Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

żulieta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez żulieta

  1. żulieta

    NO I...

    eh Del Potro wykorzystaj czas, ktory Ci został. ja tam nie zastanawiam się nad tymi wszystkim bzdurami. nie wiem co dzieje sie po smierci, nikt tego nie wie, dlatego się nie wypowiadam.
  2. żulieta

    NO I...

    o spirytusie powiadasz.. fajna, nie znałam jej. dobry tekst.
  3. żulieta

    NO I...

    albo i nie
  4. żulieta

    NO I...

    nie wiem co napisac.
  5. żulieta

    NO I...

    Niach w tym co mowisz tez jest sporo racji.
  6. żulieta

    NO I...

    po co mi glupie, dziecinne klamstewka, skoro i tak wiem jaka jest prawda? poza tym juz tyle sie wysłuchalam, ze chyba zadna szczerość mnie z nog nie zwali.
  7. żulieta

    NO I...

    http://www.youtube.com/watch?v=kMA5iI7a3Dc :)
  8. żulieta

    NO I...

    Tak i to jest wlasnie chyba jedna z tych cech, która nas do siebie przyciąga i łączy. On mi nawet szczerze powiedział, ze jemu się to podoba.
  9. żulieta

    NO I...

    Niach ja myślę, że lepiej późno niz wcale. Więc teraz tlyko nie dać się omamić i oddać całej siebie. Cale życie przed nami, o ile los lub rozpacz na to pozwoli.
  10. żulieta

    NO I...

    Dlatego nie oczekuję juz niczego od drugiej osoby, nie wierzę w zapewnienia i obietnice, wyznania o miłości az po grób. nie wymagam, żeby ktoś trwał przy mnie całe swoje życie i nie idealizuję, dzieki temu mam nadzieję, że łatwiej będzie mi się pogodzić z ewentualnym rozstaniem..
  11. żulieta

    NO I...

    to ja powiem na swoim przykładzie. moj facet zaprzecza praktycznie wszelkim swoim męskim pobudkom, zachciankom, wręcz wyrzeka się swojej męskiej natury, byleby zadowolić moje oczekiwania względem siebie i odwrotnie. w sumie to nie wiem po co to robi :D to jest fakt.
  12. żulieta

    NO I...

    dlaczego od rauz oblesnego wieprza ? chyba nie robi niczego nienaturalnego. zależy czy ktos idealizuje daną osobę, bo jesli tak no to faktycznie później moze się zdziwić.
  13. żulieta

    NO I...

    Grzesławie raczej bym powiedziała, ze fascynacja.
  14. żulieta

    NO I...

    toksyczni bardzo od siebie uzależniają.
  15. żulieta

    NO I...

    W sumie to masz rację, nawet sama doskonale wiem co mnie tak trzyma przy moim facecie, oprocz oczywiście cholernego przywiązania.
  16. żulieta

    NO I...

    Niach w tokstycznych jest to widoczne gołym okiem, a w "normalnych" związkach takie rzeczy tez występują tylko, że ukryte po czułymi słowkami, gestami i typowym dla "zakochanych" zachowaniem. ja tam nie mam jakiś przykrych doświadczeń, że w milosc przestalam wierzyć, po prostu obserwuję to wszystko do takich wnioskow juz dawno doszłam.
  17. żulieta

    NO I...

    dla pocieszenia powiem, ze znam jedną co to ją facet zdradził i co chwile gdzieś na bok ucieka, ona tez w ramach zemsty zdradziła go z kilka razy i to z niejednym, ale uparcie wierzy, ze łączy ich miłość i że bardzo go kocha.
  18. żulieta

    NO I...

    i co najgorsza taką samą opinię mają znajomi mi ludzie, najczęściej ci, ktorzy mają z związkami doświadczenie lub tkwią w jednym wieloletnim. a moja jedna znajoma ma dokładnie taki sam pogląd co Nieboszczyk, uwzględniając tez fragment o grubości portfela i długości penisa.
  19. żulieta

    NO I...

    eh.. kiedys juz pisalam, ze gdzies mam grubosc portfela czy penisa, ale sama w milosc nie wierzę ani tez happyedny. nie jestem tez romatyczką i nie kręcą mnie tego typu sprawy. niby jakieś przywiązanie jest.. ale związki to najczęściej ograniczanie drugiego człowieka, zaborczość, egoizm, zazdrość, chęc posiadania drugiej osoby na własność
  20. żulieta

    NO I...

    co do tego się zgadzam. jest mi o wiele lżej teraz kiedy jestem mniej uczuciowa i wrażliwa. dręczy nie tylko ta ciągła pustka. czuję się z tym dziwnie i nie chce nikogo ranić, a slyszalam juz, ze mam serce z kamienia.
  21. żulieta

    NO I...

    Ja Klyn_ przestalam wierzyc w cokolwiek, sama swoje wartości moralne zaczęłam zatracać, wiec moze wlasnie przez pryzmat siebie oceniam to wszystko ? nie wiem dlaczego i jak to sie stalo. ale nie chce stac się istotą bez uczuc i wartosci. o ile juz nie za późno. eh czesc Niach, jak tam ?
  22. żulieta

    NO I...

    I wlasnie dlatego ten świat powienien przestać istnieć, a na ziemi nigdy nie powinny się pojawić żywe istoty. wiem, ze taka jest natura, ale mi trudno jest zaakceptować rzeczy nawet tak oczywiste.
  23. żulieta

    NO I...

    jest zło czynione wobec słabszych istot przez te silniejsza, ktorego ja nie pojmę nigdy, jak na przyklad znęcanie się nad zwierzętami czy ludźmi wiele słabszymi od nas. bo chyba do tego, aby przetrwac i przeżyc takie zło nie jest konieczne, prawda?
  24. żulieta

    NO I...

    czesc Nieboszczyku, wypytuje ktos ostatnio o Ciebie na tym topiku.
  25. żulieta

    NO I...

    zło zwycięża zawsze. okrucieństwo nigdy nie zniknie, ludzie wciąż się rodzą, a wśród nich będą ci źli. świat wariuje, a mnie się nie chce tego wszystkiego już oglądać. trudno odnaleźc teraz spokój i harmonię.
×