajnie się pobawię z brzuszkiem i jedna trzeźwa w podpitym towarzystwie...:p Przeszłam chyba samą siebie i nawet wyszłam na parkiet - nikt się nie śmiał:p - Fajna muzyczka leciała - lata 80 i nawet takie do tańczenia w parze i się pokręciłam z mężem, w szoku jestem - ale szło świetnie:) Stwierdziliśmy że w takim razie za dwa miesiące na weselu to też damy radę:) Mój ślubny chyba trochę przegiął bo w nocy obudziłam się i patrzę co się dzieje a on stoi w oknie otwartym na oścież i wzdycha - pytam go co robisz? a on że nic - ja będziesz rzygał? on że nie... i się położył, rano nie pamiętał...:) Ciekawe o której impreza się skończyła - my wyszliśmy przed pierwszą ale liczę że dłużej niż godzinkę reszta nie siedziała bo już była widocznie "zmęczona":) Teraz popijam kawkę, i młody dziś znów zrobił coś pierwszy raz - dosięgnął żebra - auć - chyba już jest długi...

ok, uciekam się pluskać i szykować bo nie zdążę:p do jutra papa

majowka - olej i pisz z nami - albo do siebie:) Katia pytałaś o niveę - ja ze starszym chciałam jak najmniej i jak najprostsze kosmetyki - kupiłam sudocrem, oliwkę i mydełko i szamponik bambino, stwierdziłam że nie chcę zaczynać od niewiadomoczego żeby później nie było problemu że skóra się przyzwyczai jakieś zwykłe kosmetyki będą go uczulać - nie wiem czy to nie jakieś brednie sobie wymyśliłam ale cóż - tak jak chciałam tak zrobiłam i miałam te bambino - nic się nie działo - potem próbowałam różności i powiem szczerze co miałam to było dobre... Fajny był żel do mycia i szampon w jednym z nivei - takie wygodniejsze niż mydełko... Miałam też oilatum - to na czas jak mały bardzo krzyczał podczas oliwkowania, smarowania po kąpieli - ale nie wiem czy wystarczy od początku jak skóra się łuszczy - wolałam dodatkowo nasmarować oliwką. Miałam balsam z hippa i oliwkę z hippa - tu zachwyca mnie ten migdałowy zapach - sama dla siebie kupiłam ostatnio i używam wspólnie ze starszym...:) Z nivei też miałam mleczko/balsam i jest bardzo wydajny i wygodne opakowanie z pompką - dobre bo możesz jedną ręką używać, baz odkręcania, nic się nie wyleje - teraz chyba kupię oilatum, jakiś balsam zamiast oliwki, w sumie jeszcze nie wiem, ale na pewno znów sudocrem - to polecam na podrażnienia pupki... Żadnych zasypek ani pudrów nigdy nie miałam - to chyba strasznie niewygodne... Aha, muszę poszukać jakiegoś blokera - filtr chyba 50 musi być dla noworodka, dopiero po roczku 30, nie wiem tak mi się wydaje... Ja ogólnie nie chcę dużo kosmetyków - jak najmniej ... Do mycia, nasmarować, na odparzenia i filtr, i wsio...

Ja wczoraj prałam koc bo mi starszy kakao zapił sokiem i organizm zaprotestował - poszedł pawik - hmmm już zapomniałam prawie jak hmmm "intensywnie pachną" wymiociny. A za 3 miesiące będą wszędzie pieluchy tetrowe leżeć i chronić przed ulewaniem:)

a ja nic nie piekę bo potem trza to zjeść:p mąż dzielnie pomaga ale on też dobrze wygląda i niech tak zostanie:) Robię coś tylko jak mam mieć gości:) Plimka tak właśnie myślałam czy spacerowałaś - ja poległam jak ten leń na kanapie i nie ruszyłam się:) Mężowi też się lenistwo udzieliło i nie zmył podłóg ( odkąd wróciłam ze szpitala to on prowadzi mopa :p - jakieś plusy:p) Teraz też popijam kawkę a za chwilę trza się szykować bo na 18.00 imprezka:) - co tu ubrać??? Aha - mizeria była pyszna ale jak mnie pali teraz zgagaaaaa ble - w sumie po wszystkim mnie pali...

witam:) Widzę drażliwe tematy zakończone - też dobrze - czyżby pomarańcze budziły się jak wampiry - pod osłoną nocy:) Minka - ja też dzisiaj na imprezę się szykuję - nawet do jakiejś dyskoteki jedziemy:p - dawno nie byłam:p Też będę jedyną trzeźwą w towarzystwie - a co tam - porobię zdjęcia, ponabijam się z nietrzeźwych a jak się zmęczę to wsiądę do auta i do domku:) Ciekawe do której mi się będzie chciało siedzieć:) Dziś na obiad robię kotlety mielone a do tego mizeria - mniam:) Wczoraj siostra małoletnia zaprosiła mnie na meeega deser lodowy i myślałam że umrę - mam dość na jakiś czas deserów:) Pogoda u mnie też śliczna - ale nie wiem czy damy radę na spacerek wyjść, wstaliśmy dziś wszyscy dość wcześnie jak na nas, troszkę porobiłam już, poprasowałam i jakoś zmęczenie już mnie ogarnia - a po obiedzie to już będzie tylko gorzej... Plimka Ty chyba pisałaś o kopniakach, ja właśnie od paru dni zaczynam je czasem czuć już jako nieprzyjemne - tzn. wiadomo fajnie ale jak wypina nogę czy nie wiem co, koło pępka to aż boli... Nie kopie na szczęście w pęcherz, czy wątrobę - ale tak na zewnątrz. Cóż ostatni trymestr niedługo się zacznie to już coraz gorzej chyba będzie:)

I ucichły wszystkie dziewczyny, żeby nie było - nikogo nie chcę, chiałam urazić, czy ktoś zarabia 5000 czy 1000 - ja tylko nie lubię kłamać i nie będę, co myśłam napisałam ale pragnę pokoju:p Jakiegoś wsparcia w czerwcu - albo w maju, nigdy nie wiadomo... Już może pójdę spać, kolorowych snów dla wszystkich, nawet pomarańczowych i pomarańczowo czarnych - cobyście kiedyś i wózek orbit sobie nowe kupiły - jak Wam do szczęścia niezbędny... peace

Ja się piszę - ale online - co by czasu nie tracić na głupoty...:)

hahaha no teraz to płakać idziemy - taki argument nam pomarańcza wywaliła:) Kurde chyba się powiesić pójdę, ja ponad dwadzieścia lat żyję i nie zorientowałam się że debilką jestem..... I dopiero teraz??? Pomarańczo co radzisz?? Da się z tym jakoś żyć? Powiedz proszę na swoim przykładzie... Wysil się trochę... Jedno zdanie? Słaby przekaz:p

Jestem z siebie dumna:D

a pomarańczo - co już koniec dyskusji??

albo little nie zapomniałaś o tych 150 ml mleka - bo pisałaś o dwóch łyżkach, a w przepisie jest żeby mąkę na przemian z mlekiem dawać, a 150ml to niecała szklanka prawie?

to może waga zepsuta - skoro tylko piana, cukier i olej a twarde już było?