Sprzedaję na Allegro od kilku lat, dorabiając sobie do pensji. Są to zazwyczaj rzeczy używane bądź nietrafione zakupy. Wiecie, tak jak większość szarych sprzedawców z Allegra. Jeśli chciałabym teraz zacząć robić to inaczej, na większą skalę, to kiedy nadchodzi ten moment gdy muszę to zarejestrować jako firmę? I czy w ogóle muszę, skoro to nie moje ciuchy, a innych firm? Do jakiej kwoty mogę mieć zyski aby nie płacić podatku i czy da się tak? Powiedzmy że chciałabym wystawiać około 10, 20 aukcji dziennie i nie chcę któregoś dnia obudzić się z ręką w nocniku, osaczona grzywnami, karami, długami. Doradźcie proszę.