Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. ja liczyłam, że przy wydłużonym cyklu będę miała dłuższą fazę lutealną... ale niekoniecznie :( teraz miałam owu odpowiednio później, bo 20dc, wcześniej 17-18 dc... chociaż sprawdzałam tylko w ub cyklu, może teraz będzie lepiej..?
  2. A mnie w dłuższych cyklach wkurza to, że mniejsze szanse na zajście, bo jakby nie patrzeć owu rzadziej, nie? :( I tak długo muszę czekać na kolejną sznasę...
  3. SM, zazdroszczę Ci samozaparcia, bo mnie brakuje silnej woli... A Tobie Biest opalenizny :D Magdalenka, Gerwazy, Karmi, Denis
  4. Ivanka, szkoda :( Mnie teraz cykle wydłużyły się, ale wcześniej, jak miałam 28 dniowe średnio raz w roku zdarzał mi się jeden dłuższy... Np. w listopadzie ub. roku miałam 35-dniowy.... Moja nadzieja na ciążę była już bliska 90% :(
  5. U mnie chwila przerwy, bo M zgłodniał ;) szybciutko czytam o czym piszecie i ... kurcze, Ivanka, nakręciłam się, mam nadzieję, że to TO
  6. A ja to nie robię testów jak mi się @ spóźnia chyba dlatego, żebym mogła dłużej mieć nadzieję... Chociaż tyle :(
  7. A ja wizytą byłam tak zmęczona ;) że nic specjalnego już dzisiaj nie robiłam. Normalnie nie czuję, że to sobota :D Mam znudzoną sąsiadkę, która nie pracuje i próbuje się zaprzyjaźnić. I wpada do mnie pod różnymi pretekstami, dzisiaj np., czy nie chcę mleka prosto od krowy, bo ona kupuje tu na wsi. Więc wieczorem wybrałam się z nią po to mleko, ale krowy były jeszcze nie wydojone, zostawiłyśmy butelki i teraz M z sąsiadem po to mleko podjechał. I jeszcze ziemniaki i jajka kupił. To są wiejskie zakupy :D A zaraz kuzyn go dorwał w sprawie kursu na stacje benzynową. I to, podejrzewam, nie po paliwo, a przynajmniej nie do samochodu. A ja tak czekam i czekam, żeby tego wina się napić.... Chyba w końcu zasnę.
  8. no, ja popiję na pewno ;) Magdalenka mieszka na zachodzie Polski, wiec myślałam, że do tej pracy ma trochę bliżej.... 700 to np. na odwiedziny męża trochę daleko.
  9. Hejka! Dzisiaj mieliśmy gości - siostra M z mężem, o nietypowej porze, bo rano, po południu chcieli do Poznania wracać. Więc wczoraj po pracy musiałam częściowo posprzątać (trochę chłopcy wcześniej posprzątali), rogaliki drożdżowe piekłam, i takie tam. M badania okresowe robił - 2 dni w przychodni siedział! Coś mu z okiem wynaleźli i lekarka nie chciała badań podpisać. Wczoraj jeszcze na 17:30 na USG jechał i w poniedziałek kontynuacja. W czwartek po tych badaniach był taki wkurzony, że kupił wino - 1 l i butelka w kuchni na płytkach mu się roztrzaskała :O Żeby wczoraj go pocieszyć kupiłam 2 butelki na weekend, i on też :D A dzisiaj szwagierka przywiozła mi białe wino :) - byli na urlopie w Grecji. Magdalenko, dobrze, że szczęśliwie dojechałaś na miejsce. Jak to daleko od domu? Ivanko, póki nie ma @ - jest nadzieja. Mon cheri, Karmi, Biest Pozdrawiam wszystkie koleżanki!
  10. Tesso, hejka U nas dzisiaj deszcz "wisiał w powietrzu" ale zaczyna sie przejaśniać. A na kolejne dni też zapowiadają upały...
  11. Cześć dziewczynki! Stefi - miłego wypoczynku (i tych atrakcji dodatkowych ;) ) Ivanko, Karmi, ja, w takim razie, w pracującej mniejszości :) Ale całe szczęście jutro weekend Magdalenko - szczęśliwej podróży, i już tak na początek: oby te 2 m-ce zleciały Ci jak najszybciej! Ivanko, podpuszczałabym Cię też do zrobienia kolejnego testu, ale po moich ostatnich cyklach: 30, 32 i 31 dni wiem, że przy naszych specyfikach wszystko możliwe :) Bo łykamy chyba to samo... Ale życzę Ci, żeby jednak @ nie przyszła. A mnie wczoraj nie było po drodze do apteki... Dzisiaj jadę po witaminki dla M i olej z wiesiołka dla siebie... I znów wszystko od początku ;)
  12. Teraz cebulowate sadzę jak najpóźniej... Poczytaj w necie o odmianach które masz
  13. wiesz co, na tulipany to chyba za wcześnie... Najlepiej na przełomie września i października. Chyba, że to jakieś specjalne odmiany. Jak sadziłam na początku września, to jesienią już, albo zimą kiełkowały, nawet spore liście miały, a później przemarzały...
  14. A ja dzisiaj, kochane moje, jakaś oderwana od rzeczywistości i tematu przez @ :O Wegetuję tak sobie zerkając na zegarek, oby do 15. Gerwazy, dobrze, że jednak skłaniasz się ku in vitro. Karmi, udało się opróżnić pokój? Stefi, mam nadzieję, że z tej nadmorskiej wioski będziesz się odzywać? Ivanko, hej hej, Ty dzisiaj pracujesz? Bo nie pamiętam, czy pisałaś... Denis, hop hop! Mon cheri, miałaś popisać, i co? Biest, Tessa, Ania, Magdalenka Kasiu, czuję, że jesteś, mogłabyś pogadać z nami. Coni, liczę na to, że wreszcie się odezwiesz. Ewa?! Czy ktoś wie, na ile wyjechała Blue?
  15. Gerwazy, we wszystkim znajdziesz jakiś humorystyczny akcent :D Po moich specyfikach (tylko nie wiem: castangus czy B6..?) też jakoś bardzie odczywam jajniki... w każdej fazie cyklu. Myślałam, że są może pobudzone do pracy, ale jednak chyba nie...
×