Ivanka73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ivanka73
-
Rachelo niestety już mnie dopadło: suchy kaszel ,zawalone gardło, wielki czerwony nos jest ze mną..wczoraj nawet nie wypiłam ziółek, cały wieczór łepek mnie bolał....... jeszcze mam jutro wyjazd pilny i robię się na bóstwo tzn. jestem przy pierwszym etapie : malowania paznokci:) A tempo mam nieziemskie...
-
Stefanio nie zamartwiaj się na pewno piękna i szczupła z ciebie kobieta. Ja jak tak trochę nadrobię to sobie tak wkręcam i...potem w to wierzę, hi hi. To działa!;) A co do wiosny to też tęsknię: za długimi dniami, za zieloną trawą i kwiatami, za polami obsianymi zbożem ach... to się rozmarzyłam. Prinzessko no, no to będzie gra... on tylko z kartami a tylko z breloczkiem:)
-
No to zdrówko:) dziewczyny ja właśnie z kieliszeczkiem winka:czerwonego:) i dołączam. Stefanio nie martw się chociaż jest mój miły to niestety zero romantyzmu z serii kolacja ze świecami. Co do Walentynek opornie twierdzi,że to nie jego święto : ograniczamy się do klasyki - dajemy sobie kartki, no ja jeszcze dostaję czekoladki
-
Prinzessko ja też nie mam facebooka. Gosiu przykro mi , trzymam kciuki abyś sobie wszystko poukładała i pisz o dolach i niedolach może będzie łatwiej przez to przejść. A myślisz już..... albo inaczej planujesz już po cichutku..... Chciałm napisać, że oprócz walentynki dostałam też w prezencie od losu mega wirusa.... jestem chora...wszystko mnie boli, gardło zawalone....... i to teraz w 9dc i pewnie nic z planowania, ach jo... Pozdrawiam
-
Witajcie:) KOchane....w dniu Świętego Walentego wszystkieeegooo najjjjlepszego....aby nasze marzenia się spełniły tego wam i sobie życzę:) Stafanio na kawkę? zawsze, czekaj zaraz będę... Alanjo fajnie,że zaglądasz...jak widzisz oferujemy mega usługi ....nawet spowiedź:) Pozdrawiam serdecznie....ja już walentynkę dostałam....
-
Mi bardzo się podoba to polecane czerwone winko...piję właśnie kieliszeczek ...hm boję się tylko, tak jak karmi pisała,że może to się źle skończyć;) M mnie pociesza,że przecież francuzi piją do każdego posiłku wino, no niech będzie.... Mon cheri co to "powiew beznadziei" ja tu nic takiego nie widzę. SM no właśnie albo..... ostatnio czytałam, że przy planowaniu płci nie jest ważny dzień zapłodnienia ale ph, kwaśne - dziewczynka, zasadowe - chłopak
-
Heloł, mam chwilkę to piszę...zaczęłam czytać topik od początku.... i co......... i gdzie są te wszystkie dziewczyny, które tu pisały? Troszkę więcej staraczek się deklarowało...Rozmyśliły się...hm...ale dotarłam do 30 strony, t może się jeszcze wyjaśni.... a u mnie 7 dc powoli wchodzę w bloki startowe... Pozdrowionka:)
-
Witajcie! Karmi na tą kawkę z cyckami nie zdążyłam, ale dlaczego w niedzielę wstajecie tak wcześnie? O rany to pewnie ja za długo śpię... Ja wsiowa jestem do miasta do pracy i po zakupy. Tylko ta moja wieś to nie taka jak Stefani tylko nowe osiedle na obrzeżach miasta.. ale wieś ...do pracy mam 12 km...super opowieść o tacie... Stefanio jednak skusiłaś się na miasto sexu ? Pozdrawiam
-
Stefanio szczerze my też w pierwszej chwili zastanawialiśmy się nad tym super filmem, nie wiem może i super bo się nie skusiliśmy. Ale zwiastun był dobijający i komentarz film o 4 frustratach.... dla mnie to za dużo... wybrałam kieliszek czerwonego wina... SM a może jeszcze raz spróbujesz porozmawiać z M...o tym jak ty patrzysz na to....czego pragniesz...wiesz jak to jest z mężczyznami...zapierają się, nie chcą, a my kobiety czasami długo nad konkretną rzeczą musimy pracować... pomyśl może w ten sposób... Mon cheri i masz odzew na sex stronkę nas zapraszają;) he,he
-
Rachelo teraz koniecznie wizualizacja;) wczoraj się trochę ponabijałyśmy z tego ....wyszło fajnych trochę pomysłów.....ale czego się nie robi "w imię zapłodnienia":) SM czerwone winko:) dla Ciebie dziewczyno by się przydało, koniecznie....i zatopisz się w krainie...zapomnienia z mężulkiem:) Prinzesska ty to imprezowa kobietka jesteś, nie ma to jak młodość:)