Ivanka73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ivanka73
-
Tesso nie mam pojęcia, po prostu w temacie kawa w ekspresie dopiero się rozwijam;) o Mon cheri wiesz jak ja przeczytałam w pierwszej chwili twój ostatni post to myślałam,ze masz mnie na myśli i już chciałam napisać,że więcej się nie odezwę, hi,hi jak uważasz ,ze mam dupę swędzącą, he,,he. Zmęczona jestem już wszystko do siebie biorę.
-
Gerwazy:) piękne te stoły i tak nie myśl o odchudzaniu intensywnie, daj spokój bo nam znikniesz;) o Rachelo? o SM ależ ty się nabiegasz po tych lekarzach...trzymaj się ciepło bo tu się jeszcze niezły maraton zapowiada, oby tylko wyszło wszystko na prostą. o Stefanio tylko podmuch poczułam tak mi śmignęłaś;) o Liilly rano niezły żywczyk z Ciebie taki post, fajnie było przeczytać.
-
Hej:) hej:) Ależ dziś miałam dzień: KOSZMAR, dopiero usiadłam... o Tesso moja siostra ma jeden z takich ekspersów dollce gusto nawet ostatnio z Biest o tym rozmawiałyśmy - dobra cena, mały rozmiar, można sprawić komuś na prezent i kawa fajna, kupujesz kapsułki różne smaki no i.....mi bardzo to smakuje ale ja pijam tzw. śmieciowe kawy z mlekiem, czekoladą itp. tu link: http://www.nokaut.pl/pozostale-przybory-kuchenne/ekspres-do-kawy-nescafe. I tak myślę, że to właśnie powinno być wyjściem do kupowania ekspresu - kto jaką kawkę woli czy czarną mocną czy maksymalnie białą, słodką. Dlaczego to piszę ? Ponieważ ostatnio zostałam obdarowana ekspresem, jest piękny jako sprzęt i ślicznie wygląda jest po prostu elegancki, parzy kawkę espresso + ma spieniacz do mleka, można zatem przyrządzić białą kawkę tzw. cappuccino, Cudownie pachnie kawą bo używam kawy ziarnistej , ma wbudowany młynek, kawa jest mocna ma też wskaźniki wyboru mocy kawy i bardzo aromatyczna, tu link:http://www.philips.pl/index.page ....ale jest zbyt duży, drogi (mam wyrzuty sumienia) i chyba przyzwyczaiłam się do kawki z kapsułek u siostry. Ale grzechem było by narzekać w takiej sytuacji, prawda? jak to się mówi "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby" . Kochana :) nie wiem czy pomogłam, mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłam wątpliwości.
-
Tesso nie skończyłam tylko mam jeszcze pół małego słoiczka i raczej przerwałam bo wiedziałam, że i tak w tym miesiącu nici z sexu w dni płodne. Nie wiem czy dobrze zrobiłam teraz za wzg. na ból piersi powolutku wracam do niego. I tak mam nadzieję, że mi starczy do połowy następnego cyklu. Ale pewnie ( po wykończeniu) też przerzucę się na to tańsze w tabletkach.
-
Rachelo chcieć to moc!! Tym bardziej, że owulacja w drodze;) o Karmi ale czad! z tymi zakupami:) ja myślałam do tej pory, że za 10 zł to tylko chleb i bułki można u nas kupić:) To faktycznie Azja do was przywędrowała. Wypiłaś ziółka?, bo ja tak:) w tym cyklu działałam wtedy kiedy nie trzeba, dlatego zaczynam pić póki entuzjazm we mnie:) trwa. o Tesso ??? gdzie się schowałaś, a co z twoimi ziołami? masz jeszcze zapas? może dołączysz do ziołopijek? o Stefanio :) heloł;) o Mon cheri dziś Ciebie nie było??Co tam słychać w wielkim świecie? o Gerwazy a ty gdzie się schowałaś? masz dużo pracy? o Liily jak wieczór i samopoczucie? o Ewa o Biest co tak dziś na chwilkę? i co z tym stołem, będzie jeszcze w ofercie? zamówiłaś? o SM o Denis? o Gosiu?? o Blue, Młoda, Zuzka
-
SM gratuluję to aby wszystko teraz w dobrą stronę zmierzało:) A co do twojej diety super! Tak trzymać, twarda z Ciebie sztuka nie ma co! Teraz najbardziej ponętny i trudny okres bo przecież święta i totalne obżarstwo...ale jak się ma wyniki a prawie 13 kg to ekstra wynik to już nie straszna pokusa, co? o Liilly monitoring cyklu u mnie też tylko prywatnie.:) Fundusz nie płaci za takie dobrodziejstwa.:o Co do objadania to ja bardzo rzadko i faktycznie najgorzej mam przed @ , dziś np. już zrobiłam babeczki i je z synkiem spałaszowaliśmy, ostatnia czeka właśnie na mnie.:D o Pozdrawiam Wszystkie:)
-
Dzień dobry:) Ewa też słyszałam o tej teori ,że płeć dziecka poczętego zależy od znaku zodiaku , w którym jest księżyc w danym dniu miesiąca. Znak żeński daje dziewczynkę a męski chłopca. Dodatkowo aby nie było tak jak Karmi napisała brane jest pod uwagę: faza + znak zodiaku, w którym był księżyc w dniu urodzenia matki - wówczas te dwie wartosci mają wpływ na siebie i bach! Możemy wiedzieć jaką płeć nam zsyła kosmos:) Skomplikowane to trochę i jak dla mnie za trudne, dodatkowo nigdy nie miałam cierpliwości aby wgryzać się w swoją fazę księżyca w dniu urodzenia. Ale ja myślę, że coś w tym jest. Swego czasu miałam świra na dziewczynkę, chyba przeczytałam wszystkie sposoby świata! nakręciłam sie nieziemsko ... ach.. a teraz coraz częścoej myślę, że Bóg pokarał mnie za moją próżność :o o Karmi potwierdzam za Rachelą i Mon cheri - łyżka ziół zaparzona co wieczór i piłyśmy cały cykl:) zaczynając od 1 dc. o Co do dbałości o figurę to totalnie jestem w czarnej doopie;) nie chce mi się, wczoraj w nocy a dokładnie ok. 22.30 (to ciemna noc już była )- wrąbałam dwie miski budyniu , usmażyłam też pieczarki z cebulką, zrobiłam zapiekanki , swoją ucztę skończyłam późno...he,he wiem to straszne...dziś od rana bolał mnie brzuch i przypomniało mi sie biesiadowanie serowe Gerwazy:):D no mam mega doooła @ nadchdzi ...a i cycorki mnie już starsznie bolą....w tym cyklu od początku nie brałam też pszczelego mleczka. Pozdrawiam laski, serdecznie:)
-
Liilly {cześć] minęłyśmy się. U mnie też sierściowa zagłada, mój kundelek ma białą, szorstką sierść i zawsze , wszędzie ją widać, pierwsze co robię wchodząc do domu to biorę odkurzacz do ręki. To już jakaś obsesja sierści. No u mnie jeszcze kot i ten oczywiście tam gdzie zalegnie tam zostawi swoje ślady:) o Biest ja też nie znam i nawet chyba nie chcę poznać, he,he wyobrażacie sobie jaka to determinacja wpychać sobie żel lub krem do hm...a może inny pomysł : Mężczyznom wysmarować, he,he :D
-
Rachela :)i kłopot z głowy:) o Karmi ja też jeszcze mam dość dużo w pudełku tych ziółek, może faktycznie to już czas? Długie wieczory to i czas na parzenie się znajdzie:) o ach Ewa! no to do następnej owulacji Kochana:) a ten lek, który bierzesz jest polecany na wysoką prolaktynę, robiłaś badania w tym kierunku? o Biest, Gerwazy ale nowocześnie tam u Was:) Bardzo ładne te meble, w sumie dużo mają wspólnego, taka prostota. Ja zupełnie z innej bajki u mnie wszystko stare, stół mam duży z drzewa orzechowego, a jego nogi hm..ogromne, rzeźbione. Ja to w ogóle jestem oldskulowa babka.