Małgoś1210
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hey wam ale do mnie nie możesz mieć pretensji, że nie ma prysznica, komfort nie spełnia norm! ja jedynie opisałam tutaj swoją operację z której efektów jestem zadowolona. Pozdrawiam
-
Pacjentka sprzed 2 tygodni :-) a po co ci prysznic jak ty nie możesz ręką ruszyć! .. po operacji 'nie żyjesz' !!!
-
ps. dodam jeszcze istotną rzecz. mam czucie w sutkach, a przed operacją moje piersi były zimne i obojętne. Teraz sutki są wrażliwe i ciągle stoją .. haha :) to jeszcze jeden dodatkowy plusik tej operacji :) :) :)
-
cześć dziewczyny :) w jednej mam 550 a w drugiej 600 :) okrągłe firmy Eurosilikon , oczywiście doktor przy wypisie daje paszport - czyli dożywotnią gwarancję. Zaznaczam, że 600 to jest największy implant, ale ja się cieszę, że taki był aby wypełnić nadmiar skóry, a nie kroić całą pierś w kotwicę. Taka poharatana pierś wygląda nieapetycznie !! Widziałam lifting u koleżanki.. przerost blizn, no i może zapomnieć o opalaniu bo jeszcze bardziej widać. Dla mnie lifting to już ostateczność. Powiem wam dziewczyny, że są piękne nawet opuchnięte ! W ogóle to chcę zaznaczyć jedną ważną sprawę! Operacja to pierwszy krok, a rekonwalescencja to 2 bardzo ważny krok od którego zależy wygląd piersi! Po pierwsze opuchlizna schodzi do 2 miesięcy. Wtedy spada ok 10% i widać ostateczną formę piersi. Po drugie aby mieć ładne nie rozchodzące się na boki i asymetryczne piersi trzeba nosić ten specjalny stanik (dla mnie to gorset, którego mam już dość!) . Na staniku jest zapięta specjalna opaska uciskowa. Miejsce jest wyznaczone indywidualnie dla pacjentki. Ja z powodu asymetrii mam na ukos! Kontrola na początek przez pierwsze 3 tygodnie 3 razy uważam, że obowiązkowa. W pierwszy poniedziałek miałam zdjęte szwy po drenach i założoną inaczej opaskę, w następny poniedziałek zdjęcie szwów z otoczki, a następnie kolejna wizyta kontrolna co do gojenia się ran i układu formy piersi. Ja np. będe miała zmieniany stanik na mniejszy w przyszłym tygodniu, ponieważ o tyle spada opuchlizna. Po operacji można doznać szoku co do wielkości, ale spokojnie to naprawdę bardzo spada i jest ładnie.! Co do wielkości wkładek to trzeba pomyśleć czy jest się osobą niską, średnią czy wysoką! Czy ma się 'oponkę', bądź brzuszek, czy ma się kończyny długie czy krótkie i czy są chude czy raczej grube! Ja mam 170 i 50 kg.. płaski brzuch z podkreśloną talią i bardzo długie cienkie kończyny. Wygląda to naprawdę fajnie bo widać te piersi i jest to bardzo estetyczne. Natomiast osoba 150 i 60kg z brzuszkiem czy puszystymi łapkami jak dałby sobie 600 wyglądałaby komicznie, z pewnością grubiej. Mam taką koleżankę i wygląda teraz jakby była w ciąży. Więc trzeba zobaczyć jakie się ma możliwości i proporcje, a zaświadczam iż 600ml na wypełnienie obwisłej skóry jest optymalne! Co do Kalingradu to nie mam pojęcia! Ja nie zrobiłabym w Rosji bo to nie jest Unia Europejska. W razie jakiejś ewentualności będzie problem z sądownictwem. Czech są w EU , a Sądy EU działaj podobnie jak nasze! Co do zdrowia to faktycznie jest okres wirusów i to dobija bardziej niż cała ta operacja. Co do zdjęć to prześle na priv ale dopiero za min. 3 tyg. Musi zejść opuchlizna oby Panie widziały końcowy efekt!! Mam cichą nadzieję, że DR. pozwoli zdjąć mi ten stanik wcześniej. Obecnie przewidziany termin to 2 miesiące. :( Co do małego 11-miesięcznego dziecka - niestety ale 2 tyg nie można dźwigać nawet 2 kg i podnosić dostatecznie rąk! Wszystko rwie i ciągnie. Do tej pory mam problemy ze spaniem w pozycji leżącej na plecach. Rano nie jestem w stanie podnieść się o własnych siłach. Podnosi mnie siostra. Spowodowane jest to tkz. darciem w piersiach. Niestety ale to co się goi po prostu boli!! Podaje moje GG 37676767 Pozdrawiam :)
-
Witam , witam :) Tydzień temu miałam wykonaną operację przez Dr. Polaka we Frydek-Mistek. Po pierwsze to przyznam szczerze, że z decyzją powiększenia piersi wahałam się kilka lat i zawsze to odkładałam na potem. Doświadczyłam kilkunastu spotkań na terenie Polski w sprawie konsultacji przebiegu operacji. Żaden lekarz nie wzbudzał we mnie ani zaufania, ani nie zagwarantował, że efekt sprosta moim wymaganiom. Dodam, że byłam na konsultacji w Trójmieście, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi i Bielsku-Białej. Mój naturalny rozmiar to między C70 a D70. Dodam, że rodziłam i biust był jak dla mnie w fatalnym stanie. Wyciągnięta skóra, opadające, z asymetrią i jak się okazało Pan Dr. Polak stwierdził, że jest różnica w rozmiarze jednego od drugiego o prawie jeden rozmiar. Wszyscy poprzedni lekarze oferowali mi lifting, czyli podciąganie.Bądź podciąganie z wkładką silikonową. Wiele innych ofert padło, ale wszystkie mnie przerosły. Pan Dr. Polak zaoferował mi to co chciałam . Czyli wypełnienie piersi przez wkładki silikonowe okrągłe, cięcie przez otoczkę sutka, korekcje asymetrii przez 2 różnej wielkości implanty, zastosowanie implantów przez włożenie połowę pod mięsień a połowę pod gruczoł. Co do przebiegu operacji nie mam zastrzeżeń :) trwała podobno o pół godziny dłużej niż zwykle. Po operacji totalny kołowrotek w głowie! Co do mojego przypadku to wybudzono mnie około 22, ale byłam tak zakręcona i zmęczona, że spałam do około 4 rano. Budziłam się z bólu co 1,5 h na zastrzyk i towarzyszyło mi ogromne łaknienie do picia. Od 4 nad ranem zaczął się 'cyrk'. Nie mogłam już spać , a leki działały na max 40 min. Ból jest na granicy wytrzymałości. Każda pozycja jest zła i sprawia ból. Spanie na siedząco. Ja przyznaję się , ale nie mogłam tego wytrzymać. Nie było mowy o chodzeniu i pomaganiu sobie aby upłynnić krew przez dreny!! Zaczęłam wstawać i spacerować od około godziny 10 rano. Dreny wyjęto mi około 17. Jak dla mnie nic nie bolało wyjęcie drenów!!!! Absolutnie nic! Dostałam stanik i opaskę uciskową. Wróciłam z rodziną autem do domu -2,5h jazdy. Udręka!! Tramal na mnie w ogóle nie działał, Ketanol również był zbędny.. Więc tuż po operacji zostałam bez środków przeciwbólowych. Nie było łatwo! W 3 dobie po operacji zaczęłam gorączkować - 38-38.5 stopni. Spanie w siedzącej pozycji, ból, rwanie w piersiach i do tego osłabienie i temperatura. 7 dób po operacji nie wychodziłam z łóżka. W 7 dobie odwiedziłam Dr na rutynowej kontroli. Piersi goją się powoli, ale efektywnie. Natomiast dopadł mnie wirus przeziębienia, bądź grypy. Coś co jest ciężko wytępić nawet antybiotykiem. Doktor przepisał mi kolejny antybiotyk i mam nadzieję, że poskutkuje owocnie! Co do rozmiaru to jestem troszkę oszołomiona. Mam naprawdę duży biust . Wydaje się na wielkie DD!! Choć jest teraz opuchlizna. Jednak pomimo tego rozmiaru wole mieć piękne stojące piersi niż za przeproszeniem 'mikołajkowe skarpetki'. Wyboru dokonałam i jestem zadowolona! Dr. Polak to profesjonalista. Esteta w każdym calu. Sprosta każdemu zadaniu. Ma duże doświadczenie i wielkie umiejętności!! Polecam. Do tego nie opuszcza go poczucie humoru. Podobnie jak i mnie więc było czasami śmiesznie. Pielęgniarki są na każde zawołanie. Miłe sympatyczne. Język nie jest żadną barierą! Za tydzień zdjęcie szwów. Obecnie martwi mnie ta gorączka i mam nadzieję, że to kwestia kilku dni, bo nic mnie tak nie wykończyło jak ten niezidentyfikowany wirus, który towarzyszył mi już przed operacją tylko nie tak intensywnie ! Dla zdecydowanych operację polecam, ale ból jest po prostu ogromny i trzeba sobie zdawać z tego sprawę. Osoba do pomocy niezbędna, przynajmniej przez kilka dni. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem . Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów :)))
-
Witam.. :)