Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. cześć dziewczyny! Witaj Mona! SM jak dzisiejsza wizyta u lekarza? Ten co Ci tak powiedział to jakiś dupek... Kiedy poszłam wyciągnąć wkładkę lekarz zapytał mnie dlaczego - myślał, że pomyliłam terminy ;) A ja ze wstydem wydukałam, że chciałabym zajść w ciążę. Po chwili ciszy, lekarz pisał coś w karcie, zapytałam, czy to nie za późno...? Mój doktor podniósł głowę, spojrzał na mnie jak na głupią i powiedział: "nawet sobie pani nie wyobraża w jakim wieku teraz kobiety dzieci rodzą". Aż mi się wesoło zrobiło... Nie mówił o żadnych zagrożeniach, niczym nie straszył, kazał przyjść za niedługo na cytologię, bo dawno nie robiłam i ... życzył powodzenia.
  2. Hej! Coni - mam termin @ za tydzień i też mam nadzieję, że nie dostanę... Wiem, że tak wczesna ciąża nie daje żadnych objawów, ale w pierwszych miesiącach starań czułam wszystkie objawy wskazujące na ciążę :D jeszcze trochę i byłaby urojona. A w tym m-cu nawet urojonych objawów nie mam :( same pesymistyczne myśli
  3. A jeżeli chodzi o córeczkę brata, teraz już córeczki, są poza wszelkimi nagatywnymi emocjami... Starsza upodobała sobie mojego męża (który ma na prawdę wspaniałe podejście do dzieci), kiedy bratowa pytała (a było to akurat świeżo po wizycie u nas), kto ma przyjsc po nią do przedszkola, mając na myśli czy mama czy tata, mała odpowiedziała, że wujek K. :) A tak w ogóle małe dziewczynki są dla mnie całkowitą nieznaną, bo sama miałam do czynienia tylko z chłopcami :)
  4. Renia myślę, że to jak najbardziej normalne... Przez 3 lata marzyłam o dziecku wręcz obsesyjnie ze świadomością, że nie będę już miała. Ciągle śniły mi się niemowlęta, na każdym kroku widziałam kobiety w ciąży, w telewizji spośród wszystkich informacji najbardziej trafiały do mnie te o znanych kobietach, które oczekują dziecka... Zdarzały mi sie wybuchy niekontrolowanego płaczu i histerie... :( Aż wreszcie kiedy jakoś sie z tym pogodziłam, wręcz już sama stwierdziłam, że wiek zbyt zaawansowany ;) mąż nieoczekiwanie zmienił zdanie! Trafiłam na forum (kiedy pierwszy raz powiedział mi, że dopuszcza mozliwość posiadania potomstwa :D ) żeby się upewnić, że nie jestem osamotniona w swoich marzeniach, i że jest wiele kobiet starajacych sie o dziecko w tym wieku. Pozbyłam się wkładki, kiedy nasze stanowisko w tej sprawie stało sie jednakowe. I to był dla mnie moment, kiedy poczułam ulgę, pozbyłam się tego kilkuletniego stresu, przestałam zazdrościć kobietom w ciąży i zaglądałam do wózków z myślą, że niedługo ja też będę miała takiego ślicznego bobaska. Juz w pierwszym miesiącu wydawało mi się, że jestem w ciąży... Nawet dopasowywałam do tego objawy różnych dolegliwosci, starałam sie nie dźwigać. Kiedy okazało się, że jednak nie, pomyślałam, że pewnie w następnym m-cu, później, że pewnie w odpowiednim czasie maż był w delegacji... Niepokoić zaczęłam się dopiero niedawno. Więc tak na prawdę najgorszy (póki co) był dla mnie okres sprzed starań...
  5. Renia... może i ja za jakiś czas, po kolejnych niepowodzeniach, nie będę mogła patrzeć na cudze dzieci... Kilka lat temu, kiedy ja bardzo chciałam, a mąż wręcz odwrotnie, pracowałam w większości z młodymi dziewczynami i co raz któraś w ciążę zachodziła. A często nawet po dwie w krótkim odstępie czasu. Oj, ściskało mnie w dołku....
  6. Oj Justinchen - Ty to masz zdrowie tak po nocy.... :P Mnie nawet w weekend trudno do tej pory wytrwać. Na którą pracujesz? Bo ja na 7, budzik nastawiony na 05:30 :( Mimo mojej wczorajszej senności i tak mnie mąż dorwał :D Ale w tym miesiącu chyba i tak za późno. Prinzesska - co tam u Ciebie? u nas jutro maraton Zmierzchu i premiera SM Renia, ja z kolei do południa mogłabym więcej popisać, ale wtedy nikogo nie ma... kasia_Blue, Coni -
  7. Pewnie, że wolałabym być znowu mamą, a nie Ciotką Klotką, ale ciocią też lubię :) To ich druga córeczka, starsza ma 3 latka, jest przesłodka i bardzo ja kocham. nie mogę się doczekać kiedy poznam młodszą, mieszkamy 200 km od siebie. Skłamałabym, ze nie zazdroszczę, ale nie ma w tym zawiści. A z mężem faktycznie już się pogodziłam :D właśnie przyjechał i się kąpie. Szkoda, ze ja padam już na ryj. Pozdrawiam Was wszystkie mocno
  8. Moja bratowa urodziła dzisiaj - o 13:05 córeczkę! Właśnie dostałam wiadomość :D
  9. Justi - cykle mam 28-dniowe, zazwyczaj regularne. Testów nie robiłam, w ogóle dopiero od niedawna zaczęłam kontrolować, żeby "namierzyć" owu. A mąż - okazuje się, wraca dzisiaj... przykro mi, bo pokłóciłam sie z nim przez telefon. Eh, muszę troche odpuscić z tym wszystkim, bo robię się coraz bardziej nerwowa, a listopad, jak i cała zima, działa na mnie mocno depresyjnie...
  10. hej! u mnie dzisiaj 15 dzień, mierzę temperaturę od jakiegoś czasu - jak trzeba, ale od początku cyklu 36,4 - 36,6... i nic więcej. Po śluzie to ja nic nie widzę... Nie mam owu...? Czy do diabła nie umiem rozpoznać? Ale i tak doopa, mojego nie ma od dwóch dni :( A po weekendzie też więcej się spodziewałam. Myślę, że kolejny miesiąc stracony
  11. SM - ja dzisiaj też mam doła :( chociaż nie mam takich strasznych przeżyć za sobą. Przytulam Cię mocno Gdzie dzisiaj podziewają się te weselsze?
  12. Witaj SM - cieszę się, że jesteś :) Może nie pisałam za dużo, ale czytałam i wiem, jakie nieszczęście Cię spotkało. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Pozdrawiam!
  13. Nie widziałam Jutinchen Twojego męża, ale Ty jesteś super babeczka. Renia - wyglądasz jak siostra swojej córki. Ja to powinnam się starać, u mnie 7 lat różnicy - na moją niekorzyść. Ale ostatnio nic mi się nie chce
  14. Nadchodzi długi weekend i "sprzyjające dni", trzeba się starać. Mężuś dzisiaj wraca z delegacji, ale chory i smarkający!
  15. Nic tu u nas się nie dzieje, chyba wszystkie w pracy? Ja też, ale cały czas przy komputerze, więc jakaś przerwa sie należy ;) Poczytałam nowe wpisy na "ciąża po 40 (..)", zaciążone dziewczyny narzekają na ból piersi itp. i ja też bym chciała tak ponarzekać... Chociaż w tej chwili, oczywiście, wydaje mi się, że jakby mi się udało, to bym nie narzekała ;)
  16. Prinzesska - życzę Ci powodzenia jutro; napisz jak poszło; dobrej nocy dziewczyny!
×