żulieta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez żulieta
-
facet jakby procesu ewolucji nie przeszedł, a dobór piosenki też niezły :P
-
w sumie to ja mam całkiem niedaleko koło 200 km więc nie jest najgorzej.
-
Ciężko wystartować kiedy nie ma się kasy przy tyłku, a w mieście trudniej się utrzymać. To moze nie zakłady, a coś innego.. moze jakieś magazyny, nie wiem.. cholera.
-
Wcale nie głupio Klyn_ Dobrze, ze Ci się w miarę powodzi, pomijając ten jeden przykry element, dobijającą samotność. Szkoda, ze po sąsiedzku nie mieszkamy bo chętnie bym wpadła, pogadała w żywe oczy i oczywiście napiła się czegoś, choć nie wiem czy byśmy się nie rozpili za bardzo, o ile bardziej można :P
-
Klyn_ przez to co najgorsze już raczej przebrnęliśmy. Teraz dopiero to wszystko zbiera się do kupy i poprawia. Mam Twojego maila, wiec kiedyś napiszę Ci dokładnie o co chodzi, bo z domyślań raczej nic nie będzie.
-
Wiem :( a daleko masz do najbliższego miasta ? Mialbys mozliwość znaleźć tam pracę i dojeżdżać przez jakis czas, uzbierać jakieś pien adze i pozniej się przeprowadzić ?
-
Grzesławie a jacyś znajomi ?
-
miałam okropny sen i to chyba on skłonił mnie do tego, żeby znowu o tym pisać i rozmyślać. Klyn_ co u Ciebie ? ja pisalam o tym juz dawno temu i nie chcę tego powtarzać znowu, bo jest mi wstyd.
-
miałam z tym chłopakiem taką namiastkę normalnego związku, przynajmniej tak się zachowywaliśmy. nie chodziło o TO. między nami, a raczej głównie ode mnie nawiązana została taka trochę przyjacielska więź. bardzo duzo ze sobą rozmawialiśmy, on był czuły i troskliwy, a ja głupia, zagubiona i naiwna. psychicznie wykończona już zaborczością, chorobliwą zazdrością i traktowaniem mnie jak nie powiem co przez wlasnego faceta.
-
czesc Klyn_ nie chce juz powtarzać tego na forum, wybacz. nie chodzi o pijaństwo w kazdym razie. Grzesławie, ale Ty jeszcze mozesz to zrealizować! Musiałbyś "tylko" odłożyć troche pieniędzy, znaleźć w mieście pracę i mieszkanie. Wiem, że nie łatwo dokonać takich zmian w życiu, ale Ty przecież ich chcesz.
-
a co byś zmienił Grzesławie ? ja chciałabym dostać chociaz jedną taką szansę od losu, którą wykorzystałabym własnie teraz. nie mogę pojąć dlaczego byłam taka słaba, zamiast walczyć, kiedy bylo źle, ja spieprzyłam jeszcze bardziej, jak mogłabym strącić swoje zasady moralne nie wiadomo gdzie i zrobić coś co zawsze budziło we mnie wstręt i pogardę ?! codziennie o tym myślę i robi mi się niedobrze.
-
czesc Grzesławie, co u Ciebie ? ja nie jestem zaspana tylko "zapłakana" dlaczego człowiek nie może w swoim życiu chociaz jeden raz cofnąć czas ?
-
ehh ide spac. dobranoc, trzymajcie się
-
ludzie są okrutni z wyboru.
-
Nox ja tez mysle, ze to bardzo dobry pomysł. Pomozesz nie tylko zwierzętom ale sobie równiez. Z resztą to coś idealnego dla Ciebie. widać, ze kochasz zwierzęta :)
-
Monfils możesz jaśniesz sprecyzować ?
-
Monfils ? jaki szczegół ?
-
Niach jak ja powiedziałam co naprawdę myślę usłyszałam od matki, ze się popisuję, rozumiesz ? :D:D
-
wściekłośc się znowu we mnie zbiera.
-
bo zajebiście byłoby zasnąć. rzygac mi sie tym wszystkim.
-
ja wczoraj powiedziałam moim rodzicom, że zamordowałabym tego chuja, ktory psy truł u nas i nie miałabym żadnych wyrzutów sumienia, a zrobiłabym to z największa okrutnością na jaką byłoby mnie stać :)