Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. Cześć dziewczynki! Jak pisałam, tak i jestem :) SM, trzym się kobieto, będę o Was myśleć i czekam na wiadomości (dobre oczywiście). Wczoraj byłam w VIII wiecznym forcie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc3a5e85db85d816.html i: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/addb848f10848fce.html były takie jesienne widoki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a46735cf66c4868c.html i takie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aec3077f3b4a9029.html
  2. Hejka! A mnie czasu brak... Weny trochę też. Tak w skrócie: 6 dc, M pojechał w delegację, mgła i niewyspanie :) Wieczorkiem obiecuję popisać więcej. Narka!
  3. A co tu tak pusto?!!! Ja padam ze zmęczenia... Kurs, ogród, dom i kuchnia - to tak w skrócie :) Leżę już wykąpana w łóżku, ale to nie znaczy, że koniec wieczoru - wręcz przeciwnie :) Właśnie nalałam sobie wina i czekam na M, który się kapie. Przed nami wieczór filmowy. Pieką się gołąbki na jutro, rano ugotuję rosołek z wiejskiej kurki, żeby chłopcy mieli co jeść i wyruszamy na całodniową wycieczkę, bo nadal ma być piękna pogoda. Troszkę zazdroszczę tym, które imprezują, ale dzisiaj i tak nie dałabym rady. Mnie najbardziej pasuje pidżama-party ;) Bawiącym się życzę wesołej zabawy, wszystkim miłego sobotniego wieczoru! Całuję Was dziewczynki!
  4. hejka! SM życzę Twojej córci zdrowia... Dzisiaj piątek, wkrótce weekend (i to słoneczny), tego się trzymam :) Miłego dnia!
  5. Hejka! Pisałam, ale serwer kafe szwankuje. Wyrobiłam się troszkę w pracy... Pojawiło się dość ciekawe ogłoszenie o pracy dla mnie i wysłałam aplikację, a jeszcze nie tak dawno zastanawiałam się i czasem rezygnowałam, bo wydawało mi się, ze lada chwila zaciażę... U nas złota polska jesień, chyba wszędzie taka ładna pogoda... ? ale niemiecka złota jesień nie brzmi już tak ładnie :P Gerwazy, czemu męczysz pieski?! Moja Sonia kiedyś tylko czekała aż wstanę i ją wypuszczę (lub z nią wyjdę), a teraz rano śpi jak zabita, tylko chrapanie spod schodów słychać ;) No, ale ma już swoje lata. Jak widać, dla mnie zaczął się czas tematów zastępczych... oby do owu :) Pozdrowienia!!!
  6. Hejka! Ja wyrobiłam się trochę i mogę zaglądnąć. Znalazłam też czas na wysłanie aplikacji bo pojawiło się interesujące ogłoszenie o pracy :) Teraz już się nie waham jak kiedyś, kiedy myślałam, że lada chwila zaciążę... U nas wspaniała pogoda, ale chyba wszędzie piękna złota jesień..? Dla mnie zaczął się czas tematów zastępczych... Oby do owu ;) Pozdrowienia!!
  7. Hej dziewczynki! Ja dopiero niedawno dotarłam do domu, bo spotkałam się z koleżanką po pracy. Tym razem kalorie w postaci szarlotki na ciepło z lodami i bitą śmietaną ;) Dzisiaj z chęcią napiłabym się jakiegoś alkoholu, ale niestety obie byłyśmy samochodami. Chociaż ploteczki trochę na nerwy pomogły. To koleżanka, z którą rozmawiamy na wszystkie tematy :) W pracy koszmarek w tym tygodniu + przeziębienie i dzisiejsza @ to zabójcza mieszanka. Wiecie co... tak na prawdę bardzo rzadko choruję. Tym razem to też tylko raczej lekkie przeziębienie. Ja wierzę, że stres osłabia odporność, jak miałam ciężki okres w życiu osobistym: separacja, rozwód, to chorowałam non stop. Widzę, że teraz na topie mleczko pszczele :) Mnie kończy się vit. B, na razie nie będę następnej kupować. Zostaję tylko przy foliku oczywiście i chyba magnez będę nadal łykać, bo dobry m.in. na stres. Nie pisałam Wam, ale jestem umówiona do lekarza, więc będę stosować się do zaleceń specjalisty ;) Pod warunkiem, że lekarz mnie czymś nie dobije i nie zniechęci do dalszych starań.... A'propos, podczas mojej nieobecności synek zdemolował lodówkę :O Wyciągał mleko i wyleciała mu półka z drzwi lodówki, na której trzymałam mleko i słoiczki, więc wiadomo jaki efekt... Posprzątał, ale półeczka się połamała :(
  8. Dziękuję, jesteście niezawodne :D Dzisiaj ostatni test zrobiłam :) Jak nie miałam, to nie kupowałam i mnie nie korciło. A jak miałam, to musiałam zużyć.... Na pewno jakby był pozytywny, to od razu napisałabym. A tak - nie ma się czym chwalić...
  9. Gerwazy, moja kochana :D U mnie 31 dc, więc nerwowo i smutno... I wydaje mi się, że nikt mnie nie lubi :(
  10. Stefi, podobnie spędzam czas a mój M do czwartku w delegacji... Pewnie też oglądasz właśnie "Prawo Agaty" :)
  11. SM Dziewczyny, ja razem z testami owu dostałam 3 testy ciążowe i co miesiąc zużywałam jeden. Ostatni dzisiaj rano ostatni trzeci :) Ale chwalić się nie ma czym. Denis, współczuję, pewnie jesteście mocno zawiedzeni... Tym bardziej, że celem było zarobienie na in vitro....
  12. Cześć! Zaglądałam w ciągu dnia, ale nie było czasu pisać... Z resztą, czy ktoś za mną tęskni? :( Wróciło przeziębienie, dzisiaj w pracy kichałam i smarkałam. Przyjechałam zmarznięta, po drodze kupiłam tabletki na katar z pseudoefydryną i może po niej dostałam jakiegoś pałera, że napliłam w kominku (aż musiałam wieczorem wietrzyć, bo za gorąco było), poprałam, poodkurzałam. A jeszcze obiad na jutro chłopakom gotowałam, bo umówiłam się z koleżanką i później wrócę. Muszę się starać, bo konkurencja mi rośnie :P Młodszy syn je ostatnio dość często obiady u dziewczyny i ciągle opowiada, co smacznego było. A starszemu dziewczyna też w niedzielę gotowała. Jakoś trudno pogodzić się z tym, że być może nie jestem już najważniejszą kobietą w ich życiu, z drugiej strony wiem, ze to normalna kolej rzeczy.
  13. Stefi to mnie trochę pocieszyłaś :) Zapewniam, że Biest nie przesadziła z opisem szwagierki, można nawet powiedzieć, że była delikatna :D widziałam foto na FB ;)
  14. Och, Gerwazy, ogłosiłabym Cię prorokiem :D Ja te sny niestety interpretuję tak: powódź - sytuacja bez wyjścia, bezsilność; psychopata uosabia mojego szefa - w końcu to był sen z niedzieli na poniedziałek...
  15. Hejka! Mam krótką przerwę, więc skrobnę. Pracy dużo, na dodatek jeden z kolegów zaspał i nie dotarł do tej pory, a sądząc po głosie nawet jak dotrze pożytku z niego nie będzie. Drugi stęka strasznie (jak się zapomni, np. rozmawia z dziewczyną przez telefon to przestaje) i zapowiada, że pojedzie na pogotowie, bo to chyba wyrostek. A ja się nie wyspałam, ale tylko Wam ponarzekam ;) Położyłam się późno, a na dodatek śnią mi się ostatnio katastroficzne sny... Poprzedniej nocy koniec świata - powódź zalewała wszystko, a tej nocy prześladował mnie psychopata.... Pozdrowienia dla wszystkich!
  16. Ivanko, podobają mi się komody zdobione decoupage, ale może być coś mniejszego ;) Twoja mama nie wie o staraniach...? Mojej rodziny nie wtajemniczałam, podejrzewam, że mama odpowiedziałaby mi coś w rodzaju: po co ci kłopot, masz dzieci odchowane to sobie teraz pożyj.
  17. Hejka! Dziewczyny podziwiam zainteresowania! Gerwazy - kurs gotowania?! Ivanka - decoupage super sprawa. Miałam koleżankę, która się uczyła i zrobiła mi piękny wieszak na ubrania :) Ja dzisiaj skończyłam kurs pół godziny wcześniej i koleżanka wyciągnęła mnie na lody... Wzbraniałam się jak mogłam, bo żeby to chociaż lody, a ona kupiła mi wielki deser lodowy i nijak już nie mogłam odmówić. Kalorii miał chyba ze 2000... Przedwczoraj M nakarmił mnie wieczorem torcikiem, którego specjalnie dla mnie przywiózł i też nie mogłam odmówić... Ależ gruba się czuję....
×