Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. Witajcie! Ivanko współczuję, powrót do pracy po urlopie jest koszmarny... Biest, a miał być dzisiaj basen?! Gdzie się tak zaprawiłaś?
  2. Ivanko, najdziwniejsze, że jajniki mnie kłują... nic, będę testować się dalej. Jak tam końcówka urlopu? Pewnie dom lśni i wszystko porobione? :)
  3. Hejka dziewczynki! Jak tu się nie dołować :( 17 dc i test nadal negatywny :( Gerwazy, możemy sobie rękę podać... i ja w tym cyklu zaczęłam łykać więcej specyfików... po jaką cholerę?! Bleee
  4. SM, zależy gdzie i jak daleko chciałbyś jechać :) Pisałaś, że nie masz samochodu? Z Twojego miasta masz połączenie kolejowe np. z Łebą i Kołobrzegiem. Pociąg kursuje od 29 czerwca do końca wakacji. Więc: pakujecie z córcią stroje kąpielowe + kurtki, wieczorem wsiadacie w pociag, rano spacerujecie po plaży :) A M zostaw, jak nie chce jechać. To, że on woli siedzieć w domu nie znaczy, że Ty musisz...
  5. Hejka, u mnie wczoraj nic, testuję po południu, wiec dzisiaj dopiero się okaże :) Od rana wzięłam się do galopu za trudne zadania w pracy i już czuję się zmęczona ;) Pozdrowienia dla wszystkich!
  6. Ja jeszcze pełnię dyżur na topiku :) ale zaraz polegnę, bo oczy mi się kleją. SM, a może wybierzcie się gdzieś we dwie z córcią na wakacje? Myślę, że zmiana otoczenia dobrze by Ci zrobiła. Chociaż kilka dni... Mnie to zazwyczaj pomaga. Służę pomysłami i pomocą on-line w organizacji wyjazdu :) Karmi, oby Twe słowa były prorocze... Mon cheri, a Ciebie to musi chyba pomarańcza sprowokować do dłuższej wizyty :P Życzę wszystkim dobrej nocy!
  7. Stefi, też staram się cieszyć tym co mam... Czuję niedosyt, ale kto ma wszystko co zechce? Mam kochanego męża, właśnie zadzwonił do mnie z... Ojcowa, gdzie pojechał na rekonesans, obejrzał pensjonat i wpłacił zaliczkę. Więc zaklepane :) Juuuhu! Pensjonat położony najwyżej w całym Ojcowie, pokoik na poddaszu z tarasem i widokiem na góry i zamek :) A, pojechał tam, bo jest niedaleko w delegacji.
  8. Gerwazy, super miejsce, a pierwsze co mi wyskoczyło, to zdjęcie apetycznego ciasteczka, teraz mnie ssie ;) SM, nie dziwię Ci się, że Ci smutno... przytulam
  9. A ja mam nadal test negatywny :( Jeszcze tylko tego mi trzeba... Za to śluz prawidłowy po wiesiołku, to mi pociecha...
  10. SM - halo, jak tam dzisiaj? Możemy sobie urządzić spotkanie w dołku, bo czuję, że zsuwam się powoli...
  11. U mnie 16 dc, najwyższa pora żeby test wyszedł pozytywny - z drugiej strony: im później tym lepiej - M wraca w piątek ;), no ale taka późna owu to też nie byłoby za dobrze... Nie testowałam się ostatnie kilka m-cy, więc nie wiem, czy w tym czasie miałam owu.
  12. Gerwazy młode z nas małżeństwo, dopiero 5 rocznica :) A znamy się 11. Ja zazwyczaj też robię mu jakiś prezent, w ub. roku chyba kupiłam bilety do kina. Obydwoje jesteśmy kinomaniakami ;) Dietka pycha, ja ostatnio w pracy jem małokalorycznie - chrupkie pieczywko, sałata, pomidory, a w domu wieczorem (wczoraj) kolacja z cebulą (mogę sobie pozwolić - śpię sama ;) ) i na deser kawał czekolady :O Jakby nie to, ze jeszcze nie miałam owu, to można by przypuszczać, że to ciążowe zachcianki. Ale ja całe życie lubię taką dietę, np. śledzik zagryziony ciastem ;)
  13. A cóż to?! Gdzie jesteście? Tak w ogóle to Ewa gdzieś się zapodziała. I Coni...
  14. Z okazji rocznicy M uparł się na romantyczny weekend we dwoje. I zaproponował wyjazd do Ojcowa, nawet sam nocleg znalazł - w przedwojennej willi "z klimatem" w dolince otoczonej górami. A początki naszej znajomości wyglądały w ten sposób, że ja go siłą wyciągałam na wycieczki a on łaskawie dawał się namówić ;) Jak to się odmieniło.... :D Szkoda, że to przed @... Jakoś nie możemy się zgrać terminami. A'propos, w dzień ślubu @ miałam :O
  15. Mój lekarz mówił, że co 2 dni... A u mnie 2 razy na tydzień :( w weekend :(
  16. Gosia, musi być dobrze :) Ub. razem trafiłaś na niekompetentnego lekarza, prawda? Mnie się dzisiaj śniło (kiedy wreszcie udało mi sie zdrzemnąć :O ) że koleżanka mi dziecko podrzuciła. Dziecko niby kilkumiesięczne, ale duże i zaczynało mówić - jak dwulatek. NIe miałam smoczka, ani czym nakarmić i nie byłam całym tym faktem zachwycona
  17. Biest, impreza w basenie, no no.... a u nas w sobotni wieczór było tak gorąco, że rozpływałam się i niestety żadnego basenu pod ręką nie miałam.. ;) Gerwazy, testuję, póki co negatywny, ale dzisiaj dopiero 15 dc. "Dopiero", bo w styczniu byłam na USG w 12 dc, miałam malutki pęcherzyk i przeraziłam się :( , kupiłam sobie testy i pozytywny wyszedł mi dopiero w 17 dc... Kolejny miesiąc podobnie. Wygląda na to, że owu mam tak późno. Ale gwarancji, że pęcherzyk pęka i dochodzi do owulacji testy nie dają, więc nie wiem... przez ostatnie 3 m-ce nie robiłam testów. Jak będzie teraz zobaczymy... W pierwszą ciążę zaszłam w 13 dc, w drugą chyba w 15... W których dniach cyklu testowałaś? Magdalenko, piękne i romantyczne zdjęcia, zazdrościłam Ci tych zachodów słońca nad Bałtykiem....
  18. Hejka! Karmi, M wraca dopiero w piątek. Działania były ;) Zawsze mam problem z zaśnięciem w niedzielę, ale już dawno nie cierpiałam na taką bezsenność jak wczoraj. I jak zawsze niewyspana zaczynam nowy tydzień....
  19. Ja na śluz łykam olej z wiesiołka w kapsułkach, ostatnio piłam siemię lniane, ale nie chce mi się gotować Spróbuję przechować nasionka,ale jak się nie udaje w odpowiednim czasie... No cóż, takie życie...
  20. Cześć dziewczynki! Smutno mi zawsze w niedzielny wieczór :( Pracowicie spędziłam dzień, zamiast wypocząć i się zrelaksować z M w weekend - siedziałam w kuchni... A M w nocy wyjeżdża :( Dzisiaj 14 dc - dalej mam negatywny test owu. Pewnie będzie pozytywny, jak go nie będzie.
×