Gunia_87

Cześć dziewczyny. Was nadrobić z czytaniem to makabra :) zwłaszcza jak się jeszcze przerywa co chwilę, żeby coś zrobić :) U mnie po weekendzie bez zmian- póki co 2 w 1. Póki pamiętam to co przeczytałam: Kici Miau - gratuluje szczęśliwego rozwiązania- masz już za sobą :) Co do sikania to ja wstaję co 2h w nocy z zegarkiem w ręku - niestety a potem zasnąć nie mogę. Little- współczuję z powodu śmierci babci ( mój dziadek też nie doczekał prawnuka i odeszło mu się w lutym :( ) Miarka- ja też brałam ślub ( kościelny) 22 maja :) - dwa lata temu więc jutro obie mamy święto. To chyba tyle bo się rozpisałam za wszystkie czasy :)

No to z wodą gazowaną mamy sprawę jasną :) Ja myślę, że i tak wszystko wyjdzie w praniu. Jedne z nas będą mogły jeść wszystko a inne będą musiały ograniczyć pewne rzeczy. Ja z takich sezonowych to czekam na arbuza i maliny bo jakoś w tym roku ( może przez ciążę) zaczęły mi się marzyć już w styczniu :) ale czy będę mogła to się okaże.

Emisia to Ty ładnie dałaś czadu z tym rozwarciem :) pewnie pójdzie szybko i po sprawie :)

Dzień dobry :) Ja dzisiaj miałam straszną noc :( wstawałam co 2 godziny i wszystko mnie bolało :( ale teraz już lepiej, trochę to rozchodziłam. Pogoda u mnie fajna, wybieram się dzisiaj do mamy więc się dotlenię na ogródku ile się da. Co do jedzenia to ja nie mam zielonego pojęcia ale biorąc pod uwagę fakt, że po cc ponoć za szybko jeść nie można to się zapytam na miejscu i mój coś przywiezie. Miarka a Ty wspominałaś o wodzie niegazowanej z dzióbkiem- nie może być lekko gazowana albo jakiś taki soczek dla dzieci??

Hejka, Ale się tu porobiło .... Ja ostatnio mam taki ucisk na krocze, że jak gdzieś idę to mi się wydaje, że zaraz mi dzidziuś wypadnie. Straszne uczucie na dłuższą metę a i chodzenie samo w sobie mi dokucza. Nie lubię się tak czuć ale już mi dużo nie zostało więc damy radę. Co do wojny na forum to mogę powiedzieć jedno- to jest moja pierwsza ciąża i odkąd do Was dołączyłam dużo się dowiedziałam i bardzo się z tego cieszę- jednak doświadczone mamuśki to najlepsza porada dla zielonych w temacie. Chętnie dołączyłabym do Was jeśli zdecydujecie się na prywatne forum i mnie weźmiecie ze sobą. Ale tak jak tu ktoś ładnie napisał- stworzyłyście to forum nie po to, żeby teraz jakieś pomarańczowe Was tak łatwo wygoniły.

A mi się wydaje, że jednak Emisia i Plimka pójdą na pierwszy ogień i kto wie czy jeszcze nie w weekend ? Ciekawe jak tam Little się ma.

Dzień dobry wszystkim nowym i stałym (żeby nie napisać starym :)) brzuchatkom. Ja dzisiaj zaliczyłam już badania - ostatnie i właśnie jestem po śniadanku. Plecy dokuczają ale cóż zrobić. U mnie też słoneczko świeci choć ciepło nie jest ale zawsze lepsze to niż ponure dni.

Anielcia to Ty zaraz przede mną idziesz bo ja w poniedziałek 28 muszę się stawić skoro świt w szpitalu i od razu na stół :/ Swoją drogą tak z marszu to może nie zdążę się podenerwować za dużo. Ja właśnie skończyłam robić pyszną zupkę a za 15 minut wychodzę na ostatnie spotkanie z koleżankami z pracy - ostatnie przed rozwiązaniem oczywiście :)

* Jemu miało być- nie mi :)

Emisia u mnie jak mój czegoś nie może znaleźć to albo mówi, że nie ma albo mnie woła ;) Ale za to ze słodkościami mi jakoś celniej idzie :)

Little na złożenie wniosku o becikowe masz dużo czasu - całe 12 miesięcy.

Dzień dobry :) U mnie dzisiaj ( tak samo jak wczoraj i jeszcze parę dni wcześniej) zimno i pochmurno. Z łóżka nawet się nie chce wychodzić. Kofi ja widzę, że Ciebie bierze to samo co mnie- najpierw gardełko, teraz katarek ... Ja się już ponad tydzień leczę i guzik z tego jest niestety :( Mam nadzieję, że u Ciebie tak nie będzie bo zwariować można.

Ja na szczęście nie jestem alergiczką ale za to mój ma od czasu do czasu problemy ze skórą i też może używać tylko żelu zamiast mydła

Emisia myślisz, że usłyszymy za jakiś czas o modzie na transmisje z porodu? W sumie o takich rzeczach się teraz słyszy, że już chyba nic nie może człowieka zdziwić.

Miarka też ostatnio oglądam leżaczki Bright Starts i wydaje mi się, że są fajniejsze niż FP :) Ale to kwestia gustu.

Amelia mi się wydaje, że dzidziuś powinien urodzić się wtedy kiedy będzie na to gotowy - zgodnie z naturą. Nie ma go co na siłę wyciągać. A poza tym jak już któraś dziewczynka pisała może do czasu urlopu pana doktora sam postanowi się urodzić. Co do fotografa na porodówce .... szkoda, że jeszcze nie wymyślili mody na transmisję na żywo dla rodziny :/

Dzisiaj 16 maja. Ciekawe czy sprawdzi się przepowiednia Anety o kolejnej rozpakowanej mamuśce.

Witam koleżanki :) Doczekałam dnia, kiedy to nie zawitam tutaj ostatnia :) Ja kupiłam kosmetyki z nivei a jak się sprawdzą to się okaże. Co do gardła to ja w zeszłym tygodniu kupowałam dla siebie Halset spray. Poleciła mi go Pani w aptece i to był strzał w 10. Dozwolony dla kobiet w ciąży co wyraźnie napisali a do tego bardzo bardzo skuteczny.

Dziewczyny ja uważam, że dyskusje z pomarańczkami są daremne i nie ma co się zniżać do poziomu. W końcu o to im chodzi, żeby namieszać. To są osoby zaburzone psychicznie- co widać po wypisywanych tekstach i należy im współczuć. A poza tym to wydaje mi się, że nie ma co się na sam koniec ciąży denerwować bzdurami.

Little gratulacje !! Nic się nie stresuj- najwyżej weź więcej rzeczy i Ci w szpitalu poradzą jak go ubrać. Ja się zaraz wybieram do Auchana po te pampersy w promocji co Miarka pisała- ciekawe czy jeszcze coś zastanę na półkach :)

Groszku a może to ciśnienie ? połóż się troszkę to może lepiej się poczujesz. Nie ma co szaleć bo to już sam koniec jest.

No i oczywiście również witam nowe koleżanki :)

Q7 ja widzę, że u Ciebie takie same zasady jak u mnie. Też do szpitala mam wziąć tylko pampersy i chusteczki nawilżone a rzeczy dla dzidziusia ma tatuś przywieźć później na wyjście. Dlatego ja będę miała torbę średniej wielkości.

Właśnie się tak zastanawiam czy kupować czy może poczekać i zobaczyć czy w ogóle będzie potrzebny.

Dziewczyny a macie jakieś preferencje odnośnie laktatorów? Jakiej firmy?