aneta19861704

Kaczy dziubek nie to nie to....

no to znów się błyszczy:) Zagonię tylko męża żeby pozamiatał a ja przetrę na mokro i będzie cacy. Ogólnie dziewczyny tak jak Ty zana takiego luzu dostałam że sama jestem w szoku... Puściłam se muzyczkę i śpiewająco latałam ze szmatą:) Nawet tańczyć mi się chciało:p i troszkę podskakiwałam:D - wszystko mnie boleć przestało (prawie) Teraz zupka się gotuje i czekam na mężusia, potem jedziemy na zebranie w sprawie przedszkola - jest na 16.00 - mam nadzieję że wysiedzę bo znów jakieś dwa skurczyki mnie złapały w ciągu ostatnich minut... Ale znośne są... Ciekawe ile mnie tak będzie kurczyć a kiedy walnie porządnie:) Ja teraz się czuję jakbym pisała o kimś tam a nie o sobie - jakbym to nie ja rodzić miała, zero nerwów strachu czy coś... Znając życie jak zdecydujemy się jechać do szpitala to zacznę się bać i denerwować:)

dobra koniec lenienia - idę sprzątać:)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e48a3b08fecd116.html Chciałam zrobić sobie taki filmik jak są na youtubie ciąża dzień po dniu i robię zdjęcia prawie codziennie - taki jak dziś to brzuszek nigdy nie był:p Na dole zawsze był okrąglutki a teraz prosty - może główka się wstawiła i plecka się tak na prosto wygięły:)? Ciekawe:)

dziewczyny nie śmiejcie się ale jak mogę dać tu zdjęcie, obrazek ze swojego dysku?? Da się czy muszę przez jakiegoś fotosika przepuścić?? Bo pokazałabym jak mi się w nocy młody stawił - jak się brzuch zmienił, ardzo to widoczne:p

w nocy były, teraz nic nie czuję:)

orange też chciałabym bez znieczulenia - w sumie to nawet nie myślę żeby próbować... Ale to teraz:) Co będzie w trakcie i jak się potoczy- zobaczymy helmena ja mam wszystko od dawna - uwielbiałam co miesiąc sobie coś planować i kupować, rozciągłam tą przyjemność w czasie - teraz zostaje tylko czekanie:p Little trzymamy kciuki:) Jagoda ja właśnie dziś jak wstałam to pożegnałam czopa:) albo przynajmniej jego dużą część... Dużo śluzu - bardzo gęstego i ciągnącego, bardziej niż białko jajka, kolor u mnie mętny z dużą ilością ciemnobrązowej krwi... U mnie może być więcej krwi bo to po wczorajszym masażu - lekarz uprzedzał że mogę krwawić, jak wyciągnął ze mnie palec to był cały zakrwawiony więc tylko czekałam aż to wyjdzie... Że już minęło dobrych kilka godzin to już było brązowe... Ja zaraz zabieram się za porządki puki dobrze się czuję:)

Dzięki dziewczyny ale jeszcze możecie puszczać kciuki, humor mam taki jak pogoda za oknem... Skurcze sobie miałam, koło 1.30 bywały dość bolesne ale stwierdziłam że spróbuję zasnąć - że jak to to to na pewno nie dam rady ale dałam:p I dupa... Boli mnie spojenie, ledwie co się zwlekam z łóżka. Teraz skurczy nie mam - ale 13-ty mi się podoba więc nie tracę nadziei:) Plany jednak mam sprzątające bo znów mi się zasyfiło i mieszkanko już nie wygląda tak wyczekująco, trza to zmienić...

NICK.............WIEK...MIASTO........T P.....KD.....IMIĘ.......DO TERM. emisia0111.........21....Bolesławiec......05.06.....1... ... ???...........-8 smyczekk...........21....Wolfsburg.......06.06.....1..... .sy ne k.. .....-7 sonia 74.............38....Śląskie............08.06.....3....có rcia....-5 jagodax2............24....Warszawa...... 09.06.....1......synek.....-4 madziula61.........25......kuj-pom.........09.06.....2... ...synek......-4 asia86...............26......Olsztyn.........11.06.....1. ... .córcia.......-2 87Samanta87.......24.....Piotrków T......12.06.....1.....Córcia......-1 groszek_zielony....29....wielkopolskie....13.06.....1.... ... ?..........0 zana101.............21....Białystok..........14.06....1. ... synek.......1 aneta19861204....26.....Gliwice...........17.06.......2.. ..P awełek ...4 Q7...................29.....małopolska......19.06....... 3.. ....córcia....6 majoweczka09.....29.....Anglia...........19.06.......3... ..S yn!!!. ....6 kasiulaha............28...lubelskie..........19.06....... 2.. ..SYNE K.....6 violet7878.........34....lubuskie...........20.06.......1 ... .corcia......7 Orage87.............24....Kraków...........20.06......1. ... coreczka...7 iwett81.............31.....CzDZ.............21.06......1. .. ..syn........8 ania5225...........26....wielkopolskie......21.06.......2 ... .córci a...8 Gizula888...........28....Rzeszów..........22.06.......1 ... .CORK A...9 limka82.............30....ok. Rzeszowa......23.06......2....córka.....10 Surfitka............31....Kraków/NY.......24.06......... 2.. ..córcia....11 grzenia87..........25....małopolska........25.06 ........2....córka.....12 Martaiemilka......24.....Bielsko-Biała.....25.06........ .2. ...SYNEK...12 helmena............29.....łódzkie.............27.06.... .1 ......synuś....14 nefiii................32....Gorzów Wlkp......28.06......2....Córeczka..15 sikorka74..........38.....śląskie............28.06..... .. .4.... córcia....15 Amelia75............36.....Śląskie............28.06.... ... 2....Córcia....15 minka ..............29....Jaworzno..........29.06.........1...có rcia...16 wendy_80..........31.....Leszno...........30.06.........2 ... .syn ......17 kingajg..............26....Wrocław.........28.08 ........1....córcia.....78 ///////////////////////////////////////////////////////// ////// CZERWCÓWECZKI ROZPAKOWANE NICK...........WIEK........TP..........DP.........WAGA. ......DŁ.......IMIĘ........SN/CC ________________________________________________________ _____________ little.d...........26........14.06.......12.04........165 0.. ....42........Michał..........SN Lolinka30........29........15.06.......27.05........3350. ... ...52......Leonard........SN Gunia_87........24........28.05.......28.05........3300.. ... .52.......Piotruś.........CC anielciaa........36.........02.06.......28.05........4050 ... ...57......Michałek........CC Plimka..........27.........26.05.......30.05........3620 .......56.......Miłoszek........SN Smerfetka_2012.30......03.06.......01.06........3400..... ...54......Mateusz.......SN minimini26......26........10.06.......07.06.........3800. ... ...53.......Wiktorek......SN kofi3..............27.......01.06.......07.06........3780 ........57........Kornelia.....CC katiaa85.........26.......12.06.......07.06.........2800. ... ....54.......Ania........... oczekujaca2012..22.....16.06......08.06.........3200..... ...55........Filipek......CC Miarka.............27......18.06......09.06.........2830. ... ....52.........Ola..........SN Niki85..............27......25.06......09.06.........3360 ... .....54..........synek......SN Evey84.............27......14.06 .....09.06..........3260....................Krzyś......SN Nisia87.............25......07.06......09.06..........3800.. .......56.........Adaś.......SN Pax.................27......16.06......11.06...........34 70.........56.........Mateuszek...SN

położę się i poczytam, zobaczymy co dalej... do szpitala mam jadąc w nocy z moim mężem za kierowcę jakieś 10 min jazdy jak przyciśnie gazu:)

ale się boję że wszystko stanie i jak wariatka tam będę leżeć kilka dni... Ale mocno Cię chociaż bolały czy tak znośnie? Bo mnie tak słabiutko...

majoweczka to kiedy przy naturalnych skurczach jechać do szpitala. Mi dziś gin powiedział że mam jechać od razu "jak się zacznie" - to znaczy się kiedy:p? Mam skurcze gdzieś od 21.00 zaczęłam liczyć i są nieregularne tak co 9, 6, 8, 6, 5 itd... Są bolesne ale tak bardzo znośnie... Kurde jak tak siedzę i liczę to sama nie wiem czy nie lepsza ta kroplówa i rach ciach - przynajmniej wiesz że rodzisz, a tak - z jednej strony sama nie raz pisałam że jak się zacznie rodzić to na bank się wie... tak boli - a teraz sama mam dylemat jeszcze czytając historię Pax:) i wiedząc że rozwarcie jest niezłe... Ehh - coś czuję że dziś nie pośpię:/

Nie zemdlałam ani nic takiego ale z bólu po prostu prawie nic nie pamiętam - tylko kilka urywków - nawet nie pamiętam która położna odbierała mi poród, tylko kilka fragmentów... Dlatego mam takiego schiza i będę się bronić przed wywołaniem - dla mnie to było tragiczne... Dlatego chce porównać jak jest "naturalnie"

grzenia a przebijali Ci pęcherz?? Czy same wody odeszły?? Kiedy? Bo w sumie u mnie było tak że przed przebiciem pęcherza i pod kroplówką było jeszcze OK, a po przebiciu pęcherza to już urwał mi się film:)

Grzenia ja nie mam zamiaru wywoływać jeśli samo się nic nie rozkręci i nie będzie wskazań - ten mój lekarz tak ma że od razu po terminie lubi mieć swoje pacjentki pod obserwacją w szpitalu - mnie chciał skierować już jutro bo jednak 5cm to dużo... Tak jak pisałam nie chcę kroplówki ani przebijania pęcherza ale mówię to dziś - jeśliby faktycznie nic mnie nie ruszało do poniedziałku to nie wiem - w sumie jak pierwszy poród był w 6 godzin z kroplówką od 2 palców to ten też bym przeżyła ale na razie jestem na nie...

ale cisza:) JA już zadowolona po wizycie. Rozwarcie miałam tak jak ostatnio 1,5 palca, gin na wstępie zapytał mnie co dziś robimy - ja na to kończymy:p Wymasował mnie z 1,5 palca na 2,5 czyli 5cm - jak stwierdził połowa porodu za mną, jak na razie mi się podoba:p Byłam zdziwiona bo bolało tylko troszeczkę - czekałam na taki ból jak przy starszym synku bo też robił mi ten masaż a tu już koniec - byłam zaskoczona. Pytał jak chciałabym zakończyć ciążę bo zgadza się ze mną że najwyższy czas na koniec przy takich warunkach... Dał propozycje jak możemy wywołać poród: od tego masażu, przez lewatywę po kroplówkę i przebicie pęcherza - odpowiedziałam że tylko masażyk mnie interesuje więc czekam teraz na skurcze... Miałam do szpitala iść już jutro ale zgodził się na poniedziałek z czego stwierdził że nie dotrwam, że daje mi max 3 dni... no zobaczymy. Brzuszek mnie teraz boli i było parę bolesnych skurczy ale jak się rozwiną i kiedy to zobaczymy. Małego już nie mierzył więc nie wiem czy wg usg coś urósł. Miałam takiego smaka i pozwoliłam sobie i piję teraz kawkę więc nie wiem co będę w nocy robić - wczoraj długo czytałam to może dziś też:) Wiem że powinnam się wyspać ale znowu jestem podekscytowana więc i tak będzie trudno:) Smyczek nic nie dawała znać?:/ Biedna ona chyba nie będzie dobrze wspominać porodu skoro taki długi...

hej:) Ja byłam na kawce u przyjaciółki - za chwilę szykuję się na wizytę u gina. Mam od wczoraj wieczora skurcze nieregularne - czasem delikatnie bolesne, od kilku godzin dziś są jakby znowu częściej - zobaczymy co powie gin Kaczy dziubku miałam masaż w pierwszej ciąży w poniedziałek rano - wieczorem odszedł mi czop czyli właśnie duża kulka śluzu podbarwionego brązową krwią - zapewne właśnie Tobie zaczyna odchodzić czop... Na drugi dziń rano znów byłam badana i z rozwarcia na chyba jeden palec ( dokładnie nie pamiętam ) były już dwa palce. Jak akcja by się potoczyła dalej to nie wiem bo zgodziłam się na wywołąnie oksytocyną i przebicie pęcherza i urodziłam po 6 godzinach od podania krtoplówki, bez sądzę że jeszcze jakiś dłuższy czas by się rozkręcało...

Pax - błyskawica:) Fajnie że wszystko dobrze, ehhh a kiedy ja??? Emisia nie wolno tak stresować ciotek z kafe i znikać bez słowa:p Ja chyba wybiorę się dziś na małe zakupy spożywcze, w nocy źle spałam bo nie dość że wyleżałam się w dzień i mi się nie chciało to co chwilę chodziłąm siku, skurcze też miałam bolesne ale słabe i nieregularne... Też się nie nakręcam bo skurczam się już 3 tygodnie - ale wczoraj jakby częściej, jestem strasznie ciekawa dzisiejszej wizyty... Będę już przynajmniej wiedziała na czym stoję i kiedy jakby co mam sie zgłosić do szpitala...

NICK.............WIEK...MIASTO........T P.....KD.....IMIĘ.......DO TERM. emisia0111.........21....Bolesławiec......05.06.....1... ... ???...........-7 smyczekk...........21....Wolfsburg.......06.06.....1..... .sy ne k.. .....-6 sonia 74.............38....Śląskie............08.06.....3....có rcia....-4 jagodax2............24....Warszawa...... 09.06.....1......synek.......-3 asia86...............26......Olsztyn.........11.06.....1.... .córcia.......-1 87Samanta87.......24.....Piotrków T......12.06.....1.....Córcia......0 groszek_zielony....29....wielkopolskie....13.06.....1....... ?..........1 zana101.............21....Białystok..........14.06....1.... synek.......2 aneta19861204....26.....Gliwice...........17.06.......2....P awełek ...5 Q7...................29.....małopolska......19.06.......3.. ....córcia....7 majoweczka09.....29.....Anglia...........19.06.......3.....S yn!!!. ....7 kasiulaha............28...lubelskie..........19.06.......2.. ..SYNE K.....7 violet7878.........34....lubuskie...........20.06.......1... .corcia......8 Orage87.............24....Kraków...........20.06......1.... coreczka...8 iwett81.............31.....CzDZ.............21.06......1... ..syn........9 ania5225...........26....wielkopolskie......21.06.......2... .córci a...9 Gizula888...........28....Rzeszów..........22.06.......1... .CORK A...10 limka82.............30....ok. Rzeszowa......23.06......2....córka.....11 Surfitka............31....Kraków/NY.......24.06.........2.. ..córcia....12 grzenia87..........25....małopolska........25.06 ........2....córka.....13 Martaiemilka......24.....Bielsko-Biała.....25.06.........2. ...SYNEK...13 helmena............29.....łódzkie.............27.06......1 ......synuś....15 nefiii................32....Gorzów Wlkp......28.06......2....Córeczka..16 sikorka74..........38.....śląskie............28.06....... .4.... córcia....16 Amelia75............36.....Śląskie............28.06.......2....Córcia....16 minka ..............29....Jaworzno..........29.06.........1...có rcia...17 wendy_80..........31.....Leszno...........30.06.........2... .syn ......18 kingajg..............26....Wrocław.........28.08 ........1....córcia.....79 ///////////////////////////////////////////////////////// ////// CZERWCÓWECZKI ROZPAKOWANE NICK...........WIEK........TP..........DP.........WAGA. ......DŁ.......IMIĘ........SN/CC ________________________________________________________ _____________ little.d...........26........14.06.......12.04........1650.. ....42........Michał..........SN Lolinka30........29........15.06.......27.05........3350.... ...52......Leonard........SN Gunia_87........24........28.05.......28.05........3300..... .52.......Piotruś.........CC anielciaa........36.........02.06.......28.05........4050... ...57......Michałek........CC Plimka..........27.........26.05.......30.05........3620 .......56.......Miłoszek........SN Smerfetka_2012.30......03.06.......01.06........3400..... ...54......Mateusz.......SN minimini26......26........10.06.......07.06.........3800.... ...53.......Wiktorek......SN kofi3..............27.......01.06.......07.06........3780 ........57........Kornelia.....CC katiaa85.........26.......12.06.......07.06.........2800.... ....54.......Ania........... oczekujaca2012..22.....16.06......08.06.........3200..... ...55........Filipek......CC Miarka.............27......18.06......09.06.........2830.... ....52.........Ola..........SN Niki85..............27......25.06......09.06.........3360... .....54..........synek......SN Evey84.............27......14.06 .....09.06..........3260....................Krzyś......SN Nisia87.............25......07.06......09.06..........3800.........56.........Adaś.......SN Pax.................27......16.06......11.06...........3470.........56.........Mateuszek No nie, Pax z Ciebie to agentka;p Gratulacje:) Emisia po dupie masz jak urodzisz bo ciężarnej nie wolno... Coraz szybciej mi się tabelkę robi:)

wiecie co - taka praca to tragedia w takim czasie - to powinny być Wasze chwile a nie stres na ile da się urwać z roboty i kiedy będą dzwonić żeby wracać... Współczuję... Zana - a masz kogoś oprócz męża do pomocy, chociaż jakąś koleżankę?

Heh - jak chce korzystać to niech wychodzi ale ja tam już w nic nie wierzę - chyba jak go już faktycznie na oczy ujrzę to uwierzę że zachciało mu się wyjść:p

grzenia z tego co dziewczyny tu pisały to wszelkie no-spy, magnezy i podobne "rozkurczacze" należy od, po 37 tygodniu odstawić...:)

używałam pieluszek happy przy pierwszym synku na początku i były fajne... Co do tej szerokości to też nic takiego nie słyszałam tylko na odwrót że jak problem z biodrami to należy szerokopieluchować czyli dokładać właśnie jeszcze tetrę...?? Najbardziej się teraz martwię o Emisię - czyżby coś nie tak wyszło na wizycie że nic nie pisze... Oby nie, Emisia dawaj jakieś znaki co tam słychać... Smyczek w szpitalu to jest pod opieką, ciekawe czy już po wszystkim... Moja przyjaciółka dostała pierwszych bóli w sobotę wieczór a urodziła w poniedziałek po 13.00 więc wiem że można długo rodzić, ale mam nadzieję że Smyczek już odpoczywa... Surfitka - nie wiem co Ci poradzić, wydaje mi się że skłaniasz się do wywołania jednak, powiem tak - nie uważam że 5 dni wcześniej ma jakąś różnicę dla dziecka - więc tym bym się nie truła... Ja nie chciałabym wywoływać ale tylko ze względu na siebie i swój właśnie wywoływany pierwszy poród. Widzę że dużo masz za- lekarza, komfort psychiczny i obecność męża - więc jeśłi chcesz nie widzę przeszkód...:) Mi coś twardnieje brzuszek częściej niż zwylke - może ta moja macica w końcu się obudziła i spojrzała na kalendarz:p Hmmm, może jeszcze jakieś przytulanki jej zaserwuję i będzie jakiś efekt:p

heh, wiecie co zmienię temat na w ogóle nie ciążowy... Mam młodsze rodzeństwo, wiek: 16 i 14 lat więc NIESTETY sprawy durnej młodzieży czasem docierają do moich uszu. Już wiem że siostra popala, cóż nic nie zrobię ale co ostatnio wyszło to przegięcie. Kolega mojego brata trafił do szpitala, miał dużo szczęścia - że w czasie całej akcji był w domu jego ojciec... Otóż chłopak po prostu padł na ziemię i przestał oddychać... ojciec zadzwonił po pogotowie i reanimował syna do tego czasu. Na szczęście przywrócił mu akcje serca i chłopakowi nic nie jest ale gdyby ojca nie było w domu to byłby trup... Co się okazało, mądra młodzież znalazła nową zabawę - wdychanie sprężonego powietrza, i podobno mój braciszek też się w to bawi... No ja jestem pewna bo ma pokój pode mną i jakiś czas temu zauważyłam że tak dziwnie chrząka, jakby cały czas miał coś w gardle - i to podobno od tego taki objaw jest... Normalnie aż nie wiem co myśleć.

witam:) A wiecie co - mi przeszło parcie na poród:p Ja to tak mam etapami:) Tak jakoś mi się w głowie ustawiło że tydzień przed terminem będę już po, jak chodziliśmy z mężem na spacerki w niedzielę to mówiliśmy że o to chyba ostatnia we trójkę:) Moja mama w maju mi chciała wróżyć i stwierdziła że do 10-go pochodzę no i wczoraj był ten dzień i miałam dołka, dziś już jest OK:) Dzisiaj miałam dzień totalnego lenistwa, wyrko, śniadanie, lenistwo, wyrko, obiadek i znów lenistwo - Teraz widzę jakie moje pierwsze dziecko jest niewymagające:p Teraz czekam na jutrzejszą wizytę - szkoda że dopiero o 19.00 - wydaje mi się że mój zbawca ginekolog zaproponuje mi masaż szyjki na który się zgodzę... i znów znając życie będę podekscytowana że zaraz się zacznie:p No ale w środę jeszcze musiałabym być "na chodzie" bo mam zebranie dla dzieci z listy rezerwowej przedszkola w mojej miejscowości... Mój mały dostał się ale do sąsiedniej miejscowości - więc jakby mógł to przeniosłabym go tu, nawet mogłabym odbierać go spokojnie podczas spacerku z młodszym... Miarka!!! Jak miło Cię czytać - jaka energia bije z Twojego wpisu - tylko tak trzymaj:) Wydaje mi się że ja tak czułam się psychicznie po pierwszym porodzie, oby z drugim byo podobnie - nie miałam żadnej depresji choć fizycznie czułam się bardzo źle... Olejek rycynowy - kiedyś miałam ale używałam jako odżywki do rzęs:) Podobno bardzo ciążko go w sobie zatrzymać i nie zwymiotować, oprócz tego też słyszłam że nie jest do końca bezpieczny dla organizmu więc nie próbowałabym. Naturalne rzeczy jak spacerki, ruch, seks owszem bo uważam że mogą pomóc tylko jak jest już ten czas i nie zaszkodzą na pewno... Liście malin piłam ale mi się skończyły prawie - zostało mi chyba jeden napar:) Nie wierzę że mają wywołać poród ale podobno mogą zmiękczać szyjkę przez co poród jest łatwiejszy - ile w tym prawdy i czy w ogóle coś nie wiem ale jak poimy niemowlęta jakimiś rumiankami, koprami na kolki to uważam że to tak samo - zaszkodzić nie zaszkodzi a nóż coś da:) Ściągać siary też bym nie próbowała bo to najcenniejsze co możemy maluchowi dać po porodzie więc nie będę się pozbywać... Emisia i co tam?? Surfitka fajnie Ci z tą wagą, moja ostatnio poszła w górę całe 2kg w tydzień - no ale chyba spuchłam + miałam problemy z wypróżnieniem, ale to i tak nic w porównaniu z pierwszą ciążą więc OK:)