moje własne dziwacTWA

upał i komary...toż to mieszanka nie do zniesienia...chyba że jesteś Zakrętka odporna na to i na to...a po czym Ci tak niedobrze ? co oni tam jedzą ? robaki? :D:p

dla takiego bęcwała jak ty wszystko jest trudne:p ᠋ dobranoc Samotniczki

to forum już od dawna nie jest moderowane, dlatego dzieje się to co się dzieje, kiedyś były modery to robiły porządek, niektórzy w d**ę dostawali...a teraz wolna amerykanka

Zakrętka stęskniłam się za Tobą Gwiazdo:D Już myślałam że Cię gdzieś pognało...np na biegun :D:p

dobry wieczór ᠋ Przyszłam zobaczyć co w Samotnikowie i co widze...upierdliwy gość gonda nie odpuszcza...i jeszcze zwala winę na ortograficzną, udając że nie widzi że ortograficznych jest tu całe mnóstwo, bo nikt go na tym forum nie znosi:p Ale dobra szkoda czasu i szkoda słów. ᠋ Widzę że Oli40 dobiła do naszego grona :D Zapytam: również samotna ? ᠋

hej nie bendem liczyć zdań :p ważne że jesteś szczęśliwa z Marsjaninem i bydłem ;) i dobrze że masz kolorowe papierki by towarzystwo rozpieszczać :D:p ja idem spać, zara ... podkułam psycho...żeby jutro zabłysnąć ;) tego pilinga też kupie... co do wesela siem nie wypowiadam, bo wiesz że nie znoszę takich imprez...wszelkich spędów rodzinnych... no i w tym roku w końcu moje dni choinkowe bendom pachniały kolcami goździkowymi w cytrusach :D dobranoc

to dlaczego nie jesteś na spotkaniu gościu? tylko siedzisz przy kompie?:p może nie masz do kogo pójść ? z takim podejściem jakie masz do ludzi, nikogo by to nie zdziwiło:o

Rzond zostawiam na weekend,. Zeszyty kupione, tornister spakowany. Wyruszam po wiedze, której nigdy nie za wiele. Bendem mondrzejsza niż jestem ;) Nie wiem co planujesz ale przyjemności życzę.

cześć Dziewczynki Dołączam się do Was przy kawie :D No działo się...gdy się zejdą sympatyczni ludzi i trwa humorystyczna dyskusja na poziomie, można nie żałować że czas minał... Wczoraj wieczorem taki był ruch, telefony dzwoniły, skype...ledwo dawałam radę...czyli wieczór w towarzystwie...:D

o poszło...:D ᠋᠋ nieważne ? ważne i nieważne zarazem... ważne że masz, ważne że jesteś zadowolona :D nieważne dla mnie bo ja sobie kupuje to co mi siem podoba, nie interesuje mnie co majom inni, choć z przyjemnościom pijem kawusie z tryskających w domach znajomych... ᠋᠋ jeśli chodzi o cuda techniki...nie lubiem w cudach do gadania tych wszystkich bajeruf tera w nowym mam klawisz do wejścia na fejs :D po c**j mi to...jestem teraz bardzo wybiórcza i wybredna jeśli chodzi o net i komunikacja mało mnie obchodzi...i brylowanie na portalach :p ᠋

No wiesz cudo można kupić za 200 złotych...można za 2000 złotych...to jest różnica... TWA nie myśli o tym co przekracza jej możliwości...tryskający inaczej zalicza siem do wyższej półki ;) ᠋ Bidet marzenie...tylko nie ma na niego miejsca, klima...och...straszliwie ;) potrzebna... Gdybym tak zaczęła myśleć czego kcem, to zaczęłabym od przeprowadzki...wienc lepiej siem nie napalać ;)

Pendolino wjechało samo bo na własne oczy widziałam !!!

pomacham sympatykom Kafki :D i Leonki ;) topik podniose...dobry uczynek zrobiem...przy sobocie żyjąc sobie w cnocie ;)

hehehehe Chochliczek :D to bysmy razem zaszalaly w przydroznym amerykanskim barze...;) niczym Thelma i Louise :D do konca zycia bede pamietac ten film i te tance...

Chochliczku cos slabo ta Twoja kawusia dziala na zaspany jeszcze mozg :D moze cos mocniejszego ? np : http://www.shutterstock.com/pic-64559209/stock-photo-two-tequila-sunrise-coctails-on-the-table.html

E tam Amus... takie zycie mamy... przynajmniej ja mam... skad moge wiedziec czy mnie nikt nie chce? jak nigdzie nie chodze i nikogo nie zapoznaje ? dawno, dawno...kiedy mialam w miare nornalne zycie...wiecznie poznawalam jakis facetow...i z malymi i wiekszymi przerwami gdzies tam zawsze ktos byl pod reka ;) jeszcze do niedawna zdrajca eks maz...ktoremu probowalam troche rozumu wlozyc do lba... moze teraz tez by sie jakis znalazl...ale ja "w wiezieniu " jestem ;) to jak zyc razem ?

hej Dziewczynki mysle ze wiecie ze to JA ;) Eutenia ma racje... bo jak nazwac takie istnienie ? bo na potrzeby [swojego topiku i egzystencji na nim] wymyslilam zycie pojedyncze :D bo co mam mowic: ze jestem nie w zwiazku? czy nie jestem w zwiazku ? to tak jakbym chciala w nim byc...a nie ma kogos, kto by ze mna ten zwiazek stworzyl !!! a ja chce byc pojedyncza...bo im jestem starsza, tym bardziej problematyczna ;) no i nie lubie slowa: KOMPROMIS :P

witam Eutenia za Twoj wspanialy wywod

Przeczytalam topik od poczatku i wiele razy sie wzruszylam i jezeli pozwolicie cosik dorzuce Pozdrawiam kobiety, ktore tu pisza