Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*matylda*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *matylda*

  1. Jarosław:) MonaL.:) Starakość:) Janoity:) Tomi:) Makler:) Papaja:) Bermudo:) Kulturysta:) P1975:) DeeJay:) Pływak:) Maglen:) Do siego roku:D
  2. Dzień dobry:) MonaL,oczyszczanie planuję na 18 lub 25I:)Proszę się dołączać:) Pasuje Ci któryś z tych terminów? Ok,dżemiki,konfitury sio.;) Starakość,fakt musi to wszystko siedzieć głęboko i na pewno potrzeba czasu,aby się przesunęło,a potem wyszło.Dla mnie to dwa ostatnie oszcz były najbardziej owocne,czułam moją wątrobę tak głębiej.Obecnie wyjezdżam i nie bardzo mam jak i kiedy kupować ten olej kokosowy. Wrócę,to pierwsze kroki do chirurga,a potem ta kolonoskopia.Podejrzewam jakiś stan zapalny,czuje jakieś gulgotki i ssanie w żołądku,no i ten śluz i kał jest taki lepiący .Mam dużo zrostów na jelitach,w badaniu ginekologicznym jest dobrze. Pomogła mi maść Proktis m. Papaja pisała o jakiś lekarstwach chinskich. ********************************************************************************************************** Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku:D:D:D **********************************************************************************************************
  3. Dzień dobry:) Starakość,do poczytania: http://www.natura.bnx.pl/readarticle.php?article_id=4 Obecnie biorę kwas kaprylowy i ostatni dzień Pelehtrocin. Oczywiście czosnek,imbir,warzywa,te o których pisze napisała Danke. Cały czas myślę o sobie jako o zdrowej kobitce,stosuję akupresurę . Troch e mnie czas goni,bo mam daleki wyjazd i koniecznie muszę doprowadzić się do ładu. Życzę zdrówka i myślcie kochani o mnie właśnie tak: okaz zdrowia:) A,robię też okłady z olejku rycynowego,3 dni,4 przerwy,do tego banki,masaże,dorzucę jeszcze echinaceę. Miłego dnia:)
  4. Janoity,wiem oczywiście,że się dłuuugo czeka na różne wizyty,tylko wiesz jak porada potrzebna zaraz,to zbyt odległy termin.Można oczywiście iść prywatnie.Jest jeszcze opcja-skierowanie do szpitala,ale ze wzgl na Święta,to jakoś nie widzi mi się to. Mam skierowanie na kolonoskopie,ale też nie wiadomo kiedy,bo nie mają odpowiedniego gabinetu. Starakość,jem,piję i marchew i buraka,biorę kwas kaprylowy. No wiecie,jak się biega do toalety i zostawia krew to jakoś to brzmi poważnie i stąd Mona pojawia się strach. Polecam do poczytania"Renesans akupunktury"Zbigniew Garnuszewski. Wczoraj zrobiłam lewatywę z kawy,poczułam się lepiej. Cały mój zapał znika,choć jak najbardziej leczę się myślami i dobrą muzyką. Kochani,życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt:)Bogatego Gwiazdora:) Dziękuję,że jesteście:):):)
  5. Speed Tak,wiem. Do poradni mam umówioną wizytę w czerwcu>Ha,śmiać się czy płakać??? DeeJay książki wypożyczyłam:)
  6. Witam:) Mam bańki chińskie i nie mogę odnaleźć mapy punktów meridialnych,akupresowych,które można byłoby wydrukować. DeeJay,proszę Cię o pomoc... Dżemów nie jem dużo,bo maksymalnie 2 łyżki;) i uważam,że lepiej zjeść taki swój dżem czy konfiturę niż coś kupnego. Od wczoraj biorę kwas kaprylowy,a dziś do lekarza.Jeszcze zrobiłam ostatnie zaprawy w tym roku : sok z kaliny i też biorę łyżkę dziennie.Spóźniłam się na jarzębinę,bo przyszły mrozy i opadła:O Ćwiczenia działają na mnie rewelacyjnie:)Zapomniałam o istnieniu wielu mięśni,ale teraz z radością wracam do gimnastyki:)tym bardziej,że czeka mnie wyjazd w kochane Tatry:):):) Pozdrawiam wtorkowo
  7. Jarosław,dziękuję,uważam,że stosuję te zasady o których piszesz. Od wczoraj się tak nie odżywiam,i to,że znalazłam słuszny dla mnie i dla mojej rodziny sposób odżywiania,jest moją wielką wygraną ostatnich lat:) Trafiłam tu,gdy przygotowywałam się do oczyszczania wątroby,to tu czerpię wiedzę.Nie latam po internecie,bo życie w realu jest jakże ciekawe i przyjemne,dlatego jesteście dla mnie wszyscy wielką kopalnią wiedzy i doświadczenia.:) Nie przeszkadza mi,że piszesz o Edgarze i o nim przypominasz. Jeszcze raz miłego dnia:)
  8. Hej:) Ale jesteście aktywni,zarzucę przygotowania do Świąt,aby nadrobić to co piszecie,polecacie:) Niech nikt stąd nie odchodzi i proszę się nie gniewać i nie dąsać!!! Ważne jest dla mnie to,ze mogę poczytać opinie,wnioski innych,samej jest mi łatwiej wtedy. :)Papajo,no nie wiem co z tymi jelitami,może uda mi się jutro pojechać do lekarza i wysłucham jego. Wszystko zaczęło się we wrześniu,gdy powinnam była oczyścić wątrobę,a tego nie zrobiłam(z różnych powodów)a może za dużo brałam orzecha?Wtedy też zaczęły się problemy z odcinkiem szyjnym,itd.Są to takie różne objawy.Ogólnie jestem zdrowa,dobrze się czuję. Wg testu,który wkleił Pływak,wychodzi wysokie prawdopodobieństwo,że mam kandidę. Oczyszczę wątrobę do końca,pójdę do lekarza,będę dalej tu z Wami,i ułoży się wszystko,bo musi:) Wyniki miałam ok,choć czułam się podle,po tych 2 czyszczeniach czuję się dobrze:)więc mój organizm walczy,a ja szukam sposobów jak mu pomóc,czego unikać. Nie wiem czy Starakość wyleczyła kandidę,bo zastosowała wiele broni.Ja raczej spokojnie do tego podchodzę,jem co uważam za słuszne,co mi się chce. :)MonaL.współczuję problemów z synkiem:(jak pisałam wczesniej,tez moje dziecię miało różne zaczerwienienia,po odrobaczeniach jest ok.A,w kąpieli pomogło Emolium wtedy,bo obecnie używamy mydła marsylskiego. Jedzonko,to wszystko po trochę,oczywiście niełączone(ale w Święta idą na bok te zasady;)))mięsa nie za dużo i ze źródeł pewnych(w miarę),dużo warzyw i owoców. Do mnie przemawia sposób żywienia Edgara,Tombaka. Janoity:) Jarosław:)bardzo cenię sobie Twoje wskazówki:D Tomi:) Pływak:) DeeJay:) Życzę wszystkim udanego tygodnia:):):)
  9. Witam:) DeeJay jednak kaprylowy będę brać,bo już go zamówiłam,jak pomoże,tzn ze kandida,jak nie ,to dalej będę szukać.Jeszcze raz dzięki wielkie za podrzucenie nazw Chitozan itd:) Piszesz bardzo mądrze,że spokój to kluczowy czynnik,Jestem niebywale spokojna,radosna:D Do toalety chodzę po parę razy,nie mam rozwolnienia,tylko jakąś pianę,katar. Papaja Nigdzie nie wyczytałam,że Chitozan jest na wzjg.No nie wiem,czy mam jakieś zalegające resztki w jelitach,bo i skąd miałyby tam być?Nie jem śmieciowych pokarmów. Na pewno dasz radę się wyleczyć:) Obecnie bierzemy całą rodzinką miód+sok z pokrzywy:) Papajo,juz nie wiem co jest głównym powodem moich dolegliwości,bo czuję się świetnie,aczkolwiek zastanawia mnie ta krew i śluz.Nie stosuję jakiś diet. Myślę też,że to może być m.in od kręgosłupa,więc wzięłam się za tą jakże ważną część ciała.Warto poczytać http://www.empik.com/kregoslup-w-stresie,10209,ksiazka-p?gclid=CLC2yfWnia0CFUVTfAodmR4rlw. MonaL.Ja biorę ostropest,łyżeczkę dziennie. Jesteś kochana,że tak we mnie wierzysz.prawie codziennie dziękuję za każdy dzień,proszę o radę jak mam problem.Trzeba się tylko,czy aż, nauczyć,że zawsze mówimy,myślimy dobrze. Na wszystkie smutki świata,to wg mnie najlepszy jest uśmiech i wysiłek fizyczny. Przyjemnej soboty:):):)
  10. :) DeeJay Dziękuję za Chitozan,itd,poczytałam,nie słyszałam o tym.Kwas kaprylowy,bo: Kwas kaprylowy pobudza regenerację nabłonka jelita grubego i poprawia funkcje absorpcyjne jelit. Przyspiesza gojenie owrzodzeń jelita cienkiego i grubego. Zapobiega zmianom zapalnym w ścianie jelit. Ma zastosowanie w leczeniu zespołu jelita drażliwego, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, kandydozy jelit, kryptokokkozy i kolibakteriozy. Co mi jest,to nie wiem(czuję się dobrze):)spróbuję tego,w związku podejrzeniem kandydozy. Miłego dnia;)
  11. :):):):):) Dzień dobry:) Jutro kończę z córką kurację z cytryn.Córka z pokorą patrzy na moje wymysły,bo poznikały jej młodzieńcze pryszcze(wcześniej braliśmy siarkę),u mnie też lepiej na brodzie,ale reszta niestety nie:((Jelito) Lada dzień ma przyjść kwas kaprylowy,więc przez m-c będę brać,a potem z mężem zaczniemy kurację z krzemu. Czy ktoś stosował Orsi? http://www.igya.pl/sklep/details/309/22/suplementacja/orsi-krzem-organiczny-w-plynie-1-l-suplement-diety-dorsim.html Tomi ja robię sok z marchwi,dyni,jabłka. Miłego dnia:)
  12. Witam:) Robię majonez sama i jest dobry,świeży. Mojej rodzinie pasuje majonez Winiary,też go lubię:) MonaL. Tak,Święta:)Mam poszykowane to wszystko co można zamrozić,posprzątane mam,teraz może trochę poleni*uje:) Tomi Zbiera się niezła gromadka na styczeń:) Jarosław:) Papaja:) Starakość:) Janoity:)
  13. Tomi Po oczyszczaniach wątroby wydaje mi się,że okres mam lżejszy.Lepiej przechodzę "te" dni:) Jak czyszczenie u Twojej lubej?
  14. Jarosław No tak,ale z czego zrezygnować,jeśli jem większość warzyw,owoców,czasem mięso(nie ze sklepu).skuszę się na dobre masło,czy bułki upieczone przez siebie.uwielbiam kaszę,tak jak piszesz,teraz kiszonki są.Obserwuję siebie,może to faktycznie kandydoza?No nie wiem ,a nie chcę wpaść w skrajność.wybieram się do lekarza,zobaczymy co powie,może zrobię badanie krwi.tylko nie wiem kiedy... Dziękuję za radę. :):):)
  15. Witam:) Starakość,no właśnie może to od kandydozy,może jakaś ranka jest,stad krew? Na razie nie szukam powodów,żyję,robię jedzonko na Święta,czytam Was:) Staram się jeść to co mi się chce.Na mnie żółtka działały dobrze,trochę męczę się z połknięciem;obecnie ta kuracja cytrynowa. Jarosław,nie stosuję żadnej diety,czuję się dobrze:)przychylam się do tego,że każdy jest inny,każdy potrzebuje do życia innego pokarmu,inaczej pracujący fizycznie mężczyzna,inaczej dziecko w wieku 9 lat,a inaczej w wieku 13,czy 17. To wszystko ogarniam i staram się,aby wszyscy domownicy mieli potrzebne składniki w jedzeniu,a nie jest to proste,każdemu dogodzić,ale mam dowód,że dobrze postępuję:moi bliscy są zdrowi:) jakże ważne jest podanie,atmosfera przy stole,na równi z zielonym,które sypię na każde jedzenie.Stosuję to co mam,nie kupuję warzyw,nowalijek,po to pracuję od wiosny,żeby teraz zejść do piwnicy i przynieść słoik z owocami i zrobić pyszną galaretkę. Papajo,życzę powodzenia w poszukiwaniach:) Miłego weekendu:):):)
  16. Witam:) następne oczyszczanie planuję na połowę stycznia,więc kto chętny,to proszę się dołączyć. Makler,fajnie,że wróciłeś:),lubię Cię poczytać. MonaL. No tak,Huna...u mnie zadziałała w odwrotny sposób: poczytałam link od Papai o siarze z krowiego mleka,było m.in o hemoroidach,myślę:nie mój problem i oj,ale zrobił się mój.:( Teraz już lepiej:)Siła myśli. U mnie w dalszym ciągu okropny śluz,taki jak katar,klejący i krew:(No,nic obserwuję,zrobiłam lewatywę z uryny. U mnie na śniadanie dziś była szynka(swojska)+chleb waza i kawałek masła,ale to takie odstępstwo,bo zwykle jem waza+dżem własnej produkcji. Od wczoraj stosuję kurację z 30 cytryn(ze starszą córką). Janoity:) Tomi:) Jarosław:) Starakość:) Papaja:) Pozdrawiam:)
  17. U córki minęły złe emocje:)bo ja jestem chodzącym dobrem;)
  18. Janoity,ale z Ciebie ranny ptaszek.:) Jesteś niesamowitym wyszukiwaczem;) Przemawiają do mnie słowa p.Leszka,a modlitwa Tolteków przyszła w odpowiedniej chwili,bo moje starsze dziecię pogniewało się na mnie,a po przeczytaniu modlitwy,uleciały złe emocje:) MonaL.Dziękuję za miłe słowa.Jak dzieciaczki? W sobotę byłam w lesie rowerem i patrząc na piękno przyrody,ten spokój,stwierdziłam,że w obliczu tej potęgi jakże mało ważne są te słowne udowadniania,kto ma rację. Łuszczyca prawie zniknęła:) obserwuję tą,gdzie wątroba,to też mniejsza. Śluz+krew jest:(,a i na brodzie nieznośny wyprysk,krosta boląca.
  19. Hej:) MonaL.rozbawiłaś mnie ,jesteś super babka:) Lubię Hunę i wogóle dla przypomnienia o pozytywnym myśleniu z chęcią wracam do dobrych rad,właśnie w stylu: uśmiechnij się.Do mnie pasuję takie zdanie: "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi."oczywiście nie zawsze,bo bywam nudna,zwykła,ale lubię się :D Wczoraj,po lewatywie z kawy powychodziły ufoludki.teraz raczę się buzującym napojem z kiszonych buraczków:) Papaja:) Jarosław,e,na razie nie myślę o moim je..cie.Optymistycznie podchodzę do tego,o tak:mój kochany organizm da radę sam,a jak nie,to wtedy będę szukać;zresztą Papaję mogę spytać,czy poradzić się Was :) Janoity:) Tomi:) Danke:) Taki mam dziś wesoły nastrój,bo trochę nerwów i skoków nastroju było,szczególnie,gdy czułam(a wyostrzone miałam zmysły jak wyżeł)zapachy pokarmów,które jedli moi bliscy. Miłego weekendu
  20. Teraz piję sok z warzyw,ale mam juz dosyć tych płynów:( W piekarniku piecze się jabłko i marchew,rodzinie gotuję zupę jarzynową,to też sobie zjem,oczywiście w wersji uproszczonej;)ale to wszystko potem,bo teraz mam jeszcze kwaśne mleko i kwas z buraków,ogórków. Starakość,jeżeli teraz nie czyścisz,to możemy umówić się na styczeń:)pozostali chętni,dołączcie też:)
  21. Starakość,to wszystko było na granicy snu i nawet nie myślałam wstawać.Teraz to wydaje mi się,jakby to był jakiś sen. Ale się oczyściłam,wyleciały ze mnie okropności i dużo tego.Zielone ufoludki:małe,duże,z 2 okazy spore,no i pełno żwirku,piany,oh fuj,tyle tego miałam... Dlatego oczysz,się tak jak Tomi do skutku.Poprzednim razem zielonych prawie nie było,to myślałam że już ich nie mam,a te pewnie z głębszych rejonów wątroby zeszły. Szykuję sok z grejpfruta i kawę na wlewkę. Jestem osłabiona,ale będzie dobrze:)
  22. To świetnie Tomi:D Ja jeszcze nie byłam w toalecie,to moje 6 czyszczenie,też chcę przeprowadzić jeszcze 2-4,ale już w nowym roku.
  23. Dzień dobry wszystkim:) Za chwilę 4 porcja soli. Obudziłam się koło 3 w nocy i było mi niedobrze oraz bolała mnie wątroba tak w środku,jakby coś się przemieszczało.Zrobiło mi się potwornie gorąco,oblał mnie pot,nawierciłam się i zasnęłam nie wiem kiedy.Rwało mnie tak daleko,przy boku.Dół wątroby też czułam,ale tylko czułam. Tomi,za 2 godź piję sok z grejpfruta,a potem chyba zrobię sobie sok z marchwi,buraka i jabłka.Buraczki jeszcze się nie zakisiły,może jutro będą dobre. Jarosław:) Starakosć,zamierzam przeprowadzić te czyszczenia wg Tombaka. Janioty,dzięki za świetny kawałek muzyczny. Papaja:)
  24. Druga porcja wypita.Gulgotki mam w brzuchu,że hej! Papaja,ja krowy nie mam,ale gospodarz od którego biorę nabiał.;) Jesteś szybka jak błyskawica.Oczywiście poczytam:) Może jutro uda mi się pobyczyć z laptopem;) Tomi,miłej i spokojnej nocki:D Niech się czyszczą te nasze wątróbki:)
  25. Jestem:)Tomi,toast wzniesiony:)też nie mogłam się doczekać tej soli,bo skręcało mnie z głodu. czuję moją wątrobę,takie teraz bąbelki,chyba od tej soli...i nadal takie ciągnięcie,oddychanie,głęboko w sobie. MonaL. mi narazie nerki nie dokuczają,ale poprzednio prawa dawała o sobie znać. Miałam robić oczyszczanie nerek herbatą,ale jeszcze nie skompletowałam wszystkich. Ostatnio nic nie czytam:(a kocham książki,jakaś zagoniona jestem... Jarosław Też uwielbiam Tomka:) Janoity Muszę znaleźć naprawdę czas na poczytanie tego co tu wrzucasz,jesteś niezły;) Papaja wcześniej robiłam kurację cytryną 2x i czułam się dobrze. Nie chcę stawiać u siebie diagnozy,a jak cosik będzie nie tak,to na siłę nic nie będę ciągnąć.Lewatywa z jogurtu-ciekawe:)Obecnie krowa jest cielna i nie robię nabiałowych rzeczy.Czasem kupię gotowca.bardziej nastawiam sie na to co tu i teraz,odżywianie zgodne z rytmem natury. A' propo moczu ,ja często biegałam siusiu,ale mocz ma normalny kolor. do zobaczenia o 20:)
×