Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

CarrieBradshaw [cool]

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez CarrieBradshaw [cool]

  1. A co do Piotra S. (musze to napisac), to powiedział kiedys cos takiego, że jak chce wyrwać jakaś doope to mowi, ze jest doktorem, a jak juz jej nie chce, to dodaje za nauk humanistycznych. :D Oczywiscie to było ładniej powiedziane. Dobranoc raz jeszcze
  2. Mnie to zawsze smieszy, ze ktos sie zaczyna uczyc miesiac przed, a potem sra w majty, ze nic nie umie. Ja zawsze uczylam sie noc przed.
  3. Mieczysława? Nie znam chyba. Z czego?
  4. Zawsze co pol roku stres z HLP przed egzaminem ustnym Za kazdym razem nie spie, tylko cala noc czytam streszczenia.
  5. No to na kulturoznastwie lubiłam najbardziej. Zarówno na cwiczeniach z Wiedzy o kulturze jak i na specjalnosci, ze egzaminy były pisemne.
  6. Mariusza tez lubiłam, ale jednak wolałam Panią S. Miałam u niej egzamin. Dostałam 5. Chyba moja jedyna 5 z egzaminu.
  7. A co do Pani Kasi Seks-Maszyny, to nawet podobne.
  8. Nie, ale słyszałam, ze to ostry kootas. Niczym Pan Marcin B. Tez mlody szczyl jakis. Ponoc przystojny w chooy, ale nie widziałam go na oczy nawet. Nie wiem czy krotko uczy, bo ma doktorat. Ona ma nazwisko dwuczlonowe teraz, nie wiem kiedy wyszla za maz. Ona ma chyba też Nauke o literaturze...
  9. Daj spokoj, ja potem poszłam do Marcina L. i cos nawkrecalam, zeby u niego przeniesc na sesje poprawkowa z praca roczna. Cos mowil, ze dlaczego itp. I ja mu powiedzialam, ze bardziej sobie go cenie jako wykladowce. To sie ucieszyl niesamowicie i sie zgodził. :D
  10. No, ponoc tak. Zreszta patrzyłam na rozkład romantyzmu 2 roku, to Marcin B. nie ma zajec. Ma Marcin L. i Pani Kasia S.-M., ta od nauk pomocniczych (nie wiem co jeszcze ma bądź miała). Taka szczupła, wysoka, brązowe włosy. Bardzo sympatyczna.
  11. A gojp miałas na pierwszym roku z Panią R.? Nie pamietam jak ma na imie. Niby spoko babka itp, ale strasznie mnie wkurviało jak sie chwaliła swoim synem (czy tam córką) i wnuczką... Potrafiła 1,5 przegadać o tym. :O
  12. No fakt, staropolską tez ma, ale ze mną miała tylko powszechną. A z Panią Bożeną Ch.? :D Kurva, to był hardkor.
  13. Tak. Ja pracuje w lokalnej gazecie (wiesz jakiej, ale nazwy nie wymieniaj! :P) + pisze prace na zlecenie i daje korepetycje. Duzo moich kolezanek z roku pracuje jako kelnerki/barmanki. Jedna sie ostatnio załapała do Passion Beach, w sumie nie wiem ile zarabia, bo nie dopytywałam sie, ale mowiła ze jest bardzo zadowolona i mówiła, ze z napiwków wychodzi jej drugie tyle ile zarabia. :)
  14. Poza tym dlaczego nie zgłosisz sie do jakiejs instytucji o pomoc? Piszesz o chorobie córki i męza - czy jestes w stanie zeskanowac dokumentację choroby? Oraz pismo o odebraniu renty?
  15. Iwona, jezeli mi udowodnisz swoją sytuację, to Ci pomogę. :)
  16. Ja jestem z podlasia. Tez teoretycznie jeden z najbiedniejszych regionow. A stawki są takie jak napisałam za prace na budowie. A jeszcze wieksze, jak ktos wynajmuje Cie prywatnie do budowy domu np, nie poprzez firmę. Te ogłoszenie z 32 latkiem było z małopolski, cos niedaleko połozonego od Krakowa. Nie pamietam juz, bo wylaczylam. Wiec tam stawki sa wieksze niz u mnie.
  17. Poza tym, ja pracuje od 16 roku życia - wakacyjnie. Pochodze raczej z bogatej rodziny, ale zawsze miałam parcie na swoje pieniadze. Nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem pracy. Wystarczyły mi dosłownie 2-3 dni. Od prawie 2 lat pracuje na stale i tez tej pracy nie szukałam niewiadomo ile.
  18. No dobra, ale nie powiesz mi, ze ciezko jest znalezc prace na budowie 32 letniemu fagasowi. U mnie w miescie non stop sa ogloszenia, ze zatrudnia na budowe. Z 20 dziennie moze w samej gazecie lokalnej, tych ogłoszeń z portalu mojego miasta to nie zliczę. A ponoć Polska B. Moi znajomi ze studiow w 60% procentach pracuja na budowie, bo za prace na budowie wyciagaja 2-3 tysiace minimum miesiecznie.
  19. A nie uwazasz, ze wystarczyłyby 3 pokoje? Rodziców, dziewczynek i chłopców. Nie rozumiem, po co zaciagac kredyt, skoro nie ma sie mozliwosci spłaty.
  20. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i lekarstw dla pana Andrzeja dochód na osobę wynosi 430 zł. Jezuu...
  21. Kurwa 7 osob. 7 x 400 to 2800 na czysto, na zycie. I to jest mało? :O
  22. Pani Anna (57 l.) mieszka wraz ze swoim synem Grzegorzem (37 l.). Przyczyną trudnej sytuacji jest śmierć męża pani Anny oraz jej słaby stan zdrowia. Boryka się ona z astmą, cukrzycą oraz chorobą serca. Znaczną część dochodów pochłania leczenie pani Anny oraz duże opłaty mieszkaniowe. Pan Grzegorz mimo poszukiwań nie może znaleźć pracy ze względu na zbyt małe doświadczenie zawodowe. To standardowy opis kafeprawiczka z kafe.
  23. Tzn mało, ale nie przesadzajmy. Niektórzy mają po 200 zł na osobe i nie proszą o pomoc. Poza tym nie wierze, ze sprawny chłop nie moze znalezc pracy, chociazby na budowie. :)
×