Ivanka73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ivanka73
-
Tesso współczuję, widocznie każda musi mieć jeden dłuższy cykl, wiem jak się czujesz bo ostatnio ja to przechodziłam, nie wiem czy pamiętasz ale przy moich krótkich cyklach wskoczył mi 34 dniowy: nadzieja, zwątpienie i wielkie rozczarowanie to uczucia, które wówczas mi towarzyszyły. Do Dupy z tym wszystkim. o Rachelo myśl pozytywnie:) trzymam kciuki za wspomagany cykl. o Zuza jak dziś się czujesz? Na pewno myślisz o tej ciąży ciągle ze strachem, ale jak jesteś już pod kontrolą lekarza to nie może być źle i tego trzeba się trzymać. o Kobietki pozdrawiam serdecznie:) o Stefciu
-
Witajcie:) Praga boska!! Polecam - piękne miasto, za każdym zakrętem, na każdej ulicy można odkryć coś nowego - piekne, niezniszczone budynki wszystko jak za dawnych książęcych lat...jedyne co mnie drażniło to brud i te walajace sie wszędzie pety i to, że mogą palić papierosy wszędzie - nie ma ograniczenia. Siedzisz człowieku , jesz obiad a tu za tobą ktoś kopci..br.. ale z czystym sumieniem polecam - jak będziecie miały chwilę jedźcie bo warto, zobaczyć to miasto.:) Podróż pociagiem nie najgorsza 8 h wytrzymaliśmy, spoko, nawet szybko minęło, w dobrym towarzystwie czas szybko płynie.... o Gerwazy ja to wolę facetów jako masażystów, szczerze powiem kiedyś mnie to krępowało ale teraz jak tak mam porównanie to uważam, że: mężczyźni mają większe dłonie i przez to masują lepiej. o nie mogłam napisać od rana bo mi ta reklama nie chciała zejść z monitora ale widzę, że nie tylko mnie wkurzyło to draństwo. o Pozdrawiam wszystkie. PS. Tessa trzymam kciuki mimo wszystko :) o Ewa
-
Hej! hej! jestem:) Gerwazy tak ja już dziś na urlopie - jutro wyruszam he,he pociągiem do Pragi, jak pisałam wcześniej jestem tego bardzo ciekawa - normalnie jak małe dziecko bo chyba z 20 lat nie jechałam pociągiem, ale będąc na dworcu łatwo było zobaczyć, że polskie koleje i nasz dworzec to ciągle w latach 80 - tych tkwią. 0 Tesso moja siostra miała cykle 30 - 32 dniowe, nic kompletnie nie czuła tylko wiesz co nas zastanowiło i podkusiło do tego aby zrobiła jeden z pierwszych testów - jej wrażliwość na zapachy. o Pozdrawiam wszystkie, muszę lecieć , ponieważ syna odstawiam jeszcze do rodziców a oni mieszkają tak 70 km ode mnie. Zajrzę wieczorkiem. Pa, Laski !.:)
-
Witajcie:) Piszę już drugi raz, mam wrażenie,ze moje posty znikają w przestrzeni wirtualnej nie trafiając na topik:) o Tesso nie ma @ jest nadzieja! Przecież ty nigdy nie miałaś zawirowań z cyklem, pisałam o mojej siostrze ona idąc na imprezę w okolicach 40 dc pierwszy raz robiła test i nic. Dopiero chyba 3 test w ok. 45 dc dał drugą bladą kreskę. Co do starań na początku cyklu ja też już próbowałam, miałam wkręta na początku , że zaplanuję dziewczynkę - a tu podobno przed owulacją trzeba, także 5,6,7,8,9 dc działałam z M i nic. Tabletki anty - czytałam i słyszałam takie opinie jak piszesz,że uśpiony organizm ze zdwojoną siłą pracuje i bardzo dużo ciąż w pierwszym podejściu się zdarza. Całusy. Trzymam kciuki, temperatura bardzo ładna, @ Brak! czekamy.... 0 Rachelo, Zuza dołączam do kredytobiorców domowych, nie będę pisała ile ale mamy,oj! mamy do spłaty troszeczkę. o Pozdrawiam!
-
Stefciu droga! Już Was widzę z tymi kijkami, sportsmenko ty nasza:) jak się rozbujacie to wpadnijcie na herbatkę czy drinka;) Dajesz czadu kobietko tak jak na rowerze? Co? podziwiam. o Tesso to nie alergia , na szczęście:) odezwij się kochana rano, zaraz po teście bo ja już spać nie mogę. I się tylko nie stresuj: wyjdzie nie wyjdzie - trzeba mieć nadzieję:) Mojej siostrze test pokazał 2 kreski dopiero ok 45 dc. o Biest aleś się nagadała;)
-
Ło matko!! ale dużo wpisów, bardzo się cieszę, bardzo .... o Młoda cieszę się, że wreszcie znalazłaś czas aby zajrzeć, widziałam twoją stopkę ależ ten czas pędzi, czy synuś ma już imię??? całuski. o Mon cheri fajnie,ze wróciłaś. o Tak myślę o jaki wpis chodzi,hm..... ja tak jak Rachela myślę,że Karmi nie miała nic złego na myśli - kobietki a o ciążach absolutnie proszę tu pisać, o samopoczuciu, rozterkach, zachciankach..................... nio właśnie Zuza jak się czujesz, jakieś dodatkowe objawy - tak sobie zawsze myślę widząc twoje wpisy - a to się twoja szefowa zdziwi;) he,he i się nie stresuj w pracy - w razie czego wyobrażaj sobie jej minę - myślę,że pomoże:D o Gosia naprawdę dawno Cię ie było, cieszę się, że u Ciebie lepiej. o SM cierpliwości życzę i oczywiście zdrówka. o Podczytująca Liilly - powodzenia,bardzo współczuję i nie wiem jak Ci pomóc. Tak jak Gosia napisała potrzeba czasu. o Stefanio HELOŁ:):):) tak się woła tą kobietę, która nie wie jeszcze jaki to ważny dzień nam Tessa jutro przygotowała. o Blue a ty nas jeszcze czytasz? o Karmi dzisiaj Cię nie było. o A Biest gdzie? Dawaj choć jedno słowo, zobacz jaki ruch.... o Tesso trzymam kciuki o Denis o Gerwazy Pozdrawiam wszystkie, miłej nocki.
-
Tessa trzymam kciuki, bardzo, bardzo. I prawidłowość jest zawsze taka, że każda kobietka zauważa przed pozytywnym testem - inność cyklu. No niby taki sam a jednak inny. Coś w tym musi być. O tym śluzie to Młoda też pisała. :) Ja wiem, że nie miałaś na myśli owulacji - dlatego dla mnie te twoje dwie krseki na tescie owu - i to tak późno w cyklu - niosą ogromną nadzieję. I bardzo Ci tego życzę.
-
I tak szybko policzyłam, bo w tym cyklu razem praktycznie sz łyśmy to u Cebie 33dc? tempka 37 - pięknie. Co do testów owu jeszcze, to na wielu topikach - bardzo często kobietki w ciąży mają właśnie testy owu pozytywne, to taki pierwszy sygnał. I tak trzymać! NO mleczko pszczele na Ciebie podziałało, jak nic:D;) 0 A mi to się smiać chce :D bo na mnie to też podziałało ....... chyba alergi dostałam - gdzie ja nigdy alergikiem nie byłam, mam jakieś dwie plamki na szyji, które mega mnie swędzą, idę dziś do dermatologa bo oszaleję!! i Tak oto dziłają na mnie wspomagacze!!
-
Podczytująca o Rachelo :) Kochana wielkie dziekuję za miłe słowa,ale podziekowania Zuzi sie należą, bo to ona pisała:) u mnie, na wsi to nawet takiego badania nie robią. Ot, dziura:P Ja myślę, że to badanie pokaże ginowi - w którą stronę zmierzać i oby tak dalej!! Muszę zarazić się twoja determinacją - Rachelo ja odpusciłam dalsze badania progesteronu, dwa cykle robiłam i marny był ten progesteron, dałam na spokój bo już nawet nie wierzyłam, że może być lepiej, a teraz mi trochę wstyd wracać do mojego lekarza, hm...ale ja to jestem teraz tak w zawieszeniu - już nawet nie wiem czy napradę mi tak bardzo zależy?? Przycupnęłam tak sobie i raczej Wam Kobietki kibicuję. Pozdrawiam serdecznie Wszystkieee.