rachela_71

Fajnie by było... :)

Tak, jestem sama, ale tylko dzisiaj. Mój M w Twojej okolicy :) Jutro wieczorem wraca. U nas jeszcze nie padało, pewnie w nocy zacznie. Też czekam na "Prawo Agaty" :)

Magdalenko, muszę niestety zadowolić się wirtualną wizytą ;) Zainspirowała mnie zupka Tessy i też będę gotować krem z brokułów :D Póki co, synowi na obiad zrobiłam tortillę z kurczakiem - wg życzenia - we dwoje tylko jesteśmy, a sobie sałatę z warzywkami, oliwkami i kotletem mielonym. Gosiu, mam nadzieję, że pierwszy dzień w pracy minął Ci dobrze i koleżanki nie były zbyt wścibskie.

To i ja chętnie skorzystam :) bo mimo nadprogramowej słodkiej bułki też mnie ssie

Ja podczytuję topik "ciąża po 40.." ;) żeby dodać sobie otuchy... tylko, mam wrażenie, tam kobiety jakoś szybciej w ciążę zachodzą..? ;)

Cześć Młoda! Nie wiem jak innym, ale mnie na pewno nie sprawisz przykrości, wręcz przeciwnie! To bardzo miłe urozmaicenie :) Pozdrawiam Cię!

Magdalenko, nie słyszałam... Wypadek w Niemczech? Tesso - też zostało mi trochę ziółek, ale na razie kontynuuję: castagnus, B6, magnez. I do owu wiesiołek. Ktoś pisał, że po B6 piersi nie bolą..? Mnie urosły balony i bolą, może nie jakoś strasznie, ale jednak :( (27 dc) Gerwazy, nic, tylko się cieszyć.... ;) Lekarz - optymista Stefi, i ja mam wilczy apetyt, ale pocieszam się, że po @ jak zawsze minie... Tylko tym razem jakoś wcześnie się zaczęło. Właśnie zamówiłam słodką bułkę do kawy - kolega poszedł do sklepu. A na śniadanie miałam chrupkie pieczywo, żeby się nie objadać... Pozdrowienia dla wszystkich!

Brzydka pogoda idzie od Zachodu, wiec dzisiaj u Was, jutro na Dolnym Śląsku ma być deszcz i tylko 19 st. :(

Witajcie, Denis, jak mogłaś?! Podczytywać i nie pisać..? Ale dobrze, że wróciłaś, na dodatek zaczerniona :) Biest, nie chce mi się otworzyć zdjęcie :( Miłego dnia wszystkim!

Ewa, moja babcia przed zamrożeniem tylko obgotowuje grzyby, ja się od niej nauczyłam i też tak robię. Pytająca poważnie - pytasz poważnie, wiec poważnie odpowiem. Jakby do mnie to pytanie - bo mam dwoje dzieci. Z tego powodu jestem szczęśliwa i nic tego nie zmieni. To moje dzieci z pierwszego małżeństwa a chcę mieć dziecko z mężem. Trochę dziwne pytanie... niektóre kobiety chcą mieć więcej niż jedno, czy dwoje dzieci.

Ivanka To było w Bibione we Włoszech

Pełno było takich potworów... przez to mało się w morzu kąpałam ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dae2accc3284a41d.html

Hejka! SM, śniłaś mi się tej nocy! Spotkałyśmy się, a Ty mi mówisz, że jestem ciąży... Że masz taką zdolność rozpoznawania... Ale sen! Karmi, wybaczam Ci te rzadkie wizyty na topiku, w zamian za energię płynącą z Twoich postów :) Tak miło się Ciebie czyta... :) Stefi, kurs w Stowarzyszeniu Księgowych: kadrowo-płacowy... Magdalenko, w okolicy gdzie pracowała mama, jedna z opiekunek otrzymała taki dar od losu: opiekowała się trójką rodzeństwa - 2 siostry i brat, którzy mieszkali razem w dużym domu. I zapisali jej ten dom oraz kilka mieszkań, które wynajmowali. Później wynajmowała Polki do sprzątania w domu :) Gerwazy, miałam owu w 19 dc, raczej zawsze mam tak późno. Dzisiaj 24 dc... Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna!

Karmi, kochana, jak ja Ci zazdroszczę takich imprez! Nie wspominając już o spontanicznym seksie w czasie pracy :D Jest już tak ciemno, jakby było bardzo późno.... I też już mnie sen morzy. Pozdrawiam Was koleżanki i życzę miłego wieczoru!

cały czas jestem głodna, normalnie wilczy apetyt :O 23 dc, czyżby już objaw @? albo organizm szykuje się na niższe temperatury, więcej tłuszczyku - mniej się marznie :P

nooo...

Dobry wieczór! Mam już wysprzątany domek i czekam na M z obiadokolacją. Taka senność mnie ogarnęła, że jeszcze o tej porze zrobiłam sobie espresso. Co tam u Was?

Gosiu, wysłałam Ci maila

niewątpliwy pozytyw na dziś: jest piątek :)

Hejka! Dziękuję Ivanko, że u mnie pamiętasz :) Nie mam co pisać, jesienna nostalgia mnie ogarnia... Wczoraj byłam na pogrzebie kuzyna, mojego rówieśnika. Chociaż nie utrzymywaliśmy bliższych kontaktów przez lata, pamiętam go jako małego chłopca ze wspólnych wakacji u rodziny... Magdalenko, moja mama jeździła za granicę jako opiekunka, tylko bez pośredników. Dwoma babkami opiekowała się do ich śmierci, teraz była u trzeciej, ale musiała wrócić do domu ze względu na chorobę ojca. Raz chciała sobie zmienić i pojechała do opieki nad dzieckiem do pani notariusz, wcześniej wszystko wyglądało pięknie, na miejscu już nie bardzo, wytrzymała tylko kilka dni...

Cześć koleżanki! Byłam dzisiaj na pogrzebie, ponad 500 km w obie strony, prosto z podróży na spotkanie organizacyjne w prawie kursu i dopiero wieczorem wróciłam do domu :( Nie mam siły... Pozdrowienia dla wszystkich!

Gerwazy, wrażenia bezcenne :) zazdroszczę urlopu, tym bardziej, że już o swoim zapomniałam. Za rok wezmę wolne w sierpniu... Mon cheri, sorki za pominięcie w statystykach. Ale to dlatego, że nie przyzwyczaiłaś nas do tej myśli... A ja... cóż, zastanowię się nad sobą i znajdę może inne zajęcie, skoro starania nie wychodzą a piszę za dużo :P Pozdrawiam Was wszystkie! Młoda, buziolki!

A jak się je parzy? inaczej?

Gerwazy, domek przepiękny... marzenie

Hej Gerwazy, pozdrowienia i uściski! A myślałam, że prażysz sie na słońcu! Żeby tylko do tej 400 strony... Żeby się podołować przypomnę jeszcze, że za miesiąc z hakiem stuknie topikowi roczek. W tym czasie doczekałyśmy się 3 ciąż, w tym: Blue, której do 40-tki jeszcze sporo brakuje, Młoda, też poniżej 40-tki, dołączyła do nas już zaciążona, na dodatek z pominięciem długotrwałych starań; no i Gosia, której ciąża niestety zakończyła się smutno :(