rachela_71

ech, szkoda gadać...

Na niego nawet nie jestem zła, tylko na teściową :(

Gdzie się podziewacie?! Muszę wylać swoje żale, może nie ładnie, ale jestem wściekła :( M pojechał odwiedzić rodziców, dzwonił wcześniej, mama narzekała, że nie przyjeżdża, itp. więc pojechał. I teściowa poprosiła go o pożyczkę 500 zł, on powiedział, że nie musi oddawać :O Kuźwa, on tydzień temu miał urodziny, to rodzina nawet do niego nie zadzwoniła, mama wysłała mu smsa, a ojciec i bracia oni be ani me. Teraz dostał 500 zł nagrody jubileuszowej, cieszył się, że dodatkowa kasa i oddał charytatywnie :O A miał też dodatkowy wydatek na naprawę samochodu, super.... Aż się chce ich odwiedzać.

Hejka! Kanapy stoją na własciwych miejscach, za to teraz stare tapczany mam w salonie Przez te meblowe zawirowania na razie dom wygląda jak pobojowisko. Za to w pokojach chłopaków ładnie :) Do starszego przyjechała dziewczyna i coś tam razem sprzątają - zobaczę jaki będzie efekt ;) Póki co muszę to wszystko zostawić, bo musiałam włosy umyć i doprowadzić się do porządku, po obiedzie jedziemy do babci. A obiad szykuje M :) Wrócił wczoraj wieczorem. Liilly, używam sokowirówkę. Rano napisałam posta i kafe zeżarło - później już w ogóle nie mogłam wejść. Na razie!

no właśnie :)

fotka, proszę bardzo: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bad7d1973ca2f658.html tylko mało efektownie prezentuje się na tacy, ale na razie zbyt świeży - mocno nasączony i nie chcę przekładać

Piekę z tego przepisu: http://2smaki.pl/index.php/ciasta/tort-czekoladowy-z-masa-mascarpone/ Smak jak tiramisu :) Daję na wierzch gorzką czekoladę, a do biszkopta dodaję łyżeczkę proszku. Już prawie gotowy, czekam właśnie, żeby biszkopt przestygł dobrze przed nałożeniem masy. Mój luby wraca po 20

Czasem mam ochotę przenieść ich do garażu (jak widzę "porządki" w ich pokojach) :O Więc przedpokój to i tak dobrze :P Śpią oczywiście na starych tapczanach.... Biorę się za tort, a tak mi się nie chce.... Chociaż - sprzątać nie chce mi się jeszcze bardziej :O

Biest, a jak pogoda? Onet pokazuje 14 stopni i zachmurzenie a od jutra 19 stopni, prawda to czy kłamią? :) Fajnie masz :)

To nawet 2 kanapy :) do pokoi synów. A stoją, stoją... w przedpokoju :D Dobrze, że cały tydzień wracam późno do domu. Ale dzisiaj już mają znaleźć się na swoich miejscach.

Witam, reflektuję i na herbatkę (kawę już piłam) i na szarlotkę, szczególnie w tak miłym towarzystwie :) Liilly, ale się rozszalałaś :D Pozdrowienia!

Potwierdzam, AMH robi się w dowolnym dniu cyklu i jest najbardziej (podobno) wiarygodną oceną rezerwy. SM, chandra długo Cię trzyma, oby faktycznie w depresję się to nie przerodziło. Musisz wziąć się w garść i przemyśleć, co mogłoby sprawić, żeby poprawiło się Twoje samopoczucie. Byłam dzisiaj z synami u mojej mamy, wróciłam dopiero wieczorem. Dobrze, że już jutro piątek. Będę piekła torta mascarpone i w sobotę pojedziemy na Dzień Babci - do mojej babci. Świętowanie opóźnione, bo babunia była w szpitalu. Miała zabieg na jaskrę, dzisiaj wyszła.

Wcięło mojego posta chyba, wysłałam kwiatuszka, żeby "popchnąć" poprzedni post ;) ale nie poskutkowało....

Odrobina humoru :) znacie to? 12 SIERPNIA Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu. Boże, jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem. 14 PAŹDZIERNIKA Beskidy są najpiękniejszym miejscem na Ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na Ziemi! Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się podoba. 11 LISTOPADA Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić tak wspaniałe zwierzę jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie zacznie padać śnieg. 2 GRUDNIA Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej! Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną ( wygrałem ), a potem przejechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Beskidy! 12 GRUDNIA Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył numer z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce. 19 GRUDNIA Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny. 22 GRUDNIA Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn! 25 GRUDNIA Wesołych Pierdolonych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługa...przysięgam - zabiję! Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to białe cholerstwo! 27 GRUDNIA Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa z domu z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog zapowiedział 25 cm tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu? 28 GRUDNIA Meteorolog się pomylił!! Tym razem napadało 75 cm tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie, a ten debil przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb. 4 STYCZNIA Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił!! Narobił szkód na 7 tysięcy!!! Powinni wystrzelać te pieprzone zwierzaki!! Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!! 3 MAJA Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, która posypywali zimą drogi!! 18 MAJA Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach!

Karmi, ja łapię się czasem na tym, że oglądam w sklepie np. piaskownice albo huśtawki dla dzieci do ogrodu i wizualizuję sobie :O

Karmi Mam jeszcze ponad tydzień do @ - planowo, chyba, że mnie zaskoczy jak w ub. cyklu :( Na razie nie mam żadnych objawów, które mogłyby na cokolwiek wskazywać... ani na ciążę, ani na @

Ivanko mam nadzieję, że z Twoim tatem będzie wszystko dobrze. Pozdrowienia!

Biest, szczęśliwej podróży i miłego wypoczynku w ciepełku! :)

Cześć dziewczynki! Wy już od wczesnego ranka na topiku..? :) Pozdrowienia i miłego dnia!

w narzekaniu jestem niezrównana :P idę spać, bo o 5:30 pobudka, dobranoc! Życzę Wam pięknych ciążowych snów

aha - i nażarłam się dzisiaj orzeszków w czekoladzie :O

Gerwazy, na kiedy masz termin @ ?

Mnie M nawet nie może wkurzyć, bo go nie ma :O No chyba, że tym właśnie :D A zima też mi doskwiera... :( w pracy zimno i śmierdząco, mam ciągle zmarznięte stopy i jedyne miejsce w którym dobrze się czuję to łóżko ;)

Ja tam nie lubię być nakręcana, ani nikogo nakręcać, ale mnie też te Twoje objawy Mon cheri wydają się "podejrzane" :D