Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ivanka73

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ivanka73

  1. A tak naprawdę to myślę, że zachowuję się jak desperatka. Ciagle szukam nadziei....a przeciez ja mam mniejsze szanse na ciąże niż Wy dziewczyny bo jestem hashimotką .. a to jak wiadomo choroba immmunnologiczna czyli mogę nie donosić ciązy albo nawet nie wiem,że ją tracę...
  2. Gerwazy, no właśnie nie wiem co robić jestem w przysłowiowej "kropce" . Mój specyfik właśnie mi się kończy a brałam b - coplex i tam i kwas foliowy i B6 - 100 mg. jeszcze kusi mnie sama b6 + magnez - może ta przyswajalność magnazu jest bardzo ważna?
  3. Ale nasze hasło;) " nowy cykl nowa nadzieja" szepczę sobie od rana....I z jednej strony to śmiech mnie ogarnia bo naprwdę jest tak jak pisała Mon cheri: na innych topikach objawy zwiastują dobrą nowinę a u nas dłuższy cykl....
  4. Tylko najgorzej jak sie jeszcze wydłużą...bo tak to wygląda,ze z cyklu na cykl 28,29,teraz 34...bo jak dłuzej to też problem.....ach...
  5. Rachelo no nie koniecznie bo tak jak u mnie było: krótkie cykle no nieby więcej powinno być tych owulacji ale...progesteron w II fazie szwankował, praktycznie cały cykl wówczas do dupy. Bo to też przekładało sie na I fazę, ze nie wszystko było gotowe. W tym ostatnim cyklu pociesza mnie tylko to (oprócz ogromnego rozczarowania, jak miałaś 35 dniowy cyk - to wiesz jak się mogę czuć),że faza wyższych temperatur utrzymała mi się 16 dni, a to przy moim niskim progesteronie pokazuje, że w sumie nie jest tak źle jak by mi się takie cykle utrzymały.
  6. Rachelo SM Gerwazy, no właśnie ja dostrzegam te dobre strony b6 ale boje się ,ze ja mi się wydłuży do 40 dni?? Jakś strasznie podatna jestem na wpływ tych witamin, że taka reakcja u mnie... Blue może czytasz daj znak, ty też walczyłaś o lepszą II fazę ale twoje cykle były 32 dniowe, prawda?
  7. O rany Biest to też masz takie długie cykle? Mi pierwszy raz trafił sie tak długi cykl i pewnie dlatego taka wariacja , no dwa lata temu miałam tak jak pisałam 33 dniowy. Nie wiem co robić, jak myślicie faszerować sie nadal witaminką czy nie? Na pewno są i pozytywne strony: 1. PMS skorygowany do minimum 2. II faza lutealna - w tym ostatnim cyklu super prawie na maxa - a ja miałam wcześniej problemy z progesteronem, czyli teraz by było ok. Bo jak trwała tak długo to znaczy ,ze progesteron działał:)
  8. Witajcie:) Ja coś mam z kafe no bo ciagle nie mogę wysłać wiadomości...ale próbuję jeszcze raz: Moje kochane, sorry ,ze wczoraj nie napisałam ale już wieczorem strasznie się źle czułam - wszystkie objawy @ - powe powróciły do mnie ze zdwojoną siłą. @ dostałam w nocy, jestem wypluta. I skołowana - mój cykl trwał 34 dni? I co wy na to ? Moje cykle z tego roku: 26,25,26,25,27,28,29 i 34 dni...nieźle co. Na pewno ostatnie cykle to wpływ b6. Z jednej strony II faza idealna bo trwała prawie maxymalnie czyli 16/17 dni a to dobrze rokuje...ale tak sobie myślę a jak następny cykl wydłuży mi się do 40 dni? Ach.. generalnie to czuję się jak bym była taką piłeczką trzymaną w worku z innymi piłkami. I nagle jakaś ręka zamieszałaby, zawirowała i wyciągnełaby mnie z tamtąd ze stwierdzeniem: "NIeee ta to sie nie nadaje" Pozdrawiam serdecznie.
  9. Dlatego pytałam Mon cheri jak znosi walkę z nałogiem, bo mi to nie wychodzi po tygodniu idę do sklepu i kupuję mu paczkę papierosów.
  10. Rachelko Tesso no właśnie nie udaje mu się rzucić ale on ma ma bardzo stresującą pracę i dużą odpowiedzialność i tak to poszło... chociaż w nałogach to każda wymówka dobra;) co do rzucania kilka razy próbował i niestety .. teraz też stwierdziła,ze się przymierza....ale ja tego chyba nie dam rady wytrzymać bo po prostu się wścieka.
  11. eeeee to co Ty go Kobieto od przyjemności odciągasz toż to żaden nałóg - jedna paczka? eeee
  12. Mon Cheri moich sąsiadów syn miał właśnie 18 - tkę. Od chrzestnego z Londynu dostał 400 zł . Był zadowolony.
  13. Masz rację, każda z nas wizualizację objawów przechodziła i w tym problem, he,he
  14. Mon cheri :D witaj wieczorową porą. No tak to by był najlepszy pomysł, hi,hi. Ale ty nam zdradź jak ta twój biedny M? i jego walka z niepaleniem?
  15. Karmi poszła z Rachelką winko pić;) To już wiesz w czym idziesz? szybka kobietka z Ciebie, chociaż mała czarna torebka zawsze się przyda. Ja słuchaj zawsze na niedosyt torebek choruję, a teraz wiosną po remoncie odnalazłam takie dwie piękne typowo wieczorowe zakitrane na dole pod warstwą ubrań w szafie...nie mogłam odżałować bo na sylwestra pożyczałam od siostry.
  16. Wow ! ale myślę że fajnie tak na koniec lata takie ciepełko aby się wygrzać.
  17. nie, czyściutko...i w ogóle nie mam takich bóli brzucha jak na @ właśnie to powoduje moje zwątpienie, ponieważ każda kobieta w objawach o tym pisze....
  18. Oczywiście latam jak oszalała do toalety wyczekując i patrząc co się dzieje....
  19. Faktycznie Tesso, ty masz rację Blue też spadła temperatura i Mon cheri właśnie też mi o tym pisała rano . Wiecie najbardziej się boję tego rozczarowania, o rany! taki długi cykl.... to chyba będzie największy policzek od losu....
  20. A no widzisz a ja czegoś takiego nigdy nie odczuwałam, mam wrażenie ,że ktoś mi wcisną balonik do brzucha i tak pompuje co jakiś czas - pompką do materaca, he,he.
  21. i sobie teraz wkręcam choroby jelit ,żołądka, trzustki i co tam jeszcze jest...
×