Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. Wywołujesz Ivanko, to się odzywam :) Fajnie, że udała się wycieczka. Dobrze wyjechać gdzieś w listopadzie, to sprawia, że ten ponury miesiąc mija szybciej i łagodniej :) Wiem, co mówię, 3 lata temu byłam w listopadzie w okolicach Neapolu i to był mój najlepszy listopad w życiu :) W pracy po staremu, nic nie lepiej, ale też nie gorzej (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć ;) ) Pozdrowienia!
  2. Witajcie, wiem Mon cheri, ale nie mam innego pomysłu niż ten zaproponowany przez lekarza. Już półtora roku czekam na cudowne poczęcie i nic z tego nie wynikło :( Nie wiem, czy jak się nie uda po Clo to będę jeszcze czegokolwiek innego próbować, a w tej chwili wóz albo przewóz. Najwyżej kolejnym etapem będzie leczenie torbieli :( Pisałyście o granicy starań, ja myślałam o kolejnych urodzinach, które wypadają niedługo. Mam dość tej obsesji, chciałabym cieszyć się życiem a nie frustrować od @ do @, liczyć dni i planować sex. Nie w nieskończoność! Tylko nie wiem, jak to zrobić, żeby odpuścić, teraz to już chyba terapia jest potrzebna ;) Przestać liczyć, przestać łykać folik, przestać zaglądać na forum..? Pozdrawiam Was kochane!
  3. Byłam u gina (w prywatnej przychodni), przypisał mi clostilbegyt, będę brała od 3 do 7 dc. Zlecił badanie TSH (zrobiłam, mam dobry wynik) i AMH - na wynik muszę jeszcze trochę poczekać... przez to, że skrócił mi się cykl nie wiem, czy zdążę z wynikiem na następną wizytę. A jeszcze te delegacje M... Dzisiaj jestem mocno sfrustrowana :(
  4. Hej A ja dostałam niedawno @ :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( Po pół roku 31-dniowych cykli teraz 27.... M wysyłają na dodatek w bardzo daleką delegację. Będzie w domu tylko w 12 i 13 dniu cyklu. To trochę krótko. Nie wiem, jak zachowa się mój organizm po stymulacji i kiedy będzie owulka... W tym cyklu miałam w 16 dniu a sex był w 12 i 16, i jak widać nic z tego. Chociaż - ja teraz to do końca nie dowierzam, że mam co miesiąc owulację, myślę, że to podwyższony poziom LH i tyle. Musiałam wylać żale :(
  5. Trudno powiedzieć... nie czułam istotnych zmian. Na pewno "odczuwałam" bardziej jajniki - we wszystkich fazach cyklu. Myślałam, że może przez to, że obudziły się i biorą się do roboty, ale niestety.... Długość cyklu się też nie zmieniła. Ale łączyłam castagnusa z innymi suplementami, więc już nie wiem, co miało wpływ na cykl co nie...
  6. Cześć Ewcia, nie musisz się przypominać. Fajnie, że się odezwałaś :) Ja już jestem po etapie Castagnusa - od czerwca do sierpnia. Pozdrawiam!
  7. Tesso, przyznaję, że jak dzisiaj przeczytałam, że to już 38 dc, to byłam prawie pewna, że Ci się udało... szkoda :( Mnie taką niespodziankę zrobił cykl rok temu, trwał 36 dni... i miałam duże nadzieje...
  8. Coś ze mną nie tak... To nie fsh tylko tsh... :D Nie robiłam fsh tylko wcześniej wspominane AMH, na którego wynik czekam...
  9. Hejka! Karmi, nie znałam tego :) Nie pisałam bo: co miesiąc w tym czasie mam awersję do wszystkiego. Odebrałam wynik FSH: 1,6 (norma 0,4 - 4 ale to pewnie wszystkie wiecie)
  10. Straszne są te kredyty, ale z drugiej strony - normalnie pracując, nigdy nie kupilibyśmy domu.. Wiec coś za coś
  11. Zuzka, no rozumiem, bo przeraziło mnie to 500...ja mam kredyt w euro, rata waha się w okolicach 2 tys... Tesso, te tabletki anty może po to, żeby uregulować cykl
  12. Witajcie, Zuzka, to z tym kredytem możemy sobie rękę podać :O Na pół etatu pracujesz..? bo chyba nie poniżej minimalnego wynagrodzenia?? Stefi, dzięki :) Wiesz, że ja, poza nielicznymi wyjątkami, najczęściej piszę o, jak to mówi Mon Cheri: pieleniu ogródka i gotowaniu. Nie wiem, czy po odebraniu wyników nie pozostaną mi tylko tematy zastępcze :O Lilli - ładny nick :) Pozdrowienia dla wszystkich koleżanek!
  13. Cześć, nawiązując do tematów finansowych - my będziemy spłacać kredyt hipoteczny jeszcze przez.... 29 lat ;) Nie będę się rozpisywać, bo taki mam nastrój, że nic mądrego nie napiszę. Młoda, Zuzka - Karmi chyba nie miała nic złego na myśli... Ja naprawdę cieszę się, jak piszecie. A tak w ogóle - fajnie zaglądnąć i widzieć tyle nowych postów. Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku :) Stefi przyjaciółko, gdzie jesteś?
  14. Tesso, 25mlU to mało czuły test; koleżance wyszedł pozytywny dopiero po tygodniu od spodziewanej @ . Nawet wtedy druga kreska była baaardzo blada
  15. Tesso, wstrzymuję oddech i czekam na dalsze wieści :) Test ciążowy jakiej czułości?
  16. Właściwie jeszcze nie zaczęłam leczenia, a Ty mi piszesz, że nic więcej nie można zrobić...? :( Nie zrażaj mnie proszę, dużo czasu mi zajęła decyzja o podjęciu jakiś działań, zdecydowanie za długo czekałam. Więc kto wie, może dojrzeję i do in vitro.
  17. Wiesz co Gerwazy, po prostu stosuję się do zaleceń lekarza. Skoro już poszłam do gina, to ufam, że to co mi zleca ma jakiś sens. Nie mam pojęcia, czy przy złym wyniku są jeszcze inne metody stymulacji, bo się nie znam. Być może Clo nie jest jedyną metodą leczenia? Nie mam pojęcia. Przynajmniej będę znała przyczynę niepowodzeń. Jedno kosztowne badanie mnie nie zrujnuje.
  18. Podczytująca, pisz... Trzeba się wygadać. Na razie nie pora na podejmowanie decyzji, ale jak dojdziesz do siebie wszystko sobie spokojnie przemyślisz. Ściskam się mocno
  19. Dzisiaj nie wiem co pisać :( Portfel znalazłam - całe szczęście... Już przeraziłam się, że przepadł. Miałam tam oprócz gotówki karty i dokumenty... Jutro rano idę zrobić badania. Ivanko, dzięki Tobie (napisałaś, że u Ciebie czeka się 3 tyg. na wynik AMH) zadzwoniłam jeszcze raz do laboratorium i dowiedziałam się, że czeka się 14 dni roboczych, też tylko pobierają i wysyłają do badania. Jakoś wcześniej nie pomyślałam, żeby zapytać o to :O Więc muszę już zrobić, żeby zdążyć przed kolejną wizytą. Miłego oglądania "Prawa Agaty" :)
  20. Smutny dzisiaj dzień :( Zawieruszyłam portfel :( jedyna nadzieja, że w domu zostawiłam, chociaż nie przypominam sobie, żeby go wyciągała - nie miałam potrzeby. Ostatni raz miałam go wczoraj, kiedy płaciłam po pracy w Tesco za zakupy :( A jeszcze na jakiś chamów dzisiaj trafiam....
×