aneta19861704

emisia ja tak miałam w pierwszej ciąży - tylko później, takie dziwne uczucie jakbym tam w środku była bardziej wrażliwa ale to było nieprzyjemne, na razie jeszcze tak nie mam ale i tak nieczęsto się kochamy bo nie mam ochoty:p

pax- ja jak najbardziej jestem za ruchem w ciąży- ale ty chciałaś przytyć to będziesz musiała nadrabiać te kalorie:)

jaaaaaaa toffifee- ale mi smaka zrobiłaś, aż dostałam ślinotoku:p Jak ja bym chciała przytyć tak do 15 kilo- wtedy byłabym wniebowzięta - ehh ciekawe jak to ze mną będzie tym razem, myślę sobie że będę się pilnować ale co z tego wyjdzie zobaczymy w czerwcu

no moja mama ze mną 25, ale później z moim rodzeństwem już mniej...

hehe no ja właśnie przytyłam 28kg- z czego do 4 miesiąca 3kg a od 5-do do końca 25. Do dziś nie wiem jak to zrobiłam:p a i nie miałam cukrzycy ani nic podobnego

ja zachcianek kulinarnych jako takich nie mam ale wczoraj miałam smaka na śledzie- ale to mi się zdarza od czasu do czasu nawet nie w ciąży- dziś zjadłam dość pozaźne śniadanie i trochę mi niedobrze- ale to chyba z łakomstwa:) grupękrwi miałam jeszcze w papierach z poprzedniej ciąży i musiałam "okazać" Ja teraz do czwartku jestem na l4 więc chodzę też w dresikach, leginsach- jak gdzieś wychodzę to ubieram normalne jeansy bo noszę raczej biodrówki więc się dopinam bez problemu- tylko jak pójdę do roboty to na razie sobie gumkę do włosów zachaczę o guzik bo jak siędzę to uciska i boli brzuszek. Tak jak piszecie- w zwykłych niewygodnie a na ciążówki za wcześnie. Wkurzyłam sie dziś na męża z rana i mam focha- chyba wezmę młodego i pójdę na spacer, on na pewno będzie chciał jechać do swojej mamy na kawę to powiem mu że nie mam ochoty za karę:p no chyba że jakoś mnie udobrucha;) Dziewczyny ile przytyłyście w poprzednich ciążach (oczywiście te które nie pierworódki)? i kiedy zaczęłyście tyć, równomiernie czy np pod koniec a może najszybciej na początku?

no no, pisałam że trzeci miesiąc:) ale chodzi mi o konkretny dzień tzn: 10 listopada miną trzy miesiące od ostatniej miesiączki i teoretycznie zaczynam niby 3 miesiąc, i tak dalej co miesiąc, ale termin porodu jest 17-go więc w pewnym momencie powiedzmy na końcówce jak będzie 10 maj to zacznę już niby 9 miesiąc ale do porodu zostanie miesiąc i tydzień... Ja wiem o tym wszystkim co piszesz pax tylko chodzi mi o ten jeden tydzień. Czy liczycie sobie miesiące do terminu porodu ( termin np na 25.06 to siódmy miesiąc od 25.03 itd czy 18.03 ( 18- była ostatnia miesiączka ) Wiem że to zakręcone i nie wiem czy mnie rozumiecie?:)

ahen, bedzie dobrze, odpoczywać i pisz na forum:)

hej, witam brzuszki małe i średnie:) Tak teraz postanowiłam zapytać jak Wy liczycie miesiące, trymestry? Od kiedy zaczynam trzeci miesiąc bo tak: ciąże liczymy od ostatniej miesiączki: 10.09 termin porodu:17.06 teraz przypuśćmy mamy 10.11 - i co zaczynam trzeci miesiąc ( ale to nie pasi do terminu porodu) ?? Jak liczycie te miesiące??

no jak mlecz:) ale ciekawy smak ma ta sałatka, jak ją pierwszy raz jadłam to nie umiałam skończyć:)

też nie lubię oliwek, jakbym miała same zjeść to bym ... - jedynie jako dodatek, pizza i te sprawy - byle nie za dużo:)

co do sałatki to taka nietypowa: rukola makaron suszone pomidory słonecznik taka inna ale dobra:)

czytam Was i tylko jedzenie i jedzenie aż musiałam serek zjeść bo zassało:p Ja na obiad zgadnijcie co? naleśniki:D ale że znudziły mi się z serem i dżemem to postanowiłam dziś spróbować inaczej- usmażę jabłuszka z cynamonem (taki mus) a druga opcja to nutella z bananem- spróbuję jednego bo nie potrafię wyobrazić sobie jak będzie smakować, powiem Wam po:) Ja to w porównaniu do plimki to dietuję:p nie chce powtórki z rozrywki... ale też ostatnio jadłam zupkę vifon - co z tego że nie zdrowe jak uwielbiam:)

pereleczka co się stało? Tak ostro?? Może ochłońcie oboje bo co nagle to po diable, choć ja też emocjonalnie zawsze reaguję to łatwo mówić...

emisia wysłałam Ci zaproszenie na fb, jeśli chodzi o ślub to służę radą, mam za sobą dwa a jeden 1,5 miesiąca temu:D

pax ja jestem na etepie że jak młody jest cicho to znaczy że ma kupę w majtkach:D ehhh kiedy to się skończy?

pax, została mi kalafiorowa z obiadu i kluski z mięsem, ????

martaiemilka jeśli nie masz potwierdzonej ciąży to nie powinien ale u mnie było tak- zanim potwierdziłam ciąże byłam przeziębiona i wzięłam normalne l4- później po tygodniu gin potwierdził ciążę i poprosiłam o zaświadczenie że jestem- wpisał na nim że to 5-6 tydzień - to zaświadczenie doniosłam pracodawcy i powinna mi policzyć 100% mimo tego że na l4 nie pisze że dotyczy ciężarnej - tak wyczytałam

witaj ewelina, miejmy nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej, masz jakieś dolegliwości czy przechodzisz ciążę bezobjawowo?

martaiemilka i miarka nie przejmujcie się - jest pęcherzyk to jest dobrze, dla pocieszenia ja byłam w czwartek u gina i był pusty pęcherzyk to wg miesiączki już 6tc 6d czyli prawie skończone siedem tygodni a w poniedziałek czyli tylko 4 dni później już zarodek i z bijącym serduszkiem. U Was też musi być dobrze

Hej dziewczyny, wysłałam tym które podały maila zaproszenia na fejsie i maile, co do finansów to u nas OK, tyle że miesiąc temu kupiliśmy samochód i 1/3pożyczyliśmy od mojej mamy i trza spłacić, ale do czerwca powinno się udać:) Do lekarza w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie i nic mi to nie dało- teraz chodzę publicznie i jest lepiej co dziwne, wizyty trwają dłużej i fajne wrażenie na mnie zrobił lekarz- nie muszę się zapisywać, przychodzę siadam w kolejce i już... To zalety przychodni w małych miejscowościach:) Poza tym ja miałam do wyboru dwa szpitale do rodzenia, ten z pierwszego porodu mnie nie zachwycił więc teraz wypróbuję ten drugi a ten lekarz do którego chodze teraz właśnie tam pracuje więc wszystko się dobrze składa. Byłam dziś na badaniach krwi, jutro wynik i do gina założyć kartę, byłam też dziś u przyjaciółki na plotkach, ehh jak to fajnie mieć wolne:) Co do jedzenia to ja miałam apetyt zanim się dowiedziałam że zaszłam, jak zrobiłam test to mi przeszło. Teraz uważam ile jem ( na razie ) - choć nie jest to na razie trudne ( potrafie zjeść mniej niż zawsze i czuję się przejedzona ) a to dlatego że nie chcę wyglądać jak po pierwszej ciąży. Kiedyś była mowa o oliwce, jeśli stosuje się ją na wilgotną skórę zaraz po kąpieli to owszem też nawilża, nie tylko natłuszcza- ja wierzę w jej "moc":D bo w pierwszej ciąży smarowałam od 4 miesiąca brzuch i piersi i nie mam ani jednego rozstępu a nie myślałam np. o udach i tyłku i są jak zebra:(- a to przecież brzuch się najbardziej powiększeych a wygląda OK. Na piersiach zrobiły się rozstępy ale to już po urodzeniu przy nawale pokarmu nie wytrzymały. Jakoś zniknęłam z tabelki to się znów dopiszę, niech to będzię już ostateczna wersja bo to faktycznie denerwujące i niepotrzebne zamieszanie:) NICK...........WIEK.......MIASTO.......TP........... KD.....Imię plimka...........26........k. Olkusza......26 maja.....1........... Kity_84..........27........Białystok.......03.06........ 1.......... minimini26......26.......Warszawa.......10.06.. ................. 87Samanta87.. 24 .......PiotrkówT..... 12.06........1......... Pax..............27.........Kraków.........13.0 6................... trójeczka......28........Ciechanów......13.06.......... .......... little.d..........25.........LDZ..............14. 06................... MiLorda.........29........Katowice........16.06.......... ......... aneta19861704..25......Gliwice...........17.06.........2.........? Borys07.........38........puławy..........20.0 6................... Surfitka.........31........Kraków/NY.....24.06.......... ......... Martaiemilka...24........Bielsko_biala...28.06. .................. Gizula888........28.......Rzeszów......czerwiec 2012...........

u nas dziś byli znajomi na kawce i drinku ( drinkowali Panowie bo koleżanka kierowca, ja wiadomo:) fajnie było, mają dwóch chłopaków i różnica ich wieku dokładnie taka jaka będzie u nas 3 lata bez 3 miesięcy- ten straszy bardzo kumaty, mało zazdrosny, fajnie tak był popatrzeć na nich ale ja sobie tego nie mogę wyobrazić jak to będzie z dwójką:D- w sumie nie mogłam sobie wyobrazić jak będzie jak pojawi się starszy na świecie a teraz nie wyobrażam sobie jak mogło go nie być- fajne jest to jak do każdej chyba sytuacji człowiek się przyzwyczaja i staje się ona normą:)

martaiemilka, trzymam kciuki, o której masz wizytę?

samanta ja z kolei bałabym się mieć cesarkę a już raz rodziłam naturalnie, i nie był to łatwy poród, czego się boisz najbardziej bo przecież po cesarce nie jest wcale tak różowo?

różnie to bywa, może serduszko jeszcze nie...