Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

to ja jeszcze od siebie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez to ja jeszcze od siebie

  1. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    Mój prawie mąż nie miał tyle fantazji-wrzucił do puszki WOŚP
  2. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    jak to co jest najlepsze na ból głowy?!DONGA DONGA:):):)
  3. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    jezuu aż mi głupio ale dobra-sprzedałm a za kasę poszłam z dziewczynami na imprezę przepiłam co do grosza.
  4. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    witam witam leniuchy pop długim weekendzie gosciu-łaczę sie z toba w bólu:) jesli chodzi o pamiatki to yladowały tam gdzie ich miejsce-w koszu z obraczką nie powiem co zrobiłam bo mi wstyd
  5. chciałam was pozdrowić i powiedzieć że wiem przez co przechodzicie. mój mąż nie mógł mieć dzieci i zdecydowaliśmy sie na nasienie dawcy,przeszliśmy długie leczenie kilka podejść do inseminacji i nie udało sie.po jakimś czasie rozwiedliśmy się.nie z powodu bezdzietności. związałam się z kimś innym i po 2 latach nic,przestałam liczyć dni,czekać na @,odpuściłam po prostu i wtedy mi się udało! nie wiem czy to był tylko bieg okolicznośći czy coś w tym jest(niespecjalnie jestem wierzaca)ale mój tata był zupełnie przypadkiem w sanktuarium w Górce Chemskiej,była tam skrzynka na intencje,wrzucił tylko jedną-żebym miała dziecko.To było w czerwcu a w lipcu zaszłam w ciążę.Zdjęcie córci w stopce:) trzymam za was wszystkie kciuki:):)
  6. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    a swoją drogą-wiedziałeś kiedy się urodzić-masz wolny dzień na świętowanie sprytne:)ja też wycyrklowalam i przed długim weekendem pojawiłam się na świecie:)
  7. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    będę wyrozumiała:)potem przeczytasz i nawyżej bedziesz się wstydził:) zegareczek tajemnicza jest:)ale może się podzieli dobrą nowina:)niech uprzedzi to z jakimś trunkiem zasiądę do kompa:) mój ulubiony-whisky plus colka,jezu jak ja dawno nie piłam...
  8. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    a to taska,baw się dobrze,szczęśliwej podrózy:)
  9. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    noo skorpionku-WSZYSTKIEGO NAJ,NAJ NAJ!zaśpiewałabym ci sto lat ale uwierz nie chciałbyś tego usłyszeć,no i młoda śpi
  10. :)czytałam ten temat jak byłam w ciąży i uśmiałam się do łez,myślałam że coś dopiszę zabawnego ale nic takiego mi się nie przydarzyło poza tym że postanowilam jak najdłużej się da być w swojej koszuli i bieliźnie,miałam planowaną cc i jak po mnie przyjechali to już nie było rady-położna pomoga mi się przebrać,i zakłąda niestety cewnik a tam-majtki i w dodatku czerwone :):)polożna zdegustowana-dziecko to nie matura a ja-ale tak samo się boję!
  11. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    to widocznie tylko my tak mamy choć ja się nie daję:) dziewczyny dzisiaj padły na twarz i chyba już uciekły spać. ja jeszcze walczę:) co masz zamiar zrobić z ostatnim długim weekendem w tym roku?:)
  12. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    co u ciebie gosciu?y tez masz jesienną chandrę?faceci to miewają?
  13. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    właśnie starałam się przekonać kobitke że zima jest piękna ale chyba nie bardzo mi się udało
  14. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    och nie licze na to że młoda zrobi mi niespodziankę:)nie wiem za kim to ma że tak wcześnie wstaje?? kobitko ja tu udowadniam ci że szklanka jest zawsze do połowy pełna a ty tylko tę pusta połowę widzisz!oj oj! zima jest piękna i już a jak nie jest to za to miło wrócić do ciepłego domku i wylegiwać się pod kocykiem:):) jutro 3 rocznica śmierci mojej mamy,smutny dzień,brakuje mi jej i chciałabym żeby zobaczyla jaka piękną wnuczkę ma,ech..życie
  15. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    zima jest piękna,mróz szczypie w policzki,śnieg skrzypi pod stopami,białe drzewa,jak w bajce o królowej sniegu:)niech przyjdzie. ja też padam na pysk. 5.20 wstałam bo moja córka też przewijanie,karmienie,przebieranie,wizyta u lekarza,gotowanie przewijanie karmienie,sprzątanie,zakupy,przewijanie karmienie kąpanie usypianie.mam dość. ja święta nie mam,młoda mi urlopu nie dała:(jutro od nowa
  16. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    zegareczku-nie baw się piła,ani innymi ostrymi narzędziami a ten wyrostek niech sobie będzie:) bardzo lubię z wami pisac i było by szkoda gdybyś nie mogła poklikać . kolorowych wam życze kochani
  17. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    aha jeszcze jedna rzecz-taska nie wiem jak z twoją wiarą ,moja jest hmm malutka ale przydarzyła się mi taka rzecz.Mój tata był w sanatorium,mieli wycieczke do santktuarium w Górce Chełmskiej,jest tam taka skrzynka na intencje,tata wrzucił tylko jedną-żebym miała dziecko.to było w czerwcu,a w lipcu zaszłam w ciążę.do dziś nie wiem co o tym myśleć
  18. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    przepraszam cię kobitko moja dzidzia płaczę -uciekam do niej
  19. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    no nareszcie-witaj kobitko jak dziś nastój?
  20. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    fakt kiedyś tak było-ale do odważnych świat należy,gdyby moi rodzice byli kiedyś odważniejsi rozkręciliby własną firmę i pewnie nieźle by im się wiodło. tak szczerze to ja tez się zasiedziałam-13lat w jednej firmie,trochę za długo więc ciąża i przerwa w pracy dobrze mi zrobiła.wiem ze juz tam nie wrócę
  21. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    och kobitko nie chciałam wpedzic cię w taki nastrój,mój zamiar był taki zeby uzmysłowic ci ze nie ma co martwic sie na zapas bo nic to nie da,tylko tyle,i ze jesli ze strachu nie zaryzykujemy to na pewno nic sie nie zmieni.chciałam dobrze a wyszlo jak zwykle. i ja dzis w nienajlepszym humorze mała kolejna noc dała mi popalic,wygladam jak cień,co dzień wstaje z bólem głowy jak jeszcze ksieżyc wysoko,od godziny próbuje ja uśpić a ona oczy jak 5 zl,zmeczona marudna ale spac nie mój wyjezdza jutro na 2 dni potem na tydzień i jakos tak mi źle i widziałam super kozaki ale chwilowo nie mam kasy
  22. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    zegareczku ja nie twierdze że jest gorzej-jest po prostu inaczej, są piękne momenty ale też i prozaiczne,to dobrze że nie masz watpliwości,ja twierdzę że człowiek który coś już w życiu przeszedł,który upadł na kolana albo i na twarz i długo się podnosił inaczej podchodzi do związku,ma wiecej wyrozumiałaości i cierpliwości i łatwiej rozwiązuje konflikty bo i takie będą i bardziej ceni sobie to,na co inni nie zwracają uwagi. sory wielkie za długie zdania wielokrotnie złożone i brak interpunkcji ale pisze szybko żeby mi myśl nie uciekła.polonistka ze mnie nie ma co:)
  23. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    kobitko ale kazdy ale to kożdy ma obawy związane z przyszłościa,ale lęk na nic się nie zda a moze jedynie zmącić obecne szczęście czy zadowolenie. jaką mam gwarancję ze tak jak jest będzie jutro,że nie spotka mnie choroba śmierć inna tragedia?jak byłam w ciąży to chciałam urodzić zdrowe dziecko,ale jakby paraliżował mnie lęk to bym w tę ciąze nie zaszła ze strachu i co?i nie byłoby Weroniki.Jaką gwarancję mam że nie zostane sama z dzieckiem,że ona nie zachoruje,że nie będzie pyskatą nastolatką i nie ucieknie mi z domu? NIE MA NA NIC GWARANCJI-no chyba że na pralke czy tv a tak-ciesz się tym co masz i czekaj co przyniesie życie,pomagaj swojemu szczęściu na tyle ile możesz a na resztę czekaj.
  24. to ja jeszcze od siebie

    Potrzebuję opinii silnych Kobiet

    uff troszke smutny ten cytat,witaj kobitko:) zegareczku my 3 lata mieszkamy znamy się 5 i wiesz kocham go tak jak na początku,może nawet bardziej bo coraz więcej ze sobą przeżywamy bo już mamy co wspominać ale to juz nie jest tak że żyjemy miłością i powietrzem i prawie z łóżka nie wychodzimy,pamiętam ze ciągle do pracy się spóźniałam:) teraz mamy 7 miesięczną córcię i zamiast porannego bara bara bierzemy ja do łóżka.kładziemy między soba i dajemy się szarpać za włosy,wsadzać palce do oka czy nosa,całujemy tego naszego bąka i też jesteśmy szczęśliwi.
×