Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. mój M ceni sobie prywatność, nigdzie w necie nie podaje swoich danych, nie ma profili na portalach społecznościowych... a moją "działalność" akceptuje zapewne dlatego, że dzięki forum jemu mniej marudzę :P
  2. Mój wtajemniczony, ale bez szczegółów, nawet mu mówiłam o planowanych spotkaniach :)
  3. cykl długi, na ewenutulaną skuteczność działań muszę jeszcze conajmniej tydzień czekać :(
  4. Cześć dziewczynki! Młoda, gratuluję! Ciężaróweczki, wyobrażam sobie dumę Waszych panów :) Blue, też jestem ciekawa, jak stosunek teścia do Ciebie..?? Ivanko, rozruszałam się trochę przy domowych zajęciach, ale mnie zanudziła sąsiadka, która zjawiła się pod pretekstem spaceru do krowy, a że nie wyraziłam chęci siadła i gadała.... senność wróciła ;) Jutro już piątek, mój plan na weekend to wyspać się porządnie. Mon cheri, Magdalenka... z góry zazdroszczę Wam spotkania. Ja też chcę! Jakbyście były gdzieś bliżej to też bym przyjechała... Biest, Ty kiedy wyjeżdżasz, jutro? SM, my to na pewno jutro jeszcze na gg pogadamy :) Pozdrawiam wszystkie koleżanki!
  5. Twoja senność jest przynajmniej usprawiedliwiona :) mojej nie mogę zdiagnozować jakiś okres stagnacji nastał... ja też nie mam o czym pisać
  6. Denis, jakoś nam ten magnez nie pomaga :( To właśnie niedobór magnezu powoduje ciągłe zmęczenie. Ale w tym wypadku widocznie jest inna przyczyna...
  7. I ja jestem tylko od rana zasuwam w pracy. Dokucza mi chroniczna senność i zmęczenie :( Wczoraj próbowałam zasnąć już o 21:30 ale kiepsko mi szło... Życzę wszystkim miłego dnia!
  8. O widzę, że piszę ze sobą :P Nawet udałoby mi się zdrzemnąć, gdyby nie telefon... Za trzecim razem dałam sobie spokój ze spaniem i wstałam smażyć naleśniki synom i kandydatce na synową, bo dzisiaj jest z wizytą :)
  9. Poranna wichura wywróciła mi wielką donicę z tują na ganku... Skutek - popękane 2 płytki na schodach :( Donica była tak ciężka, że nie mogłam jej ruszyć. Mogłyby już skończyć się te burze! Dzisiaj wyjątkowo chyba utnę sobie popołudniową drzemkę...
  10. O 400 stronie też pomyślałam, jak zobaczyłam, że wskoczyłam na kolejną :)
  11. Wprowadziłaś Blue poruszenie na topiku... pogłaskaj maluszka (się po brzuszku) od ciotek :)
  12. Synuś na pewno zdrowy i silny :) Ja w ciąży miałam swoje typy imion, ale tak na prawdę po urodzeniu nic mi nie pasowało i wybierałam jeszcze raz :) Spojrzałam na synka i pomyślałam: "przecież on w ogóle nie wygląda na Karola!" Juz nie mówię o młodszym, który przed urodzeniem był... Agnieszką ;)
  13. Ja kiedyś pisałam o ruchach w 16 tygodniu i dziewczyny mnie zakrzyczały ;) ale nadal myślę, że tak było ;) wydaje mi się, że 23 lata temu ciążę liczyło się od ostatniej @ + 2 tygodnie.... nie jak teraz od ostatniej @... Więc wg współczesnych obliczeń, to mógł być 18 tydzień...
  14. Półmetek, jak leci... A keidy pierwsze ruchy poczułaś, bo nadal mnie to intryguje? ;)
  15. o TOBIE Blue miało być - ja się dzisiaj nie obudzę :O Karmi, to 17,50 mg magnezu... Myślę, że wszystkie te specyfiki dla lepszej kondycji organizmu... więc można powiedzieć, że pomagają, a przynajmniej każda z nas chce w to wierzyć :D
  16. Blue!! Jak widzisz cały czas o obie pamiętamy :D Ciekawa byłam co u Ciebie i kiedy wracasz. Który to już tydzień, bo się gubię...? Cieszę się, że już jesteś. Wczoraj zajełam się pracą i zapomniałam do lekarza zadzwonić... Teraz mi Gerwazy przypomniałaś swoją wizytą :)
×