Ivanka73

Hi,Hi Tesso to akurat!! na pożegnanie i wygnanie starych nawyków, ale widziałaś?? Cudne, no nie?

Magdalenko zmieniacie ogrzewanie w domu?

faktycznie jak mi opowiadała o swojej "walce" bo to już tak trzeba nazwać przez ok. 2 m- ce chociaż jadła znacznie mnie - waga ani drgnęła.

SM tu się zgodzę, dietetyk strzał w 10 - tkę. mam koleżankę , która długo borykała się z nadwagą ale słuchaj ważyła już 110 kg!! I właśnie pod kontrolą dietetyka schudła już 40 kg!!

cisza, cisza i ja tak siedzę i próbuję wyciągnąć Was z dziury....

Biest???, Magdalenka?? tylko tyle???

i przestań z tym odchudzaniem.. Kobieto choć masz czym oddychać;) i to dopiero widok w takim wdzianku...

ha,ha, ha i tak trzymać!! Ty mu terapię wstrząsową zaserewujesz:D

SM a to będzie się działo, hi,hi Dziś w Ranczo - powtórka Pani doktorowa w buduarze występowała :) i tak sobie skojarzyłam:) hi,hi uwielbiam ten film, oglądacie dziewczyny?

Magdalenko :) a no... sama....

Dla tych co lubią serniki jeszcze to: http://brulionzprzepisami.blox.pl/2011/07/jesli-posadziliscie-mnie-o-to.html

jeszcze raz: http://brulionzprzepisami.blox.pl/2009/07/biszkopt-z-bita-smietana-i-malinami.html

No dobra, to tak sama z sobą porozmawiam.....znalazłam fajne ciasto:http://brulionzprzepisami.blox.pl/resource/230.jpg, a szukałam babki ziemniaczanej - bo mi tak chodzi po głowie i jutro chyba zrobię, mniam...

Rachelo jeszcze raz patrzę i widzę dokładni nie masz rąk wysoko;) wybacz ślepej koleżance ale wiesz,ze ja okularnica jestem...he,he ale byłaś w niebieskiej koszulce to pewnie! i jeszcze raz powtórzę: pięknie tam!!:D Tak nasuwa mi się myśl - romantyczny ten Twój mąż....

U mnie na szczęście nie pada....jest pochmurno i sennie i ciemno... o rany jaki ten dzień już króciutki...co do testu to nie, to nie to.Raczej myślę, że cudnie wydłuża mi się faza lutealna - u mnie 28 dni i dopiero jakieś nikłe objawy hm,hm..przypominam, że jeszcze niedawno moje cykle to 25 - 27 dni, stawiam na 30 lub 31 dniowy cykl. Taki wzrost cykliczny, ot.,co.

a Ty.... oczywiście, że Ciebie nie widziałam:) ale dobrze,ze napisałaś, hi,hi no strasznie spostrzegawcza ja jestem..... ale mam Cię, widzę niebieska koszulka, ręce z radochy wysoko:D Karmi kobietko jesteś:)

Biest:) dziś na gazecie.pl wpadły mi w oko pewne buty i jak tak na nie popatrzyłam to Ty mi się przypomniałaś, pozdrawiam http://heppin.com/db_images/custom400x565_26795.jpg

aaaaaaaaaaaaaaa Mon Cheri to do roboty Kochana!! Plan trzeba wykonać a do wtorku mało czasu, powodzenia i współczuję.

Witajcie Kobietki:) SM koszulka zajeb.... :D dasz czadu kobieto:) Gosiu nasza ty ciężarówko dasz radę!! Trzymaj się:) Karmi ja już po kawce ale spać mi się nadal chce:) Przyczyna to mój amant - piechu, w którym obudziło się pożądanie do suczki sąsiadów, od kilku dni siedzi pod domem, wącha wszystko w powietrzu i wyyyyjjjee jak wilk do księżyca, hi,hi ubaw mamy co niemiara ale i spać od wczesnego ranka nikomu nie daje. Witam nową koleżankę:) Asiula Denis ja bym nic nie dawała, grzeczne dziękuję i to wszystko:) Moje zdanie jest takie ,że to pacjenci rozpuszczają lekarzy i pielęgniarki a potem tylko kłopoty - no, bo w miarę jedzenia to i apetyt rośnie, prawda? Dodatkowo z tego co zaobserwowałam u nas w szpitalu lekarze (pewnie niektórzy) widzą już dwuznaczność takiej sytuacji i po prostu odmawiają. Pozdrawiam serdecznie wszystkie:D

mniam..... kurczaczka też bym wciągnęła i jeszcze z mizerią.....a u mnie pustki w lodówce nawet w domu bo młodego nie ma, a my ciagle w pracy to sobie przerwę od gotowania zrobilam ale Wy piszecie tak smacznie.....że muszę koniecznie cos upichcić.

Karmi mniam........ ty zawsze takie smaczne jedzonko serwujesz a ja w tej pracy wciąż głodna jestem....pierogi i barszyk........... Co do chorób rodziców to wiem o czym piszecie, tak trudno uwierzyć jest w to że nasi rodzice poważnie choruja i np. fizycznie są słabsi, prawda? Człowiek ma świadomosć ,że mija czas i każdy sie starzeje ale nigdy nie bierze tego personalnie. Karmi przykro mi z powodu twojego teścia, mój tata miał udar 18 maja tego roku - wyszedł z tego, ma co prawda problemy z mówieniem, pisaniem. Nie mówiłam o tym wcześniej ponieważ nie chciałam.... nie byłam gotowa a po za tym właśnie 18 maja Blue nam napisała o ciąży. Dlatego Denis - trzymam kciuki za twoją mamę.

Hej! Hej! Rachelko to już?? Miłego wyjazdu, bawcie się dobrze. Karmi dzięki, dziś piątek dam radę, perspektywa wolnej soboty pomaga mi zawsze przeżyć ostatni dzień pracujący hi,hi I uważaj na tym rowerku - aby zakwasów nie było:) Denis i Ania jeszcze raz witam:) Tesska szerokiej drogi:) I trzymaj sie tam u teściowej:) Ale jak tylko na chwilkę wpadniesz to nie będzie z jej strony złośliwości, prawda? Magdalenko no to jeszcze tydzień laby - wypoczywaj:) Dziś miałam głupi sen, albo może dziwny - generalnie bardzo rzadko mi się cos śni. Śniło mi się,że byłam na jakiejś imprezie gdzie przedstawiano mi kobiety, które urodziły czworo dzieci. "To pani Ania ma synka, synka i dwie córeczki, to pani Kasia ma 4 córeczki" - i tak chyba z 30 kobiet z ich dziećmi - wszystkie kobiety w tym śnie były takie spełnione, dumne, że są matkami, natomiast w mojej głowie kołatało się poczucie winy - mówię wam obudziłam okropnie zmęczona i z wyrzutami sumienia, z żalem, że ja to mam tylko synka. Pozdrawiam serdecznie.

Hi, hi myślę, że co jak co ale " dobrałyśmy sie w korcu maku" :D Biest,no kto jak kto ale ty na pewno "starucha" :D A i bym zapomniała Witam nową koleżankę, Aniu taki lekarz to cud!! Fajnie trafiłaś:) Nie to co Gin Tonik he,he - generalnie gra słów między Waszymi postami bezcenna. Karmi tak, najadłam sie wczoraj, ach ....ale dziś w pracy znowu jestem głodna - ja genaralnie nie biorę do pracy dużo jedzenia aby się nie opychać - ale po tym błogim urlopie co to ciagle coś "młóciłam" teraz naprawdę mi ciężko. Młoda witaj pozdrawiam i własnie napisz cos o swoim brzuszku - duzy już, jak się czujesz jak dziewczynki? Oswoiły się ,że będą miały siostrę? Gosiu współczuję, na pocieszenie powiem Ci, że każda z nas bardzo chciałaby się tak czuć. Trzymaj sie dzielnie i nie panikuj, wszystko jest na dobrej drodze. Magdalenko SM co do ogórków to my z M doszliśmy do wniosku ,ze ważne są ogórki i sól - i to od tych dwóch składników najwiecej zależy. Generalnie jeżeli ogórki są przenawożone - to doopa blada - smierdzą i już. Rachelo jaki dzis chumor? mam nadzieję, że smutki uleciały. Pozdrawiam wszystkie. Stefanio Heloł:):):)

Ha,ha,hi,hi rżałam w pracy na legalu:) O rany!!! I normalnie żal , że wczoraj czasu nie miałam aby zajrzec:) kulawa Ivanka, głucha Ivanka......no "coś" w tym jest :)

jeju !! Kobiety jaka ja głodna jestem idę kisiel sobie zrobię bo tylko to w szafce posiadam