Ivanka73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ivanka73
-
Blue tak poważnie to ja wiem co czujesz bo nie raz tak samo to przeżywałam (i nadal to robię). Teraz mam kolejne wtajemniczenie, osiągam po woli inny etap - ten, o którym pisze Rachela: będzie co będzie - tzw. spontan. Ale....ale to też jest maga trudne bo nie da się wyłączyć mózgu: marzeń, chęci. np. dziś u mnie 14 dc - sex rano super - wmawiam sobie, "nie będę w ciąży: bo już nie mogę", a zaraz pojawia się myśl " a co z pozytywnym myśleniem? " A tak naprawdę, to które myślenie w moim przypadku jest pozytywne? To kiedy powinnam odpuścić i wtedy bedę na luzie - czy to, kiedy powinnam mówić "na pewno w tym miesiącu się uda! " Wiem jedno ( i to jest pewne) jestem wariatką. ;)
-
SM zdrówka życzę. Blue jak cię wezmę na kolano to dupsko przetrzepię. NIe nakręcaj się, nie czytaj bzdur w internecie i niedoszukuj się u siebie ułomności!!! To dopiero 9 cykl starań i tak masz do tego podejść kobieto:) Twoje plusy - jesteś młoda, jesteś na obczyźnie ( klimat), masz kochanego męża, jesteś piękną i inteligentną kobietą. Dodatkowo Rozpracowałaś swój cykl na czynniki pierwsze, to dlaczego ma Ci się nie udać?? :D Tesso jak tam wypoczynek w Polsce?
-
Blue podziwiam, prawdziwa z Ciebie Samarytanka:) Teraz na pewno dni nie będą Ci się dłużyły, pisz proszę o tym wszystkim czego będziesz świadkiem , będziesz naszym korespondentem na bliskim wschodzie:) Bociany - kocham te ptaki, w wielką sobotę mieliśmy super widok z okna: przed naszym domem na niezagospodarowanej jeszcze działce trzy bociany dostojnym krokiem przechadzały się po łące, ach... aby ten widok był proroczy;) Oczywiście nasz kocór - próbowal na nie polować, a co tam! duże ptaki w końcu:D
-
Blue - Antonina - pięknie i jest tyle zdrobnień: Antosia, Tosia, Tośka, ach cudo !!! też myślałam o tym imieniu dla dziewczynki:) Stefanio współczuję napięcia i niepotrzebnych nerwów przez dłuższy cykl. Rachelo:) ja tak jak TY, identycznie jak mierzyłam temperaturę a raczej przymierzałam się do mierzenia to zapomniałam albo zapisać albo wstać i pomierzyć, ach... Tesso pięknie:) trzymamy kciuki, no i ktoś tu ostatnio narzekał na zapał męża...mhm... , i co 5 + SUPEROWO!! Alanjo po świętach ?? jedzenie w knajpach??no ja już myślałam ,że lait u Ciebie będzie, a jak z pomocą, masz już kogoś, czy sama musisz pracować? Karmi:) Kochanego ciała nigdy dość:) i szybciutko zgubisz ty nasza ogrodniczko. Pozdrawiam wszystkie serdecznie
-
Dzień dobry:) Ja też w pracy, br,br... jak to szybciutko zleciało, Blue jak Ci dobrze wolny czas, mhm.... też bym tak chciała:) Trzymam kciuki, może nie przyjdzie;) Rachelo, Alanjo powodzenia w pracy - dziś dziwny dzień...wyjadania resztek, nudy i stosów na biurku...ale w oddali weekend majowy:D Pozdrawiam wszystkie laski:)
-
Witajcie:) Napisałam posta i zeżarło...to napiszę jeszcze raz: ubawiłam się :D, rżę i mam uśmiech na twarzy cały czas : wielkie dzięki za dialog o"dołach sraczkowych" wcześniej napisałam ,i napiszę jeszcze raz (jak by się zaginiony post objawił) Kocham Was za to Stefanio, Mon cheri:) Alanjo no to sucha już nie jesteś, Świętujecie:) Ja nadaję z łóżka jestem przeżarta na maksa ale dzięki Wam uradowana. Całusy. Biest trzymaj się:)
-
Heloł:) Witaj MajaPapaja:) Jeju jaka jestem zrąbana i nogi mi wchodzą do ..... Nastałam się, nagotowałam, nasprzątałam i namodliłam, że HEJ! Tak karma, widocznie:) Ale już po odwiedzinach moich gości, a lodówka nadal pęka w szwach.... Zapraszam....:) o jak bardzo chciałabym podzielić się z wami tymi smakołykami, przy herbatce lub kawce...albo winku. Biest kochana trzymaj się, to grypa?.... jak taka temperatura. Dla Ciebie herbatka z cytrynką lub mleczko z miodem a do tego baba drożdżowa:) Wygrzewaj się i zdrówka życzę..
-
Witajcie Kochane:) U mnie młyn w pracy, w domu. Rachelo co do przygotowań - bilans na dziś: mięso od waczoraj maceruje się w lodówce , zakupy już prawie wszystkie, sernik już upieczony, został jeszcze biszkopt z kremem, mieszkanie jeszcze do wysprzątania, ach...dużo jeszcze, dużo.. Ale moje Kobietki już dziś dla Was wszystkich takiego jaka o ,którym pisała Tessa koniecznie:) wspólnego porodu ( a co tam) i spełnienia marzen i miłych rodzinnych Świąt:)Alleluja!! Staefania Tessa Alanja Blue Biest Karmi Rachela Mon cheri SM Eu lala Gosia Coni Ninia
-
Rachelo mniam...te babeczki, cudnie wyglądają i w miarę proste, babeczki to fajny pomysł można wcześniej zrobić np. w piątek, metrowiec ...pycha. Pamiętam jak robiłam kiedyś to jak tak przekładałam te kromki to strasznie długi mi wyszedł, że nie miałam na czym go rozkładać, hi ,hi ale pycha i fajny pomysł bo też poleży i wcześniej można przygotować:) A mi się zachciało cannelloni, właśnie robię z sosem beszamelowym. To tak a propo silnej woli i dbania o linię, hm...
-
Dzień doberek! Rachelo dziękuję za przepis zastanawiam się tylko: jak obtoczę kawałki w polewie to potem szybko w wiórkach i co zastygnie? nie zostanie masa na talerzu? I kakao ciemne? Ja tak jak ty, wczoraj myłam lodówkę i kuchnię : kafeleczki, półeczki w spiżarce... i babeczki też za mną chodzą tym bardziej ,że bardzo dużo ich w necie:) Foremki papierowe widziałam i takie płaty chyba silikonowe z wgłębieniami, ale co lepsze to nie wiem... Pozdrawiam wszystkie:)
-
cześć kochane! Stefanio do mnie jeszcze nie zawitała, choć przyciągam ją ja mogę. Kupiłam bratki miałam posadzić w donicach przed domem ale taka pogoda, że nie chce mi się wychodzić i żadnej przyjemności z grzebania w ziemi:) dlatego udekorowałam dom: w wiklinowych koszykach moje bratki czarują aurę:) Mon Cheri fajowo optymizm u Ciebie słyszeć:) Biest wesoło z Tobą wszyscy mamy Karmi, Gosiu ale Wam dobrze z tymi Świętami, ja co roku na proszonym i teraz Święta u mnie. Hm.. no gości dziś już zaprosiłam, szperam teraz w internecie bo "coś" przygotować muszę. Jeżeli macie fajne, sprawdzone przepisy, wrzucajcie na stronkę: ciasto, mięso, sałatkę wsio! aaa wiem, Rachela lub Karmi dziewczyny taki przepis kiedyś wrzucałyście na biszkopt otaczany w czekoladzie i kokosie? Dobrze pamiętam? Proszę przypomnijcie bo wertować stron mi się nie chce. Pozdrawiam wszystkie serdecznie:)
-
Witajcie:) Tesso niestety - jeżeli ma minusy to nie zniknie. wiem bo sama noszę okulary, zaczynałam jako dziewczynka włśnie w podstawówce. Dobrze, że sie dobrze w nich czuje i jej się podobają. To już mega sukces:) Z biegiem lat będzie mogła przestawić się na szkła. Wady wzroku na ogół są postępujące. Mam nadzieję, że ciebie nie przestraszyłam. Rachelo ale się uporządkowałaś, gratulacje:) A szefowi nie odpuszczaj, ile tych dni potrzebuje na zastanowienie? Jeżeli mówisz, że jesteś ważnym ogniwem to masz asa w rękawie i tyle. Napieraj i walcz o swoje niech chociaż wyrówna ci do tych osobników co dostali wyższą o 30 % pensję. Pozdrawiam serdecznie wszystkie.