*matylda*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *matylda*
-
Witam:) Proszę się wypowiedzieć,czy wskazane jest w moim przypadku czyszczenie wątroby? Ja mam takie przekonanie,że warto pozbyć się reszty zalegających śmieci,ufoludków. Woreczek zaczyna o sobie przypominać,podejrzewam,ze śmieci poprzesuwały się i stąd bóle ,które występują po "cięższym" jedzeniu. Przed 5 oczyszczaniem miałam już coraz częstsze i mocne bóle,a usg nic nie wykazało,a wydaliłam bardzo dużo. Moritz pisze,że jesli choroba przewlekła to czyścić,ale czy zapalenie jelita,to stan przewlekły? zobaczę jak srebro zadziała i chyba przygotuję się do czyszczenia. Liczę na Wasze wypowiedzi,bo każdy czytał różne pozycje i może trafił na taki przypadek,jak mój. Obecnie stosuję srebro koloidalne(cała rodzina). z innej beczki: http://www.rozanski.ch/oleum.htm Miłego dnia
-
Kulturysta Ok:) Ja mam kuracje 3 dniową z olejku z czarnuszki.Momentalnie prawie minęły mi dziwne rewolucje w brzuchu. Codziennie soki,a od jutra dieta przed kolonoskopią. wyczytałam gdzieś,ze takie dziwności co mnie dotknęły,to bardzo możliwe,ze od zatkanych przewodów żółciowych. Zdecydowanie i konsekwentnie muszę oczyścić moją wątrobę. Udanej niedzieli
-
Hobbyholly Sufrin brała ja,mąż i nastoletnia córka.Męża przestał boleć łokieć,a u córki zrobiła się ładna cera,bez wyprysków. Kulturysta może umówimy się razem na oczyszczanie,dołączy do nas Mona i inni też. Miłego weekendu:)
-
An-Mat Herbata na nerki:15g skrzypu polnego 10g pokrzywy 8g rdestu 6g dziurawca Wszystkie zioła wymieszać.Pół łyżeczki ziół zalać 1 szkl wrzątku,po 10 min odcedzić.Ponownie bierzemy pół łyżeczki i zalewamy 2 szkl wrzątku,gotujemy 10 minut,cedzimy i łączymy z mieszanką wcześniej przygotowaną.Te 3 szkl wystarczą na 2 dni.(3x 1/2szkl).Pić przestudzone przez 3 tyg,potem przerwa 2 tygodnie. Parę lat temu miałam na prawej nerce piasek i 2 czy 3 razy atak(krew w moczu itd),przy 5 oczyszczaniu wątroby dosyć mocno ciągnęła mnie prawa nerka,no ogólnie ją czuję. Usg brzucha ok,wszystko czyste,pomimo to wydalam te ufoludki i inne żwirki. ponownie zaczyna mnie pobolewać pod żebrami i jak będę po kolonoskopii,to nast oczyszczanie mnie czeka.http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolonoskopia. Myślę,że w zeszłym roku rozpoczęłam bardzo ważny dla mnie program:oczyszczanie.Cosik się przyplątało,ale dam radę. za tydzień możemy się umówić na nast.czyszczenie wątroby. Dziś wracam do soków(marchew+jabłko+dynia i burak i seler naciowy)ostatnio miałam trochę przerwy w zw ze Świętami i wyjazdem. Czosnek też przygotuję z miodem,wodą i cytryną.obecnie w domu królują owoce suszone i rzeżucha. dzięki za linki,zaraz je poczytam. MonaL.to świetnie,że znalazłaś te gospodarstwo.:) Miłego dnia
-
Witam. nie wiem co z zaplanowanym czyszczeniem,ponieważ mam za tydzień kolonoskopię,więc następne czyszczenie potem.Zobaczę co mi wyjdzie w tym zabiegu,ale zamierzam skończyć tę wątrobę,a potem cd:)oczyszczań An-mat świetnie,że zająłeś się sobą.Życzę Ci dużo zdrówka:)na pewno znajdziesz na tym forum pomoc.Czyściłam nerki sokiem wg Tombaka,ale nie skończyłam całej kuracji.:(Jeśli jesteś zainteresowany,to mogę napisać kurację oczyszczającą z herbat ziołowych. Papaja:) Starakość:) MonaL:) Panowie:) Wróciłam z wojaży,pięknie odpoczęłam i gdyby nie te dolegliwości i biały język to byłoby wszystko ok. A,kwas kaprylowy biorę,okłady z olejku rycynowego robię. Miłego dnia
-
Jarosław:) MonaL.:) Starakość:) Janoity:) Tomi:) Makler:) Papaja:) Bermudo:) Kulturysta:) P1975:) DeeJay:) Pływak:) Maglen:) Do siego roku:D
-
Dzień dobry:) MonaL,oczyszczanie planuję na 18 lub 25I:)Proszę się dołączać:) Pasuje Ci któryś z tych terminów? Ok,dżemiki,konfitury sio.;) Starakość,fakt musi to wszystko siedzieć głęboko i na pewno potrzeba czasu,aby się przesunęło,a potem wyszło.Dla mnie to dwa ostatnie oszcz były najbardziej owocne,czułam moją wątrobę tak głębiej.Obecnie wyjezdżam i nie bardzo mam jak i kiedy kupować ten olej kokosowy. Wrócę,to pierwsze kroki do chirurga,a potem ta kolonoskopia.Podejrzewam jakiś stan zapalny,czuje jakieś gulgotki i ssanie w żołądku,no i ten śluz i kał jest taki lepiący .Mam dużo zrostów na jelitach,w badaniu ginekologicznym jest dobrze. Pomogła mi maść Proktis m. Papaja pisała o jakiś lekarstwach chinskich. ********************************************************************************************************** Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku:D:D:D **********************************************************************************************************
-
Dzień dobry:) Starakość,do poczytania: http://www.natura.bnx.pl/readarticle.php?article_id=4 Obecnie biorę kwas kaprylowy i ostatni dzień Pelehtrocin. Oczywiście czosnek,imbir,warzywa,te o których pisze napisała Danke. Cały czas myślę o sobie jako o zdrowej kobitce,stosuję akupresurę . Troch e mnie czas goni,bo mam daleki wyjazd i koniecznie muszę doprowadzić się do ładu. Życzę zdrówka i myślcie kochani o mnie właśnie tak: okaz zdrowia:) A,robię też okłady z olejku rycynowego,3 dni,4 przerwy,do tego banki,masaże,dorzucę jeszcze echinaceę. Miłego dnia:)
-
Janoity,wiem oczywiście,że się dłuuugo czeka na różne wizyty,tylko wiesz jak porada potrzebna zaraz,to zbyt odległy termin.Można oczywiście iść prywatnie.Jest jeszcze opcja-skierowanie do szpitala,ale ze wzgl na Święta,to jakoś nie widzi mi się to. Mam skierowanie na kolonoskopie,ale też nie wiadomo kiedy,bo nie mają odpowiedniego gabinetu. Starakość,jem,piję i marchew i buraka,biorę kwas kaprylowy. No wiecie,jak się biega do toalety i zostawia krew to jakoś to brzmi poważnie i stąd Mona pojawia się strach. Polecam do poczytania"Renesans akupunktury"Zbigniew Garnuszewski. Wczoraj zrobiłam lewatywę z kawy,poczułam się lepiej. Cały mój zapał znika,choć jak najbardziej leczę się myślami i dobrą muzyką. Kochani,życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt:)Bogatego Gwiazdora:) Dziękuję,że jesteście:):):)
-
Speed Tak,wiem. Do poradni mam umówioną wizytę w czerwcu>Ha,śmiać się czy płakać??? DeeJay książki wypożyczyłam:)
-
Witam:) Mam bańki chińskie i nie mogę odnaleźć mapy punktów meridialnych,akupresowych,które można byłoby wydrukować. DeeJay,proszę Cię o pomoc... Dżemów nie jem dużo,bo maksymalnie 2 łyżki;) i uważam,że lepiej zjeść taki swój dżem czy konfiturę niż coś kupnego. Od wczoraj biorę kwas kaprylowy,a dziś do lekarza.Jeszcze zrobiłam ostatnie zaprawy w tym roku : sok z kaliny i też biorę łyżkę dziennie.Spóźniłam się na jarzębinę,bo przyszły mrozy i opadła:O Ćwiczenia działają na mnie rewelacyjnie:)Zapomniałam o istnieniu wielu mięśni,ale teraz z radością wracam do gimnastyki:)tym bardziej,że czeka mnie wyjazd w kochane Tatry:):):) Pozdrawiam wtorkowo
-
Jarosław,dziękuję,uważam,że stosuję te zasady o których piszesz. Od wczoraj się tak nie odżywiam,i to,że znalazłam słuszny dla mnie i dla mojej rodziny sposób odżywiania,jest moją wielką wygraną ostatnich lat:) Trafiłam tu,gdy przygotowywałam się do oczyszczania wątroby,to tu czerpię wiedzę.Nie latam po internecie,bo życie w realu jest jakże ciekawe i przyjemne,dlatego jesteście dla mnie wszyscy wielką kopalnią wiedzy i doświadczenia.:) Nie przeszkadza mi,że piszesz o Edgarze i o nim przypominasz. Jeszcze raz miłego dnia:)
-
Hej:) Ale jesteście aktywni,zarzucę przygotowania do Świąt,aby nadrobić to co piszecie,polecacie:) Niech nikt stąd nie odchodzi i proszę się nie gniewać i nie dąsać!!! Ważne jest dla mnie to,ze mogę poczytać opinie,wnioski innych,samej jest mi łatwiej wtedy. :)Papajo,no nie wiem co z tymi jelitami,może uda mi się jutro pojechać do lekarza i wysłucham jego. Wszystko zaczęło się we wrześniu,gdy powinnam była oczyścić wątrobę,a tego nie zrobiłam(z różnych powodów)a może za dużo brałam orzecha?Wtedy też zaczęły się problemy z odcinkiem szyjnym,itd.Są to takie różne objawy.Ogólnie jestem zdrowa,dobrze się czuję. Wg testu,który wkleił Pływak,wychodzi wysokie prawdopodobieństwo,że mam kandidę. Oczyszczę wątrobę do końca,pójdę do lekarza,będę dalej tu z Wami,i ułoży się wszystko,bo musi:) Wyniki miałam ok,choć czułam się podle,po tych 2 czyszczeniach czuję się dobrze:)więc mój organizm walczy,a ja szukam sposobów jak mu pomóc,czego unikać. Nie wiem czy Starakość wyleczyła kandidę,bo zastosowała wiele broni.Ja raczej spokojnie do tego podchodzę,jem co uważam za słuszne,co mi się chce. :)MonaL.współczuję problemów z synkiem:(jak pisałam wczesniej,tez moje dziecię miało różne zaczerwienienia,po odrobaczeniach jest ok.A,w kąpieli pomogło Emolium wtedy,bo obecnie używamy mydła marsylskiego. Jedzonko,to wszystko po trochę,oczywiście niełączone(ale w Święta idą na bok te zasady;)))mięsa nie za dużo i ze źródeł pewnych(w miarę),dużo warzyw i owoców. Do mnie przemawia sposób żywienia Edgara,Tombaka. Janoity:) Jarosław:)bardzo cenię sobie Twoje wskazówki:D Tomi:) Pływak:) DeeJay:) Życzę wszystkim udanego tygodnia:):):)
-
Witam:) DeeJay jednak kaprylowy będę brać,bo już go zamówiłam,jak pomoże,tzn ze kandida,jak nie ,to dalej będę szukać.Jeszcze raz dzięki wielkie za podrzucenie nazw Chitozan itd:) Piszesz bardzo mądrze,że spokój to kluczowy czynnik,Jestem niebywale spokojna,radosna:D Do toalety chodzę po parę razy,nie mam rozwolnienia,tylko jakąś pianę,katar. Papaja Nigdzie nie wyczytałam,że Chitozan jest na wzjg.No nie wiem,czy mam jakieś zalegające resztki w jelitach,bo i skąd miałyby tam być?Nie jem śmieciowych pokarmów. Na pewno dasz radę się wyleczyć:) Obecnie bierzemy całą rodzinką miód+sok z pokrzywy:) Papajo,juz nie wiem co jest głównym powodem moich dolegliwości,bo czuję się świetnie,aczkolwiek zastanawia mnie ta krew i śluz.Nie stosuję jakiś diet. Myślę też,że to może być m.in od kręgosłupa,więc wzięłam się za tą jakże ważną część ciała.Warto poczytać http://www.empik.com/kregoslup-w-stresie,10209,ksiazka-p?gclid=CLC2yfWnia0CFUVTfAodmR4rlw. MonaL.Ja biorę ostropest,łyżeczkę dziennie. Jesteś kochana,że tak we mnie wierzysz.prawie codziennie dziękuję za każdy dzień,proszę o radę jak mam problem.Trzeba się tylko,czy aż, nauczyć,że zawsze mówimy,myślimy dobrze. Na wszystkie smutki świata,to wg mnie najlepszy jest uśmiech i wysiłek fizyczny. Przyjemnej soboty:):):)
-
:) DeeJay Dziękuję za Chitozan,itd,poczytałam,nie słyszałam o tym.Kwas kaprylowy,bo: Kwas kaprylowy pobudza regenerację nabłonka jelita grubego i poprawia funkcje absorpcyjne jelit. Przyspiesza gojenie owrzodzeń jelita cienkiego i grubego. Zapobiega zmianom zapalnym w ścianie jelit. Ma zastosowanie w leczeniu zespołu jelita drażliwego, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, kandydozy jelit, kryptokokkozy i kolibakteriozy. Co mi jest,to nie wiem(czuję się dobrze):)spróbuję tego,w związku podejrzeniem kandydozy. Miłego dnia;)
-
:):):):):) Dzień dobry:) Jutro kończę z córką kurację z cytryn.Córka z pokorą patrzy na moje wymysły,bo poznikały jej młodzieńcze pryszcze(wcześniej braliśmy siarkę),u mnie też lepiej na brodzie,ale reszta niestety nie:((Jelito) Lada dzień ma przyjść kwas kaprylowy,więc przez m-c będę brać,a potem z mężem zaczniemy kurację z krzemu. Czy ktoś stosował Orsi? http://www.igya.pl/sklep/details/309/22/suplementacja/orsi-krzem-organiczny-w-plynie-1-l-suplement-diety-dorsim.html Tomi ja robię sok z marchwi,dyni,jabłka. Miłego dnia:)
-
Witam:) Robię majonez sama i jest dobry,świeży. Mojej rodzinie pasuje majonez Winiary,też go lubię:) MonaL. Tak,Święta:)Mam poszykowane to wszystko co można zamrozić,posprzątane mam,teraz może trochę poleni*uje:) Tomi Zbiera się niezła gromadka na styczeń:) Jarosław:) Papaja:) Starakość:) Janoity:)
-
Tomi Kochany jesteś:);) Chcę,aby kiedyś mój mąż też przez to przeszedł,oczyścił wątrobę,ale to kiedyś tam... Miłego wieczoru:):):)
-
Tomi Po oczyszczaniach wątroby wydaje mi się,że okres mam lżejszy.Lepiej przechodzę "te" dni:) Jak czyszczenie u Twojej lubej?
-
Jarosław No tak,ale z czego zrezygnować,jeśli jem większość warzyw,owoców,czasem mięso(nie ze sklepu).skuszę się na dobre masło,czy bułki upieczone przez siebie.uwielbiam kaszę,tak jak piszesz,teraz kiszonki są.Obserwuję siebie,może to faktycznie kandydoza?No nie wiem ,a nie chcę wpaść w skrajność.wybieram się do lekarza,zobaczymy co powie,może zrobię badanie krwi.tylko nie wiem kiedy... Dziękuję za radę. :):):)
-
Witam:) Starakość,no właśnie może to od kandydozy,może jakaś ranka jest,stad krew? Na razie nie szukam powodów,żyję,robię jedzonko na Święta,czytam Was:) Staram się jeść to co mi się chce.Na mnie żółtka działały dobrze,trochę męczę się z połknięciem;obecnie ta kuracja cytrynowa. Jarosław,nie stosuję żadnej diety,czuję się dobrze:)przychylam się do tego,że każdy jest inny,każdy potrzebuje do życia innego pokarmu,inaczej pracujący fizycznie mężczyzna,inaczej dziecko w wieku 9 lat,a inaczej w wieku 13,czy 17. To wszystko ogarniam i staram się,aby wszyscy domownicy mieli potrzebne składniki w jedzeniu,a nie jest to proste,każdemu dogodzić,ale mam dowód,że dobrze postępuję:moi bliscy są zdrowi:) jakże ważne jest podanie,atmosfera przy stole,na równi z zielonym,które sypię na każde jedzenie.Stosuję to co mam,nie kupuję warzyw,nowalijek,po to pracuję od wiosny,żeby teraz zejść do piwnicy i przynieść słoik z owocami i zrobić pyszną galaretkę. Papajo,życzę powodzenia w poszukiwaniach:) Miłego weekendu:):):)
-
Witam:) następne oczyszczanie planuję na połowę stycznia,więc kto chętny,to proszę się dołączyć. Makler,fajnie,że wróciłeś:),lubię Cię poczytać. MonaL. No tak,Huna...u mnie zadziałała w odwrotny sposób: poczytałam link od Papai o siarze z krowiego mleka,było m.in o hemoroidach,myślę:nie mój problem i oj,ale zrobił się mój.:( Teraz już lepiej:)Siła myśli. U mnie w dalszym ciągu okropny śluz,taki jak katar,klejący i krew:(No,nic obserwuję,zrobiłam lewatywę z uryny. U mnie na śniadanie dziś była szynka(swojska)+chleb waza i kawałek masła,ale to takie odstępstwo,bo zwykle jem waza+dżem własnej produkcji. Od wczoraj stosuję kurację z 30 cytryn(ze starszą córką). Janoity:) Tomi:) Jarosław:) Starakość:) Papaja:) Pozdrawiam:)
-
U córki minęły złe emocje:)bo ja jestem chodzącym dobrem;)
-
Janoity,ale z Ciebie ranny ptaszek.:) Jesteś niesamowitym wyszukiwaczem;) Przemawiają do mnie słowa p.Leszka,a modlitwa Tolteków przyszła w odpowiedniej chwili,bo moje starsze dziecię pogniewało się na mnie,a po przeczytaniu modlitwy,uleciały złe emocje:) MonaL.Dziękuję za miłe słowa.Jak dzieciaczki? W sobotę byłam w lesie rowerem i patrząc na piękno przyrody,ten spokój,stwierdziłam,że w obliczu tej potęgi jakże mało ważne są te słowne udowadniania,kto ma rację. Łuszczyca prawie zniknęła:) obserwuję tą,gdzie wątroba,to też mniejsza. Śluz+krew jest:(,a i na brodzie nieznośny wyprysk,krosta boląca.
-
Hej:) MonaL.rozbawiłaś mnie ,jesteś super babka:) Lubię Hunę i wogóle dla przypomnienia o pozytywnym myśleniu z chęcią wracam do dobrych rad,właśnie w stylu: uśmiechnij się.Do mnie pasuję takie zdanie: "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi."oczywiście nie zawsze,bo bywam nudna,zwykła,ale lubię się :D Wczoraj,po lewatywie z kawy powychodziły ufoludki.teraz raczę się buzującym napojem z kiszonych buraczków:) Papaja:) Jarosław,e,na razie nie myślę o moim je..cie.Optymistycznie podchodzę do tego,o tak:mój kochany organizm da radę sam,a jak nie,to wtedy będę szukać;zresztą Papaję mogę spytać,czy poradzić się Was :) Janoity:) Tomi:) Danke:) Taki mam dziś wesoły nastrój,bo trochę nerwów i skoków nastroju było,szczególnie,gdy czułam(a wyostrzone miałam zmysły jak wyżeł)zapachy pokarmów,które jedli moi bliscy. Miłego weekendu