Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

klaudyna_86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez klaudyna_86

  1. Hej dziewczyny ja nadal 2 in 1 :) ale tej nocy myślałam ze sie zaczęło, ból jak te cięższe bóle na okres plus straszny ból pleców, leżałam, płakałam i marzyłam o dobrej dawce ketonalu forte hehe jednak nie były to skurcze a jednostajny ból, na szczęście zasnełam, ale jak sobie pomyśle że ból porodowy jest o wiele gorszy boje sie straszliwie :( czuje że do terminu 13 marca nie doczekam, brzuch mam nisko mała jakaś taka wyciszona pozostaje mi tylko czekać. Całe szczęście dotrwałam do terminu u fryzjera bo dziś jadę porządek z włosami zrobić żeby jakoś wyglądać a nie po latach straszyć na zdjęciach hehe Co do imion to jak mowilam Kornelia i Nadia to dla mnie najpiękniejsze imiona dla dziewczynek w Polsce, Joasie czy tam Asie uwielbiam zreszta ja mam tak w życiu ze jak polubie jakaś dziewczynę to jest to zazwyczaj Asia albo Ania tak maja na imię moje dwie przyjaciółki a i moje bardzo bardzo dobre koleżanki to dwie inne Asie i trzy Anie hehe natomiast co do popularności imion to wsród moich znajomych Amelka chyba jest na pierwszym miejscu a dla chlopczyków Kuba albo Kacper.Zreszta imiona to sprawa indywidualna moja mama chciała mnie nazwać Estera ale ojciec i babcia sie sprzeciwiali(i dobrze!)moje imię Klaudyna mama znalazła w leżąc w szpitalu przeglądając kalendarz hehe siostrę nam Karoline tez ładne imię. Moja mała bedzie Hollie choć szczerze obawiam sie tego bo różnie to bywa i jakbym kiedyś wróciła do Polski to może mieć tylko problemy z tym imieniem tak jak to ma moja chrześnica urodziła sie we Włoszech ale teraz po 7 latach jej rodzice zdecydowali sie wrócić do kraju i mała ma problemy w szkole na imię ma Chiara (czyt. Kiara) i nikt w szkole nie wypowiada prawidłowo jej imienia a ona sie wstydzi poprawiać ludzi :) zreszta ja tez całe życie poprawiam ludzi KLAUDYNA nie Klaudia hehe nawet czasem dodaje ze nie po to rodzice księdzu za chrzest płacili żeby mnie inaczej nazywać hehe ja ogólnie jestem za orginalnymi imionami nie chciałabym żeby np u mnie w klasie były 3 czy 4 Klaudyny ;)
  2. I juz po nowych biustonoszach, pojechalam do galerii kupilam dwie pidzamy "tesciowej" bo mnie prosila i w kolejce do kasy zaczęło mnie tak slabic,poty oblewac,myślałam ze zwymiotuje i ten ból pleców i brzucha, ze zamiast po staniki poszłam prosto do taxówki i odpoczywam juz w łóżeczko :( chciałabym żeby niunia jeszcze poczekala bo jutro mam fryzjera :) jesli chodzi o laktator to ja zamierzam kupić Tommee Tippee elektryczny ale to juz po porodzie moj podskoczy bo co jak mi nie bedzie potrzebny? Chyba zaczynam sie bać porodu bo ten ból dzisiaj jest okropny a ile bardziej okropny musi byc porod??? Oj jak ja bym chciała byc juz po :(
  3. Hej dziewczyny właśnie wróciłam z wizyty u mojej szarlatanki, gabinet ma 10 min drogi od mojego narzyczonego domu wiec poszliśmy spacerkiem jak juz doszłam to dostałam takich boli z boku brzucha ze myślałam ze sie poplacze a najgorsze ze zaczęły promieniowac, przechodzić na krzyże. Szarlatanka stwierdziła ze moze porod sie zaczyna ( dzis mam 38 tydz i 2 dzien ) kazała mi po powrocie wziasc paracetamol, kąpiel i czekać na rozwój sytuacji, całe szczęście nie boli juz tak bardzo troszkę krzyże. Muszę wiec zaraz lecieć na zakupy bo nie mam jeszcze stanikow a tego bez przymiarki moj mi nie kupi :) a midwife wspomniala jeszcze o sexiku ze z przyspieszeniem porodu moj powinien mi pomoc bo jak powiedziała " to co włożylo tam dziecko moze pomoc je stamtad wyciągnąć" :) a tak a propo pytanie do dziewczyn które juz są mamusiami ile po porodzie czekalyscie z "tymi" rzeczami?? Co do imion ja mam dosc orginalne bo Klaudyna raczej rzadko jest spotykane niestety często mylone z Klaudia. Bardzo lubie moje imię i fajnie byc jedna Klaudyna np w szkole :) Jesli zostalabym w Polsce moja malutka nazywalaby sie Kornelia albo Nadia niestety w angielskim nie mam żadnego ulubionego i to moj wybrał Hollie a na drugie Ann, po naszych babciach obydwoje mamy a raczej mieliśmy babcie Anny, myśle ze nie brzmi tak źle Hollie Ann Davis. Jesli byłby chłopczyk byłby Daniel albo Adam bo brzmi tak samo w obydwu językach i bardzo lubie te imiona.
  4. Nikaaa87 GRATULACJE i buziaki dla Polii :) zazdroszcze tak bardzo chciałabym juz mieć "to" za sobą, a o Tobie zielonytulipanie nie wspomnę my sie denerwujemy czekamy a Twojemu Jasiowi juz nawet pepuszek sie goi :) ciekawe jak nasze forumowe bliźniaczki mam nadzieje ze kruszynki rosną zdrowo! Loarra powodzenia i czekamy na wieści :) Marcowe_szczęście dobrze ze przypomniałaś trzeba na wszelki wypadek wygotować butelki i smoczki :) ja mam z Tommee Tippee wszystko łącznie z sterylizatorem, podgrzewaczem itd ale to juz płynie do NZ. Wyczytałem na necie duzo pozytywnych opinii o ich butelkach ze niby te ich smoczki są najbardziej zbliżone kształtem do piersi i jesli np dziecko karmi sie piersią i butelka bo mleko sie odciaga to dzieci nie maja problemów z ssaniem. Ja w ogóle duzo rzeczy mam z Tommee Tippee np taki zestaw nozyczki aspirator do nosa itp termometr nawet kupiliśmy juz miseczki, kubki nie kapki, gryzaczki jak ząbki beda rosnac itp jak niunia podrosnie bo tam na końcu swiata prawie nic nie maja hehe duzo pozytywnych opini na ich temat słyszałam a zwłaszcza o butelkach anti colic i smoczkach uspokajających ale czy to prawda zobaczymy. Szatynka to sie zdziwić wszyscy tu jak zobaczą moja dzidzie w rożku bo moja przyjaciółka zamówiła mi juz na Allegro i jak tylko dostanie to mi wysle :)
  5. Szatynka wlasnie tak jak pisalas zeby nie siegalo raczkami do szczebelkow jak najnizej,gdy przykrywamy dzieciatko kocykiem nalezy wsunac kocyk pod materac,kocyk powinien siegac conajwyzej klatki piersiowej dziecka.A pozycja tak (jak najnizej) bo diecko w czasie snu jak sie przesowa to tylko w dol nigdy w gore,poprostu moze za bardzo wsunac sie pod kocyk o nieszczescie nie trudno. Tak przynajmiej wyczytalam na stronach angielskich,tu duzo sie mowi o smierci lozeczkowej i dlatego panuje nawet taki poglad ze dziecko spi tylko w pajacyku(spioszkach)bez czapeczki i bez kocyka. A rozki i inne beciki to juz calkiem dawno wyszly z obiegu(czego to nie wiem ale w sklepach nie znalazlam), w szpitalu zalecane sa spioszki bez stopek i dziecko tak lezy przy mamie bez kocyka z golymi stupkami i w nic nie zawiniete. Dziwi mnie to bardzo bo takie gole stopki przeciez dziecko marznie ale tu maja bzika na punkcie przegrzania dziecka,polozna mowila ze to przez to ze jak dziecku za cieplo to bardziej pada w sen i moze miec trudnosci z przebudzeniem sie(dziwny poglad).
  6. Z tym kladzeniem dzieci jak najdalej wezglowia lozeczka chodzi o za duża swobodę dziecka w łóżeczko i smierć lozeczkowa, tu macie porady http://www.we-dwoje.pl/ukladanie;dziecka;do;snu,artykul,3326.html. Pamietam ze jak kupowaliśmy łóżeczko i materac sprzedawca tez o tym wspominał :) Ja 38 tydz i nie całe 12 kg na plusie oby szybko poszły te kilogramy w niepamięć :) U mnie w rodzinie jest przypadek dziecka urodzonego 31 grudnia ale rodzice poprosili w szpitalu i zostało zapisane juz na nowy rok. A co do 29 lutego tu w UK wpisują 1 marzec :)
  7. Faktycznie 29 luty :/ co byście zrobiły? Ja bym poprosiła o zapisanie w papierach 1 marzec bo nawet jak nam sie wydaje taka data fajna to jak sie jest dzieckiem i odlicza dni do swoich urodzin to moze być przykre :)
  8. Ja tez fotelika nie pralam, jeszcze mi tylko ręczniki i kocyki do prania zostały ale to jutro. A i kurteczka bo dzis kupiłam tu w Anglii juz wiosna kwitną krokusy,sasanki i przebiśniegi a lada moment beda żonkile bo juz mają pąki wiec tylko czekać aż zakwitną :) a w piątek było 17 stopni dziś tylko jakieś 13. Dobrze ze nie kupiliśmy kombinozoniku bardzo nas kusilo ale byłoby mojej malutkiej za gorąco. My juz mamy wyprane przescieradelka i ta cała otoczke do moses basket i śpiworek bo moja niunia na początek w tym bedzie spala, wczoraj zamówilismy jeszcze kolderke i pościel do lożeczka z mothercare ale to juz jak niunia podrosnie w Nowej Zelandii, właśnie Moj mi mowi zebym Wam przypomniala zeby Nasze dzieciatka klasc stopkami blizej dołu łóżeczek nigdy na srodku czy przy górze a jesli chcecie przykryc kocykiem to nie zapominać zawinac kocykiem pod materac i żadnych poduszek przez najbliższe co aj jej pol roku. To tak w razie przypomnienia by uchronić nasze maluszki przed tzw śmiercią lozeczkowa i odksztalceniem czaszki jesli idzie o podusie:) Marcowe_szczęście wypytaj jutro lekarza o te uplawy bo mi midwife powiedziała ze to normalne ale ja tym szarlatankom nie wierze w nic a nic hehe
  9. Hej dziewczyny u mnie tez cisza, małej sie nie spieszy ale ma jeszcze 15 dni wiec nie jest tak zle. W sobote byliśmy na urodzinach kolegi mojego narzyczonego,było duzo ludzi, głośna muzyka nawet tanczylam, jeden kolega to nie chciał mi dać usiąść ale tak juz pod koniec mnie wymeczyl ze brzuch zaczął mnie bolec :) wiec wróciliśmy ok 2 w nocy niestety cała spuchnieta, cieżko mi sie spało nawet myślałam ze moze sie coś zacznie ale nie cisza tylko bóle w podbrzuszu. A i na urodzinach sensacje ze swoim brzuszkiem wzbudzilam kazdy podchodził pytał uśmiechał sie itp :) było duzo młodych mam i oczywiscie nasluchalam sie o strasznych porodach i ciężkim życiu młodych rodziców hehe ale ogólnie było super to zapewne nasze ostatnie wyjście na dluuuuuugi czas. Brzuszek mi juz opadł, moge o wiele wiecej zjeść i nie wymiotuje od co najmiej piątku tylko mam coraz wiecej wydzieliny takiej zoltawej jak juz wczesniej pisalyscie, coraz częściej sikam i prawie nie przesypiam nocy ale za to juz w krotce niunia bedzie z nami:)
  10. Oj nadrobilam wszystko, widzę ze nie tylko ja zamilklam niestety mojej Niuni jeszcze sie nie spieszy zostało jej 18 dni do terminu, szaleje w brzuchu bardzo chyba jej tam dobrze. Mnie rownież dorwalo okropne przeziębienie, niestety zero odporności i teraz sie mecze. Wczoraj posegregowalam i poprasowalam w końcu wszystkie ciuszki małej na pierwszy miesiąc bo reszta płynie do Nowej Zelandii, wyszło tego 3 pralki w tym 10 par spodni 28 body i 22 spioszkow :) do tego sukienki, czapeczki, skarpetki itd ja nie wiem czy w ciagu miesiąca malutka zdąży wszystko ubrać :) gorzej jesli faktycznie bedzie bardzo duża bo to ciuszki tylko z najmniejszych rozmiarów 0-3 niby ale takie malutkie :) najwyżej bedzie trzeba dokupić teraz mało co wydaliśmy bo wszystko od naszych mam wiec nie bedzie tak zle. Dziewczyny czy wy tez juz takie zmęczone ta ciąża?? Ja serdecznie mam dosc 3 pierwsze mies wymioty,które przez ostatni mies powróciły, trochę zgagi, bóle krocza,bark odporności,rozstepy itd nie powiem żeby to były moje najlepsze 9 mies w życiu, no ale bajka byle Hollie była zdrowa :)
  11. oj dziewczyny szalejecie z tymi wpisami :) ale to dobrze nowych wiadomosci nigdy zawiele! GRATULACJE zielonytulipan i buziaki dla Jasia :* Ja dzis caly dzien czuje sie potwornie... najpierw czulam sie taka cieżka,sama nie wiem na żołądku czy jakos tak ogolnie w brzuchu,nie moglam siedziec ani lezec,wiec stwierdzialam ze pojdziemy z Moim na spacer, wzielismy jednego pieska i poczlapalismy :) doslownie hehehe jeszcze nigdy tak wolno nie chodzilam nawet piesek musial na mnie czekac a nie nalezy do szybkich bo to bulldog angielski leniwy ze az trudno sobie wyobrazic. Potem w drodze powrotnej myslalam ze nie dojde, takich boli dostalam, takie ciagle jednostajne klocie po obu stronach brzucha tak miejwiecej na wysokoscii wyrostka i zrobil sie twardy jak skala. No i oczywiscie Moj mnie bardzo wpienil bo zaczal narzekac ze jestem powolna a pozniej po powrocie nabijac sie ze mnie i przedrzezniac jak dziecko (faceci!) niestety zamiast spacer mi pomoc to mnie jeszcze bardziej wykonczyl :( zrobilam sobie moja ulubiona mietowa herbate i wylodowalm w wc,dopiero jak zwymiotowalam poczulam sie troche lepiej, ale kazdy mi dzis mowi ze zle wygladam i ze napewno wyladuje na porodowce wczesniej :( dzis mam 36 tydz i 7 dni wiec niunia juz na pewno donoszona ale z tydz dla pewnosci moze jeszcze posiedziec w brzuszku. Oj ciezki dzien mam nadzieje ze nocka bedzie lzejsza :) A tu cos dla wywolania usmiechu: http://demotywatory.pl/3659812/Stary-jak-myslisz-jest-zycie-po-porodzie
  12. Goga z tego co wiem to właśnie tamtum verde jak najbardziej mozna ale wiadomo jak wszystko z umiarem. Ja byłam juz 3 razy przeziebiona w ciazy zawsze mam do tego tendencje zazwyczaj ratuje sie ciepłym mlekiem z miodem i czosnkiem albo herbatka z sokiem malinowym tudzież cytrynka i miód :) wiem wiem mało to pomaga no ale... Ostatnie przeziębienie miałam tu to uzywalam jakiś pastylek na gardło ale tylko 2 dziennie niby polecił mi je farmaceuta ale wolalam nie ryzykować i uzywalam vick sztyftdo nosa- rewelacja. Marcowe_szczęście ja mam zolta wydzieline mowilam o tym midwife stwierdziła ze jak nie swedzi to jest to normalna wydzielina i bedzie jej coraz wiecej im bliżej ale kto tam wie dla mnie te szarlatanki sie nie znają :) Loarra ja sama sie sobie dziwie ale traktuje to jako próbę zawsze przecież mogę wrócić, boje sie właśnie ze przez te moje poświęcenie to co czuje do Mojego wypali sie i zamieni sie w żal i ciagle pretensje... zobaczymy miejmy nadzieje ze bedzie ze bedzie dobrze!!!
  13. nawet mi nie mow miedzy moim a mna tez zimno. Wiem poczesci ze to moja wina bo obwiniam go o wiele rzeczy, on twierdzi ze wszystkie jego decyzje sa dla nas najlepsze i to mnie wkurza to ze ja tak ulegam ze robie to co on chce, a on nie docenia ile ja zmienilam dla niego. Cale moje zycie zostawilam w Polsce, nie mam stycznosci (tylko przez komputer) z niczym co polskie, musze mowic po angielsku, ogladac angielska telewizje, zyc po angielsku, mieszkac w angielskiej rodzinie itd i jeszcze ten wyjazd na koniec swiata... a jemu sie wydaje ze to nic ze to takie proste, a tak naprawde to tak cholernie trudne. Poznalam go w Polsce spedzilismy tam 2,5 roku razem a on nawet nie probowal chocby dla mnie uczyc sie polskiego czy polubic choc troche Polske, wiecznie powtarza ze on nigdy tam mieszkac nie bedzie itp a to tak boli,boli ze to tylko ja musze cos zmieniac,poswiecac i ma byc jak on chce. oh.... wyzalilam sie znow :(
  14. oj oby lepiej sie spalo :) a mezowi zazdroszcze takiej dbajacej zony, docenia przynajmiej jaki skarb ma?
  15. Bronia bez paprotek z zadbana siuska normalnie leze i placze ze smiechu a moj patrzy na mnie jak na debilke hahahahahahahaha
  16. Prosze bardzo: Tiramisu a'la dyna -4 serki mascarpone (mozna dac 3 ale ja wole miec dużo kremu, najlepsze z lidla jak nie masz to patrz zeby miało 80% tluszczu,dobre jest jeszcze galbani ale drozsze) -5 żółtek (malych) badz 4 srednie -15-20dkg cukru pudru -zaparzona bardzo mocna espresso (nie wiem czy masz makinetke bo jak nie masz to moze byc rozpuszczalna ale tak z 5-6 łyżek żeby była b. mocna na kubek) -likier migdałowy amaretto bądź sycilijskie wino marsala (ile? Ile chcesz zeby było go czuć, ja nie raz z braku dodawalam wódki i olejek migdałowy, było ok) -biszkopty (i tu jest problem bo nie pamietam po ile sa pakowane w Polsce tu mi wyszly dwa opakowania,ale w Pl ja kupuje w lidlu lub biednejbronce (te z lidla podluzne bardzo dobre)i sa chyba pakowane troszke mniej niz te tu wydaje mi sie ze najlepiej kup 3 opakowania co zostanie poczeka na następny raz a poza tym nie wiem jakie masz naczynie na to tiramisu) -posypka: ciemne dobre kakao tudzież gorzka czekoladowa posypka Wykonanie: Najpierw zaparzam kawę zeby przestygla, przelewem do miseczki z alkoholem. Jajka polewam wrzatkiem, oddzielam zoltka od bialek (bialka do kosza lub jak kto umie do lodowkie na pozniejsze bezy).Żółtka z cukrem pudrem ucieram nad wrzatkiem na taki kogel mogiel, aż będą białe. Po kolei dodaję serki i miksuje na mniejszych obrotach ale ma byc dobrze wymieszane bo na dnie często zostaje trochę żółtek. odstawiam, biszkopty po kolei maczam górą w ostygnietej kawie z alkoholem nie zadługo bo sie rozpadną ale i nie za krótko bo nie bedzie czuć pierwsza warstwa biszkptow ułożona w naczyniu, na to krem znów biszkopty i znów krem a na koniec posypka która najlepiej dać chwilke przed podaniem,lepiej wyglada świeża. Jak bedziesz chować do lodówki (conajmiej 4 godz tiramisu tam powinno siedziec) to nie zapomnij dać na wierzch folie aluminiowa bo tiramisu łatwo łapie zapachy z lodówki. Smacznego! A co do naczynia to takie wielkosci jak na lasagne najlepiej szklane prostokatne 22x 33 czy jakos tak :) Sorki za nielad ale z glowy to zawsze robie i nie jestem dobra w podawaniu takich rzeczy hehehe
  17. A ja sama nie wiem czy juz robić włosy do terminu mam jeszcze 25 dni a chciałabym jak najpóźniej moze jeszcze ten tydz przetrzymam, a golenie to istna katorga niczym tortury z tym brzuchem :( ostatnio tak sie pozacinalam przed szpitalem poproszę mojego żeby mi pomógł, on juz od jakiegoś czasu paznokcie u nóg mi obcina haha
  18. Marghi naprawdę nie ma nic łatwiejszego nawet moj nauczył sie go robić jest latwiutkie i szybkie do zrobienia :) Loarra on ma całkiem spory brzuch a po moim tiramisu to juz całkiem hehe
  19. Nie wiem czy bym jeszcze zmiescila ale uwielbiam wszystko co ma kokos w sobie niestety w przeciwieństwie do mojego kochanego :(
  20. Loarra zapraszam jeszcze sporo zostało ale pewno wcześniej byś musiała pokonać teścia bo powiedział ze to jego i nikomu nie da :D
  21. wychodzi moj anafalbetyzm co za wstyd "lerze" debil ze mnie sorki :)
  22. Ja różnie sikam w dzien ale w nocy regularnie po północy po 4 i po 8 śmieje sie do mojego ze mielibyśmy idealne dziecko jakby tak regularnie sie budziło :) co do kupy jakiejs znacznej różnicy nie zauważyłam codziennie jest jak była :) a do uciskania malenstwa to najgorzej jak lerze na brzuchu to tak naciska na pecherz ze aż łzy same wychodzą wiec unikam :) dzis mowilam ze malutka coraz mniej aktywna ale popołudniu tak szalała w brzuchu ze aż sie śmiałem ze chyba chce wyskoczyć, przez skórę sie przebić. Zjadlam pyszne pierozki :D popilam mleczkiem coś czuje ze zgaga dzis mi nie da w ogóle spać no ale co tam :) zrobilam tiramisu chyba zaraz skusze sie na na kawaleczek bo czuje ze smutnymi oczkami patrzy na mnie i wola zjedz mnie zjedz mnie :) i 2 kg które zgubilam jutro sie odnajdą...
  23. Marcowe_szczęście dziękuje za komplement :) Ale sie cieszę jadę w końcu do polskiego sklepu po pierogi i inne pysznosci :D wiem domowe lepsze ale zawsze to coś!!! Mniam juz sie nie mogę doczekać hehe
  24. Jej dziewczyny na chwile zniknąć z neta i problemy z nadrobieniem forum hehe Marcowe_szczęście podziwiam za pamięć :) Ja tez mam ARH+ :) mala ostatnio faktycznie mniej aktywna ale chyba przez to ze faktycznie ma mniej miejsca, gdzie dotknę to ja czuje :) nie dosc ze schudlam te dwa kilo (moze przez ostatnie wymioty) to jeszcze po raz pierwszy od zajścia w ciążę pojawiły mi sie pryszcze na twarzy nie jakos duzo ale są myśle ze powoli coś zaczyna sie dziać, coraz częściej mam klucie w pochwie i takie tam, niby jeszcze 24 dni do terminu ale szczerze wolałabym wcześniej bo przed wyjazdem do NZ chce jeszcze na chwilke polecieć do Polski :) Marcowe_szczęście uwazaj na pizzę ja miałam dwa razy i dwa razy skończyło sie z głowa w sedesie :( Dodam na pocztę moje ostatnie zdjęcie jakość trochę słaba no ale :)
  25. Nati dokładnie jak piszesz nie zdarza to sie często ale faktycznie moze to takie przebieranie nozkami :) ja tez balabym sie basenu, jeszcze na początku ciazy pod koniec lipca byłam z siostra nad jeziorem weszlam moze z dwa razy do wody bo sie bałam jakiejś infekcji no i po kilku dniach moze dwóch dostałam jakiejs wysyłki po wewnętrznej stronie ud wystraszylam sie okropnie ale skontaktowalam to z lekarzem stwierdził ze wszystko ok. A na basenie to i chlor i jakos wiecej ludzi na m2. Lilka mam tak samo jak rozchodze to nic nie czuje chyba ze chodzę za duzo po mieście ale wstawanie z łóżka czy fotelu to masakra, to sami z zakłada urn butów czy skarpetek :)
×