żulieta

musialo byc cos nie tak skoro po 4 piwach tlyko film Ci się urwał, bo jak sądze to mocniejszą głowę masz. Moze po prostu dnia nie miałaś.

a cos zlego Niach zrobilas ? ogolnie rzecz biorac to nigdy nie pilam i nie imprezowalam tyle co w te wakacje. troche przegięłam ze wszystkim.

wow.. chcialabym tak :D

a wiesz co zrobilas Niach ?

czesc Niach, jak tam ? dla mnie to tez dziwne Grzesławie, ale ostatnio znajoma mi mowila, ze po trzech piwach jej sie film urwal.

nie wiem w sumie nawet co się za oknem dzieje, bo zaluzje mam zasłonięte.

no, u mnie tak średnio jasno

czesc G. piwko ?

moglibysmy sie sprobowac dogadac w ten sposob, ale wątpie,aby przynioslo to jakis skutek

kurwa !!

jezu schowajcie mnie, sprzedajcie, zabijcie albo zakopcie żywcem, obym tlyko stąd zniknęła :O

dobranoc Nox :)

no coz.. wiec mogę wrocic do lektury. albo isc spac najlepiej, tlyko ze spac mi się nie chce.

cieszę się, że jesteśmy tak wyjątkowi :)

no mysle, ze gdybys mu tak wprost wygarnęła to i moze by go cos ruszyło. jesli wszystko wskazuje na rozstanie to co Ci zalezy,a moze facet sie zmieni i Wasz zwiazek zamiast wypalac się to zacznie na powrót płonąć

moze w dobrym to za duzo powiedziane, raczej cos pomiedzy dobrym, a zlym. ale fakt faktem w moim przypadku taki nastroj rzeczywiscie dobrym mozna nazwac.

no i prawidłowo Nox, ważne, aby swoją wartość znać.

Nox, ale nie ma co sie nad nim użalać. Moze kiedy się z nim rozstaniesz to zmądrzeje , za życie się weźmie i dostrzeże wreszcie swoje nieudacznictwo (nie zebym go oceniala, tylko Twoim językiem się posługuję ) albo ewentualnie załamie się i pogrąży jeszcze bardziej, w efekcie czego trafi na kafeterie :D

na wypadek jesli przeoczyles.. to ja Vodka.

oo i Men się pojawił. jak ja Cię dawno nie widziałam. witaj.

rusza Cie, bo serce masz miękkie. Szkoda tylko, zeby to na sile ciągnac jesli faktycznie ma się skonczyc to tak jak wszystko na to skazuje. nie ma co tracic cennego czasu Twojego jak i jego. A im dluzej to trwa tym trudniej będzie podjac decyzję o rozstaniu, sama z reszta widzisz jak już jest trudno, a i cierpienie bedzie większe.

mi tez sie nie podobaja te zwydziwiane i unowoczesnione zabawki dla dzieci, obrzydliwe lalki o ciałach malych dziewczynek, a z gębami wymalowanymi jak stare lampucery. anam sie uklada ostatnio nadzwyczaj dobrze, nawet mu dzisiaj chcac dogodzic lasagne zrobilam, a jakie mi pyszne wyszlo nieskromnie się chwaląc :P

takie gry tez są fajne. pamietam jak mala bylam a rodzinka twardo w monopoly grala. mialam ochote nawet wyhaczyc ja gdzies i kupic. albo widzialam keidys taką PRLowską planszówke, bodajze Kolejka się zwała :D A wlasnie jak tam Ci się z lubym układa ?

a ja sobie wczoraj uruchomiłam Nosferatu - gniew Malachiego :D kiedys doszlam dosc daleko, ale nie wiedziec czemu odinstalowałam grę. fajna i przerażająca nawet, szczególnie w nocy ze słuchawkami na uszach. G. wcale nie przesadzam, teraz na przyklad nie powinnam w ogole sie odrywac od ksiazki, bo klimat mi się gubi :P