żulieta

Nox ja raz się gdzies wlasnie pod nickiem vodka zarejestrowałam, o czym on wiedział, stąd moje obawy.

Vagnozi zima jest piękna, ja z utęsknieniem na snieg czekam !

można tak powiedzieć Nieboszczyku, kiedyś się mniezapytał jaki nick mam na kafe i wie, ze swojego czasu tutaj przesiadywałam. Takze wolę byc ostrozna.

czesc Vagnozi co u Ciebie ?

witaj Nieboszczku muszę się troche wtopić w tłum.. nie chcę, zeby vodka rzucała sie w oczy na pierwszych stronach, bo moj moglby po nicku mnie rozpoznac. stad tez przeprowadzka na temat zalozony przez Grzesława, nie chcialam, zeby moj nick byl widoczny przy temacie, ktory praktycznie caly czas się utrzymuje na górze.

Nox niestabilność nie oznacza, ze nagle przstałabys kochać dzecko, ktore urodziłaś. Mi się wydaje, ze moze trochę dobrze, ze tak z tym wszystkim zwleka, widac chlopak mysli przyszlościowo i dobrze, ze na pierwszym miejscu stawia stabilizajcę finansową. Ja tez nie chce teraz ani slubu ani dziecka. Na szczescie moj facet rowniez, chociaz wydaje mi się, ze on byłby skłonny wziąć ze mną cywilny gdybym tylko wyraziła chęć. Ale decyzję związaną z bardzo, bardzo odległą datą ślubu podjęłam już 6 lat temu :D nadal się tego trzymam i nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie to sformalizowania naszego związku.

Nox, masz na myśli slub, dziecko i sprawy tego typu ?

tak Potro, to ja vodka :) pewnie za kilka stron się przeloguję na moj dawny nick, albo bede w kratkę pisała.

Grzesławie, Nox raczej nie miala na mysli tego, ze jestes prostakiem, tylko wyraziła zdanie nt Twojego sposobu noszenia się, ktory w jej mniemaniu jest nie męski.

Del Potro po to tutaj jesteśmy. dobranoc

beznadziejne czasy Nox. Ten pośpiech, pęd, chore wzorce promowane przez media, które mają cholerną siłę sugestii i chyba tez to, ze ludzie mają za duzo wszystkiego. Załuję, że nie urodziłam się wcześniej. Albo wcale.

dobranoc Niach co tak ucichłaś ?

Del Porto.. brak snu z pewnością działa negatywnie na Twoje samopoczucie. Dlatego lepiej się prześpij, a moze jutro obudzisz się z lepszym humorem i większą siłą do walki, czego Ci oczywiście życzę

powinienieś o tym wszystkim porozmawiać z jakąś osobą, która jest, ze tak powiem "normalna". znaczy Grzesław się do takowych zalicza (chyba :D :) ) ale ja absolutnie nie. mimo tego, że nasze problemy ogromnie się różnią to jednak ja jestem w stanie zrozumieć chęć śmierci i nie potrafię obiektywnie na to spojrzeć.

Grzechu ma rację. Ta dziewczyna chciała do Ciebie wrócić, wiec na pewno dalej do Ciebie żywi jakieś uczucia. nie poddawaj się tak łatwo.

nie wiem czym jest bog i nie wiem czy istnieje.. nie mam pojęcia, jestem obojętna religijnie. kiedys za duzo nad tym myślałam w efekcie czego stwierdziłam, że to wszystko jest stekiem bzdur. ale w zjawiska paranormalne i podobne temu rzeczy wierzę. wydaje mi się, ze w naszym ciele tkwi ciało astralne, ale co się z nim później dzieje ?

to znaczy, ze wcale nie chcesz umierać !!

Del Porto dziwne, zebys w takiej sytuacji miał się jeszcze innymi przejmować i miał na głowie ich problemy. Juz Ci mowialm, ze musisz sie teraz na sobie skupić. To całkiem normalne. Byleby to poprowadziło Cię ku zdrowiu..

a ja jestem idealnym przykładem osoby podejmującej bardzo złe decyzje w życiu :O

http://www.youtube.com/watch?v=Ss5CX90dbMU

witaj Grzesławie, jak tam ?

Nie mysl tak o sobie. po pierwsze ludzie popełaniają błędy, czasu nie cofniesz. dlaczego w ogole tak o sobie myslisz ? choroba to nie Twoja wina, mysle ze cala ta sytuacja wywiera wpływ na Twoj tok myslenia. Słuchaj kazdy w życiu podjął jakąś bardzo złą decyzję, której teraz żałuje, ale to nie oznacza, ze masz tak o sobie myśleć, tak surowo się osądzać !!

przecież nikt nie mowi Ci, ze jestes pojebany !

juuz ? :O ehh

Del porto owszem nie wiemy, ale staramy się wybic Ci te glupie myśli z głowy. To jest straszne co Ciebie spotkało. Nie możesz się poddać! A Twoje marzenia, plany ? Przecież tak bardzo pragniesz je zrealizować..