Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ivanka73

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ivanka73

  1. Zuzka ale leci ten czas.... myślę, ze to już trzeba uwierzyć i wypowiedzieć bez wahania to magiczne słowo:) Wszystkiego dobrego Ci życzę, wiary i optymizmu, a napisz proszę(jak możesz) jak twoja wredna szefowa na to ,że wyłamałaś się z jej zakazu zachodzenia w ciąże. hi,hi. o Gerwazy nasza maleńka nadal w szpitalu poprawa niestety znikoma, jak na chwilę odstawili leki to wszystko wróciło..... także nadal dogorywamy na zmianach. Co do maluszka, o którym pisałam: Tak ma rodziców (młodzi ludzie), jaka jest przyczyna, że z nim nie przebywają to nie mam pojęcia. Może nie mają możliwości??chłopczyk jest niepełnosprawny. Ale nie tylko ruchowo. Tak bardzo mi go szkoda, dowiedziałam się, że ma ok roku a wygląda na 5 miesięcznego dzieciaczka. o Na temat batalii, która co jakiś czas uderza w nas - świadome i chętne, wyczekujące jeszcze dzieci. Historia powyżej jest przykładem,że naprawdę dużo dzieci chorych rodzi się w związkach młodych ludzi, tak na prawdę to nie ma reguły. W szpitalu spotkałam super kobietkę, młodą, ma ok 25 lat leży ze swoją chorą córeczką. Różnica między nią a rodzeństwem wynosi 15,17,19 lat, jej mama urodziła ją mając 42 lata. Z rozrzewnieniem dziewczyna opowiadała mi o swojej mamie i jej dobrych z nią kontaktach. Super klimacie między matką a córką. Fajnie tak posłuchać,że jest to możliwe i zależy od nas jakie relacje będą nas łączyły z dziećmi bez wzg. na wiek , w którym je urodzimy. Dziewczyna przyznała mi tylko jedno, że faktycznie w domu wychowywana była już jak jedynaczka bo starsze rodzeństwo wybyło już "na swoje". o Pozdrawiam dziewczyny. :)
  2. Stefanio, ja zrozumiałam,że ten post przeciw manipulacjom to taki na potwierdzenie był tego co napisałaś, czyli by się zgadzało z teorią twojej gin:). Ona powiedziała, że 60 % a przeciw manipulacjom , że 70% czyli OK:). To ten pierwszy pomarańczowy wpis chce nam dać tylko 10 %, o nie mój drogi:p, okazuje się,że mamy więcej procent do dokonania cudów w przyrodzie. Stefanio, ty wiesz, że ja też "marne szanse" ale kibicuję :) buziaki. I zazdroszczę używania nivea ja to się po nim straszliwie błyszczę, hi,hi jak nie po wiem co.
  3. Gerwazy!!! fantasico!! Trzymam kciuki za trojaczki, a co! Nie dziwię się ,ze masz dość, miłego dnia z mężem życzę. Ależ jesteś niesamowitą kobietą - co postanowisz to zrobisz:D myślę,że najwyższy Ci nie odmówi, nie ma szans.:) Całuski.
  4. Stefanio Heloł:D, sama mówisz, że nie raz w szpitalu potraktowali Cię jak siksę to się nie dziw, że i statystka jest za Tobą;) :) Tak trzymać! o Biest ciśnie mi się na usta..."ja w Twoim wieku....." :p ;) też nie używałam drogich kremów ale pamiętaj ciotka Ivanka o dekadę starasza :p to musi się smarować, he,he. z Clinique mam tylko serum ale jestem bardzo zadowolona, moja mama używa też tych kosmetyków - tylko nie pamiętam, której linii, a skórę ma naprawdę delikatną i nic się nigdy nie wydarzyło. Osobiście mam wrażenie, że clinique to kosmetyki bardzo skoncentrowane, mocne.
  5. Witajcie:) Gerwazy...trzymam kciuki, Kochana dasz radę. Tak jak dziewczyny zerknęłam na monchichi :) Odjazd:) podziwiam zawsze osoby z krótkimi włosami, bo trzeba mieć cierpliwość do układania. o Co do kremów ja kocham kosmetyki, mogłabym wsmarowywać w siebie wszystko:) Używam obecnie lancome, jeden na noc, jeden na dzień i serum clinique - wieczorem, o Rachelo dostałam Versace Yellow Diamond - to taka owocowo - kwiatowa nuta :) jak na nieoczekiwaną niespodziankę to M się udało, miał wiele szczęścia w tej pomyłce, bo wiadomo jak to jest z zapachami. o Biest a to dobre, hi,hi jeszcze nigdy nie słyszałam o takiej motywacji do uprawiania sporu:D ale każdy sposób jest dobry, a biegasz jeszcze? o Mon cheri mięciutka?? :D o Karmi dasz radę, a pomysł co do konsultacji bardzo dobry, wybadasz teren. o Izabela jak Ci dobrze:) te dwie krechy: cudo normalnie. o Liilly dawno chciałam to napisać, wiesz, my z tych samych stron:) jak będziesz w województwie to zawsze możesz na kawę w padać:) o SM pozdrowionka o Pozdrawiam wszystkie serdecznie, padam na pysk jak to się mówi...
  6. Heloł:) Gerwazy dzięki:) szczerze przyznam ja tez mam sentyment do przedwojennych filmów i w ogóle do lat 20, 30 bardzo mi się podoba ówczesna moda kobiet, ta skromność i elegancja w ubraniach, garsoneczkach, płaszczykach, te pięknie ułożone pofalowne włosy, toczki, kapelusiki ach! Patrząc na Dymszę, chciałoby się zanucić: " Gdzie Ci mężczyźniii???." Miłego dnia kobietki:)
  7. I coś na poprawę humoruhttp://polecamy.gazeta.pl/zobacz/hpboxposts.servlet?xx=25222&mill_categories=761&link=http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79358,9084437,Alkohol.html
  8. Liilly to super,że tak możesz na nim polegać:) u mnie to różnie bywa, nawet ostatnio jak rozmawiałyśmy o perfumach, dałam mojemu M tą karteczkę od testera, właśnie z Daglasa aby kupił mi konkretne perfumy. Kupił, przyniósł opakowane świątecznie ja rozwijam w wigilię a tu?? zupełnie inny zapach też versace ale nie ten, który chciałam. Całe szczęście,że moja nuta. I naprawdę ładne. Wiem,że to nie jego bezpośrednia wina, zaufał kobietce ale nie sprawdził czy na pewno taka sama nazwa jak na testerze, ach!
  9. Karmi faktycznie, poczytałam dzieje się na 40 - tce że, ho,ho,ho! Ale tam za każdym razem do nas ktoś ostro pije ....dlatego się nie wypowiadam na tamtym forum, chociaż zdanie mam identyczne (jak już pisałam) jak Jaśmina i Gerwazy w kwestii hani. Szczerze powiem, że może kobietka to napisała aby uzyskać pomoc ale ciągle mając nadzieję, że w jej związku jest normalnie i nie jest tak źle. I że kobietki popłaczą nad losem ale nie będzie takiej ostrej reakcji na zachowanie jej męża. To tak trochę jak współuzależniona w związku z alkoholikiem. Ciągle ma nadzieję,że to nie dno, że luby się zmieni. o Maja papaja fajne twoje wypady na narty hi,hi :) o Gerwazy ależ ty poprzeczkę stawiasz swojemu M! o Izabella jak samopoczucie dzisiaj? Nic nie pisałaś o M? Świętowaliście już II kreseczki? o Emi ja też podziwiam za pisanie, niesamowite normalnie. I dobrze się czyta. o Tesso?? gdzie ty? o Stefanio błyskawico;) o Rachelo pewnie nacieszyć się M nie możesz? Wszystkiego dobrego dla Was z okazji jego urodzin :) o SM o Mon cheri o Jasmina o Denis hop, hop.... o Gosia o Biest :p oj! to będzie się działo na tej 30 - tce...ja mam 40-tkę w tym roku to zażyczyłam sobie aby M sprowadził mi zespół Enej na imprezkę, oczywiście powiedział, że teraz ma pewność ożenił się z wariatką. Mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam?? Jeżeli tak, to proszę złożyć to na mój uwiąd starczy, naprawdę biję się w pierś.
  10. Liilly to dobry wybór:) możesz spokojnie M po zakupy wysyłać:D o Karmi po prostu zadzwoń, zapisz się i jedź na wizytę. Jak wejdziesz do gabinetu to może zacznij od badania, a jak tak będziesz leżała i patrzyła w sufit i będzie dobra aura lekarz - pacjent powiesz o co biega. Myślę,że musisz to zrobić aby uspokoić siebie, dać sobie szansę. Aby porozmawiać z jakim normalnym, doświadczonym gin tonikiem.
  11. Witajcie:) Ależ wpisów, ale przeczytałam......:) Karmi, Gerwazy :) nasza niunia lepiej wszystkie zmiany ze skóry znikają natomiast jest leczony objaw zewnętrzny natomiast nie wiadomo co jest przyczyną, niestety... szpital wykańcza mnie totalnie i ten malutki bez rodziców , moje myśli wciąż wędrują w jego kierunku, najgorzej jak długo płacze.. ach! o Liilly, :D o Co do kolędy to ja nie mam złych wrażeń, czy uprzedzeń akurat moja parafia, kościół jak i zakonnicy, którzy go prowadzą to wspaniali ludzie:) Ja to nawet 200 zł daję, a czasami w Święta to rybkę w galarecie zaniosę czy ciasto. Nie abym była mocno "kościelna" ale na prawdę bardzo lubię "ojców" ,którzy prowadzą naszą parafię. Podoba mi się to ,że u nas nikt nie jest anonimowy, każdy w kościele praktycznie siada zawsze w tej samej ławce. Przez tą przyjemną atmosferę to i wiara większa się zdaje w człowieku. Hi,Hi :D Muszę jednak przyznać, że ostatnio to drzemie we mnie gniew na Najwyższego, przyznaję i nawet ksiądz do mnie dzwonił czemu w kościele mnie nie widzi. Hm, obraziłam się jak mała dziewczynka na Boga za to, że innym daje (dzieci) a mnie nie, przecież ani ze mnie wielka grzesznica... tylko dobra, zwyczajna kobita, he,he.... o Rachela to przeżyłaś, Emi tobie też współczuję takiego dzieciństwa ale co złe to już za Wami:) teraz należy samych dobroci od życia wyczekiwać, a co! :D o Pozdrawiam serdecznie, tyle postów,że trudno mi to ułożyć w starej głowie i na wszystko odpisać, całuski, miłej niedzielki :)
  12. Biest Emi już odpowiedziała ciąża po 40:) o Emi to nie tak, masz wiele racji w tym co piszesz ale konkretnie kobietka o nicku hania była w ciąży, mąż kompletny cham (bo inaczej tego nie można określić) nawet nie dał jej spać na łóżku w pokoju tylko wygonił do przedpokoju i tam spędziła noc. Facet chodził po knajpach ze znajomymi wracał pijany z pretensjami a kobieta cała w strachu i do tego w ciąży. Ja naprawdę rozumiem gorsze dni w związku ale nie do tego stopnia aby mąż czy ktokolwiek inny potraktował mnie jak śmiecia. I o to, ta cała sprawa z hanią. o Rachelo przykro mi ,że przeżyłaś takie chwile i twoja wypowiedź mówi wszystko na ten temat.
  13. Heloł:D No, nie nadążam normalnie...tyle postów..może w skrócie dla Wsiech Całusy! o Izabella! potwierdzasz naszą regułę, jak nic, Wielkie GRATULACJE!! Tylko nie odchodź, pisz opisuj jak się czujesz, my takie spragnione takich wpisów:) o Coś jest z tym naszym proroctwem już topikowym Pierwsza była Młoda wpadła: zakręcona , zrezygnowana a tu w ciąży już była, Potem Zuza i teraz Izabela:) super! o Nie czytałam jeszcze co tam na sąsiednim topiku się dzieje ale wcześniej przeczytałam wpis jak się okazuje Jasmina twój - i mam takie same zdanie. Ja poszłabym nawet dalej - nie mam pojęcia jak można iść do łóżka z takim facetem jak m opisywany przez hanię, jak można z takim człowiekiem kochać się?? Gdzie szacunek do drugiej osoby? nie mówiąc już o miłości, ale takie traktowanie jak kobietka opisywała dla mnie w małżeństwie jest po prostu nie dopuszczalne. o Witam nową kobietkę z Uk, Emi o Stefanio co za sen:) Dziękuję:D o Pozdrawiam wszystkie:)
  14. Tak jak piszesz w szpitalach prawdziwy koszmar na tych dziecięcych oddziałach, ja z synem też kiedyś leżałam - miesiąc i też się napatrzyłam, a i serce mi się kraje bo zawsze trafiam na opuszczone dzieciaczki......
  15. Rachelo może Ciebie czeka to szczęście , o którym pisała jedna dziewczyna w jednym z postów - w spisie tematów widziałam będę miała czworaczki! Była przygotowana na ciąże bliźniaczą a tu niespodzianka biją 4 serduszka! Ktoś tam napisał,że to pewnie po clo...a co ty byś powiedziała na tyle szczęścia? Czy faktycznie po tych tabletkach zdarzają się hiper owulacje?
  16. Basiu - dzielna:) bo dzielnie ślesz fluidy i wspierasz mimo porażek :) o Gerwazy - nasza malutka ma niezidentyfikowaną chorobę , żadne leki nie działały i dlatego jest w szpitalu i dopiero po dawkach, które są dożylnie podawane widać, że coś się ruszyło. Bidula mała, ale wiecie jest na oddziale maluszek, do którego nikt nie przychodzi, podobno dzieciątko z jakąś wadą, trudno mi powiedzieć co dokładanie bo i wstyd pytać pielęgniarek. Bardzo to smutne, że ktoś zostawił tego chłopca, pielęgniarki tak pięknie do niego się zwracają: ty nasz kochany...malutki syneczku...takie to wzruszające jak z za ściany słychać. Przykre, że ludzie są do tego zdolni, własne dziecko potraktować jak niepotrzebną rzecz...na pewno to bardzo trudne mieć chore dziecko ale to nie zmienia faktu,że ono jest nasze, płynie w nim nasza krew. Nie rozumiem tego, nie ogarniam jak mawia mój syn.
  17. Pomacham jeszcze do Liilly [ cześć] i do Tessy , Stefanio; Heloł ;), zuza napisz jak wyniki : wsio ok?, Denis , Jasmina, dzielna Basia , Młoda i Blue prawie na finiszu. Trzymam kciuki. Blue dałabyś znak czy już tulisz swojego synka.
  18. Witajcie:) Karmi ;) Kochana, to nie tak ,że mam focha i nie piszę, po prostu siły nie mam, trochę to skomplikowane może od początku aby uzyskać rozgrzeszenie:):p...od nowego roku moja siostra ze swoją malutką córeczką jest u mnie w mieście w szpitalu, pomagam jej i po pracy zmieniam na dyżurze przy małej niuni. Mój dzień: praca - szpital - wieczorem jak wracam gotuję jeszcze strawę dla chłopaków a następnie padam. I kolejny dzień....a zapowiada się ,że niestety jeszcze to potrwa... o Gerwazy piękne masz swoje wyniki progesteronu zazdroszczę:), TSH idealne aby być w ciąży. Na podstawie twoich wyników można jasno powiedzieć ,że nie mają znaczenia jakieś tam lata! Każda z nas jest indywidualnym przypadkiem, niby jestem od ciebie młodsza ale biologicznie moje ciało to już menopauza, niestety.Dlaczego? ponieważ np. mój progesteron to 0,3 - czyli brak owulacji, Tsh dopiero zbite eutyroxem po 6 miesiącach miałam - 1,56. Co do wyników twojego M nic nie powiem, po prostu nie mam o tym bladego pojęcia. Trzymam kciuki:D o Rachelo przykro mi, że się nie udało......ale.. co ma wisieć nie utonie jak to mówią, nowy miesiąc, nowa nadzieja:) o Izabella witaj:) o Maja. Papaja ja też jestem mamą jedynaka, wiem co to złośliwości lub "miłe", niby nie zobowiązujące uwagi na ten temat, co do ulgi na dzieci mam identyczne zdanie "cóż my winne,że się nie udaje?" chęci na większą rodzinę są i nawet kurcze państwo przeciwko nam... o Mon cheri, znajomym się udało po tak długich starankach to i może Wam ten rok ześle niespodziankę, głowa do góry..nie rycz mała nie rycz:);) o Biest ty to opcykana w temacie jesteś:) o Izalus trzymaj się kobietko, dałaś radę z czwórką uda się i z piątym:) Tylko uważaj na siebie. o SM o Dziewczyny wszystkie serdecznie pozdrawiam
  19. Mon cheri ja myślę, że nie o to chodzi abyś się zmywała i likwidowała konto, masz specyficzne poczucie humoru ale jak piszesz pod swoim nickiem ono jest do przyjęcia. Jako Mon cheri- ja ciebie akceptuję całą i to co mówisz i jak wyrażasz myśli, jeżeli się nie zgadzam to dyskutuję, dodatkowo naprawdę wiele razy rozbawiłaś mnie do łez. To tak jak każdą z nas. I myślę, że nie to chodzi abyś nie pisała. SM
  20. O rany dziewczyny.....ja chciałam oczyścić atmosferę a chyba zagęściłam...nie wiem co napisać, dziękuję za wszystkie miłe słowa. To nie jest tak ,że ja się gniewam na Mon cheri (na to jestem za stara) to nie to. Po prostu nie rozumiem ,że można pisać uwagi na naszym topiku będąc zalogowanym ale pod innym nickiem. Po co, dlaczego? Takie żarty po prostu do mnie nie trafiają. Ale koniec tematu, prośba: tylko piszmy do siebie pod swoimi nickami, ok? o Liilly wybacz , nie bierz do siebie, bo dziś to ja zakręciłam wszystko nie w tą stronę co trzeba a wczoraj z racji dnia po.... było mało wpisów.
  21. Dzien dobry:) Rachelo, szczęściara z Ciebie, że jeszcze masz dzień wolny....bo naprawdę w pracy trudno się zaklimatyzować po długim leniwym wypoczynku. o Silne postanowienie noworoczne - to mój ostatni wpis, oczyszczę tym atmosferę :) Sorry, ale nie potrafię zaakceptować pomarańczowych "niby żartów". Mon cheri , niestety, dla mnie to nie był żart, zrobiło mi się bardzo przykro, że ktoś bierze mnie za pijaczkę, która na prawdę nie wie co robi i gdzie się znajduje. A ja tylko pisałam o książce i następnie złożyłam wszystkim życzenia. To prawda nie znamy się personalnie ale pisanie nie pod swoim nickiem : uważam, jest nie na miejscu i to takim złośliwym tekstem. Być może jak byś napisała to pod swoim nickiem nie odniosłoby to takiego rezultatu, złożyłabym to na karb twojego specyficznego poczucia chumoru...a tak, było to jak ostra szpila... Ale może faktycznie coś w tym jest i ja tego nie dostrzegam, piszę z Wami już rok, może wystarczy?, faktycznie często jestem po za tematem głównym: książki, filmy, ogród no, po prostu często gadam o tak zwanej "dupie Maryni", pewnie wówczas można to traktować jak bełkot pijacki. Nie uważam też, że przyczyna naszych niepowodzeń w temacie tkwi w wypitym od czasu do czasu alkoholu raczej w tykającym zegarze biologicznym . Kochane! Wszystkiego dobrego, trzymam kciuki za Was wszystkie:) Naprawdę i dziękuję. PA!
  22. Izalus! ha,ha,ha :D dzięki :) tak to ta piosenka,a teledysk z Van Damem Świetny, naprawdę się uśmiałam:) dzięki:) o Mon cheri doczytałam, nie pisz do mnie na pomarańczowo:):p nawet z trzema buźkami:) a książka nie jest zbereźna, przeczytaj;) i co ty z tym piciem?? Jak ktoś chce to czasami wypije drinka, czy winko ale to chyba nie grzech?, Kochana toż wiemy co robimy :) :P A ja naprawdę mało korzystam z tego przywileju...
  23. Liilly :) gotowa na bal? ja paznokcie właśnie zrobiłam, zaraz lecę do fryzjera - tylko co zostanie z mojej fryzury?? nie mam pojęcia bo deszcz u mnie pada, wilgotność okropna br....
×