żulieta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez żulieta
-
jeżeli tutaj jest taka niesprawiedliwość, tyle trudności i ograniczeń, wieczne obowiązki to sensu w tym nie widzę. podziwiam ludzi, dla których szczęście to stan niezależny od czegokolwiek.
-
teraz dla mnie ogromnym wyczynem jest bezstresowo pojechać do galerii handlowej i wyjść stamtąd bez psychicznego szwanku :O
-
tutaj nie chodzi nawet o ograniczenia finansowe, chociaz co do niektorych planów pewnie i też. wierze jednak, ze wszystko jest mozliwe, jesli czlowiek bardzo czegoś chce i uparcie do tego dąży i prędzej czy pozniej moze to zrealizowac pomimo tego, iż los dla niego nie jest przychylny. mnie w tej chwili powstrzymuje moja popierdolna psychika. tyle. to jest problem.
-
no wlasnie ja Niach tak samo. nie jestem odporna na przeciwności losu, jestem słaba.
-
poza tym nie potrafię przystosować się do tego chorego schematycznego systemu, typu praca, dom, noc, praca, dom, noc, a życie większosci ludzi tak wlasnie wyglada. nigdy nie chciałam, zeby moje takie było. chciałam żyć bardziej intensywnie.
-
moje marzenia były o wiele lepsze niż to nudne życie.
-
moje niegdysiejsze plany nie mają niczego wspólnego z "byciem na świeczniku" ja Grzesławie nie o tym mówię.
-
ale przeraża mnie myśl, ze mogłabym coś z tą nudą zrobić.
-
w sumie doszłam teraz do wniosku, że mam zajebiście nudne życie.
-
Niach dobrze nawet, spokój. W sumie to nic się nie dzieje ciekawe, moze i lepiej.
-
mozna Vagnozi zapytac jaki ?
-
paranoja :O ale myslę, że nie bedzie chcial, abyś mu koło tyłka narobiła i Ci pewnie bez problemów wypłaci.
-
a kiedy w końcu tą kase byś miała ? cholernie długo się to ciągnie.
-
Wiem Niach. Realia się bardzo przykre, trudno teraz nawet o zrealizowanie tak zwyczajnych planów jak własne mieszkanie, stała praca, w miare dochodowa i święty spokój. Myślałam, że jakoś uda Ci sie przezimować gdybyś kasy troszke miała. Nie wiem co w takim wypadku.. chyba pozostaje tylko dalej szukać.
-
Niach a masz jakąś kasę odłożoną ?
-
Niach brak pracy jest problemem większości osób, jest duże bezrobocie i bardzo trudno znaleźć robotę, zwłaszcza jesli nie masz żadnych znajomośći. ja w ogłoszenia nawet nie patrzę, bo wiem, ze nic tam nie znajdę, szczególnie w zimie. poza tym jakiekolwiek rozmowy kwalifikacyjne w moim przypadku teraz odpadają.
-
Krycha :) Niach, podaj chociaz jeden powód dlaczego ?
-
ja bym się chętnie wyprowadziła :O
-
Klyn_ przepadł w otchłań :) jakie filmy oglądasz?
-
tez cierpię Niach na zbyt duży natłok myśli
-
niach :) jak samopoczucie ?