Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inkawizaz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zdesperowana83 - jak dla mnie te reakcje na bromergon są jakąś patologią! dzwoniłam do gin i powiedziała, że mam spróbować pół tabletki. trochę się bałam ale zaryzykowałam. nic się działo! i dla mnie to jest najbardziej zastanawiające! jednego dnia reakcja taka, że jestem odciętą od rzeczywistości i nic nie pamiętam a następnego zero jakichkolwiek reakcji?! przez tydzień będę brała pół tabletki na noc. po tygodniu wrócę do całej. jak cokolwiek będzie się działo złego od razu zmieniam na inny lek. po miesiącu zbadam sobie prolaktynę - zobaczymy czy coś się zmieni.
  2. dzięki. muszę dzwonić do gin i pytać co dalej w takim razie. ale chyba nie mam ochoty brać tych tabletek nawet jeśli za jakiś czas organizm by się przyzwyczaił. nie sądziłam, że będę miała aż takie problemy :(
  3. bromowa dzięki na odpowiedź. dzisiaj mam niestety inny problem. wczoraj pierwszy raz wzięłam bromergon - zgodnie z zaleceniem lekarza jedna tabletka wieczorem. zjadłam kolacja, wzięłam tabletkę i po jakiś 15 minutach zaczęłam się dosłownie słaniać na nogach. poszłam od razu do łóżka. miałam ciężki dzień, co tego ta tabletkach która może wywoływać senność więc stwierdziłam, że to normalne. ale z minuty na minutę było coraz gorzej! duszno, gorąco - za chwilę zimno! zatkał mi się nos - tak jak przy przeziębieniu - nie mogłam złapać oddechu - w ustach tak sucho, że picie wody nie pomagało! to co napiszę dalej niestety wiem tylko z opowiadania mojego męża i moich lekkich przebłysków świadomości... niby usnęłam, ale dostałam dziwnych drgawek, serce waliło mi tak jakby miało zaraz wyskoczyć - trwało to jakieś 40 minut - mąż co chwilę mnie budził i dosłownie "wyrywał" z jakiegoś dziwnego stanu!!! na szczęście minęło. najgorsze jest to, że prawie nic z tych wydarzeń nie pamiętam!? czy któraś z was miała może coś podobnego? wiem, że lek ma sporo działań niepożądanych - ale żeby aż tak?! w sumie to boję się dzisiaj brać kolejną tabletkę - nie wiem czy zaryzykować? czytałam o innych lekach na obniżenie prolaktyny - może któraś z was używała czegoś innego? proszę o pomoc! całkiem zrozpaczona.....
  4. bromowa dzięki za info. wszystkie inne możliwe hormony robiłam i wyniki są jak najbardziej w porządku. jedyny problem to ta prolaktyna. problem też jest taki, że okres mam co jakieś 2 miesiące :/ jeśli chodzi o ginekologa to mam trzech - i zaznaczę, że żaden o sobie nie wie. do każdego poszłam z tymi wynikami i na szczęście ich diagnozy się pokrywają. wczoraj właśnie byłam u ginekologa i w ten sam dzień dostałam okres. mam za 12 dni do niego iść i ma mi zrobić usg - powiedział, że właśnie w około 12-14 dniu cyklu warto to zrobić bo niby wtedy jest owulacja - tylko przy tak rozwalonym cyklu nic nie wiadomo. może będzie tak, że co tydzień będę miała to usg myślicie, że to ma sens? może któraś z was ma jakieś podobne doświadczenia?
  5. Widzę, że jest tutaj bardzo dużo doświadczonych osób. Niestety nie dałam rady przebrnąć, przez tyle stron. Mam kilka pytań i bardzo bardzo proszę o konkretne odpowiedzi - liczę ogromnie na waszą pomoc! ok 7 lat brałam antykoncepcję (evra). w lutym odstawiłam i staramy się o bejbi. Niestety nic. Zbadałam prolaktynę - wynik: 40 ng/ml. od dziś zaczynam brać bromergon - 3 miesiące - po tym czasie znów mam zrobić badanie. może któraś z was miała podobny problem. jak się wszystko u was toczyło? po jakim czasie prolaktyna zazwyczaj spada (jeśli jest podwyższona do ok.40) proszę o konkretne info
×